Autor Wątek: Drip, czyli prosto i smacznie.  (Przeczytany 671088 razy)

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #885 dnia: 20 Kwiecień 2016, 09:37:41 »
Drodzy koledzy.
Używam rhinowares do v60-1. 22g kawy na 340-350ml wody. 30 s. bloom i dalej wolniutko do końca (2:30) - kawa ładnie puchła, unosiła się, pieniła dając bardzo zadowalający napar. To był mój główny sposób - zmieniany sporadycznie w razie gdy coś mi nie grało.

Teraz mam również commandante mk3. Gruzu brak, pyłu mniej, czas 2:30 ale metoda nie działa. Kawa się nie unosi, wszystko przelewa się nad poziom kawy, niezależnie jak wolno polewam (mam konewkę). Nawet w filtrze zostaje stożek zaparzonej kawy..no ale w efekcie mam płaski, mało aromatyczny napar.

Ma ktoś pomysł co to znaczy? :) Czy po przesiadce na lepszy młynek mieliście podobnie?


Offline mr_j

  • Wiadomości: 597
  • Ekspres: Arrarex Caravel, Giotto, Chemex, Hario V60-02, Aeropress, Phin, Kawiarka
  • Młynek: Ascaso i-mini, K6 Compak, Hario Slim, C40, Kuma 83mm
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #886 dnia: 20 Kwiecień 2016, 10:03:01 »
Przemku, próbowałeś drobniej zmielić ?

Offline Deszcz

    • Czarny Deszcz
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 119
    • Czarny Deszcz
  • Ekspres: Nuova Simonelli Appia i inne
  • Młynek: Fiorenzato 64 evo
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #887 dnia: 20 Kwiecień 2016, 10:20:45 »
Drobniej mielić - zdecydowanie.  :taktak: Wcześniej gdy obecny był pył (teraz też jest ale jak piszesz wyraźnie jest go mniej) zaparzał się szybciej i wpływał na prędkość przelewania. Gdy go nie ma, napar będzie bardziej bardziej klarowny, ale przepływ zwiększył się bo nie ma drobin zaklejających filtr.
Bardziej zaparzyć można też zwiększając temperaturę wody (jaką masz teraz ?).  kawka
Czarny Deszcz pada od 2014 roku

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #888 dnia: 20 Kwiecień 2016, 11:07:50 »
92-93.C. Taka sama jaka daje dobre efekty z rhinowares.
Są dwa obroty (24 kliki) i przemiał jest drobniejszy niż w rhino. Próbowałem drobniej wtedy nie jestem w stanie zmieścić się w 2:30-3:00. Efekt też był kiepski.
Kawa się nie unosi, nie puchnie, tylko jakby zapada się w sobie i jak to polewam to jak na jakąś twardą skorupę, wszystko płynie po wierzchu :)

Offline Deszcz

    • Czarny Deszcz
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 119
    • Czarny Deszcz
  • Ekspres: Nuova Simonelli Appia i inne
  • Młynek: Fiorenzato 64 evo
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #889 dnia: 20 Kwiecień 2016, 11:25:34 »
Jak pisałem commandante ma niewielką ilość pyłu w porównaniu do rhino, dlatego temperatura 92/93 która dobrze zaparzała przemiał z Rhino może być w tym przypadku zbyt niska.
Spróbuj temperaturę 96/97 stopni. Powinna się dobrze zaparzyć, a dzięki równemu przemiałowi będzie czysta i klarowna. Raczej oscylowałbym w tych temperaturach. Jaką kawę parzysz ?
Czarny Deszcz pada od 2014 roku

Offline pafcio0 Mężczyzna

    • Nanopalarnia Toruńska :)
  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2377
  • Ekspres: Profitec Pro 300, Arrarex Caravel, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Sculptor 064, Fiorenzato F6d, armia ręcznych
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #890 dnia: 20 Kwiecień 2016, 11:39:06 »
Puchnięciem za bardzo się nie przejmuj, ono zależy przede wszystkim od kawy i jej świeżości ;)

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #891 dnia: 20 Kwiecień 2016, 12:19:44 »
@Ta sama kawa z tej samej paczki zmielona Rhino puchnie, zmielona Mk3 nie. I nie o efekt wizualny mi idzie tylko o to że nie wiem jak poradzić sobie jak mi przemiał zmienia się w beton i woda pływa po wierzchu i ucieka na boki :) jak mi puchnie to wiem jak lać żeby ten stan rzeczy utrzymywać i nie lało się bokami filtra :)

@Deszcz: a używasz Mk3? Może ilość kliknięć byłby dla mnie jakimś punktem wyjścia.
Piję akurat o Kostaryka Hacienda Sonora czy jakoś tak.
Spróbuję zatem tej wysokiej temperatury :) Tylko co ja zrobię z kawami które już w rhino wymagały 97.C ;)

Offline Deszcz

    • Czarny Deszcz
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 119
    • Czarny Deszcz
  • Ekspres: Nuova Simonelli Appia i inne
  • Młynek: Fiorenzato 64 evo
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #892 dnia: 20 Kwiecień 2016, 12:38:36 »
Nie używam. Ale jest na mojej liście westchnień - może na urodziny czy święta sobie go kupię.

Nie polecam sugerować się kliknięciami. Widziałem że ludzie pytają o takie rady albo o to "ile kliknięć na dripa". Każdy młynek jest nieco inaczej skalibrowany (choć skala ta sama) i ma inaczej ustawiony punkt zero.

Spróbuj zrobić preinfuzję, zamieszać ją patyczkiem tak, żeby cała kawa była namoczona i niezbita, a potem polewaj. To też jakiś trop.

Kiedy otwierałeś paczkę ? Kiedy kawa była palona ?
Czarny Deszcz pada od 2014 roku

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #893 dnia: 20 Kwiecień 2016, 13:01:45 »
Nie wiem. Pewno nie więcej niż 1 mc od palenia. Ta sama kawa nadal jest pyszna kiedy mielę ją rhino i zaparzam jak zwykle :)

Koledzy którzy pisali tu o odsiewaniu pyłu z tańszych młynów ręcznych, wspominali o poprawie smaku ale nic o diametralnej zmianie metod parzenia.

No fakt, w przypadku rhinowares to z tymi kliknieciami różnie, comandante myślę że jednak nie ma takiego rozrzutu.

Offline ziarenko

  • Wiadomości: 929
  • Ekspres: Ascaso Dream Electronic, Kitty 6tz, Bialetti Mukka Express, drip Tiamo, Coffee Press Tiamo, Chemex
  • Młynek: Eureka Mignon Single Dose, i-2 mini, Comandante MK3
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #894 dnia: 20 Kwiecień 2016, 13:12:55 »
przemiał zmienia się w beton
Może jest to spowodowane tym, że młynek mieli bardzo równo i wszystkie drobiny są w tym samym rozmiarze ? Wtedy woda nie może się przecisnąć i ucieka po wierzchu bokiem. Tak jak radzi Deszcz zamieszaj patyczkiem, albo spróbuj na początek polać gwałtowniej/z większej wysokości aby przełamać strumieniem ten "beton"

qba

  • Gość
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #895 dnia: 20 Kwiecień 2016, 14:49:56 »
To może ja dorzucę swoje trzy grosze, bo prawdopodobnie będzie to w temacie...

Kilka tygodni temu w wątku o Zassenhaus Quito porównaliśmy ilość klików do dripa. @Krsystians mielił na 15-tym, a ja nie 35-tym. Po tej wymianie informacji pooglądałem trochę filmów i zrobiłem kilka testów podobnych do tych które zrobił @Stonish kilka stron wcześniej w tym wątku.

Zanim przejdę do opisu, może najpierw krótko o wynikach. Ilość klików i rodzaj otrzymanego naparu mocno zależy od techniki polewania. W wg mnie rada dla Przemka byłaby taka aby mielić grubiej i polewać w częściach jak w trzecim teście poniżej. Ja na Quito lejąc na raz po bloomie dostaję także „płaski, mało aromatyczny napar”, dopiero grubsze mielenie i polewanie „na raty” poprawia sprawę.

W poniższych próbach wszędzie starałem się trzymać czas między 2:30 a 3 minuty. Kawa Kenia Tambaya z Coffeeroasters (bardzo przyjemna kawa, polecam), okolo 3 tygodni po paleniu. We wszystkich testach 18g/300ml, temperatura wody okolo 85-90 stopni (mierzona termometrem którego używam przy spenianiu mleka)

1.   50g wody do preinfuzji, 30 s czekania, później polewanie na raz, ogrągłe ruchy czajnika, ale generalnie trzymamy się środka drippera => Tym sposobem tworzy się ładny krater, trzeba mielić drobniej (15 klik). Kawa mocna, ciemna, esencjonalna, ale w smaku płaska

2.   50g wody do preinfuzji, 30 s czekania, później Polewanie na raz, ogrągłe ruchy, ale dochodzimy do brzegów drippera, nie polewając samych ścianek. Tutaj aby zmieścic się w czasie doszedłem do 23-ego kliku mniej więcej. Efekt podobny jak powyżej, kawa może trochę lżejsza

3.   50g wody do preinfuzji, 30 s czekania, później polewnie 10s, czekanie 10s, reszta wody na 5 części (po 50g). Trzeba mielić grubiej, 30+ klików. Kawa jaśniejsza, delikatniejsza, czuje się owoce z opisu na opakowaniu (np morele).

Dla mnie trzeci sposób zdecydowanie najlepszy. Wniosek też taki, że grubość mielenia zależy mocno od tego czy polewamy tak aby zrobił sie krater w środku czy nie.

Wracając do sprawy opisanej przez @Przemka, trudno mi wytłumaczyć dlaczego lanie na raz działa na Rhino a gorzej działa na Commandante, ale wg mnie podobnie ma się sprawa dla Quito.

A kontynuując rozważanie o ilości klików na Quito z wątku o tym młynku, nadal też nie jestem w stanie wyjaśnić dlaczego @Krystians może mielić na 15-tym kliku i  polewać na raty o czym pisze wcześniej (w obecnym wątku), a ja nie Moze ten sam młynek ale trochę inny U mnie na 15ym kliku mam podobnie jak @Przemek, jakbym lał na „skorupę” i nie ma szans zmieścic się odpowiednim czasie...

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6232
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #896 dnia: 20 Kwiecień 2016, 15:10:00 »
Ja pierwsze zalanie po preinfuzji robię dość mocnym strumieniem i szybkim ruchem po spirali, tak żeby dobrze wymieszać całą kawę. Właśnie przed chwilą robiłem kawę na 16 kliku od odblokowania. Lekko odsiałem odpadło jakieś 0,7 g. Polewałem na raty i wyszedł mi czas 2:40 przy dozie 18 g kawy / 300 wody. Efekt słodko owocowy z lekkimi kwaskami, jednak niezbyt wyraziste aromaty. Zaparzyłem przy 91st, myślę że przy tym  przemiale, lepiej będzie w okolicach 93-94 st.
« Ostatnia zmiana: 20 Kwiecień 2016, 15:14:20 wysłana przez krystians »

Offline Expel Mężczyzna

  • Wiadomości: 894
    • Moje cuda :)
  • Ekspres: Rocket Celini V3 PID, Hario v60, Aeropress, Moka Bialietti 2cup, French Press, Chemex, Mr. Clever, Kalita Wave 155, Phin, Tygielek
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Severin 3873, Porlex Mini, Comandante mk3 Nitro Blade
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #897 dnia: 20 Kwiecień 2016, 15:12:18 »
Jak porównanie miedzy rhino z i quito? Bo widze ze masz obydwa?

Offline ziarenko

  • Wiadomości: 929
  • Ekspres: Ascaso Dream Electronic, Kitty 6tz, Bialetti Mukka Express, drip Tiamo, Coffee Press Tiamo, Chemex
  • Młynek: Eureka Mignon Single Dose, i-2 mini, Comandante MK3

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6232
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #899 dnia: 20 Kwiecień 2016, 15:29:14 »
Jeśli chodzi o mnie to ostatnio rhino mieli przyprawy, bo moździerz mi się stłukł. Z moich doświadczeń wynika, że z Quito bardziej wyraziste napary wychodzą a zarazem słodsze. Myślę że spowodowane jest to dużo równiejszym przemiałem. Dużo łatwiej też o powtarzalne rezultaty z Zassena. Niedługo zrobię ostatnią część podsumowującą testu Zassena i Rhino pod linkiem podanym przez graina.

EDIT: @qba i @przemek.frencel: Możecie pokazać jak u was wygląda przemiał którego używacie, najlepiej na papierze w kratkę lub z jakąś jednogroszówką obok? aha no i pamiętajcie, że jak fotografujecie na białym tle, to ekspozycje trzeba skorygować tak żeby biel była biała, czyli jakieś +1,5 do 2 EV
« Ostatnia zmiana: 20 Kwiecień 2016, 17:00:13 wysłana przez krystians »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi