Właśnie mija 1,5 roku od zakupu ekspresu Bezzera Matrix Top MN. Czy jestem zadowolony z dokonanego wyboru?
No cóż, do dobrego szybko człowiek się przyzwyczaja.
Im dłużej go użytkuję, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, ze dokonałem dobrego wyboru.
I chyb prawidłowo, bo przy tej półce cenowej powinno tak być, pełne zadowolenie.
Do chwili obecnej bezawaryjnie.
Solidna, sztywna konstrukcja (waga netto 31.5 kg). Nic nie brzęczy, piszczy, stuka. Czasem filiżanki na górnej półce
Obudowa wykonana z polerowanej stali nierdzewnej (AISI 304)
Dwa mosiężne, izolowane bojlery. Kawowy 450 ml i serwisowy 1 l. 2 sterowniki PID.
Solidna i w miarę cicha pompa rotacyjna, zero tandetnych rozwiązań w środku.
Możliwość podłączenia do wody i kanalizacji. Duży wyjmowany zbiornik na wodę 4l.
Akrylowe, podświetlane różnymi do wyboru kolorami boki. Mi i domownikom przypadły mocno do gustu.
Ekspres prezentuje się efektownie, z reguły swieci w kolorze białym lub niebieskim.
Z daleka widać przynajmniej że jest włączony
Nawet listwy LED są made in Italy, jak wszystko inne w środku.
Wymieniłem oryginalny prysznic na E&B Lab by IMS z powłoką kwarcową. Inna jakość.
Zdecydowanie lepsza, równa dystrybucja wody do sitka. Mniejsze kropelki wody i większa ich ilość.
Wymienione sitka, z fabrycznych na w/w firmy. Różnica kolosalna.
Ekran dotykowy i sterowanie ekspresem mnie zachwyciło. Początkowo narzekałem na brak klasycznego manometru, ale szybko się przyzwyczaiłem do jego braku.
Proste, intuicyjne sterowanie. Na ekranie widzimy bieżącą temperaturę wody w bojlerach, zadaną temperaturę. Ciśnienie podczas ekstrakcji, ciśnienie w bojlerze serwisowym.
W zależności od potrzeby, możemy ustawić priorytet grzania jednego lub drugiego bojlera.
Bardzo przydatną funkcją na ekranie jest pokazywanie dogrzewania temperatury w poszczególnym bojlerze. Ekspres rozgrzewa się kolor kreski niebieski.
Gdy ekspres osiągnie żądaną temperaturę, kreska jest szara, gdy dogrzewa czerwona. Bardzo pomocna informacja.
Czego mi brakuje w Matrix’ie. Brak systemu ochrony ostatniego shota. Proste oprogramowanie by to załatwiło.
Ze względów technicznych nie mam jeszcze aktualnie możliwości podłączenia ekspresu bezpośrednio do wody.
Zdarzyło mi się kilka razy, szczególnie na początku, podczas ekstrakcji ekspres wyłączył pompę.
Mała powierzchnia do podgrzewania filiżanek, bo tylko 50% powierzchni górnej półki.
Połowę zajmuje klapka pod którą znajduje się zbiornik wody. Ale poradziłem sobie w prosty sposób.
Kupiłem kratkę z tworzywa, którą położyłem na całą powierzchnię górnej półki i to załatwiło sprawę.
Teraz cała powierzchnia przykryta jest mniejszymi lub większymi filiżankami
Ekspres szybko się nagrzewa, górna półka również, filiżanki stojące w pierwszych 2 rzędach są szybko ciepłe.
Generalnie ekspres jest gotowy do użycia w 11 minut, (w/g producenta 15 min) ale zwykle robię pierwszego
shota po min 15-20 min.
Generalnie mam wielką radochę robienia kawy tym ekspresem, to już taki „automatyzm”
Fakt, doświadczenie też z czasem większe.
Rozważam instalację profilowania (od ECM), nie jestem jeszcze przekonany, nie wiem czy chcę, czy chcę aż tak bardzo się tym bawić.
Espresso smakuje mi i bez tego. A to chyba najważniejsze.
Powyższe nie jest recenzją dotyczącą Matrixa, a tylko kilka zdań na temat użytkowania.
Ja macie jakieś pytania to piszcie w wątku.
MILE WIDZIANE OPINIE INNYCH UŻYTKOWNIKÓW MATRIX’A