Mastro Antonio

[Antonio]

Tak się wydaje: wadliwa partia, trudna do wykrycia, bo jedna torebka jest ok, inna nie. Reszta wróci do producenta...

[Elka]

Nie wiem. Po prostu już ich więcej nie zamówimy.

[trez]

jak mowa o tych odrywanych z boku, to tak jak kiedyś baardzo rzadko zdarzało mi się rozerwać, tak w ostatnich miesiącach albo sił nabrałem albo nie tyko wy macie pechową serie. Od Gorana czy z coffeelabu też mi się niektóre rozłaziły, ulubiona puszeczka mogła znowu poczuć się członkiem teamu

[Antonio]

Puszka zawsze jest OK, byle była szczelna . Zapytałem o problem producenta. W grzecznej odpowiedzi dowiedziałem się, że niewłaściwie te torebki otwieramy . Tak czy owak, wrócimy chyba do starych, niezawodnych doypacków.

[pj.w]

Tego typu torebki trzeba przecinać dość ostrożnie nożyczkami. Ja się ciągnie, to niestety często się rozrywają.
Jak się tak stanie, zapraszamy gości i pijemy wszytko w 3 dni i tyle

[Elka]

Możemy przesłać torebki zapasowe innego typu

[kulka]

Tego typu torebki trzeba przecinać dość ostrożnie nożyczkami. Ja się ciągnie, to niestety często się rozrywają.

Nożyczkami przecinam te, które zgrzewane u górze mają nacięcia do otwarcia (choć nigdy nie miałem problemu z ręcznym otwarciem).

Problemem są ostatnie torebki, których otwarcie jest poniżej lini torebki, ciągnie się jakby za sznurek.

[tom517]

Dodam że te z zamknięciem na środku (nie przez całą szerokość) ładniej wyglądają, ale gorzej je się zamyka.

[rubin]

Aeropress jest super narzędziem. Ostatnio używałem go tylko z Prismo, z ciekawości. W połączeniu ze standardowymi, papierowymi filtrami daje fajny efekt. Bardzo smakowała nam, zaparzona w taki sposób moja mieszanka *3* (Three stars) -- 20g/60-70ml wody, zmielone jak do espresso, 2 minuty mieszania...

Zacząłem stosować tą metodę w pracy. Bardzo dobra kawa - przestałem latać na espresso do kawiarni w biurze. Dziś zapodałem Miriam od Was. Pięknie pachnie, tylko w domu była trochę bardziej owocowa niż z Prismo. Zastanawiam się czemu. Czy zanim wsypiesz kawę i zalejesz wodą to namaczasz/rozgrzewasz wodą Aero?

Dodatkowy atut - te 2 minuty mieszania można rozkoszować się wąchaniem .

[Antonio]

Miriam pachnie jak żadna inna kawa. Różnice mogą wynikać z różnych przyczyn: może inna woda, inna pora dnia, inny stan naszej percepcji. Raczej nie rozgrzewam aero tylko przepłukuję bibułkę, po prostu nalewam trochę wrzątku i wylewam z aero.

Przy okazji mam miłą informację. Już wkrótce w naszym sklepie powrót wyrobów z Hradec Kralove. Sam się tu nie mogę oderwać od  jednej paczki...

[Dorota MA]

Cóż to za nowości z żyrafą i pandą? A czy jest czekolada z surykatką?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Antonio]

"Surykatka" czyli ciemna czekolada z pokruszonymi ziarnami kakao (cocoa nibs) choć zamówiona, jakimś trafem nie dojechała. Mam nadzieję, że wkrótce dojedzie. "Panda" to jej biały odpowiednik (tylko masło kakaowe i mleko i cukier), a żyrafa -- mleczny (ziarna kakao, mleko i cukier). Wszystkie te tabliczki są fajne ze względu na pokruszone ziarna. W podobnym stylu, podobne wrażenia znajdziemy w ziarnach kakaowych w czekoladzie -- tu w dodatku stosunek ceny do ilości jest najlepszy .

Oprócz tych "nibsowych" tabliczek zamówiłem też: dwie rustykalne (wanilia i sól), ciemny blend 80%, ciemną mleczną 74% i dwie single-origin (Madagaskar i Honduras). W tej chwili mamy więc 9 różnych czekoladowych produktów od znajomych z Jordi's. Wkrótce zrobię fotografie, bo na razie jest tylko jedna, zbiorcza sprzed roku: -->>Jordi's chocolates

Z naszymi produkcjami przedłużamy nieco promocję -- zapraszamy .

[piomic]

Jest problem z pierwszym otwarciem paczek.

Jest, trzeba delikatnie naciąć nożem poniżej linii rwania żeby nie zniszczyć zapięcia. Właśnie dziś rano otwierałem tak Mihuti i się udało.
Jak już o Mihuti to w phinie znakomita, już drugi kubeczek wciągam - świetnie zbalansowany, delikatny smak nie wiem czego (gębę mam nieskalibrowaną) ale chyba jakoś tak powinien smakować aksamit, chyba ciemnoczerwony stopniowo płowiejący w miarę stygniecia. Teraz już prawie pomarańczowy.

[Elka]

 

Dziękuję, Piotrze. To prawda. Widzę, że nie tylko ja jestem synestetą 

[piomic]

Synestetą? Czy Ty mnie przypadkiem nie obrażasz?
A na serio: nie umiem nazwać tego smaku więc podałem skojarzenie. Być może mocno sugerowane dniem wczorajszym spędzonym w sklepach na wyborze kanapy do mieszkania córki - była jedna taka w szafirowym aksamicie: wyjątkowa, nietypowa, piękna (i potwornie niewygodna).