forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Alternatywne urządzenia do parzenia kawy => Wątek zaczęty przez: Epitaph w 19 Lipiec 2017, 22:45:28

Tytuł: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Epitaph w 19 Lipiec 2017, 22:45:28
Witam,

Od lat jestem smakoszem kawy, jednak dopiero teraz chcę do tego podejść na poważnie. W domu piję kawa z kapsułek lub przeróżne parzone/rozpuszczalne. Średni to ma smak jak porównam z kawą pitą z porządnego ekspresu. Moja ulubiona to duża czarna, lub latte. Z przewagą latte tak 70 do 30.

Mam dwa wyjścia:

1 - Wydać więcej kasy i do jakiś 2-2,5 tyś. kupić ekspres. Jeśli tak to jaki? Czy może to zbyt mały budżet na w miarę przyzwoity sprzęt?
2 - Kupić kawiarkę, Aeropress lub inne urządzenie do parzenia kawy, plus młynek i chyba coś do spieniania mleka, zamknąć się w mniejszym budżecie i również cieszyć się super smakiem kawy.

Aha, piję około 3-4 kaw dziennie.

Proszę naprowadźcie nowicjusza na dobrą drogę. Za każdą radę serdecznie dziękuję i pozdrawiam wszystkich :)
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Jeżyk w 19 Lipiec 2017, 22:59:14
Cześć. Może spróbuj zacząć od tańszych "parzydełek". Dobra kawa i french press powinny Cię zadowolić. Jeśli chcesz spieniać mleko, to również nim zrobisz to bardzo fajnie. Jest takie mnóstwo przeróżnych maszynek do zaparzania kawy, że można dostać zawrotu głowy. Najważniejsza jest dobra, świeża i odpowiednio zmielona kawa. Poszukaj może w działach o alternatywnym przygotowaniu kawy, ręcznych czy elektrycznych młynkach, Aeropresach, kawiarkach, Phinach, ekspresach przelewowych, czy wreszcie ciśnieniowych kolbach. Oceń, czego oczekujesz i na co Cię stać. Dobrą kawę można przyrządzić na wiele sposobów. Espresso nie każdemu smakuje, niektórzy wolą dolać do niego wody czy mleka. Unikaj raczej picia "kawy" rozpuszczalnej i takiej, która obchodzi swoje urodziny na półce w sklepie czy co najgorsze już kiedyś tam zmielonej... Powodzenia.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Epitaph w 19 Lipiec 2017, 23:18:25
Dziękuję bardzo za pomoc. Tak czytam właśnie i czytam i chyba dla mnie najlepszym wyjściem będzie zakup Aeropressu, plus młynek do kawy (może być ręczny), plus spieniacz mleka i dobrej jakości kawa. Od tego zacznę i jestem prawie pewien, że uzyskam zadowalające mnie efekty. tylko, że tyle jest produktów i firm, że nie wiem jakie wybrać. Możesz coś polecić, albo pozostali forumowicze?

Dzięki raz jeszcze :)
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 19 Lipiec 2017, 23:37:34
Aeropress produkuje tylko jedna firma ;) Jest to o tyle fany wybór na początek, że na wiele możliwości pozwala. Pamiętaj tylko, że przepisy to jedno, a Twoje preferencje to drugie -- jeśli kawa będzie dla Ciebie zbyt (jakaś) to nie bój się odejść od przepisu aby sprostać oczekiwaniom.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Felix w 19 Lipiec 2017, 23:40:07
Zacznij od młynka - nie kupuj tanich ręcznych. Jakość mielenia jest średnia, a kręcenie może się znudzić.
Lepiej zacząć od razu od dobrego młynka. Ja zaczynałem od taniego, teraz mam 4 młynki. Gdybym od razu kupił droższy, zaoszczędziłbym pieniądze.

Co do zaparzaczy, do dużej czarnej polecam French Press i Clever. Bardzo proste w użyciu, nie trzeba odprawiać wszystkich rytuałów nad kawą :) Im mniej zabawy, tym trudniej zepsuć.

Do latte dokup jeszcze Phina. Mleko spienisz do tego w French Pressie. Phin zrobi też dużą czarną kawę.

Koszt: Młynek 300 - 500 złotych, French Press 30 (Ikea), Clever 80, Phin 20-50. W sumie zapłacisz jakieś 500 złotych, a radości co niemiara :)
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Jeżyk w 19 Lipiec 2017, 23:44:37
Wszystko zależy od tego, jaką kwotę chcesz (możesz) na to przeznaczyć. Młynek elektryczny można kupić za 800zł a można i za 4 000zł. Nie szalej. Do Aeropresa wystarczy ten tańszy. Spieniacz mleka? Może lepiej french press. Zaparzysz w nim kawę, herbatę i mleko też spienisz. Tańsze młynki to Demoka203, Ascaso I-1 Mini, Macap 2 itp. Cena poniżej 1000zł a dają radę. Musisz doczytać, który będzie się bardziej nadawał do alternatywnej metody parzenia. Oczywiście jak napisał poprzednik, są młynki tańsze, ale te które podałem sprawdzą się w przyszłości, gdybyś chciał kupić ekspres kolbowy i zasmakował w espresso.
Jeśli chcesz kupić Aeropress, poczytaj jak się w nim parzy kawę. Jest metoda normalna i odwrotna. Ja stosowałem i czasem jeszcze stosuję tę odwrotną, czyli wlewanie wody od strony sitka.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: M w 19 Lipiec 2017, 23:44:53
Moja ulubiona to duża czarna
To kieruje nas od razu do bramki nr 2

Młynek jest ważniejszy niż "parzydełka" Jeżeli jesteś zdecydowany na wejście w ten świat na dłużej i budżet pozwala (w końcu i tak będzie taniej niż ekspres ;) ) możesz się szarpnąć na ręczne comandante albo kinu, wystarczy na zawsze. Taniej - podstawowe elektryki - wilfa, nivona, severin. Najtańsze ręczniaki bym odpuścił.

Parzydełek można mieć dużo, v60, kalita, aeropress, chemex syfon...
A najlepiej przed zakupami odwiedź jakąś polecaną kawiarnię i przekonaj się co Ci najbardziej odpowiada.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 19 Lipiec 2017, 23:47:08
Może lepiej french press. Zaparzysz w nim kawę, herbatę i mleko też spienisz.
Popieram :) Może kiedyś będziesz chcieć serwować kawę nie tylko dla siebie. W Aero trzeba kontrolować temperaturę - ok. 80 stopni, kawa z niego pyszna, ale mała a French Press wymaga dokładnie 0 wysiłku i jest bardzo powtarzalny.

Dobry młynek to podstawa - pewnie później złapiesz bakcyla i  nie będzie trzeba go znowu szukać.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Epitaph w 19 Lipiec 2017, 23:51:37
Dziękuję bardzo za tyle odpowiedzi! :)

Powiem tak, napaliłem się już solidnie na tego Aeropressa, ale mam zagwozdkę, bo widzę, że jednak polecacie bardziej French Pressa. Może dlatego wybrałem Aero, że jest jeden w zasadzie do wyboru a French jest mnóstwo rodzajów i mam mętlik. Już nawet mam w koszyku takie coś:

Aeropress
Młynek Porlex Mini
Termometr

No i szukam spieniacza. Tylko teraz tak. Brać Aero i szukać spieniacza czy Brać Aero i brać French Pressa, czy brać samego French Pressa i mieć 2 w 1. A jeśli tak to jakiego, chodzi mi o model (stalowy, szklany, bodum), jaka firma, ect.?

Ten młynek jest ok? Jeśli nie to jaki w granicach 200-300zł możecie polecić?

Dziękuję raz jeszcze wszystkim! :)
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 19 Lipiec 2017, 23:55:35
French jest mnóstwo rodzajów i mam mętlik
French press jest jeden niezmienny od ponad 100 lat :D Najpopularniejszy obecnie jest Bodum, ale to nie ma znaczenia - byle miał przynajmniej te pół litra a najlepiej litr.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Jeżyk w 19 Lipiec 2017, 23:58:05
Kup  tego Aeropressa skoro Ci się podoba. Do tego dołóż French press, żeby spróbować również zrobić w nim kawę a przede wszystkim spienić mleko. French press znajdź taki, żeby nie miał metalowego uchwytu. Wtedy mleko możesz w nim zagrzać w mikrofalówce. Bodum takie robi, tylko są dość drogie. Ja kiedyś kupiłem taki pojemności chyba 0,7l ze szklaną rączką i zdejmowaną podstawką z gumy. Nie był to Bodum. Oczywiście sitko jest metalowe ale to się do mikrofali wyjmuje.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Felix w 20 Lipiec 2017, 00:00:42
French Press - zwróć uwagę na sitko, czy dobrze przylega do ścianek, czy nie jest luźne. Bodum będzie dobry. Dziś w Tk maxx widziałem po 40-50 złotych. Z Ikei też są ok.

Porlex - ja bym odpuścił. W budżecie 200-300 złotych to Severin 3873 albo Nivona - ten młynek będzie miał szerszy zakres.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Epitaph w 20 Lipiec 2017, 00:10:15
Dobrze, zatem po Waszym radach to mój koszyk:

AeroPress Coffee & Espresso Maker
Motta termometr do mleka      
Severin KM 3873 młynek do kawy ze stożkowatym żarnem
Aerolatte French Press zaparzacz do kawy i herbaty pojemność 1000ml


Jest ok?

Jeśli tak to pozostaje kawa. Co brać na początek. Zamówienie składam w sklepie swiezopalona jeśli to jakaś różnica.

Dziękuję (kolejny raz :) )
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Jeżyk w 20 Lipiec 2017, 00:19:16
Na początek wystarczy. French Press, lepszy byłby Bodum. Poszukaj takiego bez metalowego uchwytu. Co do kawy, zapytaj w palarni, która będzie odpowiednia do Twojego zestawu. Dobranoc.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 20 Lipiec 2017, 00:24:07
W Aero trzeba kontrolować temperaturę - ok. 80 stopni
A w jakiej metodzie nie trzeba i czemu akurat 80°C? Jeśli chodzi o wrażliwość na temperaturę, to aero jest akurat jednym z najbardziej tolerancyjnych zaparzaczy.

Dobrze, zatem po Waszym radach to mój koszyk:

AeroPress Coffee & Espresso Maker
Motta termometr do mleka      
Severin KM 3873 młynek do kawy ze stożkowatym żarnem
Aerolatte French Press zaparzacz do kawy i herbaty pojemność 1000ml
Termometr wystarczy zwykły, nie musi być motta. Potem i tak wydasz na lepszy :) a french jeśli chcesz spieniać w nim mleko, chyba mniejszy byłby zgrabniejszy. Również polecam te z Ikea, są ok i tanie, i w dwóch rozmiarach. Fajne timery też tam mają.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 20 Lipiec 2017, 00:54:47
Termometr odpuść, kup sobie taki z Ikei. Jak już chcesz się bawić, a w pewnym momencie pewnie przyjdzie Ci etap szukania niuansów, to zmierzysz temperaturę dokładnie, a nie na oko. Skup się raczej na dobrym ziarnie... A FP możesz kupić najtańsze. Widziałem ostatnio w Pepco za 15-20 zł, swój kupiłem w TK MAXX za chyba 35 zł(zaszalałem :D). I zastanów się czy na pewno chcesz się w to bawić, jeśli tak - dołóż trochę. Kup np lepszy młynek(i wcale nie twierdzę, że Severin jest złym młynkiem) ;) A jeśli będziesz chciał się bawić w dripy, i masz możliwość wydania większej ilości pieniędzy, to pomyśl też o czajniku Brewisty z regulacją temperatury - kupisz i zostanie do końca przygody :) Chyba że chcesz się bawić w mierzenie temperatury jakimś termometrem i stawiać to na gazie(grzejąc i czekając aż ostygnie, bardzo ciężko trafić), to możesz kupić zwykłą jakąś, Hario Buono, Brewistę, Bonavitę... Choć ja stwierdziłem, że wolę od razu elektryczną z regulacją temperatury. Drogo, ale przede wszystkim wygodnie.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Felix w 20 Lipiec 2017, 01:04:13
A jeśli nie chcesz bawić się w przelewanie, to do FP, Aeropressu, Clevera możesz kupić zwykły czajnik z regulacją temperatury, np. taki: https://www.ceneo.pl/29082727 (https://www.ceneo.pl/29082727)
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 20 Lipiec 2017, 01:14:38
Sam się nad nim zastanawiałem - tylko stwierdziłem, że jak to ma regulację co 5 stopni i trzeba będzie czekać, to wolę sobie czajniczek na gazie postawić ;)
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Epitaph w 20 Lipiec 2017, 06:55:51
Macie rację, termometr odpuszczam i odpuszczam również French Pressa. Oba te urządzenia kupię w Ikea i będzie już komplet. Dobra Panowie, to teraz kawa, co polecacie na początek? Jak rozumiem mam celować w coś a'la espresso i kawę, która dobrze współgra z mlekiem. Czy taki wybór będzie ok?


Colombia Lucero Supremo 17/18
Espresso Mujeres

Obie palone 14. 07.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Jeżyk w 20 Lipiec 2017, 07:40:01
Termometr sobie rzeczywiscie daruj, natomiast FP z Ikea ma uchwyt z metalowym paskiem i nie nadaje się do mikrofali. Co do młynka, może kup lepszy, żebyś nie musiał pózniej go sprzedawać ze strata jak będziesz chciał kupić taki do espresso. Młynek Severin, który Ci polecili jest klonem młynka Tchibo i jest niezły, ale do prawdziwego espresso (w przyszłości) się nie Bardzo nadaje. To oczywiście jest kwestia wyboru i finansów. W tej całej zabawie najważniejsza jednak jest kawa. Kupuj w palarniach, poczytaj jakie ziarno nadaje się do Twojej metody.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: SulBar w 20 Lipiec 2017, 08:09:17
co do FP to zwróć uwagę na przyleganie sitka do ścianek (już o tym wspominano) - ja mam w chwili obecnej 3 szt (poj. 0,3l 0,5l i 1,0l) i okazuje się że w tym litrowym sitko jest delikatnie odkształcone i napar nie wychodzi tak klarowny jak bym oczekiwał, niby nic ale nie lubię jak mi fusy latają po zębach.
zainwestuj w młynek, przedmówcy wiedzą co mówią- ja póki co bazuję na ręcznym i jak sądzę dość kiepskim, po kilku kawach ręce wyglądają jak u papaja.
kolejna sugestia, zgodna z tym co mówią poprzednicy - zajdź do polecanej kawiarni i zrób degustację, co ci z metod alternatywnych podejdzie - ja uwielbiam dripy.
a co do kawy - jak dla mnie Antonio jest jednym z góru tu na forum, odezwij się podpytaj na pewno poleci ci ziarno które trafi w twoje gusta.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: TheNaturat w 20 Lipiec 2017, 08:32:58
Co do kawy to polecam np: Zestaw powitalny – kawa ziarnista 10 x 100 g w jednej z palarni za 59,99 zł. Wypijesz 10 różnych profili smakowych to będziesz mógł stwierdzić w co brnąć dalej.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 20 Lipiec 2017, 08:37:39
Jeżyk, tylko który młynek będzie dobry do espresso i alternatyw, i jednocześnie komfortowy w użytkowaniu?
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 20 Lipiec 2017, 09:27:44
Cytat: Epitaph
Dobra Panowie, to teraz kawa, co polecacie na początek? Jak rozumiem mam celować w coś a'la espresso i kawę, która dobrze współgra z mlekiem. Czy taki wybór będzie ok?

Colombia Lucero Supremo 17/18
Espresso Mujeres

Aeropress "lubi" wszystkie kawy, od ciemniejszych mieszanek espresso po jasno palone kawy jednorodne.
Każdy ma swoje preferencje smakowe i trudno odpowiedzieć jaka kawa posmakuje Ci najbardziej.
Ja bym radził Ci kupić 2-3 paczuszki singli z różnych regionów i eksperymentować.
Może się okazać, że nie będziesz chciał dolewać mleka.
Ta sama kawa zmielona inaczej, albo zaparzona w innej temperaturze będzie smakować zupełnie inaczej :)

Na forum jest sporo recenzji kaw parzonych w różnych metodach i możesz je potraktować jako punkt startowy.

Gdybym miał teraz kupić dla siebie 3 paczuszki z tego sklepu, to bym trochę strzelał i byłyby to:
Kenia Amukui - nie pamiętam czy piłem tę konkretną, ale jeszcze nie piłem kawy z Kenii, która by mi nie smakowała
Ethiopia Yirgacheffe Gr. 1 Kochere Alemu  - generalnie afryka rządzi u nas w domu
Brazil Fazenda - dla rodziców i gości, którzy wolą orzeszki od owoców ;)

Ale podkreślam, że jest to wybór subiektywny. Jeśli kupisz te kawy i Ci nie podejdą, to nie miej do mnie pretensji :)

Cytat: Jeżyk
Co do młynka, może kup lepszy, żebyś nie musiał pózniej go sprzedawać ze strata jak będziesz chciał kupić taki do espresso. Młynek Severin, który Ci polecili jest klonem młynka Tchibo i jest niezły, ale do prawdziwego espresso (w przyszłości) się nie Bardzo nadaje

Do espresso severin się nie nada, ale do alternatyw chyba fajnie mieć osobny młynek ;)
Strata przy sprzedaży severina nie będzie wielka, bo to tani młynek. Większa strata będzie przy odsprzedaży podstawowego młynka do espresso.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Jeżyk w 20 Lipiec 2017, 15:47:48
Jeżyk, tylko który młynek będzie dobry do espresso i alternatyw, i jednocześnie komfortowy w użytkowaniu?
Są takie młynki z szerokim zakresem mielenia, jednak dość drogie. Małe domowe młynki do espresso mogą nie sprawdzić się przy wszystkich alternatywach. Inaczej mieli sie do tygielka inaczej do przelewu a jeszcze inaczej do szklanki  :hihihi: jaki jest uniwersalny? Nie wiem, a właściwie nie bardzo chcę mówić o czymś o czym mam niewielkie pojęcie. Mam SJ i się sprawdza w większości zastosowań, ale to jest kobyła i to droga kobyła biorąc pod uwagę ceny nowych. Używki w idealnym stanie trafiają się niezmiernie rzadko i też tanie nie są. Ja radziłem koledze Epitaph, żeby kupił młynek nieco lepszy niż ten Severin, który sprawdzi sie w mniej wymagających metodach natomiast do espresso nie bardzo. wprawdzie można go kupić już za 200zł a choćby TU (http://allegro.pl/46-outlet-zarnowy-mlynek-do-kawy-severin-km3873-i6898025975.html) ale to mogą być wyrzucone dwie stówy. Jak kolega się zauroczy espresso, to potem będzie chciał mieć lepszy młynek. A dlaczego nie od razu? Miałem kiedyś klon tego młynka pod szyldem Tchibo i choć został "stuningowany" to do kolby się raczej nie nadawał. Ma zbyt nierówny przemiał, dużo pyłu.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 20 Lipiec 2017, 15:57:37
Do espresso się nie nadaje i już. Ale czy wyrzucone pieniądze? Można pić espresso i przelewy jednocześnie, a wtedy lepiej mieć dwa. Można go sprzedać z niewielką stratą, a poniesione koszty można potraktować jak koszty eksploatacji. A można też w tym czasie popić kaw, pomyśleć nad sprzętem docelowym, przełknąć ceny sprawdzonych do espresso sprzętów.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Jeżyk w 20 Lipiec 2017, 17:46:06
Chodzi o to, żeby kolega dokonał wyboru samodzielnie, lekko tylko popchnięty we właściwym kierunku.  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 20 Lipiec 2017, 19:19:48
Patrząc inaczej, Wilfa np u wielu osób zostaje na bardzo długo do alternatyw - a że droga nie jest, to od niej można zacząć. A do espresso coś innego, no ale tu już niestety trzeba zainwestować - bo np taki Graef CM702, niby polecany, ale mi się szybko odechciało nim bawić.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 21 Lipiec 2017, 00:09:05
W Aero trzeba kontrolować temperaturę - ok. 80 stopni
A w jakiej metodzie nie trzeba i czemu akurat 80°C? Jeśli chodzi o wrażliwość na temperaturę, to aero jest akurat jednym z najbardziej tolerancyjnych zaparzaczy.
W każdej metodzie trzeba, ale odstawić po przegotowaniu na 40-60sekund, żeby zeszło do 93-94 jest łatwiej bez żadnych przyrządów, niż celować np. w 87, czy jakąkolwiek inną ulubioną.

Czemu akurat OKOŁO 80. Czemu w takim razie nie parzyć chemexu w 62 stopniach? Wszystko jest subiektywne a kawa to zabawa, może jak zmielimy na turkish i zaparzymy chemex w 62 stopniach, to może będzie tak samo? Nie wiem.

Może dlatego, że producent tak zaleca, czy coś... Nie wiem - może duża większość zwycięzców na mistrzostwach w parzeniu aeropressem wybrała poniżej 90? Nie wiem, może jak ktoś się uczy kawy warto zaznaczyć, że ten jeden zaparzacz nie wystarczy zalać wodą z wrzącego czajnika mimo swojej tolerancji. Warto spróbować standardu i później go modyfikować wedle własnych potrzeb.  Mam nadzieję, że te powody wystarczą na ok.80 ;)

Pozdro600
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Lipiec 2017, 00:53:17
Yyy, no nie. Te 40-60s. jest równie precyzyjne jak dwukrotne przelanie. Można się tak nauczyć, ale to niczego nie dowodzi. Jeśli chcesz wiedzieć co robisz, to potrzebujesz termometr, jeśli nie, to nie potrzebujesz w żadnej metodzie.

PS
Sławek Saran, którego cała kawa filtrowana stoi aeropressami, który aeropressem wygrał rok temu Mistrzostwa Polski Brewers Cup, który od 4 lat organizuje Mistrzostwa Polski Aeropress, w swojej metodzie (dostępna na wizytówkach jego kawiarni) zaleca: 92-95°C dla kaw z Afryki, 88-92°C dla kaw pozostałych.
Również Ilonka tą metodą wygrała MPA2014.

Na WAC (http://www.worldaeropresschampionship.com/recipes/#/martin-karabinos/) masz przekrój od 35°C do 92°C, skąd pomysł trzymać się sztywno okolic 80°C i do tego pisać o tym komuś totalnie świeżemu w temacie?
W kawie temperatura jest ważna, niezależnie od metody.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 21 Lipiec 2017, 01:37:28
Yyy, no nie. Te 40-60s. jest równie precyzyjne jak dwukrotne przelanie. Można się tak nauczyć, ale to niczego nie dowodzi. Jeśli chcesz wiedzieć co robisz, to potrzebujesz termometr, jeśli nie, to nie potrzebujesz w żadnej metodzie.

PS
Sławek Saran, którego cała kawa filtrowana stoi aeropressami, który aeropressem wygrał rok temu Mistrzostwa Polski Brewers Cup, który od 4 lat organizuje Mistrzostwa Polski Aeropress, w swojej metodzie (dostępna na wizytówkach jego kawiarni) zaleca: 92-95°C dla kaw z Afryki, 88-92°C dla kaw pozostałych.
Również Ilonka tą metodą wygrała MPA2014.

Na WAC (http://www.worldaeropresschampionship.com/recipes/#/martin-karabinos/) masz przekrój od 35°C do 92°C, skąd pomysł trzymać się sztywno okolic 80°C i do tego pisać o tym komuś totalnie świeżemu w temacie?
W kawie temperatura jest ważna, niezależnie od metody.
Ok, jeszcze raz, bo nie dotarło. Producent zaleca jako standard temperaturę pomiędzy 80 a 85 stopni. To jest standard sugerowany przez producenta, po zapoznaniu się z którym można się bawić, bo wiesz jak to smakuje. Aeropress został skonstruowany w 2005 roku, czyli podejrzewam że projektant dłużej używa swojego produktu (włączając jeszcze fazę testów) niż p. Sławek Saran, Ilonka, Ben, Yao, George i cała reszta baristów na świecie. Skoro ulotka mówi jasno i wyraźnie z jakiego punktu zacząć swoja przygodę z AP to ja bym tak zaczął. Oczywiście nie trzeba - wolny wybór, można i parzyć herbatę, bo próbowałem. Można i użyć plasterka pomarańczy zamiast filtra, ale nie polecam innej receptury na start, niż firmowa i nie muszę się z tego tłumaczyć. Jak coś mi nie będzie smakować, to albo zmienię sobie mielenie albo temperaturę albo zacznę parzyć w tej dziurze tłoka. Nie ma to znaczenia. Jest to tylko wyjście od czegoś co poleca firma, a w którą stronę później się popłynie już tylko zależy od nas. Obawiam się, że prościej wytłumaczyć tego już nie mogę.

Z resztą podałeś link do b.ciekawego przepisu Martina. No i dobrze - mamy 80g wody w temperaturze 35 stopni i 135 w 92, gdzie później mieszamy obie. Ostateczna temperatura kawy w kubku po zakończeniu to będzie jakieś powiedzmy 73 (strzelam). Ów Martin nawet nie wygrał tego konkursu, gdyż zajął drugie miejsce. Wygrał Shuichi i jego 78 stopni. No i co z tego właściwie. Jury za 5 lat podejmie inną decyzję, że akurat w tym roku promujemy ten przepis. Co z tego, że Sławek Saran wygrał Mistrzostwa Polski Brewers Cup skoro mówimy o skali naszego kraju, a gdzie tam cała rzesza baristów z całego świata, którzy może też mają ciekawe pomysły a z oczywistych przyczyn w Mistrzostwach PL nie startowali.

Czy będę promować na pierwsze parzenie przepis Martina Karabinos? Nie.
Czy będę promować na pierwsze parzenie przepis Sawka Sarana? Nie.
Czy będę promować na pierwsze parzenie przepis Filipa Kucharczyka ? Nie. (mimo, że jeden z moich ulubionych)

Czy będę promować na pierwsze parzenie przepis z ulotki polecany przez producenta? Tak.

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 21 Lipiec 2017, 01:51:19
A ja nie będę promować przepisu producenta na pierwsze parzenie. Dlaczego? Każde ziarno jest inne i każde zaparza się najlepiej w odpowiedniej dla niego temperaturze. Długo piłem w pracy kawę z AP, nigdy nie czekałem za długo aż woda wystygnie. Ostatnio na szkoleniu też, zanim zacząłem kombinować, poczekałem nie więcej niż 5 minut - jak myślisz, do jakiej temperatury zdążył schłodzić się wrzątek? Było go bodaj ciut ponad litr. 80 stopni to na pewno nie było... Na pierwsze parzenie najlepiej wybrać czyjąś sprawdzoną dla danej kawy metodę. A potem zacząć się bawić...
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 21 Lipiec 2017, 02:19:02
taka dyskusja o gustach  :szampan:

Stumpton Coffee Roasters z USA polecają w poradniku na YT wodę po zagotowaniu (około 94). No i dobrze.
Mamy osobę zaczynającą przygodę z kawą, która ma sobie szukać który przepis jest dobry jak nie wie jak smakuje pierwowzór i nie wie jak smakują różne kawy.

Niech każdy parzy kawę jaka mu smakuje, czego sobie i Państwu życzę.
Czytała Krystyna Czubówna   :kawa: bez odbioru w tym temacie
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Lipiec 2017, 02:38:37
Ok, jeszcze raz, bo nie dotarło.
Dociera coraz mniej, bo znów mieszasz. Doradziłeś zakup frencha zamiast aero, bo w aero trzeba kontrolować temperaturę na około 80°C.

Postanowiłem to sprostować, bo wprowadza to w błąd naszego nowego w kawie kolegę -- temperatura jest ważna i należy ją kontrolować w każdej metodzie, nie tylko w aero. Można sobie radzić bez termometru, ale w każdej metodzie tak samo.


Ale skoro już powołujesz się na Alana Adlera, zna on się na tyle na kawie, aby w swoich zawodach promować kawowy fun i wbrew temu co piszesz, aby właśnie w aero nie stosować supersztywnych metod.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 21 Lipiec 2017, 03:40:02
Ok, jeszcze raz, bo nie dotarło.
Dociera coraz mniej, bo znów mieszasz. Doradziłeś zakup frencha zamiast aero, bo w aero trzeba kontrolować temperaturę na około 80°C.

Postanowiłem to sprostować, bo wprowadza to w błąd naszego nowego w kawie kolegę -- temperatura jest ważna i należy ją kontrolować w każdej metodzie, nie tylko w aero. Można sobie radzić bez termometru, ale w każdej metodzie tak samo.


Ale skoro już powołujesz się na Alana Adlera, zna on się na tyle na kawie, aby w swoich zawodach promować kawowy fun i wbrew temu co piszesz, aby właśnie w aero nie stosować supersztywnych metod.

Mogę to powtarzać wiele razy, nie znudzi mi się to :) NA PIERWSZE PARZENIE (co wyszło w kolejnej wiadomości) zalecam około 80 stopni. . P-I-E-R-W-S-Z-E. Później róbta co chceta, sam zgłębiasz temat, bo Ci się podoba. Alan Adler z pewnością ma rację - z kawy musi być fun (po to tutaj wszyscy jesteśmy), jestem jak najbardziej za i różne eksperymenty, wariacje lub po prostu zwykły kubek kawy wypity z kimś bliskim.

Jestem zwolennikiem z początku prostych rozwiązań a FP jest najłatwiejszym (wg mnie) urządzeniem, wiele rzeczy odpada, kawa wychodzi równa. Nie trzeba termometru na początek, odpalasz czajnik, gotujesz wodę i czekasz powiedzmy 45 sekund po zagotowaniu. Czy tam będzie 94 stopnie, czy 93 stopnie nie ma różnicy na początek. Ma być fun, ma być prosto. Później przychodzi reszta jak sam człowiek odkrywa świat kawy. Można się na nim łatwo nauczyć różnic pomiędzy ziarnem z Afryki, Azji i Ameryki Południowej, obróbka naturalną, mytą itp. Wyraziłem opinię i że tak zacytuje klasykę "na ch*j drążyc temat" :D Jak ktoś chce sobie kupić AP na początek - zapraszam. V60 - zapraszam, to była tylko opinia.

Będziemy się tutaj łapać za słówka, a kolega zdecydowanie chce się kawy napić - skołowany jest ilością opinii... No, już wracamy Panowie do tematu ;)
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Lipiec 2017, 04:00:56
Nie łapać za słówka, tylko prostować wprowadzające w błąd stwierdzenia.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Jeżyk w 21 Lipiec 2017, 08:14:27
taka dyskusja o gustach
E tam, przecież już od dawna wiadomo, że producenci sprzętów  (nie wszystkich oczywiście) nieco się mijają z rzeczywistością w zaleceniach użytkowania. Klasycznym przykładem mogą być instrukcje obsługi ekspresów do kawy. Zdane "gdy lampka kontrolna zgaśnie (zapali się) ekspres jest gotowy do zrobienia kawy (spieniania mleka)" Chyba przyznasz mi rację, że tak nie jest. W instrukcji obsługi AP (przynajmniej tej, którą ja dostałem) nie ma ani słowa o możliwości  "odwrotnego" zalewania wodą, a temperatura jaką podali jest ZALECANA i może być korygowana dla różnych rodzajów kawy. Dla mnie, stwierdzenie że najlepiej zaczynać spieniać mleko jest wtedy, jak grzałka się jeszcze nie zdąży wyłączyć, co zostało "odkryte" przez użytkowników a nie producentów, jest najlepszym dowodem na to, że życie potrafi poprawić nawet najlepszego fachowca. Nie mogę teraz znaleźć filmiku jak gość używając AP zanim zasypał go kawą przelewał gorącą wodą i AP był opatulony czymś, co utrzymywało temperaturę. Tłumaczył to działanie tym, że woda stygnie bardzo szybko po wlaniu do AP. Może przesadzał a może miał rację? Pamiętaj, że największe osiągnięcia ludzi powstały przy nietypowym użyciu oczywistych sprzętów. 
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 21 Lipiec 2017, 10:09:49
Ok, jeszcze raz, bo nie dotarło.
Dociera coraz mniej, bo znów mieszasz. Doradziłeś zakup frencha zamiast aero, bo w aero trzeba kontrolować temperaturę na około 80°C.

Postanowiłem to sprostować, bo wprowadza to w błąd naszego nowego w kawie kolegę -- temperatura jest ważna i należy ją kontrolować w każdej metodzie, nie tylko w aero. Można sobie radzić bez termometru, ale w każdej metodzie tak samo.


Ale skoro już powołujesz się na Alana Adlera, zna on się na tyle na kawie, aby w swoich zawodach promować kawowy fun i wbrew temu co piszesz, aby właśnie w aero nie stosować supersztywnych metod.

Mogę to powtarzać wiele razy, nie znudzi mi się to :) NA PIERWSZE PARZENIE (co wyszło w kolejnej wiadomości) zalecam około 80 stopni. . P-I-E-R-W-S-Z-E. Później róbta co chceta, sam zgłębiasz temat, bo Ci się podoba. Alan Adler z pewnością ma rację - z kawy musi być fun (po to tutaj wszyscy jesteśmy), jestem jak najbardziej za i różne eksperymenty, wariacje lub po prostu zwykły kubek kawy wypity z kimś bliskim.

Jestem zwolennikiem z początku prostych rozwiązań a FP jest najłatwiejszym (wg mnie) urządzeniem, wiele rzeczy odpada, kawa wychodzi równa. Nie trzeba termometru na początek, odpalasz czajnik, gotujesz wodę i czekasz powiedzmy 45 sekund po zagotowaniu. Czy tam będzie 94 stopnie, czy 93 stopnie nie ma różnicy na początek. Ma być fun, ma być prosto. Później przychodzi reszta jak sam człowiek odkrywa świat kawy. Można się na nim łatwo nauczyć różnic pomiędzy ziarnem z Afryki, Azji i Ameryki Południowej, obróbka naturalną, mytą itp. Wyraziłem opinię i że tak zacytuje klasykę "na ch*j drążyc temat" :D Jak ktoś chce sobie kupić AP na początek - zapraszam. V60 - zapraszam, to była tylko opinia.

Będziemy się tutaj łapać za słówka, a kolega zdecydowanie chce się kawy napić - skołowany jest ilością opinii... No, już wracamy Panowie do tematu ;)
Nie dociera, ze siejesz zamet? Wyskakujesz ze ulotka to dogmat. Kawa, ktora teraz mam - Gwatemala El Morito od Malej Czarnej - parzy się w dripie bardzo latwo. I pomimo tego, ze mi wiele w technice brakuje to chcialbym ja sprawdzic refraktometrem. Czy ma to sens? Nie. Czy sztywne trzymanie się ulotki ma sens? Również nie. Masz tu duzo doswiadczonych ludzi, ktorzy kieruja w odpowiednim kierunku, a Ty dalej swoje. Kolejny Tedi...
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: deskowy w 21 Lipiec 2017, 12:01:49
Zwróćcie uwagę, że ulotka pisze o parzeniu Espresso z dozą mierzoną "łyżkami" i podaje przepis na zaparzenie espresso, americano lub caffe latte (?), więc nie koniecznie parzyłbym cokolwiek zgodnie z instrukcją producenta, bo jest bardzo mocno orientacyjna. :)
http://www.coffeedesk.pl/documents/AeroPressPL.pdf (http://www.coffeedesk.pl/documents/AeroPressPL.pdf)

Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 21 Lipiec 2017, 12:33:56
Producent zaleca jako standard temperaturę pomiędzy 80 a 85 stopni. To jest standard sugerowany przez producenta, po zapoznaniu się z którym można się bawić, bo wiesz jak to smakuje. Aeropress został skonstruowany w 2005 roku, czyli podejrzewam że projektant dłużej używa swojego produktu (włączając jeszcze fazę testów) niż p. Sławek Saran, Ilonka, Ben, Yao, George i cała reszta baristów na świecie. Skoro ulotka mówi jasno i wyraźnie z jakiego punktu zacząć swoja przygodę z AP to ja bym tak zaczął.

Ostatnio miałem mieszankę (coś z Fatima w nazwie) która parzona w 92st  była kwaśna i wodnita. Dopiero podniesienie temperatury powodowało że pojawiało się jako takie body. Także nie widzę powodu żeby zawsze wychodzić od 80 czy 85. To nie producent będzie pił moją kawę tylko ja. Dogmaty są dobre na lekcje religii a i tam nie zawsze.

Może hamerykanie dostosowują porady do tego co jest dostępne u nich na rynku. Z mojego miesięcznego pobytu w San Francisco pamiętam że ogólnie dostępne miejsca kawowe serwowały coś (bo kawą ciężko to było nazwać) z ziaren tak spalonych że zasobniki na kawę całe były oblepione olejem wyciekającym z ziaren. Do czegoś takiego sam pewnie wziął bym 80 st.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: untoldex w 21 Lipiec 2017, 14:20:33
Zwróćcie uwagę, że ulotka pisze o parzeniu Espresso z dozą mierzoną "łyżkami" i podaje przepis na zaparzenie espresso, americano lub caffe latte (?), więc nie koniecznie parzyłbym cokolwiek zgodnie z instrukcją producenta, bo jest bardzo mocno orientacyjna.
http://www.coffeedesk.pl/documents/AeroPressPL.pdf (http://www.coffeedesk.pl/documents/AeroPressPL.pdf)

Ja często na tym przepisie zaparzam "espresso" i potem dolewam wody do americano. Łyżka kawy (12g) i woda w temp 80-85C. Zawsze wychodzi pysznie, tylko ze bardziej na ziarnach średnio palonych, np. Audun Espresso Rainha.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: szynder w 24 Październik 2017, 13:35:27
Podepnę się.
Mam w domu młynek ręczny. Kawę mieli drobno. Grubość po zmieleniu jak identyczna jak kawa mielona z marketu.
Pod jaką metodę na tą chwilę mogę używać tego młynka? Phin, aeropress, kawiarka?
Wiem, wiem od dobrego młynka powinienem zacząć, ale póki co taniej będzie kupić przyrząd. Trudniej wyłożyć 300-500 zł na młynek.
Kawa chyba brazylijska ,ale jeszcze nie zdecydowałem. Zamówię u kogoś z forum.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 24 Październik 2017, 14:32:08
Jeśli młynek ma regulację stopnia mielenia, to powinien zmielić do każdej metody (oprócz espresso ;) ).
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: szynder w 24 Październik 2017, 16:00:02
Właśnie nie ma regulacji. Mieliłem już ziarenka i zmieliło jak kawę mieloną z marketu.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 24 Październik 2017, 16:02:39
akurat do wszystkich trzech metod, które wymieniłeś taka grubośc przemiału się nadaje. Tylko przepis odpowiedni do takiego mielenia i poisadanej kawy trzeba znaleźć.
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: szynder w 24 Październik 2017, 16:43:29
Dzięki. Zaczynam gonić króliczka ;)
Jutro wybiorę się na kawę i zamówię z aeropressu, z ciekawości ile tracę na wartości robiąc kawę w domu ;)
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: Pirx w 24 Październik 2017, 18:07:04
A jaki to młynek? Większość starych drewnianków ma regulację odstępu żaren....choć upiardliwą w przestawianiu i niezbyt widzoczną, ale ma...
Tytuł: Odp: Na początek, co wybrać?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 25 Październik 2017, 01:30:09
Fakt, przeważnie jest od spodu żaren, nad szufladką jakaś śrubka bądź dźwigienka do regulacji przemiału.