Autor Wątek: Ascaso Dream PID - recenzja  (Przeczytany 8950 razy)

skansen

  • Gość
Ascaso Dream PID - recenzja
« dnia: 30 Sierpień 2021, 22:24:20 »
Kilka miesięcy temu pożyczyłem na kilkanaście dni ekspres Ascaso Dream PID. Używałem go równolegle z moim własnym ekspresem. Chciałem samemu przekonać się o jego zaletach i wadach. W recenzji celowo nie skupiam się szczególnie na zastosowanym w tym ekspresie termobloku.
Ascaso Dream by Skansen (9).jpg
Dream PID to najnowsze wcielenie klasycznego ekspresu Dream. Zachowana została klasyczna, kompaktowa bryła ekspresu. Wygląd obudowy pozwala na umieszczenie ekspresu w wolnostojącej aranżacji. Podobnie jak w przypadku innych domowych modeli Ascaso zastosowano termoblok.
Ascaso Dream by Skansen (1).jpg

Ascaso Dream by Skansen (5).jpg

Pierwsze wrażenie jest świetne - ekspres jest doskonale opakowany i zabezpieczony. Spasowanie elementów jest na najwyższym poziomie. Odlewany korpus ekspresu wydaje się bardzo solidny. Wśród akcesoriów znajduje się metalowy tamper i sitka precyzyjne. Wszystko to sprawia bardzo dobre pierwsze wrażenie.
Ascaso Dream by Skansen (4).jpg
Po rozpakowaniu możemy przystąpić do uruchamiania ekspresu. Od razu rzuca się nam w oczy boczny dostęp do zbiornika do wody. Woda nie jest w nim chroniona przed dostępem światła. Zbiornik jest dodatkowo podświetlany diodami. Lokalizacja zbiornika wody utrudnia aranżacje - musimy zostawić z boku miejsce na wysunięcie zbiornika. Pojemność zbiornika to 1,3 litra.
Ascaso Dream by Skansen (2).jpg
Na frontowym panelu ekspresu umieszczono manometr. Pozwala on odczytać ciśnienie ekstrakcji. Na panelu znalazły się również dźwigienki sterownicze pozwalające na sterowanie ekspresem.  “Analogowy” wygląd ekspresu nie współgra z umieszczonym na panelu sterowniku PID. Oprócz regulacji temperatury sterownik może wyświetlać komunikatu o błędach. Komunikaty te jednak są nieczytelne a ustawianie funkcji jest niewygodne. Wszystkiemu “winien” jest siedmiosegmentowy wyświetlacz. Świeci bardzo intensywnym światłem i wygląda przestarzale.
Ascaso Dream by Skansen (3).jpg

Ascaso Dream by Skansen (6).jpg
Przygotowując espresso, wspomagałem się wagą z sekundnikiem. Jest to jednak utrudnione z uwagi na nisko położoną grupę ekspresu. Ekspres ma możliwość programowania dozy więc korzystanie z wagi nie jest konieczne.

Ekspres wyposażony jest w zawór OPV ograniczający ciśnienie ekstrakcji. Nadmiar wody trafia z powrotem do układu hydraulicznego ekspresu. To pożądane przez wielu kawoszy rozwiązanie sprawia, że rzadziej musimy uzupełniać wodę, tacka ociekowa wolniej się napełnia. Pozwala też oszczędzać wodę. Cyrkulacje wody zapewnia pompa wibracyjna. Do dźwięku jej pracy nie można mieć zastrzeżeń.

Ascaso Dream by Skansen (7).jpg
Warto poświęcić chwilę również samej grupie. Prysznic bez śruby środkowej (jak w E61) i portafiltry na sitka 58mm dają nam dużą swobodę w wyborze sitek i innych akcesoriów.

Nim zaparzymy kawę musimy poczekać kilkanaście minut na rozgrzanie ekspresu. To trochę szybciej niż w przypadku ekspresów HX, ale są konstrukcje z klasycznymi bojlerami które gotowe są znacznie szybciej. Ekspres podłączyłem od razu do inteligentnej wtyczki więc nie było to dla mnie problemem. Osoby oczekujące błyskawicznej gotowości do pracy mogą czuć się rozczarowane.  Dopiero po kilkunastu minutach wszystko jest już porządnie wygrzane łącznie z kolbą. Ekspres wyposażony jest w elektryczny podgrzewacz do filiżanek. W efekcie jego działania góra ekspresu jest rzeczywiście mocno rozgrzana ale z uwagi na obły kształt nagrzewanie jest niezbyt skuteczne.

Do jakości espresso nie można mieć zastrzeżeń. Ale nim uda nam się zrobić szota, musimy zmierzyć się z bardzo nisko położoną grupą kawową. Pod zapiętą kolbą nie zmieszczą się większe kubki. Podłożenie filiżanki z wagą też było niemałym wyzwaniem. Przed uruchomieniem pompy musimy skierować wylot zaworu trójdrożnego bezpośrednio do tacki ociekowej. Szkoda, że projektanci nie zdecydowali się na ukrycie tej instalacji. Wyjmowanie tacki odciekowej wiąże się ze swoistym ceremoniałem - musimy odsunąć wylot zaworu trójdrożnego, zdjąć kratkę a następnie delikatnie wyjąć foremkę z wodą. Wystarczy chwila nieuwagi by woda wlała się do podstawy ekspresu. Jej zalanie nie powoduje na szczęście zwarcia instalacji elektrycznej a jedynie odmoczenie naklejki kontroli jakości. Po opróżnieniu foremki musimy położyć z powrotem kratkę i ustawić ponownie wylot zaworu. Ergonomia obsługi ekspresu została położona na ołtarzu wzornictwa.
Ascaso Dream by Skansen (8).jpg
W ekspresie zastosowano termoblok. Czas nagrzewania to kilkanaście minut, to więcej niż niektóre ekspresy bojlerowe. Do tego zużycie prądu przy całodziennej pracy większe niż w ekspresach z bojlerem. Dłuższy też niż w przypadku małych bojlerów jest czas oczekiwania na przejście z trybu parzenia kawy w tryb pary. Przygotowując kawy mleczne zaczynałem od espresso a dopiero później pieniłem mleko. Czas oczekiwania na przejście w tryb pary wynosi około 70 sekund a więc trochę dłużej niż w przypadku podobnych ekspresów bojlerowych które potrzebują na to kilkadziesiąt sekund mniej. Podczas spieniania woda w termobloku jest uzupełniana poprzez pulsacyjną pracę pompy. Towarzyszą temu irytujące odgłosy. Moc pary pozwala w miarę sprawnie spienić niewielką ilość mleka. Ekspresu nie można polecić do codziennego przygotowania kaw mlecznych. Sprawdzi się jednak jeśli z tej funkcji będziemy korzystać sporadycznie, spieniając za jednym razem niewielkie ilości mleka.
 
Dysza pary pełni też funkcję wylewki do wrzątku. Możemy jej użyć jeśli potrzebujemy niewielkiej ilości wrzątku. Do Americano lepiej skorzystać z wody z czajnika.

Ekspres można włączać programatorem zegarowym lub inteligentną wtyczką. Zwolenników długiego wygrzewania ekspresu ucieszy fakt, że w ekspresie można wyłączyć funkcję przełączającą w stan uśpienia po okresie bezczynności.

W ofercie producenta znajduje się również ekspres Steel Uno PID korzystający z tych samych podzespołów wewnętrznych. Wyeliminowano w nim część wad  modelu Dream, niestety kosztem wzornictwa i solidności obudowy. Dream jest ciekawą propozycją dla osób które szukają ekspresu głównie do espresso i zależy im na wysokiej jakości i estetyce obudowy. 


ZALETY
Niepowtarzalne wzornictwo
Wysoka jakość i estetyka odlewanej obudowy
Niepowtarzalne wzornictwo
Bardzo bogate wyposażenie (PID, programowanie dozy, shot-timer, manometr, OPV)|
Grupa 58mm
Możliwość schowania nadmiaru kabla zasilającego
Zawór OPV z zamkniętym obiegiem i zewnętrzną regulacją

WADY
Nisko położona grupa ekspresu
Zbiornik wody nie zapewniający ochrony przed światłem, wymaga wolnego miejsca z boku ekspresu
Niepraktyczny dostęp do tacki odciekowej
Nieskuteczny system ogrzewania filiżanek
Wysokie zużycie prądu
Przestarzały wyświetlacz siedmiosegmentowy
« Ostatnia zmiana: 31 Sierpień 2021, 00:01:29 wysłana przez skansen »

Offline MSL

  • Wiadomości: 699
  • Ekspres: Decent, ECM Technika IV Profi, Orchestrale Nota
  • Młynek: Ceado E37S, Ceado E37J, Ceado E6P, Compak K3
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Sierpień 2021, 23:21:28 »
Dzięki za recenzję, rzeczowo napisana i to jest najważniejsze. Dla mnie ekspresy konsumenckie Ascaso to przerost formy nad treścią. Ładne jeśli ktoś lubi takie wzornictwo i to by było na tyle. Wyświetlacz wygląda jak wyjęty rodem z radia lat 80 i taka sama jest jego lista funkcji. ;) Przy takiej cenie ekspresu, oczekiwałbym więcej.

Wiele rozwiązań ergonomicznych jest kompletnie nie przemyślanych, wypunktowałeś je więc nie będę powtarzał. Zaczynam myśleć, że jeśli chodzi o termoblok to chyba nawet Breville/Sage w swoich "narzędziach kuchennych" jest już zdecydowanie dalej w udoskonalaniu tej technologii niż Ascaso, o zaawansowaniu elektroniki nie wspominając (i ilości funkcji/możliwości).

Całość dla mnie idealnie podsumowuje parafraza jednego zdania z Twojej recenzji: wszystko tutaj położono na ołtarzu wzornictwa i na pozostałe kwestie niewiele pozostało, tylko cena taka jakaś chyba też za wzornictwo; szkoda.


Offline Janusz Mężczyzna

    • CAFFE BARCA Sp. z o.o.
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 4827
    • ascaso
  • Ekspres: ASCASO DREAM Green
  • Młynek: i-2 mini Polerowane Aluminium
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Wrzesień 2021, 16:33:45 »
Również dziękujemy za recenzję. Rzeczowa ale nie do końca zgodna z rzeczywistością. No i w związku z tym wymaga kilku uwag tytułem sprostowania lub uzupełnienia.
1. Sterownik PID.
Nie jest to tylko regulacja temperatury i komunikaty o błędach. Jest to także:
- jednostki temperatury
- ustawianie czasu preinfuzji od 0 do 5 s
- shot - timer (jest to biegnący czas ekstrakcji kawy, może być włączony lub wyłączony, w ekspresach tych nie programuje się czasu lecz objętość płynu w filiżance w dwóch położeniach przełącznika kawy)
- czas przejścia w stan uśpienia

2. Nisko położona grupa kawowa.
Nie jest to kwestia nisko położonej grupy kawowej. Odległość od tacki do grupy kawowej jest 13,5 cm a więc całkiem dużo. Jest to natomiast kwestia zastosowanych od 2017 r nowych portafiltrów z głęboką głowicą M12. Ta głęboka głowica daje mniejszą odległość od końca wylewki do tacki ociekowej ale umożliwia za to stosowanie sitek o różnej głębokości - nawet do 24 g.
https://images89.fotosik.pl/534/ff346f177929a4f6.jpg
Ascaso Dream PID - recenzja


https://images90.fotosik.pl/533/0d6f9dc862cc336b.jpg
Ascaso Dream PID - recenzja


Mimo to na wadze położonej na kratce ociekowej spokojnie mieszczą się tradycyjne filiżanki espresso.
https://images89.fotosik.pl/534/c04fc22b58534a70.jpg
Ascaso Dream PID - recenzja


Jak widać jest jeszcze ok. 5 mm luzu. Z filiżanką cappuccino też nie ma większego problemu.
https://images89.fotosik.pl/534/223f8ed92a886685.jpg
Ascaso Dream PID - recenzja


3. Napisałeś "są konstrukcje z klasycznymi bojlerami które gotowe są znacznie szybciej" - tu przydałyby się przykłady i pomiary. Bez tego są to niczym nie uzasadnione twierdzenia. Spróbujemy jutro umieścić pomiary dokonywane termometrem laserowym na grupie ekspresu DREAM PID i na grupie ekspresu z bojlerem (nie HX).

4. Wyjmowanie kratki i tacki ociekowej.
Miałeś do czynienia z ekspresem ze starszej produkcji. Obecnie kratka ociekowa jest wyposażona w uchwyty ułatwiające jej wyjmowanie. Poprawiona została w ten sposób ergonomia użytkowania bez szkody dla wzornictwa.

https://images92.fotosik.pl/534/9eaf8ab2833cbf43.jpg
Ascaso Dream PID - recenzja


5. Napisałeś "Czas nagrzewania to kilkanaście minut, to więcej niż niektóre ekspresy bojlerowe." - które ? Jakieś przykłady, pomiary ?

6. Napisałeś "Do tego zużycie prądu przy całodziennej pracy większe niż w ekspresach z bojlerem." - znowu na jakiej podstawie takie stwierdzenie ? Pomiary ? Postaramy się to udokumentować bo fabryka twierdzi coś przeciwnego - oszczędność energii 40% do 50%.

7. Napisałeś " Ekspresu nie można polecić do codziennego przygotowania kaw mlecznych. Sprawdzi się jednak jeśli z tej funkcji będziemy korzystać sporadycznie, spieniając za jednym razem niewielkie ilości mleka."
No to proszę - spójrzcie na ten film. Dziś nakręcony na podobnym ekspresie (także rocznikowo). Przepraszamy za chwilowy brak dźwięku - przy wrzucaniu na YT pojawiła się infiormacja o prawach autorskich i musieliśmy wykasować z tła dźwięk z muzyką z radia.



Chętnie zobaczylibyśmy podobny numer wykonywany na jednobojlerowym ekspresie z bojlerem 250 ml lub nawet 300 ml.  ;) A my mogliśmy dalej spieniać kolejne dzbanki jeden po drugim... 8)

Reasumując - fajnie że umieściłeś tę recenzję. W wielu punktach dobrze opisuje ten model. Jest ona jednak nieco tendencyjna...Mieliśmy nadzieję, że będzie bardziej obiektywna.


« Ostatnia zmiana: 01 Wrzesień 2021, 16:42:02 wysłana przez Janusz »
ASCASO (i nie tylko) - Coś dla Domowych Baristów, Małej i Dużej Gastronomii...
https://www.caffebarca.pl/

skansen

  • Gość
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Wrzesień 2021, 21:36:00 »
1. Sterownik PID.
Nie jest to tylko regulacja temperatury i komunikaty o błędach. Jest to także:
Tego przecież nie kwestionuje. Nie ma sensu przepisywać w recenzji całej ulotki reklamowej czy nie daj Boże instrukcji obsługi ;)

2. Nisko położona grupa kawowa.
Nie jest to kwestia nisko położonej grupy kawowej. Odległość od tacki do grupy kawowej jest 13,5 cm a więc całkiem dużo. Jest to natomiast kwestia zastosowanych od 2017 r nowych portafiltrów z głęboką głowicą M12. Ta głęboka głowica daje mniejszą odległość od końca wylewki do tacki ociekowej ale umożliwia za to stosowanie sitek o różnej głębokości - nawet do 24 g.
Miejsca jest stosunkowo niewiele i nawet na Twoich zdjęciach widać, że wszystko wchodzi “na styk”. Z tymi samymi filiżankami w moim ekspresie miałem więcej swobody. Tak czy inaczej miejsca jest mało a czy to wina kolby, położenia grupy kawowej czy też jednego i drugiego to kwestia drugorzędna.

3. Napisałeś "są konstrukcje z klasycznymi bojlerami które gotowe są znacznie szybciej" - tu przydałyby się przykłady i pomiary. Bez tego są to niczym nie uzasadnione twierdzenia. Spróbujemy jutro umieścić pomiary dokonywane termometrem laserowym na grupie ekspresu DREAM PID i na grupie ekspresu z bojlerem (nie HX).
Sage Dual Boiler, Profitec Pro 300 są gotowe po 5-6 minutach. Dual Boiler ma grzałkę w grupie i temu też zawdzięcza tak szybką gotowość. Dla mnie ta gotowość nie ma żadnego znaczenia, korzystam ze smart wtyczki. Jeśli jednak ktoś chce włączyć ekspres “bezpośrednio przed” i chce ją robić jak najszybciej to powinien zainteresować się np. jedną ze wspomnianych wcześniej maszyn.

4. Wyjmowanie kratki i tacki ociekowej.
Miałeś do czynienia z ekspresem ze starszej produkcji. Obecnie kratka ociekowa jest wyposażona w uchwyty ułatwiające jej wyjmowanie. Poprawiona została w ten sposób ergonomia użytkowania bez szkody dla wzornictwa
Z tego co widzę w dalszym ciągu musimy odsunąć wylot zaworu trójdrożnego, zdjąć kratkę a następnie delikatnie wyjąć foremkę z wodą. Za wiele się więc nie zmieniło oprócz tego, że łatwiej wyjąć kratkę.

5. Napisałeś "Czas nagrzewania to kilkanaście minut, to więcej niż niektóre ekspresy bojlerowe." - które ? Jakieś przykłady, pomiary ?
Jak w punkcie 3.

6. Napisałeś "Do tego zużycie prądu przy całodziennej pracy większe niż w ekspresach z bojlerem." - znowu na jakiej podstawie takie stwierdzenie ? Pomiary ? Postaramy się to udokumentować bo fabryka twierdzi coś przeciwnego - oszczędność energii 40% do 50%.
Widać jest tak samo jak z fabrycznymi danymi producentów samochodów dotyczących zużycia paliwa -w laboratorium mało a na stacji paliw jakby więcej :)
 
Oto dane z moich domowych pomiarów:
Lelit Anita/Lelit Anna. SB 250ml. Praca przez 10 godzin, w tym czasie 6-10 kawy (w tym co najmniej 2 mleczne) - 0,5 kWh dziennie
Ascaso Dream PID. Termoblok (Thermocoil). Praca przez 10 godzin, w tym czasie 5-6 (w tym co najmniej 1 mleczna) - 0,6 kWh dziennie

Przy czym na wynik Dreama mogła mieć wpływ praca podgrzewacza filiżanek.
W ogóle bym nie poruszał tej kwestii gdyby producent nie chwalił się tym rzekomo niższym zużyciem prądu które okazało się w rzeczywistości wyższe.

7. Napisałeś " Ekspresu nie można polecić do codziennego przygotowania kaw mlecznych. Sprawdzi się jednak jeśli z tej funkcji będziemy korzystać sporadycznie, spieniając za jednym razem niewielkie ilości mleka."
Do codziennego przygotowania kaw mlecznych nie polecam żadnego ekspresu “jednoobwodowego”. Głównie ze względu na czas oczekiwania na przejście w tryb pary. Tego film nie pokazuje.
Dodatkowo w Dream ten czas jest dłuższy niż przy ekspresach z bojlerem.
Czas przejścia z trybu kawy na tryb pary:
Dream - 70sekund (wg moich pomiarów)
Lelit Anna - 50sekund  (wg moich pomiarów)
Gaggia Classic - 15 sekund (wg pomiarów innego Forumowicza).

Odniosę się też do filmu. Film może i fajny, ale zupełnie nie odnosi się do tego o czym pisałem. Film nie ma ścieżki dźwiękowej która pokazywałaby jaki dźwięk towarzyszy spienianiu. Omijanie blokady czasu spieniania pokazane pod koniec filmu przypomina trochę kasowanie kontrolki check engine w samochodzie;) Natomiast jeśli ktoś chce pienić tyle mleka ile pokazano na filmie niech od razu zainteresuje się ekspresem dwuobwodowym.

PS
Jak już emocje trochę opadną to opiszę dlaczego zbiornik wody w Dreamie ma zamontowane diody ;)
« Ostatnia zmiana: 01 Wrzesień 2021, 22:43:24 wysłana przez skansen »

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Wrzesień 2021, 22:22:51 »
Nisko położona grupa kawowa.
Kiedyś większość ekspresów miała nisko umieszczone, w dzisiejszym mniemaniu, grupy kawowe, i było ok. Nieco ponad 6 cm, i taką wysokość miały filiżanki do espresso i cappuccino. Zaletą takiego rozwiązania jest „krótka” droga kawy między grupą, a filiżanką, w czasie której kawa się nie schładza. Przy wyżej położonej grupie, żeby się tego ustrzec, trzeba podnosić wyżej filiżankę albo stosować jakieś podwyższenia na kratce ociekowej. Niska grupa jakąś wadą nie jest, trzeba tylko mieć odpowiednio niskie filiżanki. Waga pod filiżankę może się nie zmieścić, ale przy jakimś doświadczeniu, niezbędna nie jest. Można zważyć uzysk, żeby wiedzieć czy jest ok.

Offline popcorn

  • Wiadomości: 350
  • Ekspres: tygielek, tygielek, tygielek, Rota, LMLM
  • Młynek: ZP6 Special, Kinu M47, Niche Zero
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Wrzesień 2021, 23:48:00 »
Kiedyś większość ekspresów miała nisko umieszczone, w dzisiejszym mniemaniu, grupy kawowe, i było ok.
Gdyby było ok to by tego nie zmieniali. Tak zgaduję.


Niska grupa jakąś wadą nie jest, trzeba tylko mieć odpowiednio niskie filiżanki.
Można też pójść dalej i używać talerzyka, z którego później przelewamy kawę do innego naczynia (jeśli ktoś uważa, że talerzyk nie jest ok).


Waga pod filiżankę może się nie zmieścić, ale przy jakimś doświadczeniu, niezbędna nie jest.
Na tej zasadzie to przecież 90% ekspresu nie jest niezbędna i "przy jakimś doświadczeniu" można sobie bez tych zbędnych bajerów poradzić.

Można zważyć uzysk, żeby wiedzieć czy jest ok.
Albo można skosztować ten uzysk, żeby się przekonać że nie jest ok i go wylać.

A jak komuś się nie podoba ten gustownie podświetlony, nieosłonięty zbiornik na wodę, to zapewne może go sobie tekturką zakleić, czy może powinien przesunąć się i nie patrzeć z tamtej strony?  :D
Czy może to brak doświadczenia i obycia ze sztuką nowoczesną? :mrgreen:
Nie myśl samodzielnie, zostaw to ekspertom!

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Wrzesień 2021, 06:56:40 »
Wyzłośliwiać się jest najprościej, typowy trolling. Masz jakieś konstruktywne uwagi?

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5291
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Wrzesień 2021, 09:20:57 »
》tertium non datur《

Offline Bacek

  • Wiadomości: 1591
  • Ekspres: Sage BES920, Aeropress, Phin
  • Młynek: F4E
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Wrzesień 2021, 09:39:39 »
A jak komuś się nie podoba ten gustownie podświetlony, nieosłonięty zbiornik na wodę, to zapewne może go sobie tekturką zakleić, czy może powinien przesunąć się i nie patrzeć z tamtej strony?

Jest prostsze rozwiązanie, jak się komuś nie podoba taka funkcja to albo może z nią żyć albo nie kupuje ekspresu. Wybór na rynku jest duży. Jednym będzie przeszkadzała poświata na całą kuchnię, innym będzie się podobało bo łatwo zaobserwować ilość wody i ew fakt że zbiornik wymaga czyszczenia. Także nie to ładne co ładne a co się komu podoba.

W BES920 jest słabe światełko przez szczelinę z przodu, o ile normalnie nie lubię za bardzo niefunkcjonalnych podświetleń to w nim to akurat jest funkcjonalne.

Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1484
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Wrzesień 2021, 09:54:36 »
To już strach coś recenzować czy komentować. Nie odbieram komentarzy @popcorn jako złośliwości, ale raczej jako ironiczny komentarz do opinii broniących ekspresu przed nota bene subiektywną opinią. Ten cały raban o niską grupę kawową - to jest fakt i nie ma sensu dowodzić, ze można z tym żyć, że kiedyś tak było, że można bez wagi. Jest to ograniczenie, którego trzeba byś świadomym. Podobnie z przygotowaniem mlecznych kaw (przejście z trybu spieniania na robienie kawy).

Offline Gmtb

    • ASCASO
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 284
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: G-iota
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Wrzesień 2021, 10:00:48 »
Odniosę się też do filmu. Film może i fajny, ale zupełnie nie odnosi się do tego o czym pisałem. Film nie ma ścieżki dźwiękowej która pokazywałaby jaki dźwięk towarzyszy spienianiu. Omijanie blokady czasu spieniania pokazane pod koniec filmu przypomina trochę kasowanie kontrolki check engine w samochodzie;) Natomiast jeśli ktoś chce pienić tyle mleka ile pokazano na filmie niech od razu zainteresuje się ekspresem dwuobwodowym.
Z tym check engine trochę przesadziłeś :) Kontrolka ta jest związana z jakąś usterką lub problemem w działaniu silnika. Tu natomiast żaden błąd się nie pojawia tylko zaprogramowane wyłączenie funkcji pary się uaktywnia. Idąc analogią motoryzacyjną bliżej temu do sygnału przypominającego o zapięciu pasów, tyle że w tym przypadku sam Ci je zapina gdybyś zapomniał. Zwykłe zabezpieczenie, nic więcej. Tak na wszelki wypadek gdyby ktoś zostawił włączoną parę ponieważ sąsiad pod blokiem w auto mu wjechał:)
Dźwięk o który Ci chodzi jest słyszalny na początku i na końcu filmu. Czy jest to coś takiego strasznego...nie powiedziałbym, ale jak kto uważa.

Nie neguję że chcąc mieć na co dzień dostęp do dużej ilości pary ponieważ przede wszystkim pija ktoś kawy mleczne to lepiej mieć HX lub jakieś 2B ale one też mają swoje wady i zalety. Rzecz w tym że napisałeś iż sprawdzi się jedynie do spieniania niewielkiej ilości mleka co jak widać na filmie nie jest prawdą.
Faktem jest natomiast czas przejścia w tryb pary. Ale czy różnica pomiędzy 50 a 70 sekund to aż tak wiele w warunkach domowych dla kogoś kto świadomie wybrał ekspres jednoobwodowy? Odnośnie 15 sekund nagrzewania się Gaggi... ma ona bojlerek o pojemności 150ml i grzałkę o mocy 1050W. Wydaje mi się że 15 do 25 sekund jest możliwe tylko ile pary z tego bojlera będzie? Raczej niewiele. Dodatkowo pewnie nie można mówić o jakiejkolwiek stabilności temperatury zaparzania dla tak małych rozmiarów bojlera.

A skoro jesteśmy przy czasie nagrzewania :)
Pisałeś że "Sage Dual Boiler, Profitec Pro 300 są gotowe po 5-6 minutach" - Nie wiem jak Sage, ale ogólnie zgadzam się z tymi czasami. Tyle że nie jest to szybciej niż Dream PID. On gotowy jest po 1,5 minuty. W przypadku Dream'a jak i wymienionych przez Ciebie maszynach czas ten oznacza tylko i wyłącznie pierwsze nagrzanie się (zakładam że chodziło Ci o czas od włączenia do wyłączenia/włączenia się kontrolki gotowości). Od tego momentu daleko jeszcze do chwil o której możemy powiedzieć że ekspres jest gotowy do zaparzenia espresso. I tutaj Dream wygrywa konkurencję.


Offline Bacek

  • Wiadomości: 1591
  • Ekspres: Sage BES920, Aeropress, Phin
  • Młynek: F4E
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Wrzesień 2021, 10:57:45 »
Od tego momentu daleko jeszcze do chwil o której możemy powiedzieć że ekspres jest gotowy do zaparzenia espresso. I tutaj Dream wygrywa konkurencję.
Sage ma akurat dodatkową grzałkę elektryczną na grupie sterowaną drugim PIDem. Można się co najwyżej zastanawiać czy kolba jest wystarczająco ciepła, pozostałe części w ekspresi już tak.

Offline Gmtb

    • ASCASO
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 284
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: G-iota
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #12 dnia: 02 Wrzesień 2021, 11:04:28 »
I w takim przypadku jestem w stanie uwierzyć że ekspres jest gotowy do pracy w przedziale 5-10 minut.
Zakładam że w Ascaso byłoby podobnie gdyby dodać mu grzałkę grupy... no ale nie ma co porównywać bo jej nie ma.

Swoją drogą muszę się kiedyś pobawić tym Sage... szkoda że nie jesteś z okolic Łodzi :)

skansen

  • Gość
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Wrzesień 2021, 11:06:28 »
Z tym check engine trochę przesadziłeś  Kontrolka ta jest związana z jakąś usterką lub problemem w działaniu silnika. Tu natomiast żaden błąd się nie pojawia tylko zaprogramowane wyłączenie funkcji pary się uaktywnia. Idąc analogią motoryzacyjną bliżej temu do sygnału przypominającego o zapięciu pasów, tyle że w tym przypadku sam Ci je zapina gdybyś zapomniał. Zwykłe zabezpieczenie, nic więcej. Tak na wszelki wypadek gdyby ktoś zostawił włączoną parę ponieważ sąsiad pod blokiem w auto mu wjechał:)
Zadziałanie tego zabezpieczenia nie jest jakimś dużym problem. Żaden ekspres jednoobwodowy nie jest wszak przewidziany do ciągłej produkcji pary. To zabezpieczenie przeczy jednak opinii o nieskończonej ilości pary jaką można uzyskać z termobloku. Jak widać jest ona limitowana zabezpieczeniem.

Faktem jest natomiast czas przejścia w tryb pary. Ale czy różnica pomiędzy 50 a 70 sekund to aż tak wiele w warunkach domowych dla kogoś kto świadomie wybrał ekspres jednoobwodowy? O

Podobnie jak z innymi danymi. Zamiast deklarowanych 40 sekund zmierzyłem 70sekund. Nie jest to zły wynik ale jednak jest to spora różnica.


A skoro jesteśmy przy czasie nagrzewania
Pisałeś że "Sage Dual Boiler, Profitec Pro 300 są gotowe po 5-6 minutach" - Nie wiem jak Sage, ale ogólnie zgadzam się z tymi czasami. Tyle że nie jest to szybciej niż Dream PID. On gotowy jest po 1,5 minuty. W przypadku Dream'a jak i wymienionych przez Ciebie maszynach czas ten oznacza tylko i wyłącznie pierwsze nagrzanie się (zakładam że chodziło Ci o czas od włączenia do wyłączenia/włączenia się kontrolki gotowości). Od tego momentu daleko jeszcze do chwil o której możemy powiedzieć że ekspres jest gotowy do zaparzenia espresso. I tutaj Dream wygrywa konkurencję.
Pisałem o gotowości ekspresu do parzenia kawy, nie o zgaśnięciu kontrolki. Recenzenci (nawet tu na Forum) podają różne czasy dla SBD/Pro 300 wynoszące 5-6 lub 10 minut. Odniosę się do Sage Dual Boiler który znam. Ma on dodatkową grzałkę w grupie i ona naprawdę "robi robotę", czas gotowości tego ekspresu określiłbym na mniej niż 10 minut. Dla Dreama będzie to bez robienia spustów wody jakieś 15-20 minut. Nie jest to zły wynik ale jak ktoś oczekuje błyskawicznej gotowości to znowu "nie ten adres" i nic tutaj Dream nie wygrywa-wypada mocno przeciętnie i poniżej oczekiwań.

Termoblok ma grzałkę 1000W, bojlery w ekspresach na tej półce cenowej 1200W. W termobloku jest kilkanaście mililitrów wody, w bojlerze ok 300ml. Woda w termobloku szybciej się nagrzeje to nie ulega wątpliwości. Ale do rozgrzania jest też reszta "żelastwa" i kolba. I tutaj pojawia się przewaga większej grzałki bojlera. Jeśli do tego jest jeszcze grzałka w grupie to bojler w tej kategorii wypada jeszcze lepiej...




« Ostatnia zmiana: 02 Wrzesień 2021, 11:20:31 wysłana przez skansen »

Offline Bacek

  • Wiadomości: 1591
  • Ekspres: Sage BES920, Aeropress, Phin
  • Młynek: F4E
Odp: Ascaso Dream PID - recenzja
« Odpowiedź #14 dnia: 02 Wrzesień 2021, 11:15:52 »
szkoda że nie jesteś z okolic Łodzi
Koło Łodzi zazwyczaj tylko przejeżdżam i to najczęściej bez ekspresu ;). W razie czego zapraszam lokalnie.
« Ostatnia zmiana: 02 Wrzesień 2021, 11:44:56 wysłana przez Bacek »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi