Nie będę Tobie nic udowadniał, bo i tak nie zrozumiesz, tak samo jak ktoś kto przeczyta 100 książek myśli, że wszystko wie.
A prawda jest taka, że przy napotkanej pierwszej niewiadomej/ zmiennej, rozum mu szybko spuchnie bo z problemem nie upora się, bo o tym w 100 książkach nie wspomniano.
Argumenty typu, alu szkodzi, są dobre tak samo odpowiednie, jak wyrabianie kondycji fizycznej podczas kręcenia młynkiem. W tym przypadku Comendante jest górą.
Regulacja nastaw przemiału, jest prosta i stabilna przez zastosowanie kontrowania gwintu drobnozwojowego. Czyli coś co działa doskonałe i jest pewne co do trwałości i niezmiennych zadanych nastaw, Ty to krytykujesz.
Kolejna sprawa:
Przy mieleniu do espresso znacząco rusza sie dolne ziarno. W Comandante były to dziesiąte części milimetra o Tedi prawie pałakał o to. Tu jest znacznie większy ruch. Co teraz powiesz?
A myślisz, że co, jak się rusza to to samo co bicie na boki
Tu może jeszcze ziarno ustabilizować osiowość o ile taka potrzeba wystąpi, przy biciu czyli działaniu typu chrum, chrum co jeden obrót korbką jak przy Comendante ma to miejsce, nic nie jest wstanie tego bicia zniwelować.