Autor Wątek: Drip, czyli prosto i smacznie.  (Przeczytany 669913 razy)

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6217
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2430 dnia: 18 Maj 2020, 19:29:21 »
Do pracy to bym wziął któyś z tych: Clever dripper, Oxo, Gabi, albo french press. Dalej dopiero AeroPress, Melittę plastikową, a potem V60.

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2431 dnia: 18 Maj 2020, 19:51:06 »
Nie ukrywam, że apetyt na świetną kawę jest duży.

Jeśli tylko masz odpowiednia wodę w pracy, a o to bardzo ciężko. Chyba, że będziesz przynosić swoją wodę, co kto lubi ;)
Dlatego dla mnie na pierwszym miejscu jest termos i kawa zrobiona wcześniej w domu. Jakiś większy Zojirushi czy Contigo i siorbiesz sobie przez cały dzien nie tracąc pół przerwy na robienie kubka kawy.
Jesli to nie wchodzi w grę, to najlepiej robić plujkę ala cupping albo French pressa. Najmniej straconego czasu, najbardziej powtarzalne rezultaty

No i nie widzę w stopce, żadnego ręcznego młynka. A to ważniejsze niż sam dripper
« Ostatnia zmiana: 18 Maj 2020, 19:53:24 wysłana przez Szczympek »
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline Kawko

  • Wiadomości: 117
  • Ekspres: Kawiarka, tygielek, phin, AeroPress, V60, french press, Gabi Master A, OXO Good Grips, Kalita Caffe Uno, Kalita Wave, Clever Dripper
  • Młynek: Severin KM3873, MYM54
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2432 dnia: 18 Maj 2020, 20:42:06 »
W lutym mieliśmy w pracy awarię ekspresu do kawy i korzystałem wtedy z phina. Przynosiłem zmieloną w domu kawę i zalewałem wodą ze zwykłego czajnika elektrycznego, Po przekapaniu kawy i przestygnięciu płukałem go po prostu wodą, pod koniec dnia myłem gąbką. Kilka razy zdarzyło mi się zostawić nieumyty na kilkanaście godzin i nic mu się nie stało.  ;)
Do tego wszystkiego jest tanią zabawką, nie stłucze się i nie potrzeba do niego filtrów - polecam nie tylko do biura.  :)

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1184
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2433 dnia: 18 Maj 2020, 20:56:04 »
a moim ulubionym urządzeniem w pracy też jest aeropress, nie potrzeba wagi do polewania ani konewki, poza tym że prosto, jest szybko, w dwie minuty gotowe i bardzo prosty w czyszczeniu, trach do kosza i opłukać. Oczywiście stałym elementem jest młynek i mała waga "jubilerska" żeby przy biurku sobie kawę odmierzyć.

Na zmianę w stałym użytku też mam phin-a, niezwykle uroczy, prosty acz długo kapie i może do czyszczenia jest więcej elementów których konieczne jest dokładne wycieranie. Poza tym świetnie sprawdzał mi się clever, aż za dobrze, bo żona przywłaszczyła :) No i FP, on zawsze pasuje, chodź pochłania za dużo czasu i fajnie mieć zmywarkę, od czasu do czasu, aby sitko nie zaszło syfem eeee "szlachetną patyną" ;)

V60 zupełnie nie brał bym pod uwagę, zwykłym czajnikiem da się, ale jest to irytujące na dłuższą metę, takie uparte i na siłę. Od oxo czy ew gabi zdecydowanie wolał bym Clever-a lub coś z podobnych, są prostsze a efekt jest ich a nie jest kompromisem dobrego dripa

edit
no i tak, woda musi być akceptowalna, sam w pracy w kranie mam coś wręcz niezdatnego do picia ;) porozstawiane mmamy "baniaczki", mało ekologiczne i woda z aktualnie obsługującej firmy jest tylko akceptowalna, poprzednio było lepiej, niemniej na tyle nie lubię termosów, że to dalej dużo dla mnie lepsze rozwiązanie.
« Ostatnia zmiana: 18 Maj 2020, 20:59:25 wysłana przez trez »

Offline Pawcio Mężczyzna

  • Wiadomości: 1217
  • Ekspres: AP, FP, CD, V60-02, phin, ekspres przelewowy, kawiarka
  • Młynek: Timemore Chestnut, 1Zpresso JX-PRO
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2434 dnia: 19 Maj 2020, 00:59:02 »
W tym wszystkim chyba najmniejszym problemem jest przyniesienie do pracy butelczyny Żywca Zdrój albo Primavery? Obie dostępne w najbardziej popularnych sklepach.

Offline MajkJaro

  • Wiadomości: 295
  • Ekspres: Ascaso Steel Uno Prof PID
  • Młynek: Mazzer Super Jolly Electronic
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2435 dnia: 19 Maj 2020, 07:13:20 »
Tak, woda nie będzie problemem - jednak konewki nie będzie. Bardzo mi się podoba drip, jednak wczoraj już spędziłem sporo czasu badając temat Aeropress i bardzo mi się to podoba. Nigdy kawy z aero nie piłem (nie śmiać się :D), ale z dripa wręcz przeciwnie.

Cofnę się mocniej jeszcze w wątku i poczytam. Widzę, że macie racje co do dripa i technikaliów przy jego wyrabianiu. Ale waga przydałaby się do obu rodzajów chyba.

Wracam do lektury, dzięki Panowie.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10577
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2436 dnia: 19 Maj 2020, 07:35:26 »
Mnie strzykawa nie podbiła, zawsze łatwiej jest zrobić przelewki. Moim zdaniem Aeropress jest super do mocniejszych kaw a la moka.

Maksymalnie łatwą i wdzięczną ideą jest dripper Kantan -- stworzony do filiżanki, nie wymaga żadnych dodatków, specjalnych czajników a efekt jest wspaniały. Przy odrobinie wprawy zwykły czajnik wystarczy i efekty będą smaczne w większości przypadków. Idealne do szerokiej strugi ze zwykłego czajnika są mobilne, składane, trójkątne drippery. Po prostu nie ma tu na powierzchni trójkąta zbyt wiele miejsca na "wyrafinowane polewanie".

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2437 dnia: 19 Maj 2020, 08:34:57 »
tym wszystkim chyba najmniejszym problemem jest przyniesienie do pracy butelczyny Żywca Zdrój albo Primavery?
Właśnie największym. Bezsensowne zużywanie plastiku...
Ale waga przydałaby się do obu rodzajów chyba.
Niekoniecznie. W FP czy Clever wystarczy sobie zaznaczyć markerem, a w aeropressie masz cyferki na boku.
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1184
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2438 dnia: 19 Maj 2020, 11:58:03 »
Wybacz Antonio ale używanie kantana jako codziennej metody jest dla mnie niedorzeczne, to ~20zł za 10 dripów a ekologiczność już zupełnie pomijając. To że są fajne i wygodne to argumenty przy okazji sporadycznych podróży ale nie na codzień.

Jeżeli chciałbym zniwelować etap imersyjny, to skorzystał bym z melitty, gdzie sam drippery spowalnia przepływ i świetnie wychodzi poprostu ostrożne zalanie go, przy czym 1x4 jest dość duży i raczej od 300ml w górę. 102 lepiej na jeden kubek, chodź nie wiem jak do niego z przypasowaniem popularnych filtrów.

Ps
Szczympek a mój clever jest z pełnego, nie przezroczystego plastiku, marker nic nie da ;) ale mam mniejszego i zalewa się go poprostu do prawie pełna, waga zupełnie zbędna :) Zresztą z aero podobnie, waga przydaje się na początku, żeby obczaić recepturę, potem się już leci z czajnika.

Offline Damian

  • Wiadomości: 876
  • Ekspres: Lelit Pl41e, V60, kawiarka GAT 3tz, Aeropress
  • Młynek: Fiorenzato F4 Eco, ascaso i2 mini, Hario skerton, xeoleo
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2439 dnia: 19 Maj 2020, 12:29:45 »
Aero mam na tyle dograne, że zawsze wychodzi smacznie bez wagi. Wsypuje do mlynka (xeoleo 45) kawy na równo z górnym łożyskiem, aeropress odwracam, wsypuje zmielona kawę i zalewam wodą na dwa razy do pełna. Zawsze wychodzi dobrze. Czas parzenia i stopien mielenia dobieram w zależności od danej kawy. Stoper w telefonie. Jak do pracy to wg mnie minimum wysiłku. Kiedyś próbowałem dripper, ale bez wagi i konewki ciężko odmierzyć wodę.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10577
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2440 dnia: 19 Maj 2020, 14:20:29 »
@trez o kantankach wspomniałem ze względu na techniki "polewania" -- nie trzeba tu żadnych cudów ani gęsich szyjek, by efekty były świetne. Im prostsza jest technika pracy, tym lepsze tu mamy efekty. Kalita jest bardzo do kantanków podobna -- nie trzeba się przy niej skupiać na czajniku... Poza tym jest maleńka i ładna, więc do biura fantastyczna -- kobietki przyjdą dla samego wyglądu tego urządzenia ;).

Offline RADMAN Mężczyzna

  • Wiadomości: 141
  • Ekspres: Gabi Master A, Hario V60-02, AP, kawiarka, FP, Clever Driper, Oxo Good Grips, phin, Kalita 155, Picopresso
  • Młynek: Comandante C40 MK3 Nitro Blade, Jx Pro
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2441 dnia: 19 Maj 2020, 20:12:14 »
Ja do pracy przyniosłem po prostu dzbanek filtrujący. Przy tych kilku osobach zdaje rezultat. Od czasu do czasu też coś butelkowanego przyniosę. W pracy na stałe Oxo Good Grips i MYM54. Jak mnie nudzą efekty z Oxo to zabieram Gabi, Clevera albo Aeropressa.
Najchętniej bym wstawił jakiś ekspres przelewowy, ale szefowa nie załapał się na rewolucję kawową i inni jakoś chętni na zrzutkę też nie są ;)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10577
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2442 dnia: 19 Maj 2020, 20:45:55 »
Ekspres przelewowy to niesamowita wygoda :). Jestem zachwycony Moccamasterem. Samo się zaparza, zero wysiłku, łatwo się sprząta, dużo kawy :).

Offline MajkJaro

  • Wiadomości: 295
  • Ekspres: Ascaso Steel Uno Prof PID
  • Młynek: Mazzer Super Jolly Electronic
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2443 dnia: 20 Maj 2020, 07:17:04 »
Dzięki Panowie za opinie. Widze, że do pracy najlepszy aeropress chyba i propozycja od @Antonio (ale drogawa chyba jak do codziennej kawy).

Myślałem, że do 50 zł się zamknę i znowu pozamawiam za nadwyżkę kolejne kawy mimo iż w domu mam ponad 1kg :D. Ale w czerwcu zdecyduję przy następnej dostawie co kupić. Nadal kusi mnie ten drip ale chyba nie uda się tego rozwiązać. A na razie loveramics zamówione.

Przez zakup ekspresu wyleczyłem się chilowo z french pressa i kawiarki (kawiarka w ogóle mi nie podchodzi, wręcz obrzydza...?). French na zimno pójdzie jedynie.
Apetyt rośnie w miarę....

Offline BloodCat Mężczyzna

  • Wiadomości: 29
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2444 dnia: 21 Maj 2020, 13:42:53 »
Majk.. Kup CleverDripper. 6 mc używania w pracy, na zwykłym stoliku, z czajnika elektrycznego byle jakiego. Bez chrumulenia, 4 min i masz kawy ilość kawy jaką tam chcesz. Co ciekawe, przy tej metodzie z braku laku, zdarzało mi się posypać słabsze ziarna, bądź mielonki z Biedronki. Miodu nie było, ale wychodziły spokojnie do picia. Ja używam wersji małej, w sam raz na kubek 250 ml. Kawa jest powtarzalnie smaczna, albo i lepiej, niczego innego mi nie trzeba. Zajmuje niewiele miejsca, a do przygotowania kawy wystarczy zegarek ze stoperem.
Aeropressu używam w domu, jest OK, ale o dobrą kawę w nim trudniej, moim zdaniem wymaga większej uwagi.
« Ostatnia zmiana: 21 Maj 2020, 13:45:54 wysłana przez BloodCat »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi