forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Pozostały sprzęt kuchenny i nie tylko => Wątek zaczęty przez: gromog w 17 Styczeń 2017, 15:25:25
-
Wczoraj dokonywałem wyboru żelazka. Miałem dylemat, bo rynek tego typu sprzętu zdominowany jest przez "filipsa" Zastanawia mnie to co one mają w sobie, że są najpopularniejsze, cenią się znacznie wyżej od innych. Parametry mają podobne. Nawet w sklepach nie potrafili mi udzielić odpowiedzi. Dowiedziałem się tyle, że "filips" przeprowadzał szkolenia i dlatego go polecają.
Tak więc dla mnie wygląda to na marketing. Kiedyś i tu na forum próbowali pokazać siłę marketingu, dla tego też mój wybór padł na żelazko z generatorem pary Bosch. Nie wiem, czy dobrze wybrałem, ale dla mnie nie różnił się parametrami od dwukrotnie droższych "filipsów". Do tej pory używane było żelazko zwykłe na wodę jakiegoś tam producenta.
Jakie macie doświadczenia z tego typu sprzętem?
-
Chciałem kupić tego filipsa co to reklamują, że można nim wszystkie rodzaje tkanin na raz prasować, bez ustawiania temperatury, bo jest taki inteligentny ach i och dopóki nie połapałem się, że to jest marketingowy bełkot. Tam jest po prostu stała temperatura i wszystko zabija się parą. Słyszałem narzekania, że przy dłuższym prasowaniu w pokoju robi się sauna i bardzo często trzeba dolewać wody. W końcu kupiłem o wiele tańszego Tefala.
-
Zakładam, że macie miękka wodę z własnej stacji uzdatniania wody...
-
Nu i dogodził ja babie.
Mało brakowało, abym spał z tym żelazkiem na balkonie na desce dedykowanej do niego. Głośne to urządzenie, para ma mocnego kopa. Trzeba najpierw nauczyć się tym operować. Żona od razu zraziła się, a od początku była przeciwna takiemu zakupowi. Było jej kupić zwykłe jak chciała albo takie na węgiel drzewny.
A woda oczywiście z odwróconej osmozy.