1zespresso/MYM 54

[kafcio]

Jak masz dobrze ustawione pod V60 to jak odkręcisz jeden obrót to już będziesz na poziomie caa FP.

[Johnny_Malini]

Cześć.
Metoda Hoffmanna pod FP u mnie się bardzo dobrze sprawdza. Niekiedy kombinuję tylko z czasem oczekiwania po przełamaniu kożucha - on doradza conajmnjej 5 minut odczekać i wtedy przelać kawę, ja czasami przelewam po krótszym czasie.
Co do ustawiania młynka, zaczynam od 19.1 pełnych klików (grubość zbliżona do grubości próbki pod niedawny cupping Hoffmana), a maksymalnie to 23-24. Popróbuj i zobacz co Ci bardziej podejdzie 

[BerciQ]

Super, zaraz sobie sprawdzę, dziękuję Johnny_Malini. Kafcio, dopiero zaczynam kawową przygodę w praktyce, wcześniej dość dużo czytałem o kawach, a niedawno zakupiłem młynek. Frencha miałem wcześniej, na kolejne kawowe wydatki muszę poczekać bo żona z domu mnie wywali W planach Aeropress, kawiarka i V60 również.

[BerciQ]

Dzień dobry Wszystkim. Pytałem o French Pressa, chciałbym teraz doradzić się Was w kwestii ustawienia Q2 do Aeropressa. Przejrzałem wątek i faktycznie było kilka porad w kwestii ustawień młynka do AP, ale jeśli dobrze widziałem to raczej pod Q1 były porady, a jak wiemy "kliki" Q1 i Q2 nie pokrywają się ze sobą. Wiadomo, że przemiał też zależy od metody czy ziaren, ale fajnie by było mieć jakiś punkt odniesienia. Mam obecnie ustawiony Q2 na 17 dużym kliku i próbowałem metodą Tima Wendelboe'a, ale myślę, że może to za gruby przemiał? Dopiero poznaję AP, mam go od Sylwestra więc może na początek powinienem robić innym sposobem? Pomoże ktoś? Dziękuję z góry.

[Johnny_Malini]

Cześć, standardowo warto popróbować z metodami tradycyjnymi i odwróconymi pod AP, bo wychodzą różne rezultaty. Pod metodę tradycyjną mielę drobniej, między 13 a 14 klikiem; pod odwróconą nieco grubiej, 16-17 to dobry punkt wyjścia. Metody Tima nie znam to nie mogę się do niej odnieść, ale na przykład do metody Sławka Sarana mielę już na 20-22 kliku, czyli bardzo grubo.

[BerciQ]

Dziękuję, po raz drugi okazujesz się bardzo pomocną osobą. Mając taki punkt odniesienia będę mógł sobie eksperymentować. Sławek Saran już się gdzieś przewinął, muszę się zapoznać. A Twoje przepisy na metodę klasyczną i odwróconą jak się przedstawiają? Metoda Tima, ktorą do tej pory parę razy próbowałem przedstawia się następująco: ttps://youtu.be/ggCK_oOS_08 (nie mogę wstawić linka więc proszę o dopisanie h na początku).

[jrc007]

Sławek Saran już się gdzieś przewinął, muszę się zapoznać.

blog.dobrapalarniakawy.pl/aeropress

[Dawid_C]

Skoro już temat „klikow” jest na tapecie, to z ciekawości się podłączę.  Do v60 metodą 40;60 zazwyczaj mielę w okolicach 23-24 klików. W zasadzie kawa mi smakuje nawet bardzo, czas parzenia tez dobry w okolicach 3:30-3:40. AP metodą Tim Wendelboe to 18-19 klików.  Widzę natomiast, ze  23-24 kliki niektórzy z Was mielą do FP Ile klików wychodzi u Was do v60 w metodzie 40:60?

[Johnny_Malini]

Też mam Q2 więc mogę się podzielić doświadczeniami 
Moja metoda klasyczna - 16g kawy/240g wody, zalanie na raz, dokładne zamieszanie 3-4 razy i sprawne założenie tłoka żeby za dużo kawy nie uciekło, po minucie przeciskam takim naturalnym tempem.
Odwrócona - ostatnio robię właśnie z przepisu Sławka Sarana (dokładnie ten z adresu powyżej), warto sprawdzić też dla porównania drobniejszy przemiał, 15-16 klik, bo fajne rzeczy mogą wyjść.
W odwróconej czasem robię też kawę jak do cuppingu, i po prostu po 4 minutach przełamuję kożuch i przeciskam, i też jest bardzo smacznie.

Dzięki za przepis Tima, przetestuję.

[Johnny_Malini]

Skoro już temat „klikow” jest na tapecie, to z ciekawości się podłączę.  Do v60 metodą 40;60 zazwyczaj mielę w okolicach 23-24 klików. W zasadzie kawa mi smakuje nawet bardzo, czas parzenia tez dobry w okolicach 3:30-3:40. AP metodą Tim Wendelboe to 18-19 klików.  Widzę natomiast, ze  23-24 kliki niektórzy z Was mielą do FP Ile klików wychodzi u Was do v60 w metodzie 40:60?

Chodzi Ci o tę metodę? Przetestuję jutro i dam znać.

[Dawid_C]

Chodzi Ci o tę metodę? Przetestuję jutro i dam znać.

Dokładnie o tej metodzie mówię, polecam spróbować, daje satysfakcjonujące rezultaty. Ja z kolei chętnie sprawdzę przepis Sławka, bo mówiąc szczerze nigdy o nim nie słyszałem

[BerciQ]

Bardzo fajne porady, posprawdzam sobie, dziękuję Wam bardzo.

[Johnny_Malini]

Zrobiłem dzisiaj dripa metodą 4:6 - Kenia, klik 22, czas całkowity 4 minuty z hakiem czyli trochę za drobno jednak.
Także Twoje Dawid_C ustawienie młynka na 23-24 kliki wydaje się odpowiednie do tej metody, zwłaszcza jak czas dobry.
W smaku było jednak dobrze, dominująca kwasowość, i przyjemna słodycz na drugim planie. Chociaż i tak wolę metodę Hoffmana, kawa wychodzi taka pełniejsza, może i nie ma wielkiej różnicy ale jednak 
I jak dla mnie ta metoda jest bardziej schludna, prosta; kończysz robotę w czasie 1'45", raz czy dwa zakręcisz dripem i tylko patrzysz, jak kawa ładnie spływa.
I tak dla informacji, ta sama kawa metodą Hoffmana wymagała ustawienia młynka na 15 kliku, duża różnica w grubości.

[Dawid_C]

Tak z ciekawości, jeśli o metodę Hoffmana chodzi. Pytanie może nie z tych najmądrzejszych, ale lepiej zapytać niż błądzić, tym bardziej że raczkuję w metodach alternatywnych. W tej metodzie kawa ma przepłynąć niezależnie od pożądanej objętości w czasie około 3:30? Mam na myśli to, że jeśli robimy dripa 300 ml i 500 ml to czas parzenia dla obu wyniesie około 3:30, a jedynie modyfikujemy grubość przemiału, czy dobrze myślę?
Pozdrawiam!

[Johnny_Malini]

Dobrze myślisz, czas powinien być w granicach 3'30" niezależnie od objętości. Ustawiając pod dripa 500ml zazwyczaj mielę grubiej o jedno oczko w stosunku do 300ml, i mam wtedy dobry czas