forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Alternatywne urządzenia do parzenia kawy => Wątek zaczęty przez: bulczan w 19 Styczeń 2018, 16:46:22
-
Natknąłem się ostatnio na zaparzacz do kawy o którym na forum chyba nie ma jeszcze ani słowa, mianowicie jest to Good Grips.
https://www.mniammniam.com/sklep/20217,Zestaw_do_parzenia_kawy_Good_Grips_OXO_.html
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
Co do zasady używania to wygląda chyba podobnie jak w gabryśce, czyli drip równomiernie polewany z prysznica. Jest on jednak sporo większy i można na raz zrobić większe ilości kawy.
Może ktoś z forumowiczów miał do czynienia z tym zaparzaczem i chciałby się pochwalić efektami?
Jest nawet filmik z metodą zaparzania (chociaż kiepsko to wygląda bez przelewania filtra i preinfuzji)
https://youtu.be/mBLH13u_1xM
-
Pytałem już tu kiedyś na forum o ten zaparzacz, chyba nikt tego nie używa. Odpuściłem sobie, jestem na etapie fascynacji Aeropressem :)
http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3376.msg118187#msg118187
-
No i po co wrzucacie, teraz będę musiał to kupić :P
A tak bardziej serio:Jest nawet filmik z metodą zaparzania (chociaż kiepsko to wygląda bez przelewania filtra i preinfuzji)
Może właśnie o to chodzi? Ma być maksymalnie proste. Ja z Gabi korzystam głównie rano, w trakcie robienia śniadania. Wkładam filtr (bez przepłukiwania), wsypuję kawę, robię preinfuzję na oko, stawiam klepsydrę i zalewam do pełna.
Kawa jest smaczna, a ja daję radę ją zrobić będąc na wpół przytomny.
Tutaj teoretycznie jest jeszcze lepiej, bo można zgodnie z podziałką zrobić kawę dla jednej lub dwóch osób. Tylko skala nie jest w mililitrach, więc rano wyglądałoby to mniej więcej tak:
(http://i0.kym-cdn.com/entries/icons/mobile/000/021/464/14608107_1180665285312703_1558693314_n.jpg)
-
Ładnie to wygląda i chyba lepiej od gabi. Tylko jakie filtry do tego. I czy na filiżankę nie za duże, z kufla kawy jeszcze nie piłem 😀
-
Filtr wygląda jak ten do domowego ekspresu przelewowego. Napisali #2, więc może te mniejsze 1x2.
-
1 oz to w przybliżeniu 29,5 ml więc w przybliżeniu na 350 ml jest zbiornik wody
-
W Gabi proces parzenia przebiega znacznie wolniej. Tworzy się podciśnienie, które spowalnia przepływ wody przez prysznic. I chyba szerzej prysznic z Gabi zrasza kawę. Płaski na dole filtr Gabryśki też ma znaczenie w procesie zaparzania.
Patrząc na Good Grips to mamy patent zwykłego V60 doposażony w automatyczne naczynie do polewania. Idąc dalej, można było by na V60 postawić takie dziurawe naczynie/pojemnik i uzyskamy Good Grips ;)
-
Gdzie według Ciebie tworzy się podciśnienie w Gabi?
Przepływ w Gabi jest spowolniony przez odpowiednio dobrane wielkości otworów.
-
Z prysznica zaczyna kapać więcej wody w chwili gdy cała już przeleje się z górnego zbiornika. Do tego czasu ten proces jest spowolniony, po przelaniu się całej wody z góry prysznic zaczyna szybciej dozować wodę - takie mam odczucie.
Na tym filmie fajnie to widać:
https://youtu.be/THlOVuA6ChM?t=212
3m30s - od tego momentu... dopiero jak cała woda z góry przeleje się do prysznica, zaczyna być szybciej zraszana kawa przez prysznic.
Podciśnienie wytwarza się pomiędzy górnym a dolnym zbiornikiem - co powoduje, że prysznic nie zrasza tak intensywnie kawy.
Tak mi się przynajmniej wydaje - dziennie robię kilka kaw Gabryśką i takie mam osobiste obserwacje :) Może niezbyt fachowo to ująłem, jednak chciałem zwrócić uwagę na to, że zraszanie nie jest jednostajne w całym procesie zaparzania.
-
To ciśnienie słupa wody. No i ewentualnie rozszerzenie się otworów pod wpływem ciepła. Nie ma miejsca na podciśnienie, bo połączenie klepsydry nie jest szczelne. Co można zauważyć gdy prysznic się zakamieni -- woda ucieka na styku zbiorniczków.
-
A jak składasz? Tam jest taka szczelina. Można złożyć całość tak, żeby ta szczelina pokryła się z wystającym elementem "żeberkiem" górnej części, albo tak, żeby się nie pokryła. W pierwszym przypadku rzeczywiście przepływ jest wolniejszy, w drugim szczelina stanowi odpowietrzenie. W pierwszym przypadku raz mi stanęła ekstrakcja i woda nie chciała lecieć.
Edyta: Może być też tak, że woda była tak twarda, że otworki pozapychały się kamieniem.
Marek.
-
Składam tak, że te dwa "przezroczyste trójkąty" na ściankach schodzą się po środku stykając się ze sobą - przez nie ładnie widać dystrybucję wody.
U mnie w domu mam całkiem przyzwoitą wodę z kranu, dodatkowo filtruję ją w dafi - więc problemu z kamieniem nie zaobserwowałem.
Co innego w pracy - wodę dostarcza nam "źródełko" i jest masakra - otworki prysznica potrafią się zakamienić - raz na tydzień, dwa muszę odkamienić Gabryśkę.
-
Panowie potem się ciężko czyta takie tematy, ten jest nt. Good Gripsa nie ciśnienia w Gabryśce.... POKÓJ!
-
Od świąt testuję to cacko, Mikołaj trafił w zapotrzebowanie :) Niedługo trafi też do mnie Gabi na testy, to wtedy wrzucę wątek porównawczy. A teraz trochę potrzymam was w napięciu. Napiszę tylko, że jest smacznie :)
-
JanekdF napisz proszę jaki jest minimalny rozmiar pojemnika który będzie pasował pod to cacko, ewentualnie jakie filtry pasują to bym razem zamówił.
-
Kubek/dzbanek pod OXO musi mieć minimum 60+ mm szerokości otworu. Filtry, to tak jak było napisane, popularne #2 do ekspresów przelewowych.
-
Dzięki, z bodumowymi 350ml powinna być zgrana para 74mm otwór :)
-
Kubek/dzbanek pod OXO musi mieć minimum 60+ mm szerokości otworu. Filtry, to tak jak było napisane, popularne #2 do ekspresów przelewowych.
Czyli idealnie na duży kubeł porannej kawy.
-
Od świąt testuję to cacko, Mikołaj trafił w zapotrzebowanie
Jak będziesz pisał coś więcej na temat zaparzania to zwróć uwagę na czasy przelewania ;) bo na tym filmiku wygląda to na bardzo szybkie przelewanie wody.
-
350+ ml przelewa się ponad 3 minuty z górnego naczynia. Przyznam szczerze, że nie robiłem jeszcze "małych" kaw, takich ~200 ml, tylko zawsze większe. Muszę zrobić test czasu w zależności od napełnienia prysznica. No i do tego dochodzi jeszcze to, jak długo ta woda przecieknie przez kawę.
-
Mój już w drodze :). Pierwszy sklep się przebudowuje, mailowo chyba można zamówić, jakby ktoś chciał z automatu to na qdecor.pl też jest dostępne, jeszcze zapytam przelewowców ten rozmiar 2, to np taki będzie ok ? : https://www.coffeedesk.pl/product/1005/Hario-Filtry-Papierowe-Do-Dripa-V60-02
-
Od hario pewnie też podejdą (inaczej złożone), ale generalnie chodzi o: 1x2 (https://www.coffeedesk.pl/product/1466/Melitta-Papierowe-Filtry-Do-Kawy-1X2-Biale-40-Sztuk) w kształcie \_/.
-
Dzięki Donkiszot, rozumiem, chodzi o płaskie dno :)
Taki jeszcze filmik o Good Grips:
https://www.youtube.com/watch?v=pc8DaWPFjI8
-
Wstawiam porównanie Gabi i zaparzacza OXO, Aergrind for scale.
(http://oi67.tinypic.com/2vl6y3k.jpg)
-
Good Grips OXO to w sumie producent fajnie wyglądających gadżetów i tu mają przewagę, w kawie pewnie mniejsze doświadczenie, ale użytkowanie wydaje się wygodniejsze.
-
I wygląda jakby jego się dało spakować z filtrami w kartoniku/opakowaniu(o ile takie jest), z Gabi się tak nie da...
-
Przyznam że zakup to strzał w 10 😀
Wygodne to, może to wina kawy, bo pierwsza specjalna pod przelew, jak ona pachnie 😀. Wyszło coś czego jescze nie piłem skrzyżowanie kawy i herbaty. Timemore 21 klik, 15 gram, 300ml, woda 92 z ekspresu 😀, dokładnego czasu parzenia nie zmierzyłem, kilka minut, wcześniej filtr przelany gorącą wodą.
-
W Gabi proces parzenia przebiega znacznie wolniej. Tworzy się podciśnienie, które spowalnia przepływ wody przez prysznic. I chyba szerzej prysznic z Gabi zrasza kawę. Płaski na dole filtr Gabryśki też ma znaczenie w procesie zaparzania.
Patrząc na Good Grips to mamy patent zwykłego V60 doposażony w automatyczne naczynie do polewania. Idąc dalej, można było by na V60 postawić takie dziurawe naczynie/pojemnik i uzyskamy Good Grips ;)
Idąc tym tropem to Gabi to zwykła Kalita z naczyniem do polewania :))) Całkiem przyjemnie ten zaparzacz wygląda, czas na testy.
-
Przyznam że zakup to strzał w 10
Ile maksymalnie mililitrów/gramów wody można jednorazowo pomieścić w górnym zbiorniku?
-
W Gabi jak dobrze pamiętam jest inne ułożenie otworów odpływowych z zaparzacza, więc nie do końca zwykła Kalita. Mogło to być spowodowane kwestiami patentowymi..
-
a mówiłem sobie: żadnych kawowych gadżetów w najbliższym czasie... a tu już prismo zamówione, a teraz mam dylemat między Gabi a oxo. Normalnie studnia bez dna :-P
-
Idąc tym tropem to Gabi to zwykła Kalita z naczyniem do polewania
Właśnie tak jest. Kalita z tworzywa plus system zraszający. Jeśli ktoś nie ma Kality, to może mieć. ;)
-
Mam wrażenie, że kawa wychodzi dość podobna z OXO i z Gabi. Muszę jeszcze potestować. Na pewno irytujące są filtry do Gabi. Te, które przyszły w paczce testowej są już mocno zmęczone, układanie ich w dripperze to mordęga. W OXO nawet najbardziej zmiętolony trójkąt powinien ułożyć się bez problemu.
-
Pojemność na zdjęciu, pewnie też można dolać w trakcie. Fajne urządzenie do biur itp., łatwe utrzymanie w czystości. Przykrywka robiąca za podstawkę to kropka nad i 😀
Otwory mają różną średnicę, chyba to zmienili, bo woda nie siurka tak jak na filmiku, tylko leci różnie.
Czas ściekania 300ml z podajnika wody ok 4 min. Kawa zaczyna trafiać do szklanki po ok 25 sek. 4:30 koniec procesu. Można praktycznie lać wrzątek (z instrukcji) ciurkacz odejmuje kilka stopni.
-
Dzisiaj testowałem Etiopię Sidamo od Gorana. Sypałem po 12 gramów tak samo zmielonej kawy, każdy zalewałem 200 ml wody, z czego ~30 ml najpierw wprost na zmielone ziarno do preifnfuzji. Czas przelewu był bardzo podobny, około 3 minut. Różnica jest taka, że Gabi podaje wodę trochę wolniej, w OXO spływa szybkiej do filtra. Stąd przemiał moczy się w większej ilości wody, choć w obydwu dripperach poziom wody był cały czas wyższy niż poziom kawy. Różnica w kubku? Jest, OXO dało w tym teście napar hmm słodszy, z Gabi bardziej kwaskowy. Być może różnica wynika z temperatury wody, w OXO mamy przykrywkę, a w Gabi nie. Z pewnością manipulując odrobinę grubością przemiału da się uzyskać i z jednego i z drugiego bardzo podobny rezultat.
Zalety obydwu? Pozwalają na zrobienie smacznej kawy bez wysyłki, polewania, posiadania konewki, ale to oczywiste. A jak w porównaniu? Zestawię to w punktach:
1) Wykonanie: moim zdanie wygrywa OXO. Materiał jest przyjemniejszy, nie sprawia wrażenie, jakby miał się zaraz potłuc. Gabi zrobiona jest z tworzywa, które jest bardzo twarde, ale wydaje się bardzo kruche. Nie chciałbym Gabi zrzucić z blatu kuchennego na płytki, o OXO jakoś bałbym się mniej.
2) Prostota użytkowania: OXO łatwiej się składa, ma o jeden element mniej. Pierścień stanowiący podstawkę jest zintegrowany z dripperem (klasyka, jak w V60, Melittach czy innych dripperach). W Gabi ktoś wpadł na pomysł, żeby zrobić go jako osobny element. Wynika to z tego, jak mniemam, żeby całość ładnie się rozkładała i chowała w pojemnik. Niestety, dla mnie takie rozwiązanie sprawia więcej problemów. Tam, gdzie OXO siedziało stabilnie, Gabi nie chciała, musiałem uważać, żeby się nie zsunęła z rantu kubka. Skutkowało by to przechyleniem drippera i najpewniej nierówną ekstrakcją. Podobnie prysznic, w OXO to miska z otworami, w Gabi trzeba poskładać dwa elementy.
Warto też tu dodać, że prysznic w OXO mieści 350 ml wody, więc zalewamy i zapominamy. W Gabi konieczne są dolewki.
3) Filtry: W OXO to bajka, składasz brzegi i jedziesz. Gdy filtr jest zmięty to wystarczy trochę go wygładzić i też zadziała. W Gabi wszystko jest OK (zazwyczaj), gdy filtry są świeże . A jeśli się nieopatrznie zwalcują, to już zaczynają się schody.
4) Przenośność: Gabi na ciekawie zaprojektowane pudełko, ładnie się tam mieści i siedzi bezpiecznie. OXO niestety tego nie ma, ale czy potrzebuje? Wystarczy przepasać go gumką recepturką i też będzie się trzymał, choć nie będzie wyglądał aż tak elegancko. A filtry? Właśnie, na filtry do Gabi trzeba chyba mieć osobny pojemnik, inaczej się zdeformują i problem gotowy. W OXO można je umieścić w dripperze albo złożyć na pół i schować w prysznicu.
5) Smak: o tym już pisałem wyżej. Być może bardziej wyrafinowany prysznic w Gabi pozwala na uzyskanie czystszych smakowo i aromatycznie naparów, ale moje zdolności sensoryczne nie pozwalają tego ocenić, albo musiałbym przeprowadzić duużo więcej testów, a człowiek może wypić tylko "tyle" kawy.
Werdykt? Gdybym miał zdecydować, który zostaje ze mną, a który wraca do sklepu, to zatrzymałbym OXO. Rzeczywistość jest taka, że OXO ma na własność, a Gabi przyjechała do mnie na wypożyczenie (ukłony dla Drinkera). Weźcie więc pod uwagę, że moja ocena może być przez to wypaczona, choć starałem się być obiektywny.
-
@JanekdF tą recenzją chyba ostatecznie zostałem przekonany do zakupu tego zaparzacza ;) myśłałem też nad Gabi, jednak OXO chyba będzie dla mnie bardziej przydatne. Szczególnie że lubię czasem wypić kawę w duuużym kubku :)
edit.: a próbowałeś może robić większe ilości, np. 600/700 ml na 2 zalania? wtedy można by w szybki i praktyczny sposób zrobić kawę dla kilku osób.
-
Ja się chyba skuszę na OXO jak mi się Aeropress trochę znudzi. Też piję duże kubki ;)
-
Czy nie lepiej trzymać się prostego V60? ;)
-
Prysznic od Gabi, a i pewnie od OXO można postawić i na V60 ;) Gabi można rozdzielić jeszcze bardziej i samego lejka użyć jako konewki.
-
Oczywiście, że lepiej. Jest tylko jeden problem - czas. Ja w pracy nie mam czasu na zabawy w parzenie, ostatnio zacząłem używać AP bo zrobienie kawy nie zajmuje za dużo czasu. Ale jak pogadasz z moim kierownikiem i pozwoli mi na zabawy z V60 - bardzo chętnie. Nie każdy ma możliwość poświęcania dużych ilości czasu na zrobienie kawy w pracy i możliwość bezpiecznego trzymania sprzętu, dlatego - moim zdaniem - takie zaparzacze bardzo ułatwiają życie. Mniej czasu zajmie mi zalanie OXO czy Gabi i powrót do kuchni po kubek chwilę później niż zabawa z V60. Ilość potrzebnego miejsca to też jakiś argument, Gabi niestety ma z tym problem ze względu na filtry ale takie OXO by mi pasowało. Mały zaparzacz, małe filtry nie wymagające pilnowania kształtu - do plecaka się zmieści. Ale z V60 nie można tego porównywać, niby podobne ale efekty zupełnie inne ;)
-
obok Aeropressa, to może być naprawdę dobre urządzenie w przystępnej cenie do podróży, napisze ktoś ile to +- zajmuje objętościowo po spakowaniu? można wsadzić jakoś jedną część w drugą by je "obniżyć"?
-
Oczywiście, że lepiej. Jest tylko jeden problem - czas. Ja w pracy nie mam czasu na zabawy w parzenie, ostatnio zacząłem używać AP bo zrobienie kawy nie zajmuje za dużo czasu. Ale jak pogadasz z moim kierownikiem i pozwoli mi na zabawy z V60 - bardzo chętnie. Nie każdy ma możliwość poświęcania dużych ilości czasu na zrobienie kawy w pracy i możliwość bezpiecznego trzymania sprzętu, dlatego - moim zdaniem - takie zaparzacze bardzo ułatwiają życie. Mniej czasu zajmie mi zalanie OXO czy Gabi i powrót do kuchni po kubek chwilę później niż zabawa z V60. Ilość potrzebnego miejsca to też jakiś argument, Gabi niestety ma z tym problem ze względu na filtry ale takie OXO by mi pasowało. Mały zaparzacz, małe filtry nie wymagające pilnowania kształtu - do plecaka się zmieści. Ale z V60 nie można tego porównywać, niby podobne ale efekty zupełnie inne ;)
Dziwny szef :( przecież różnica pomiędzy Aero a dripperem to raptem 1-2 minuty.
-
No dziwny. Kierownik to jeszcze oko przymyka, ale jest szef już dzwonił, że za dużo czasu poświęcam na robienie kawy... Co prawda było to z Melitty, ale robienie zajmowało mi 15 minut - włożyć filtr, telefon. Przelać wodą przez ekspres i się jej pozbyć, telefon. Włączyć ekspres, telefon... Poza tym nie mam miejsca na trzymanie dripa, filtrów, polewaczki i czajnika - jak mam marnować pół litra wody na grzanie w czajniku to lekko się to mija z celem. Wydaje mi się, że problem w tym, że (z ich perspektywy) nie potrafię napić się kawy jak człowiek z ich ekspresu tylko kombinuję. A że stoi automat zasypany kawą z lidla(droższej nie kupią)...
-
Prysznic od Gabi, a i pewnie od OXO można postawić i na V60
Od OXO można w łatwy sposób, bo średnica jest taka sama, jak większego V60. Siedzi bezpiecznie ;) Jeśli chodzi o prysznic od Gabi, to na duże V60 jest za mały i wpada do środka. Pewnie trudno będzie go tam ustabilizować po wlaniu wody. Nie wiem, jak jest z małym V60, bo nie mam.
można wsadzić jakoś jedną część w drugą by je "obniżyć"?
Tak, da się wstawić dripper w prysznic, wtedy całość jest niższa, choć traci stabilność, bo przykrywka nie siedzi dobrze na samym dripperze, podobnie prysznic na przykrywce. Ale jakby to przepasać gumką... ;)
a próbowałeś może robić większe ilości, np. 600/700 ml na 2 zalania?
Nie robiłem tego jeszcze, nie mam z kim wypić takiej ilości kawy :P
Czy nie lepiej trzymać się prostego V60? ;)
Lepiej? Ale co to znaczy lepiej? Smaczniej? Być może, choć ostatnie zwycięstwo w mistrzostwach przelewania wygrane zostało na Gabi. Prościej? Na pewno nie, odpada polewanie, pilnowanie czasu itd. Nie trzeba też mieć konewki.
-
JanekdF, wpadnę i przetestujemy większe ilości :P
-
Ja mam teraz do Wrocławia ekspresową drogę więc możemy spróbować zaparzać na litry :smiech:
-
Ja mam teraz do Wrocławia ekspresową drogę więc możemy spróbować zaparzać na litry
Rozlejcie w kanistry i prześlijcie mi również do degustacji ;)
-
Jeśli chodzi o prysznic od Gabi, to na duże V60 jest za mały i wpada do środka. Pewnie trudno będzie go tam ustabilizować po wlaniu wody. Nie wiem, jak jest z małym V60, bo nie mam.
:mhh: Parzyłem tak i V60 01, i Chomkę, która jest jak 02, i Chemex i nic nie wpada. Chyba, że mówisz o tym, że średnica jest mniejsza niż średnica drippera -- tak jest, ale w niczym to nie przeszkadza. Nadal jest przestrzeń między prysznicem a kawą.
-
Rozchodzi mi się o to, że podstawka prysznica opiera się na skośnych ściankach drippera i ustawienie go (prysznica) tam jest trudniejsze, niż po prostu na rancie. Ale jeśli się da, to super, po prostu ja nie próbowałem, a miałem wątpliwość. :)
JanekdF, wpadnę i przetestujemy większe ilości :P
Ja mam teraz do Wrocławia ekspresową drogę więc możemy spróbować zaparzać na litry :smiech:
Rozlejcie w kanistry i prześlijcie mi również do degustacji ;)
Panowie, rozpędzacie się niebezpiecznie. Zaraz będę musiał założyć produkcję, butelkowanie...
-
Dobra, to ja mam bardziej realną propozycję. Pożyczysz? Flachę stawiam :)
-
A ja już zamówiłem czajnik, a tu takie rewelacje :) :) chociaż czytam o prostocie, co cieszy to rytuał podlewania odpowiednio kawy w innych metodach to jest prócz smaku to o co chodzi. Woda, strumień, czas itd. Widzialem oxo w zestawie z 10 filtrami, ale juz nie znalazłem dedykowanych pod szyldem oxo.
Nie mniej jednak po wypróbowaniu metod kolejno a plan zaklada aeropres, v60 i kalite, kupie i oxo :)
Mamy marzec, jakieś opinie? Uwagi? Porównania? :) jak wygląda starcie smaku pomiędzy minuta z groszem z AP a kawa z OXO? :) ktoś porownywal?
Pozdrawiam,
Bart:)
-
minuta z groszem z AP
?
-
minuta z groszem z AP
?
U mnie kawa parzy się 1:30 w areopresie. Metoda przelewowa trwa dłużej, a więc smak powinien byc zdecydowanie inny :)
Pozdrawiam,
Bart:)
-
Matko, nie zrozumiałem, że to chodzi o czas. Nie robiłem jeszcze bezpośredniego porównania na tej samej kawie, może trzeba ;)
-
Super porównania, od jakiegoś czasu użytkuje Gabi i myślę, że Good Grips dołączy do niej :)
-
Taaak, zażyczyłem sobie Good Gripsa na urodziny. W zasadzie odkąd go dostałem, Aeropress poszedł w odstawkę. Nie wiem, czy to kwestia tego, że nie umiem w nim zaparzać kawy, czy po prostu profil przelewowy z Oxo Good Gripsa bardziej mi podchodzi, ale w zasadzie każda kawa, którą porównuję w jednym i drugim - smakuje mi bardziej w drugim.
Wg mnie, z dwójki Gabi Master - Good Grips, ten ostatni wygrywa. Raz, że można zaparzyć więcej na raz, dwa, że jest to jeszcze prostsze urządzenie, trzy - lepiej utrzymuje temperaturę.
No i jest tańszy :)
-
I, jeśli ktoś lubi klasyczne kształty, to może się bardziej podobać :) Generalnie podzielasz moje spostrzeżenia.
-
Czy ktoś z forumowiczów użytkuje Good Gripsa i Gabi jednocześnie lub miał możliwość bezpośredniego porównania?
-
Przeczytaj wątek od początku...
-
Dziś test Gripsa z kawą 3* od Antonio (młynek Timemore) + mleko z mikrofali spienione w French Press i już wiem co ze mną pojedzie na wakacje 😁
Niewiele gorsze niż cappuccino z ekspresu
Jeszcze jakiś przenośny podgrzewacz mleka jakby mikrofali nie było.
-
ktoś jeszcze używa tego zaparzacza? robicie preinfuzję ? zalewacie np. 50 ml wodą i czekacie z 20-30 sec i wtedy woda do "prysznica"?
jak mocno mielicie kawę?
-
Robię dokładnie tak, jak piszesz. W Aergrindzie mielę na ~2 pełnych obrotach dla dozy 18-24 g. Nie wiem niestety, jak to się tłumaczy na Severina.
-
Może ktoś, kto używa oxo, zrobić zdjęcie jak powinno się mielić kawę? Oczywiście przy okazji parzenia kawy. Nigdy nie patrzyłem kawy w dripie, więc nie mam odniesienia, a opisy typu 16 klików na młynku xxx nic nie mówi, gdy nie ma się tego młynka.
-
Przemiał powinien być gdzieś między solą a cukrem. Zależy od kawy. Musisz oczywiście dopasować się z czasem przelewu w okolicach 3-5 minut, ale najważniejszym wskaźnikiem będzie smak naparu. Jutro może będę robił w pracy, to cyknę fotkę.
-
@JanekdF o super :)
Jeszcze napisz mi jak możesz jakie kawy stosujesz do oxo i jaką temperaturę plus minus i będę szczęśliwy :poklon:
-
Wsypuję wszystko od jasnych do średnio palonych, zalewam wodą tuż po zagotowaniu, najpierw trochę do filtra (preinfuzja), zakładam pojemnik i czekam te ~30 sekund, zalewam resztę wody (w proporcji 100:6, czyli klasycznie) i zazwyczaj jest smacznie.
-
Ja nawet pre-infuzji nie robię, mielę, wrzucam, zalewam do zbiornika i zawsze dobra wychodzi po przelaniu.
To jest magiczne urządzonko :) A ostatnie filtry jakie kupiłem do V60 wytrzymują nawet 3-5 kaw.
-
W jakie czasy celujecie przy tym zaparzaczu przy 200 ml? Jak wyglądają fusy po zaparzeniu? U mnie jest bardzo nieregularnie, powstają mocne wgłębienia w kilku miejscach. Mam też Gabi Master A i porównanie fusów wypada mocno na niekorzyść OXO.
-
A porównanie smaku? ;)
-
Musiałbym zrobić przy tych samym parametrach bezpośrednie porównanie. Póki co wyszło nieźle, ale mam wrażenie, że chyba bardziej płasko w smaku niż z Gabi. Idzie wolne to będzie czas żeby, więcej się pobawić i bezpośrednio porównać.
-
A ostatnie filtry jakie kupiłem do V60 wytrzymują nawet 3-5 kaw
:wow2: Nigdy nie zdarzyło mi się użyć papierowego filtra ponownie :ohyda:
Nawet nie wiem jak miałbym do tego podejść: czyścić z fusów, następnie suszyć - nie za dużo z tym zachodu? Poza tym zawsze trochę pyłu zostanie, co moim zdaniem blokuje przepływ w kolejnych przelewach.
Chociaż czytałem w wątkach archiwalnych na forum, że niektórzy koledzy wykorzystywali w przeszłości filtry ponownie. Ale to było zdaje się w początkach trzeciej fali i był problem z ich dostępnością w sklepach...
-
A skąd bierzecie filtry do OXO? Zagarnąłem jakieś Metroxa w markecie to tragedia.
-
Z najłatwiej dostępnych dobrej jakości to masz stacjonarnie Rossmannowe, a online Melitty (dostępne też w niektórych marketach) lub Technivorm.
-
z rossmana mówisz o tych https://www.rossmann.pl/Produkt/Dzbanki-i-filtry/Rubin-filtry-do-kawy-brazowe-rozm-4-100-szt,31246,8305 ?
Jak się mają do np Melitty? bo jak kiedyś kupiłem filtr z marki własnej tesco to była tragedia, zatykał się na sam widok kawy a posmaku tektury nie dało się pozbyć ale przy czymś z makro aro to i tak były delikatesem :(
-
Robiłem porównanie z Melittami i Technivormami, czasowo te z Rossmanna wychodziły tak samo jak Melitty (krócej niż Technivormy). W smaku trzeba troszkę więcej wody przelać, żeby nie było posmaku papieru ale nawet jak się tego nie zrobi, to nie ma tragedii. Jeśli się nie wypłucze to z białych filtrów jest bardziej chemiczny posmak, a z tych rossmanowych taki trochę jak Inka trochę jak karton.
EDIT: znalazłem mój wpis z testami filtrów, który kiedyś robiłem.
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=55.msg164989#msg164989
-
dzięki, wygodnie wiedzieć gdzie są łatwo dostępne, używalne filtry.
-
Biorąc pod uwagę cenę filtrów Melitty, sugerowałbym zrobienie zapasu w sklepie online, aby nie martwić się o jakość dostępnych zamienników.
-
A skąd bierzecie filtry do OXO?
Pozwolę sobie odświeżyć tematów filtrów. ;)
Obecnie korzystam z filtrów Melitta 1x4 Classic i generalnie jestem zadowolony z efektów w filiżance (w dużej mierze zasługa dobrej jakości ziaren ;)), ale filtr po włożeniu do zaparzacza wystaje około dwóch centymetrów powyżej górnej linii.
Czy korzysta ktoś z fitrów z filtrów Melitta 102 Classic i mógłby powiedzieć, czy pasują "idealnie" do Oxo?
-
Idealnie pasują filtry 1x2. 102 lekko wystają.
-
Dziękuję. :)
Wygląda na to, że filtry 1x2 Melitty już nie są produkowane lub nie są w powszechnej sprzedaży...
Więc gdy skończą mi się 1x4 spróbuję 102 lub przejdę się do Rossmanna po Rubiny #2.
Test krystiansa się przydał. ;)
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=55.msg164841#msg164841
-
Nieduże i fajne trapezoidalne filtry ma w ofercie Kalita, wielkość 101, chyba.
-
Ktoś mi kiedyś na forum podał link i zamawiałem stąd: https://north.pl/karta/filtr-papierowy-do-ekspresu-przelewowego-delonghi-mel0100762,729-XH-3702.html
-
Nieduże i fajne trapezoidalne filtry ma w ofercie Kalita, wielkość 101, chyba.
Dobry pomysł - zapomniałem już o tym, że mam ten zaparzacz i sporo filtrów do niego. Od razu sprawdziłem, czy zdadzą egzamin w Oxo...
Filtr Kalita 101 nałożony na Melittę 1x4.
(http://[attachment id=1 msg=209831][/attachment])
Kalita 101 w Oxo przed...
(http://[attachment id=2 msg=209831][/attachment])
i po przelaniu wodą.
(http://[attachment id=3 msg=209831][/attachment])
Napar w kubku - OK.
Egzamin zdany. :)
Edit: Ech, nie wyszło mi dodanie zdjęć w poście, ale raczej można się domyśleć, którego zdjęcia dotyczy opis. ;)