chyba trochę odeszliśmy od tematu, bo pytanie było o dłuższe przechowywanie większego zakupu aaale jak już zabłądziliśmy do puszek i pojemników, to zrobię mały coming out
Od jakiegoś czasu używam najbardziej ordynarnego rozwiązania, czyli szklanej butelki po przecierze pomidorowym!
Tak, wiem, -10 na instagramie
i działa doskonale
Zazwyczaj kupuję 1kg torby, jak taką otwieram to rozsypuję do zazwyczaj trzech butelek, po około ~300g wchodzi, zależnie od kawy i zakręcam szczelną nakrętką, która ma gumową uszczelkę, jak to w słoiku
I z takich butelek na codzień robię sobie kawę, czasami mam dwie pod ręką z różnymi kawami i zazwyczaj coś w szafie w kolejce, przy czym nie robię dużych zapasów w tej postaci, zazwyczaj do 2-3 tygodni słoik staje koło młynka, gdzie do tygodnia pustoszeje.
A jak doszedłem do takiego rozwiązania? Pierwsza butelka weszła do użytku z potrzeby chwili, coś przekombinowałem i nie miałem gdzie kawy schować i tu weszła żona, z stertą takich butelek w koszu z szkłem, chyba za dużo pomidorów jemy
No a potem już poszło samo, bo rachunek zalet i wad jest dość druzgocący:
Zalety: są szczelne, tanie, na swój sposób darmowe, myję je w zmywarce, szkło jest przyjemne w użytkowaniu, rozmiar pasuje do zastosowania oraz jest zwyczajnie wygodny w trzymaniu w ręce, wygodnie i precyzyjnie się odmierza do młynków i nawet idealnie na wysokość do szafki mi pasuje.
Wady? mało reprezentacyjny wygląd, no to generalnie tyle
Może jeszcze, że nakrętki niektórych trza wymienić, są wkońcu planowane na jednorazowe użycie i bywają bardzo miękkie i odkształcają po paru zakręcaniach, a z niektórych ich uszczelek ciężko pozbyć się zapachu pomidorów
Ale o dziwo rozmiar dość łatwo dopasować z czego innego czy kupić nowe.
I tak o to skończyłem z bardzo praktycznymi butelkami, w fajnej puszcze z tchibo trzymam hibiskus a na "górnej półce rogowej szafki" kurzy się kolekcja innych ładniejszych opakowań, co zrobić?