Witam
Mathu dzięki za zainteresowanie. Chciałbym, abyś mnie zrozumiał. Jeśli kupię prosty zestaw to nic istotnego dla mnie nie osiągnę. Będę miał dobrą kawę, skonsumuję dobre ciacho i żyjemy dalej. Ja chcę się bawić parzeniem kawy. Pijamy z żoną mało, ale mi chodzi o jakość i to, że ja decyduję jaka ona jest, nie maszyna. Jak mam się nauczyć inaczej niż parzyć kolbą z dźwignią. Nie posunę się naprzód kupując automat.
Nieważne ile razy będzie kanał i lura. Nie muszę na raz robić kilka próbnych strzałów. Mam czas i chęci. To jest ważne.
Nie chaciałem pisać o tym, ale chyba to ważne. Jestem marynarzem, nigdy nie robiłem sam wędlin i wędzonek. Poczytałem, wiele prób, wiedzy teoretycznej. Teraz robię moim zdaniem dobrą wędlinę i wedzonki. Zaopatruję od czasu do czasu rodzinę i znajomych. W opini degustujących jest to profesjonalny wyrób. Czyli można. Z parzeniem kawy będzie tak samo. Potrzebuję tylko wsparcia. Jestem gotów wydać te pieniądze i uczyć się. Do czasu, gdy osiągnę dobre espresso będę miał obok automat.
Jeśli myślę obłędnie to spróbujcie mi to wypersfadować. Fanatykiem nie jestem. Potrafię znieść porażkę i zmienić nastawienie.
Myslę, że La Pavoni profesional za dobre 3000 jestem w stanie kupić. Do tego dobry młynek, jaki nie wiem. Kawa od Antonio (wkrótce zamówię).
Proszę o radę i opinię. Nie będę miał pretensji do nikogo, gdy dojdę do wniosku, że jestem za głupi na tą zabawę. Chodzi mi tylko o to, aby sprzęt był dobry.
Pozdrawiam
garmas