forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: kochampsy w 28 Luty 2018, 14:21:24
-
Witam, jestem tutaj dosyć nowa,
Jak pewnie większość z Was jestem fanką kawy. Na razie fanką amatorką. Uwielbiam pić kawę.
Chciałam zapytać czy jest różnica między tą kawą co kupuje się w sklepach bio, tam mówią, że to wszystko jest bardzo świeżutkie, a pomiędzy tą kawą, którą kupuje się z palarni?
Między tą ze sklepu bio na pewno jest różnica przyrównując do kawy ze sklepu zwykłego.
Pozdrawiam :)
-
Najlepiej samemu spróbować.
http://sklep.javacoffee.pl/pl/kawa/143-java-008.html
Wbrew pozorom w dobrych palarniach kawy z certyfikatem Organic nie zdarzają się często, czym akurat nie ma się chyba co przejmować. Kawa jest produktem na tyle przetworzonym (spalonym), że akurat to ile nawozu na nią wrzucono nie powinno robić różnicy.
-
Nie kupowałem nigdy kawy ze sklepów BIO. Generalnie wszystko, co jest BIO staram się omijać szerokim łukiem... ;)
Czy na takiej kawie masz napisane dokładnie co to za kawa, jakie ziarna, stopień palenia, DATA PALENIA?
Jaka jest cena takiej kawy? Dla porównania dobrą kawę w palarni kupisz za ~80zł/kg.
-
tam mówią, że to wszystko jest bardzo świeżutkie
Data palenia powinna być na opakowaniu. Bo mówić to sobie mogą wszystko ;)
-
Oczywiście, że jest różnica i to przeogromna. Ja już tylko pijam kawy prosto z palarni.
-
Ok rozumiem, ale jakie są te różnice? Rozumiem, że cena i aromat :)
-
Tylko 100% arabica z prawdziwej polskie palarni daje radę. Inne kawy to zwyczajne siki ;)
-
Może kupisz sobie taką i taką kawkę i nam powiesz która bardziej smakowała? W życiu nie kupowałem nic w sklepie bio, nawet nie wiem co to takiego i chyba nie chcę wiedzieć, śmierdzi mi jakąś ideologią.
Marek.
-
BIO to już niemal sekta ;)
Zerknij na palarnię Blue Orca Coffe :) Mają super mieszanki
-
Zerknij na palarnię Blue Orca Coffe
Oj, źle to wygląda. :nienie:
-
Cały topic wygląda na spamowy...
-
Tylko 100% arabica z prawdziwej polskie palarni daje radę. Inne kawy to zwyczajne siki ;)
Z prawdziwie Polskiej Narodowej Palarni! Ze zdjęciem Marszałka na opakowaniu! Ziarna tylko w kolorze Kasztanki.
Pierwsze słyszę aby z palarni kupować już gotowy napar. Ale może w PNP tak się robi, zgodnie z zaleceniami miłościwie nam panującego Wodza: trzy kopiate łyżeczki na szklankę, zalać wrzątkiem, poczekać 5 minut. Kawa oferowana w pół i litrowych, szklanych butelkach z szeroką szyjką, zamykana kapslem z folii aluminiowej, takich samych jak kefir i mleko w poprzedniej epoce.
-
witam wszystkich, tez jestem tutaj nowy , ale mam juz jakies doswiadczenia z kawa z ktorych to wynika , ze kawa ze znaczkiem bio tak naprawde to raczej chwyt marketingowy,, jedyne co moge polecic to kawe z palarni, najlepiej z tych malych rzemieslniczych gdzie wiekszosc rzeczy wykonuje sie recznie, nie chche tutaj reklamowac palarni , ale jest jedna ktory zaspokaja moje wymagania , jest to "single origin" , oferuja naprawde wysoka jakosc.
pozdrawiam kawoszy
-
Przydałaby się opcja ignorowania tematów, miejsce większości wpisów jest na śmietniku historii.
-
Dwóch spamerów w jednym temacie, tego jeszcze nie było :D
-
Być może nawet 3
-
Dwóch spamerów w jednym temacie, tego jeszcze nie było
Hehe :ok:
A ten drugi nie musiał bo przecież mają założony wątek komercyjny na forum. Ufam, że to jakaś pomyłka ;)
-
dla mnie ta strona niebieskiej orki wygląda na jakiś przekręt, w sensie oszustwo, opłacone zamówienia nie będą nigdy zrealizowane...
-
Abstrahując od myśli przewodniej tematu, być może warto przedyskutować problematykę certyfikacji Bio/Organic. W przypadku kawy, oznaczenie/certyfikat "Organic" daje gwarancję tego, że uprawy odbywały się w środowisku wolnym od nawozów sztucznych i pestycydów. Niektóre kraje mają z natury tego typu uprawy w swoim charakterze, w innych krajach jest to rzadkością. Np. Peru słynie z upraw organicznych, a Brazylia słynie z upraw chemicznych. Z drugiej strony, żadne Peru nie zastąpi dobrej Brazylii, ani żadna Brazylia nie zastąpi dobrej kawy z ekologicznych wyżyn. Ergo: nie ma co dramatyzować, pozostaje mieć nadzieję, że dobra kawa (organiczna czy nie) będzie coraz lepsza :).
-
Tak ogolnie to trudno jednoznacznie powiedziec ktora jest lepsza , nie bardzo wiemy pod jakim wzgledem lepsza... dla kazdego to ma inne znaczenie
-
Od pewnego czasu pijam kawę ze sklepu bio, w srebrnym opakowaniu, z logiem fair trade. 1kg poniżej 80zl. Do kawy mlecznej się nadaje, z aeropressu. Daty palenia brak. Jest to kawa lepsza niż marketowe i gorsza niż z palarni. Do espresso pewnie się nie nadaje, choć z mlekiem wypiłem i nie było tragedii
-
Certyfikat bio niczego nie zmienia. W kawie nadal liczy się co to za ziarenka i kto je wypalił. Dopiero po spełnieniu pierwszych kryteriów można zwrócić uwagę na taki czy inny certyfikat -- o ile ktoś wierzy w jego działanie.
Zatem: co to za kawa?
-
dla mnie ta strona niebieskiej orki wygląda na jakiś przekręt, w sensie oszustwo, opłacone zamówienia nie będą nigdy zrealizowane...
Ja zamawiałem tam kawę (przecież to jest palarnia i mają własny sklep). Skąd pomysł o przekręcie?
-
Jeżeli chodzi o sklep internetowy to mają wszystko ok, przeszłam cały proces zamówienia i płatności więc to raczej nie jest lipa. Czekam na przesyłkę :)
-
No i pięknie! Podziel się później opinią na temat aromatu :)
-
Na każdym zebraniu jest tak, że ktoś musi zacząć jako pierwszy: co to za ekspresy robi Toshiba? I co to za młynki składa Saeco?
-
Pewnie to specjalne wersje: "spamer edition" :hihihi:
-
Myślę ze nie ma co skreslac od razu kawy bio, tyle że dla osób interesujących się kawą, samo bio niewiele wnosi. Zbyt mało danych takich jak data palenia, stopień palenia, metoda obróbki, miejsce uprawy pozostają pewnie nieznane. W wątku o kawie sklepowej /marketowej pisałem że piłem dobrą kawę do kawiarki pomimo że nie wiedziałem co piłem :)
-
Na każdym zebraniu jest tak, że ktoś musi zacząć jako pierwszy: co to za ekspresy robi Toshiba? I co to za młynki składa Saeco?
Dla mnie to jest tak perfidny marketing, że:
- dziwię się braku reakcji adminów,
- nigdy tam nic nie kupię i będę odradzał znajomym.
-
Przeglądam na tapatalk i ominęły mnie te kwiatki
Marek.