forum.wszystkookawie.pl
Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Serwis, konserwacja sprzętu i tuning => Wątek zaczęty przez: maniek21 w 08 Styczeń 2018, 15:54:11
-
Cześć.
Ekspresu Saeco Aroma używam z klasyczną kolbą, wyniki nie są jakoś super powtarzalne, ale fatalnie też nie jest. W lepszej przyszłości go wymienię.
Uznałem, że warto pobawić się z moim ekspresem odnośnie wymiany dyszy do spieniania mleka.
Obecnie, po zdjęciu pierwszej końcówki panarello (zostaje taki dziubek plastikowy) i odpowiednim operowaniu bojlerem, jestem w stanie całkiem nieźle spienić mleko, nie jest to idealna "microfoam", ale nie jest źle.
Znalazłem z dwa, trzy tematy na zagranicznych forach, ale widzę, że ludzie tną rurkę od Saeco i łączą z tą z Rancillo przy pomocy jakiejś złączki. Wynika to chyba głównie z innego kształtu nowej dyszy.
Mimo to znalazłem post jednej osoby, która twierdzi, że rurkę można podgiąć i bez problemu zamontować w miejsce starej.
Pytania są takie:
Czy jak wykonywaliście ten mod w Gaggiach to wystarczyło przełożyć nakrętkę mocującą do zaworu na nową dyszę i przykręcić?
Jest tam jakieś uszczelnienie w tym miejscu czy po prostu sama nakrętka wystarcza by nie było wycieków pary wewnątrz obudowy?
Załączam zdjęcia wnętrzności Saeco oraz obu dysz pochodzące z innego forum:
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Tam jest uszczelka. Na załączonym rysunku to jest nr 36.
(https://cdn6.bigcommerce.com/s-e8fsp2o7/images/stencil/1280x1280/products/9553/13462/saeco-aroma-2__24947.1456870750.jpg?c=2)
-
Dziękuję za ten schemat, tak też coś czytałem o uszczelce, że pozostaje wewnątrz i trzeba uważać.
No nic trzeba będzie chyba zaryzykować i zamówić dyszę po wypłacie miotla
-
Nie wystarczy Ci zdjęcie tego plastikowego czegoś z rurki? Spróbuj zacząć spieniać mleko tuż przed wyłączeniem grzałki. Para będzie wtedy dobrej jakości. Powinno się udać. Możesz też spróbować zdjąć samą rurkę plastikową zostawiając dyszę z plastiku. Różnica między nową rurką z dyszą od RS a tym co napisałem wyżej nie będzie duża, a to też daje radę.
-
Ja już w zasadzie ten "trick" stosuję, działa całkiem całkiem. Myślałem, że dysza jeszcze coś poprawi, ale jeśli faktycznie gra nie warta świeczki to ok.
Z tego co widziałem większość osób w Gaggiach wymienia, stąd sądziłem, że warto.
-
Akurat ten ekspres dość dobrze znam, więc spokojnie możesz spieniać mleko tym co masz. Dojdziesz do niezłych wyników. Przynajmniej taniej.
-
Dziękuję. W takim razie kasę będę zbierał na lepszy młynek póki co :)
-
Słusznie. Zawsze gdy nie będziesz sobie mógł poradzić, albo gdy stwierdzisz, że ta dysza Cię ogranicza, będziesz miał czas na zmianę. Lepszy młynek, bardzo dobrze. Pomyśl też o kolbie bez "ulepszeń". Z oryginalnej możesz wyjąć wnętrze po odkręceniu trzech wkrętów od spodu. Tylko delikatnie, to dość delikatny i skomplikowany mechanizm. Niczego nie zepsuj, żeby móc wrócić do stanu pierwotnego. Możesz też bez problemu kupić inną kolbę i sitka. Ale to już na przyszłość. Powodzenia.
-
Sitka z kolby usunięte dawno, właściwie chyba raz tego systemu użyłem z czystej ciekawości, od zawsze korzystam z "gołej" kolby, tak jak w poprzednich ekspresach. Myślę, że z lepszym młynkiem może uda się uzyskać lepszą ekstrakcję (tutaj czasem otrzymuję kanałowanie, czasem zbyt wolną ekstrakcję), ale w zasadzie dopiero niedawno odkryłem, że to co potrafię (używanie plastikowego tampera i jakie takie dozowanie do kolby) to tak naprawdę podstawy podstaw w porównaniu co by tu jeszcze trzeba dopracować. Oczywiście i tak jest całkiem nieźle jak na taki zestaw, a crema niezła na espresso i bez "sztucznego zaworka". Będę pytał jeszcze o technikę w innych tematach.
-
To całkiem fajny ekspresik z bojlerem wykonanym z nierdzewki. Dbaj o niego, a na pewno Ci się odwdzięczy.