Woda do kawy

[MSL]

Czy z pełnym przekonaniem możecie polecić faktycznie wpływający na smak wody (po osmozie) mineralizator, który ma szansę działać?
Ewentualnie czy wpływacie na smak wody filtrowanej, bo np. moja mama twierdzi, że woda jest niesmaczna.

Nikt Ci czegoś takiego nie poleci. Smak wody, podobnie jak kawy jest kwestią subiektywną. Mineralizatorów na rynku jest bardzo wiele, dają różne efekty to jest raczej zabawa dla entuzjastów. Sam przeszedłem przez 5 czy 7 różnych mineralizatorów nim dobrałem dwa (żaden w pojedynkę nie dawał zadowalającego efektu), które dawały: a) odpowiedni dla mnie smak b) skład się zgadzał.

To powiedziawszy odwrócona osmoza to taki "endgame" dla wody zazwyczaj, nic lepszego i bardziej elastycznego nie ma w tej kwestii; nie jest drogie, ale wymaga trochę "zabawy".

[Derdi]

@MSL, zdaję sobie sprawę że nie ma jedynego "słusznego". Zechciałbyś się podzielić czego używasz i ewentualnie co nie spełniło Twoich oczekiwań?

[siewcu]

To powiedziawszy odwrócona osmoza to taki "endgame" dla wody zazwyczaj, nic lepszego i bardziej elastycznego nie ma w tej kwestii; nie jest drogie, ale wymaga trochę "zabawy".

Tak i nie. To, czego używają w kawiarniach jest oparte na RO, ale jest "trochę" rozbudowane... Bawiłem się w takie coś, sporo roboty i planowania. A potem problem z upakowaniem tego w coś, ja to zostawiłem luzem pod zlewem, a zrobienie czegokolwiek(nawet wymiana filtrów) to męka - ale rozsądnie to obudować to spory problem. Ilości węża użytego nawet nie liczę...

[MSL]

To powiedziawszy odwrócona osmoza to taki "endgame" dla wody zazwyczaj, nic lepszego i bardziej elastycznego nie ma w tej kwestii; nie jest drogie, ale wymaga trochę "zabawy".

Tak i nie. To, czego używają w kawiarniach jest oparte na RO, ale jest "trochę" rozbudowane... Bawiłem się w takie coś, sporo roboty i planowania. A potem problem z upakowaniem tego w coś, ja to zostawiłem luzem pod zlewem, a zrobienie czegokolwiek(nawet wymiana filtrów) to męka - ale rozsądnie to obudować to spory problem. Ilości węża użytego nawet nie liczę...

Z punktu widzenia smaku i składu tylko - tak to jest endgame. Rozbudowujesz sobie wedle uznania i tego, co chcesz uzyskać, to przecież podstawowa zaleta tego rozwiązania. Ja mam mocno rozbudowane, bardziej niż w niejednej kawiarni, ale to dlatego, że jestem szaleńcem.

Ja mam spokojnie upakowane w szafce pod zlewem, zawieszone na bocznej ściance do szybkiego demontażu aby zmieniać filtry. Tak, jest z tym chwila zabawy przy zmianie - wyjmuję całość przed szafkę do dużej miski, rozkręcam, wywalam stare, umyję pojemniki, wkładam nowe filtry, zamykam, podwieszam w szafce. Przy wymianie głównych filtrów tylko (raz na 6 miesięcy), to jest maksymalnie 30 minut roboty, inne wymieniasz raz na rok lub kilka lat(membrana).

No nie jest to dzbanek Dafi czy nawet jeden filtr kolumnowy all-in-one, który wymienisz w 2 minuty, ale też efekt jest zdecydowanie lepszy.

[siewcu]

Gdybym miał kłaść samą osmozę to wolałbym kupić bwt premium... A tego co ja zrobiłem nie da się podwiesić. Zbyt skomplikowane, trzeba by robić jakąś dedykowaną obudowę.

[Słowian]

Odcinek w sam raz do tego wątku 

[popcorn]

Odcinek fajny - jak zawsze.
Podpatrzyłem taki gadżet i znalazłem taki sam konduktometr za 27zł https://allegro.pl/oferta/miernik-tds-ec-temp-konduktometr-hold-tester-wody-7251169950 .
Bardzo przydatny do robienia mieszanki wody, np. z odwróconej osmozy i mineralnej - jak ja to sobie robię, jak też ogólnie można sobie różne wody pomierzyć .

[Jka57]

Podpatrzyłem taki gadżet i znalazłem taki sam konduktometr za 27

Na żywo jeszcze lepiej to wygląda niż w tej reklamie, ot wielkości 3 pudelek zapałek i prawie tak samo grube.
Jedynie co moim zdaniem jest nie tak w tym filmie to to że przy każdej zmianie wody końcówka tego "konduktometra" powinna być przemyta wodą tą samą dla wszystkich próbek.





Jka

[Jka57]

jak też ogólnie można sobie różne wody pomierzyć .

Niedziela jestem już po spacerze, nudzi mi się a mając takie ustrojstwo pokazane wyżej to jak w cytacie pomierzyłem sobie te wody co na co dzień wykorzystuję i tak:
Woda prosto z kranu (zimna)
Woda z dzbanka z filtrem - dzisiaj świeżo założony.
Żywiec Zdrój 5l dzisiaj otwarta
OAZA z "Biedronki" dzisiaj otwarta
Woda z kranu przegotowana zimna

Wody praktycznie o tej samej temperaturze.
W każdej filiżance po 60ml płynu
"konduktometr" przy każdym pomiarze zanurzany w wodzie przegotowanej (największa filiżanka)

HM wyniki poniżej.



No i bądź tu człowieku mądry której z nich używać ?
Bo robi tak

Żywiec - ekspres kolbowy
OAZA - ekspres przelewowy
Cold brew - woda z dzbanka z filtrem
Przelewowe - kranówka gotowana.

Co zmienić co wyrzucić, czym i co wzbogacić, a może lepiej nic nie dotykać a ustrojstwo schować głęboko do szuflady, skoro kawy i tak i tak mi smakują 

Jka
 

[yo]

Dziwne trochę jeśli w dzbanku z filtrem filtrowałeś tą samą kranówkę 

[Jka57]

Też mnie to zdziwiło i dlatego zrobiłem po 2dwa pomiary.
Ba teraz minutę temu pomiar pokazał w dzbanku 483 jednostki z kranu 432 jednostki.

Jka
 

[Słowian]

U mnie kran: 254, brita: 203 (filtr wymieniany około 2 tyg. temu, wydaje mi się, że zaraz po wymianie różnica pomiarów była większa) i żywiecki kryształ: 88.
A używam, brita- Rota, ŻW- drip.

[krystians]

Woda z dzbanka z filtrem

A jaki filtr masz? Te z magnezem mniej zmiękczają. Poza tym jak dziś zmieniony, mógł się jeszcze nie ustabilizować.

[Jka57]

A jaki filtr masz?

Nie mam zielonego pojęcia żona to ogarnia / syn zamawia ja płacę, a tam są tak małe litery że nic nie przeczytasz bez lupy.
O takie coś to jest a było wymienione ze 2 godz. przed tym jak się zacząłem bawić



Jka

[krystians]

Alkaliczny, to wiele tłumaczy no to taki filtr do kawy i sprzętów sie nie sprawdzi. Do picia samej wody jest ok.

Przy Twojej twardości wody, w kwestii kawowej to albo system oparty na osmozie albo butelkowa Żywiec, Żywiecki Kryształ, Primavera. Ewentualnie demineralizowana i Third Wave Water.