Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi

[manfred]

Od włączenia pompy po wcześniejszym spuście wody.

[michi99]

Dzięki za szybkie info.

[Fux]

Ale ten czas jest umowny.

[dopeman]

Wg mnie jest to amaretto .

Czyli że tak być powinno i niczym się nie przejmować?
Wolałbym żeby mi tak pachniało jak w przelewach

[Antonio]

A nie pachnie? Espresso jest skoncentrowanym zapachem. Można go poczuć od strony przełyku, podniebienia...
Przelewy są duże i mieszczą się w dużych naczyniach. Dlatego też "więcej" zapachu. Wystarczy espresso umieścić pod kloszem, by ten zapach uwydatnić.

[dopeman]

Ano pachnie ale to "palone masło" tudzież "amaretto" przy każdej kawie nakrywa wszystko mocno kocem swojej miłości
Dopiero gdzieś tam pod są inne akordy.

Mówię to u wąchaniu z filiżanki, tuż po zaparzeniu.

[Antonio]

Ale to pewnie jest zasługą zawiłej struktury cremy. Reszta jest gęsta od aromatów.

[siewcu]

Ile kawy zostaje w dozownikach Waszych Mazzerów SJ? Ja wsypałem sobie na pierwsze testowe mielenie odmierzone 18 g kawy, wyleciało 15,5 g a reszta leży albo na tej blaszce nad wylotem z dozownika, albo po prostu na jego dnie i "karuzela" nie chce tego zgarnąć... Przy dripie pół biedy, bo trochę mniej wody po prostu nalałem, ale z espresso tak różowo nie będzie... Jakiś pomysł? Przeróbka na wersję bez dozownika póki co nie wchodzi w grę.

[DrUsagi]

Szukaj inspiracji tutaj i tutaj i tutaj

[slusar_o2]

U mnie prawie nic, ale ja wszystko wymiatam pędzelkiem na dnie trochę zostaje, ale jak wyspie 17.2 to w kolbie mam ~17.0

[Antonio]

Najwięcej zostaje w kanale wylotowym, niezależnie od tego czy młynek ma dozownik czy nie.

[slusar_o2]

No ja wylotowy też wymiatam

[Antonio]

Prawidłowo . Myślę, że to dobra metoda, ale jednak zawsze mamy wtedy do czynienia z popcorningiem, więc preferuję sytuację z pewnym poziomem ziaren nad żarnami.

[michi99]

Ładne słowo - popcorning. I dobrze opisujące zjawisko.

[siewcu]

ja nie wiem ile kawy będę pić, a nie chcę, żeby bezsensownie wietrzała - zresztą dopóki się nie dorobię krótkiego hoppera to i tak nie mam co myśleć o używaniu dużego, a idąc za informacją znalezioną gdzieś w necie - tamper tam idealnie pasuje i dociska ziarna no i co gorsze mam wersję automatic, więc raczej będzie wsypywana odmierzona porcja kawy... a i tak myślę póki co o dołożeniu jakiejś podkładki w środek dolnego żarna, żeby nie spadały poniżej linii ostrzy, i docelowo wymodeluję(tylko jeszcze nie wiem z czego) jakiś ładny wylot bezpośrednio na pf z widełkami do jego trzymania - pewnie przeniosę oryginalne widełki wyżej pod wylot, a w ich miejsce zrobię jakąś podstawkę na tamper... przeciwko dozownikowi generalnie nic nie mam, ale gdyby działał on skutecznie - czyli rozsypywał kawę równo w karuzeli i zbierał do "podłogi", a nie zostawiał resztki na dole.