Aeropress jest naprawde genialny w swojej prostocie. W ciągu ostatniego miesiąca zrobiłem z niego kilkadziesiąt kaw i praktycznie oprócz dwóch które zdecydowanie przeparzyłem cała reszta była co najmniej dobra. A potrafiły być one skrajnie różne pod względem przemiału, temperatury, czasów parzenia itd.
Jednak dzisiaj nastał ten moment, w którym najprawdopodobniej trafiłem na swój ideał
kawa w stylu "gęstszy drip"
Oczywiście się pochwalę, a co
15 gram kawy zmielonej w okolicach chemexa (30 klik na comandante)
temperatura wody 85 stopni, filtr podwójny papierowy, metoda odwrócona.
stoper start.
00:00 - 00:10 - wlanie 50 ml wody
00:10 - 00:40 - preinfuzja
00:40 - 01:00 - dolanie pozostałej wody do 200 ml
01:00 - 02:00 - zaparzanie (i delektowanie się aromatami
02:00 - 02:30 - zakręcenie, odwrócenie na kubek i powolne wyciskanie.
Łączny czas 2:30. Kawa Etiopia Aricha od mastroantonio. W smaku mocno owocowo i słodko, całkowity brak goryczki.
Piłem dwie godziny temu a jeszcze japa mi się cieszy