Forum > Hobby, zainteresowania
Wyspa
GostRado:
Dzień dobry!
Od marca, podczas dwumiesięczngo lockdownu postanowiłem przy pomocy jedynie swoich rąk przerobić zakole rzeczki na wyspę, oczywiście to znaczna hiperbola 😎. Do tej pory w tym miejscu rosły dziko krzaki, chwasty. Nie było wogóle trawy. Zdalna praca, więc pomyślałem, że będzie to przyjemnie i pożytecznie spędzony czas.
Najpierw wykarczowałem chwasty i chaszcze. Pilarką przyciąłem stare i chore drzewa zostawiając zdrowe jesiony, wierzby i olchy. Następnie najważniejszy punkt programu: połączenie zakola, w kształcie greckiej litery omega. Wytyczyłem szlak nowego przepływu wody. Łatwo nie było ze względu na zagęszczenie korzeni i pojawiających co rusz wielkich kamieni, widoczne na filmie. Przy pomocy łomu, szpadla, łopaty, siekiery i sekatora powoli kopałem i posuwałem się do przodu.
Uwielbiam spędzać na mojej wyspie czas: jak leje się żar z nieba, to na niej jest przyjemnie chłodniej, a gdy wiatr silnie dmie, okoliczne drzewa i krzaki skutecznie niwelują podmuchy. Wyspa jest połączona z lądem mostem (chodzę po nim na filmiku) w postaci naturalnego korzenia starej wierzby, z którego wyrosło parę metrów dalej kilka nowych.
Zielona wyspa w środku zimy, co to się porobiło z klimatem ☹.
Jak dłuższy czas przebywałem na wyspie, to do pełni szczęścia brakowało mi kawki, co od teraz nie będzie problemu, przy pomocy AP + FP i 1Zpresso 🙂.
Życzę w Nowym Roku wszystkim Kawoszom zdrowia!
Makgajwer:
Super!
Zdrowia i szybkiego powrotu do normalności!
pietro:
Fajnie :)
mlopus:
Wyspa Róży ;-) Film średni bo trochę powierzchowny, ale dobrze się ogląda i ciekawa historia.
GostRado:
@Makgajwer @pietro Dzięki!
@mlopus
Jakby tak użyć znacznej wyobraźni i posunąć się w daleko idącej interpretacji, to można by porównać mój film z Twoją propozycją :diabelek:
Wyspa jest? Jest, tylko GostRado!
Film powierzchowny? Jak najbardziej: trawa, woda, kamienie!
Dobrze się ogląda? Przy osaczającej nas zewsząd "zimowej" szarości trochę zielonej trawki oraz kojące pluskanie wody pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie!
Ciekawa historia? Hhhmmm? No cóż covid "zainspirował" mnie i podjąłem się wyzwania, niełatwego i po wielu miesiącach wylanego potu, zrealizowałem swoje postanowienie, a w przyszłości będą na wyspie inne praktyczne i pożądane elementy "wystroju".
Poniżej filmik z sierpnia, po letniej wichurze, ale z obezwładniającą zielenią roślinnością (nie wiem, jak wyrazista jest zieleń na Waszych telefonach czy laptopach, bo zauważyłem, że na moim laptopie jest dużo gorszy obraz, niż ze smartfona ☹):
Nawigacja
[#] Następna strona