Coffee12 - Konkurs 3 kawy do wygrania

[Pawel12]

Cześć, pierwsza kawa jest w trakcie pakowanie więc postanowiliśmy to uczcić konkursem. Jak wiadomo śmiech to zdrowie, zbliża się weekend więc dawka humoru przyda się każdemu. Zachęcam do umieszczania najlepszych dowcipów zawierających kawę w historii
W poniedziałek wybierzemy 3 najlepsze dowcipy i nagrodzimy ich autorów kawą z październikowej wysyłki.
Oczywiście "googlowane" dowcipy też się liczą.

Pozwolimy sobie zacząć:

Gościu po powrocie z urlopu w Anglii spotyka kumpla.
- No i jak tam urlop, podobało się?
- Super, nawet wiem dlaczego Anglicy tak fanatycznie piją herbatę.
- Tak? Dlaczego?
- Wystarczyło skosztować ich kawy.

Jeżeli nie słyszałeś jeszcze o Coffee12 to zachęcam do odwiedzin naszej strony i polubienia nas na fb
coffee12.pl
https://www.facebook.com/coffee12pl

[WS]

Parafraza emigracyjnego aforyzmu, autorstwa chyba Stanisława Cata-Mackiewicza.

Od angielskiego żarcia/kawy, gorsze są tylko angielskie k...y.

[donkiszot]

A komiksy też można? Bo przejrzałem właśnie 568 kawowych Garfieldów z ostatnich 38 lat i wybrałem kilka

Standard na początek:




Taki po cuppingu:




Gdybym miał wybrać jedyny:




I nieco abstrakcji:




 

[rithien]

Ulubione powiedzenie mojego kolegi:
Ludzie dzielą sie na inteligentnych i tych co słodzą kawę

i zarcik moich dzieci:
Ile kaw dziennie wypija pielęgniarka?
- Strzykawki

[SoyeR]

[1]
- Najważniejszy posiłek dnia na 9 liter?
- KAAAWAAAA

[2]
Taka jedna reklama:
Zaproś Go na kawę, zanim inna zaprosi Go na lody...

[krystians]

[Mario Barista]

Autentyczna  historia, która mi się przydarzyła, jakiś czas temu.

"Muszę zaznaczyć, że zazwyczaj nie zwracam negatywnej uwagi na takie rzeczy, na brak wiedzy w temacie kawy i ogólne wtopy gości. Bo to nie ładnie, ja też się nie znam na wszystkim, a właściwie na niczym. Dziś jednak usłyszałem granicę absurdu w trzech słowach.
- Dzień dobry!
(brak reakcji gości, ogólnie "mam cię w dup** człowieku"; kobieta zwraca się do swoich znajomych z pytaniem co chcą. Mija chwila, tamci coś bąkają i już wszystko wiadomo, zaczynamy przedstawienie, tfu zamówienie)
- Dzień dobry!
- dwie zwykłe kawy*, jedno cappuccino iii...
(pani urywa, bo sama nie wie co chce, patrzy w menu)
Ja stoję jak wryty, przetwarzam początek zamówienia i głowie się o co chodzi, porzucam jednak te myśli bo trzeba dokończyć zamówienie, myślę co polecić tej pani, ale jedynie co mi przechodzi przez głowę to: "skoro mamy już dwie zwykłe kawy to może dla pani jakąś jedną popierdoloną?"
- i słabą, rozpuszczalną dla mnie - padają słowa wymieszane ze złością, wkurwem na świat i ogólną niechęcią.
- aleeeeeeee, ale my nie mamy kawy rozpuszczalnej - kulę ogon pod siebie.
- dlaczego? - powiedziane ze 100% powagą, nie żartem, nie hihihi czy hahaha. To było: dlaczego (kurwa) nie macie mojej słabej, ulubionej rozpuszczalnej?
- bo wszystkie kawy robimy z ekspresu ciśnieniowego, z którego uzyskujemy espresso i na bazie tej kawy robimy różne wariację kawowe.
- to ja nie chcę z ekspresu! To 3 zwykłe kawy i cappuccino."

Śmiech przez łzy, ale...

[Michał]

To i ja dorzucę coś od siebie

[ranGo]

Tak się składa że za parę minut wsiadam do samolotu więc będę bacznie obserwować :

Akcja dzieje się w samolocie pasażerskim. Po wystartowaniu samolotu pilot objaśnia pasażerom trasę i długość lotu, wysokość i prędkość, z jaką polecą, temperaturę na zewnątrz i co będzie można zobaczyć z okna samolotu przy sprzyjającej pogodzie. Kończąc objaśnienia pilot zapomniał wyłączyć mikrofon i rozkładając się wygodnie w fotelu mówi do pilota siedzącego obok:
- No to kolego włączamy automatycznego pilota i najpierw wypijemy sobie kawę a potem przelecimy stewardesę.
Stewardesa słysząc całą rozmowę bez namysłu zaczyna biec do kabiny pilotów, ale po drodze potyka się i przewraca w przejściu między siedzeniami koło starszego jegomościa. Ten widząc całą sytuację wstaje z siedzenia, pomaga wstać powoli stewardesie i mówi do niej:
- i co się kurwa tak spieszysz ?! przecież powiedział, że najpierw wypiją kawę.

[amperior]

[ristretto]

Takie oto problemy życia codziennego mogą mieć kawosze/rodzice:

Jak jak sprawdzić czy ktoś jest dobrym rodzicem?
1. Bierzesz młodego rodzica
2. Na jednej ręce kładziesz mu dziecko
3. Do drugiej ręki wkładasz mu kubek/filiżankę z kawą
4. Cofasz się o 2 metry
5. Rzucasz mu telefon komórkowy
6. Sprawdzasz, co upadło pierwsze

[krystians]

https://youtu.be/TObhrk6mj80?t=2m39s

[joonecky]

Mąż mówi do żony:
- Kochanie, jesteśmy razem od 20 lat i jeszcze nigdy nie zrobiłaś mi tak pysznej kawy!
- Zostaw! To moja.

Przychodzi para do knajpki i zostawia płaszcze w szatni.
Szatniarz pyta:
- Na jeden numerek?
- Nie, na kawę. - odpowiada facet. 

[Sala]

Trzech szefów palarni kawy (Czibo, Zielona Korona , Andrzej) spotkało się w knajpce na towarzyskiej pogawędce. Podchodzi do nich kelnerka i zwraca się do pierwszego (Czibo):
- Co sobie życzy do picia?
Koleś oczywiście zamawia espresso z Czibo. Kelnerka pyta drugiego (Zielona korona) - ten naturalnie zamawia espresso z zielonej korony. Podchodzi do trzeciego (łatwo wydedukować jaka palarnia), a ten ku zaskoczeniu towarzyszy zamawia Coca-colę.
- No co Ty? - pytają dwaj koledzy. - Nie pijesz swojego?
- Jak wy nie pijecie kawy, to ja też nie będę...

[Pawel12]

Wyszło nieźle
Dwóch faworytów już mamy. Czekamy do północy na 3 i wyślemy prośby o podanie danych do wysyłki. Jutro wysyłka jeżeli uda się przesłać dane do 16