Robię na płycie elektrycznej (nie indukcyjnej) ale na starej badziewnej kawiarce tak nie było, na Bialetti Brikka też nie.
Przemiał to też raczej nie jest problem, na tamtych kawiarkach też się tak nie działo.
Ale para przechodząca bokiem to może być to, bo pamiętam to zaparowywanie na moment przed wyjściem kawy. Czyli jak ciśnienie rośnie odpowiednio wysoko, to para wodna ze zbiornika przedostaje się jakoś naokoło, nie ma innej możliwości. Uszczelka jako taka jest OK, bo nic nie wylatuje przez gwint. Czyli coś nie tak z przyleganiem koszyka do uszczelki. Szkoda w sumie że od razu jej nie zwróciłem, bo myślałem że ten model po prostu tak ma.