No nie, demineralizowana z jakiegoś niepewnego punktu, to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie. Podpowiadam instalację odwróconej osmozy. Tam będziesz miał wody, ile dusza zapragnie o parametrach twardości, jaką uznasz za najlepsze. Prosto z osmozy będziesz miał wodę o zawartości minerałów kilka do kilkunastu ppm. Jeżeli dodasz filtr dobry mineralizujący, to wzrośnie Ci o około 30 ppm. Jeżeli to nadal za mało, to dokładasz kolejny filtr mineralizujący w szereg i znów podnosisz twardość. Rozwiązanie z odwróconą osmozą, poza początkowym kosztem ok. 400-500 zł, potem już kosztuje niewiele, nie więcej niż 20-40 zł rocznie. I będziesz uniezależniony od producentów wody, i od sklepów.