Autor Wątek: Drip, czyli prosto i smacznie.  (Przeczytany 671341 razy)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #600 dnia: 10 Grudzień 2015, 22:31:06 »
Dla 5% nie chce mi się bawić.

Te 5% to sedno większości rozkmin. Dla jednych to tylko 5% dla innych to właśnie te 5% dla których się bawią. Kwestia oczekiwań, kwestia chęci, kwestia dążności. Dla jednych to tylko kubek smacznej kawy, dla innych to pogoń za króliczkiem, który perfidnie zakosił kubek idealnego naparu. ;)

Oczywiście obie postawy są równie słuszne -- moim zdaniem. :szampan:

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #601 dnia: 10 Grudzień 2015, 22:32:32 »
czyli co - leję 360ml w czajnik, sypię 22g kawy, 40ml wody, czekam 30s, kolejne 80ml, czekam 40s i tak 4 razy?

Offline intersekt Mężczyzna

  • Wiadomości: 374
    • Blog o kawie CoffeeTribune
  • Ekspres: Rocket CELLINI V3 PID || Alternatywy: Chemex, Hario V60-01&02, Kalita 155, Melitta, Aeropress, Phin, Bialetti Moka Express 3tz, Bonavita
  • Młynek: EUREKA Mignon, BARATZA Encore, COMANDANTE MK3, Rhinowares
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #602 dnia: 10 Grudzień 2015, 22:34:12 »


Dripper, a szczególnie Hario V60 nie jest nakprostszym sposobem na zaparzenia dobrej filiżanki kawy. V60 jest bardzo wrażliwe na grubość i jakość mielenia.

Dobrze że o tym nie wiedziałem kupując go przed laty. Mielę kiepskim młynkiem, grubość ta sama (koniec skali), doza jak wyjdzie (filiżanka timer w lewo, kubek w prawo), nie odsiewam pyłu, polewam byleczym a temperatura na oko. I smakuje w 95% przypadków. Dla 5% nie chce mi się bawić.

Nie twierdzę, że z V60 nie mając odpowiedniego zaplecza w postaci porządnego młynka i nie pilnując parametrów nie da się zaparzyć pijalnej kawy. Sam zaczynałem od dripa za kilka zł i młynka nożowego ale gdy spróbowałem dripa w dobrej kawiarni, to nigdy bym nie przypuszczał, że filiżanka kawy może być tak złożona, że można w niej wyczuć aż tyle nut smakowych i aromatycznych. Niestety takie spektakularne efekty można osiągnąć tylko doskonaląc swoją wiedzą o samym procesie, eksperymentując, porównując... i co także ważne kupując odpowiedni sprzęt.

Spróbuj zrobić porządne espresso nie przejmując się dozą i mieląc kiepskim młynkiem. Metody alternatywne (choć niektórzy twierdzą inaczej) potrzebują takiej samej dbałości o szczegóły jak parzenie espresso, aby osiągnąć dobre rezultaty.



« Ostatnia zmiana: 10 Grudzień 2015, 22:57:33 wysłana przez intersekt »
Blog o kawie: coffeetribune.pl || Moje zdjęcia: https://500px.com/michaldmorawski

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #603 dnia: 10 Grudzień 2015, 22:36:51 »
czyli co - leję 360ml w czajnik, sypię 22g kawy, 40ml wody, czekam 30s, kolejne 80ml, czekam 40s i tak 4 razy?
Plus minus. Kawa ma być pod wodą. Jak widać przemiał to dolewasz.

Ja leje praktycznie ciągiem ale powoli. Kto inny w 3 porcjach. Tu nie ma ostrych reguł.
LMWDP #469

Offline intersekt Mężczyzna

  • Wiadomości: 374
    • Blog o kawie CoffeeTribune
  • Ekspres: Rocket CELLINI V3 PID || Alternatywy: Chemex, Hario V60-01&02, Kalita 155, Melitta, Aeropress, Phin, Bialetti Moka Express 3tz, Bonavita
  • Młynek: EUREKA Mignon, BARATZA Encore, COMANDANTE MK3, Rhinowares
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #604 dnia: 10 Grudzień 2015, 22:38:16 »
czyli co - leję 360ml w czajnik, sypię 22g kawy, 40ml wody, czekam 30s, kolejne 80ml, czekam 40s i tak 4 razy?

Zagotuj więcej wody, np. 0,8l. Im więcej wody w czajniku, tym wolniej tracisz temperaturę.
Blog o kawie: coffeetribune.pl || Moje zdjęcia: https://500px.com/michaldmorawski

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #605 dnia: 10 Grudzień 2015, 22:42:51 »
nie no, idealnie mierzyć nie będę w czajniku 360ml, mam budżetowo bonda to wleję na oko 3/4 i postawię sobie zestaw na wadze...

Offline intersekt Mężczyzna

  • Wiadomości: 374
    • Blog o kawie CoffeeTribune
  • Ekspres: Rocket CELLINI V3 PID || Alternatywy: Chemex, Hario V60-01&02, Kalita 155, Melitta, Aeropress, Phin, Bialetti Moka Express 3tz, Bonavita
  • Młynek: EUREKA Mignon, BARATZA Encore, COMANDANTE MK3, Rhinowares
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #606 dnia: 10 Grudzień 2015, 22:47:31 »
nie no, idealnie mierzyć nie będę w czajniku 360ml, mam budżetowo bonda to wleję na oko 3/4 i postawię sobie zestaw na wadze...

Jeszcze dodam. Skup się na razie na jednej kawie, ponieważ dwie różne kawy zmielone na tym samym ustawieniu nie dadzą Ci dokładnie takiego samego przemiału.
Blog o kawie: coffeetribune.pl || Moje zdjęcia: https://500px.com/michaldmorawski

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #607 dnia: 10 Grudzień 2015, 23:00:08 »
Zależy jakie to kawy. Do v60 wszystko w zasadzie mielę tak samo i tak samo zaparzam. Różnice znikome, efekty fajne.

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #608 dnia: 10 Grudzień 2015, 23:02:14 »
czyli co - leję 360ml w czajnik, sypię 22g kawy, 40ml wody, czekam 30s, kolejne 80ml, czekam 40s i tak 4 razy?
360 ml naparu z V01, to dosyć sporo, zwłaszcza przy nabieraniu doświadczenia. Na początku spróbuj z trochę mniejszymi dripami, w granicach 200 - 250 ml.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #609 dnia: 10 Grudzień 2015, 23:05:50 »
no zestaw o pojemności 360ml mam, dlatego tyle robię, zresztą ja piję duże kawy ;)

Offline intersekt Mężczyzna

  • Wiadomości: 374
    • Blog o kawie CoffeeTribune
  • Ekspres: Rocket CELLINI V3 PID || Alternatywy: Chemex, Hario V60-01&02, Kalita 155, Melitta, Aeropress, Phin, Bialetti Moka Express 3tz, Bonavita
  • Młynek: EUREKA Mignon, BARATZA Encore, COMANDANTE MK3, Rhinowares
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #610 dnia: 10 Grudzień 2015, 23:09:21 »
W tym filmiku jest dość fajnie pokazane jak wstrzelić się z mieleniem do v60.
Blog o kawie: coffeetribune.pl || Moje zdjęcia: https://500px.com/michaldmorawski

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #611 dnia: 10 Grudzień 2015, 23:10:59 »


Spróbuj zrobić porządne espresso nie przejmując się dozą

Ależ ja się właśnie nie przejmuję. Mielę z lekką górką, wyrównuję, tamper i heja. Nawet flusha często nie robię. Na basicu by to nie wyszło ale HX daje radę i nawet naked rzadko pryska. No ale muszę przyznać, że tutaj młynek robi swoje. Bez Mazzera nie byłoby tak różowo.
Wychodzę z założenia, że to kawa jest dla mnie, nie odwrotnie. Z dripem na zabawę nie mam czasu - w fabryce jestem na pół etatu, jakbym zaczął ważyć i mierzyć na robotę z dniówki zostałoby pół godziny...

Offline intersekt Mężczyzna

  • Wiadomości: 374
    • Blog o kawie CoffeeTribune
  • Ekspres: Rocket CELLINI V3 PID || Alternatywy: Chemex, Hario V60-01&02, Kalita 155, Melitta, Aeropress, Phin, Bialetti Moka Express 3tz, Bonavita
  • Młynek: EUREKA Mignon, BARATZA Encore, COMANDANTE MK3, Rhinowares
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #612 dnia: 10 Grudzień 2015, 23:20:55 »


Spróbuj zrobić porządne espresso nie przejmując się dozą

Ależ ja się właśnie nie przejmuję. Mielę z lekką górką, wyrównuję, tamper i heja. Nawet flusha często nie robię. Na basicu by to nie wyszło ale HX daje radę i nawet naked rzadko pryska. No ale muszę przyznać, że tutaj młynek robi swoje. Bez Mazzera nie byłoby tak różowo.
Wychodzę z założenia, że to kawa jest dla mnie, nie odwrotnie. Z dripem na zabawę nie mam czasu - w fabryce jestem na pół etatu, jakbym zaczął ważyć i mierzyć na robotę z dniówki zostałoby pół godziny...
Oczywiście masz dużo racji ale jak sam zauważyłeś "nadrabiasz" HX'em i porządnym młynkiem i przede wszystkim robisz kawę dla siebie. Wszystko zależy od tego jakie efekty Cię interesują. Ja mam zboczenie zawodowe, bo dziennie parzę kilkadziesiąt kaw (espresso i alternatywy) i muszę zapewnić powtarzalność tych samych doznań. Jeśli dostaję nowe ziarna muszę wycisnąć z nich jak najwięcej, stąd ciągła "pogoń za króliczkiem" jak to ujął kolega Donkiszot. ;)
Blog o kawie: coffeetribune.pl || Moje zdjęcia: https://500px.com/michaldmorawski

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #613 dnia: 10 Grudzień 2015, 23:24:27 »
To racja.

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #614 dnia: 11 Grudzień 2015, 05:42:51 »
Jakie podejście do parzenia kawy takie samo do wykonywania pracy  :lol2:
Z tą kawa jest tak ze dzieli ludzi na trzy części. Jednych cieszy samo aptekarskie przyrządzanie drugich samo picie a trzecich jedno i drugie. Sam należę do tej trzeciej chyba najgorszej grupy. Dziś nie potrafię zrobić kawy byle jak i byle co ino by się tylko napić. ;-)
« Ostatnia zmiana: 11 Grudzień 2015, 05:49:02 wysłana przez manfred »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi