Już nie parzę w frenczpresie, won mi z domu gabrysie
i chemeksy, i hario, ty też w cętki tygrysie.
Już do szklanki wsypuję dwie łyżeczki , chlup wrzątek,
radość serce wypełnia, stary-nowy porządek.
Niech na forum WoK wiedzą, i ci nowi, i geeki
stary sznyt wstaje z kolan, wszak tak piło się wieki.
Czas więc Panie, Panowie już otworzyć szampana
zawitała w mym domu-Kawowa Dobra Zmiana.
Miną Święta, Rok Nowy, któż to wszystko osądzi
dobrze robię rodacy, czy też może człek błądzi?
Polskich Świąt więc Wam życzę i odkurzam zwyczaje,
Gdy już fusy wypełzną....` to dolewka zostaje.