Autor Wątek: Drip, czyli prosto i smacznie.  (Przeczytany 662542 razy)

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5082
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2130 dnia: 06 Sierpień 2019, 12:16:45 »
Przydałoby się spotkanie, ale coś ciężko to idzie... :(

Offline Pawcio Mężczyzna

  • Wiadomości: 1217
  • Ekspres: AP, FP, CD, V60-02, phin, ekspres przelewowy, kawiarka
  • Młynek: Timemore Chestnut, 1Zpresso JX-PRO
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2131 dnia: 06 Sierpień 2019, 13:25:12 »
Jasne kawy lubię zazwyczaj w temperaturze powyżej 95 stopni. Natomiast smakują mi też bardzo kawy średniopalone przelane w temp 86-88 stopni. Czasem smakują lepiej niż te jasne  ;)

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6161
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2132 dnia: 06 Sierpień 2019, 13:54:39 »
Ciemniejsze kawy łatwiej ekstrahują.

Zrobiłem Kenię 15g / 250g metodą z filmiku Hoffmannaw momencie zalewania kawy miałem 98 st. Całość procesu 3:05 minuty. Wyszła dobra, czy lepsza niż przy 94 stopniach trudno mi ocenić, ale trochę inna na pewno. O dziwo wydaje mi się że więcej kwasków niż przy mojej standardowej metodzie i 94 stopniach.
« Ostatnia zmiana: 06 Sierpień 2019, 14:00:10 wysłana przez krystians »

Offline Geralt0073 Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1024
    • wszystkookawie.pl
  • Ekspres: Fracino Cherub, Syfon Hario, Drippery Hario i Tiamo, Phin, Chemex, Tygielek, AeroPress;
  • Młynek: Fiorenzato F83 E, LaCimbali Cadet, Mahlkonig EK 1 BF, Tiamo M. S. H.
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2133 dnia: 06 Sierpień 2019, 14:56:16 »
Dużo tracisz
Nie zgodziłbym się. Z moich prób tak mi wyszło i trzymam się na razie około 88 stopni, chociaż ostatnio raczej podniosłem temperaturę i niżej nie schodziłem.

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1183
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2134 dnia: 06 Sierpień 2019, 20:57:19 »
James te zasady promuje od dawna, tylko dedykowanego filmu jakoś nie umiał sklecić, do dziś :) dla mnie wytyczne jego i Scott-a Rao pozwalają osiągać najlepsze rezultaty, to jest niesamowite jak dużo więcej można wypłukać z kawy, wręcz jak ostatnio oglądałem jak Antonio robi ten klasyczny strumień w środek, to aż mi szkoda było że tyle niewyparzonej kawy mu w tym dripie zostało, marnotrawstwo normalnie ;)

Moim zdaniem kluczowe są pewne wspólne cechy takiego parzenia, pozwalające uzyskać większą ekstrakcję w prościej powtarzalnym procesie.

Wysoki poziom wody powoduje szybszy i bardziej równomierny przelew, co pozwala nam mielić znacznie drobniej, dużo wody w dripie podnosi i utrzymuje mniej zmienną temperaturę, dodatkowo z wiekszą tolerancją dla polewania, co dodatkowo poprawia powtarzalność.

Drugim ważnym elementem jest preinfuzja, dość długa i z intensywnym mieszaniem. Poświęcamy jej więcej zachodu, bo ważniejsze jest swego rodzaju kanałowanie wody niż nieistotne uciekanie jej bokami.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2135 dnia: 06 Sierpień 2019, 21:38:37 »
Hej, to może tak wyglądało, ale na pewno nie zostaje tu cokolwiek "niedoparzonego". Strumień na środek wywołuje wir bardzo skuteczny i w dodatku pożyteczny...
Nie cierpię intensywnego mieszania "poziomego" -- nawet Rao zaleca delikatne mieszanie, bo zdaje sobie sprawę z negatywnych skutków.
Wysoki poziom wody w stożku oznacza ni mniej ni więcej tylko bypass na boki, aczkolwiek też lubię z tego korzystać.
« Ostatnia zmiana: 06 Sierpień 2019, 21:51:36 wysłana przez Antonio »

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2202
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2136 dnia: 06 Sierpień 2019, 21:52:59 »
Obejrzyj filmik. Nie ma czegoś takie jak bypass na boki. Z rok temu zrobiłem ten eksperyment i pisałem o tym tutaj.
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2137 dnia: 06 Sierpień 2019, 21:53:57 »
Ok, nie ma czegoś takiego, zgoda. Po prostu przepływ jest większy. Ale czy oznacza to większą efektywność zaparzania?

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2202
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2138 dnia: 06 Sierpień 2019, 21:58:56 »
A skąd wiadomo ze przepływ jest większy? Bardzo mnie to zaciekawiło, aż pomyśle jak najbardziej obiektywnie to sprawdzić.
Na pewno to nie jest tylko tak powiedziane, ale tez sprawdzone z refraktometrem i innymi urządzeniami i przetestowane pod kątem powtarzalności.
Piec lat temu filmiki z przepisami wrzucał kazdy. Teraz, żeby wrzucić przepis, objaśnić dlaczego tak a nie inaczej, obalić kilka mitów (temperatura, bypass) to niezły wyczyn.
 
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2139 dnia: 06 Sierpień 2019, 22:07:02 »
Wiesz co? Chyba znowu coś mi się pomyliło ;). Większa jest powierzchnia przepływu, zatem chyba w jednostce czasu, przez bibułkę filtru przepłynie więcej płynu...

Im większa jest wysokość słupa cieczy, tym większe jest ciśnienie -- większe ciśnienie generuje większy przepływ, tak mi się wydaje.

Kto tam się zna na fizyce? ;)

Sam przepływ to chyba po prostu zjawisko... Nie chce mi się teraz tego studiować, ale po powrocie z urlopu chyba się tym zajmę.
« Ostatnia zmiana: 06 Sierpień 2019, 22:35:24 wysłana przez Antonio »

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2140 dnia: 07 Sierpień 2019, 19:31:09 »
Ktoś może mi objaśnić - on do 1:45 leje jednym ciągiem całą objętość tylko że leje delikatniej po osiągnięciu 60% objętości? Czy robi między tymi partiami jakąś przerwę?

Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1476
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2141 dnia: 07 Sierpień 2019, 19:43:10 »
Dokładnie tak, żadnej przerwy. Preinfuzja do 00:45, później 30s na wlanie łącznie 60% docelowej wody średnio wolno (czyli do 1:15) i kolejne 30s na dolanie wody jeszcze wolnej (już do 100%, do 1:45).

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2142 dnia: 07 Sierpień 2019, 21:36:08 »
Dzięki, będę sprawdzał :)

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2143 dnia: 07 Sierpień 2019, 23:01:37 »
Kto tam się zna na fizyce?
Pewnie jakiś inżynier.  :mrgreen:

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #2144 dnia: 19 Sierpień 2019, 13:25:24 »
Film Jamesa obejrzałem parę dni temu. Mam dość mieszane uczucia. Oczywiście zgadzam się z refleksją o gorącej wodzie i czajnikach. Nie wzbudził we mnie entuzjazmu do użycia łyżeczki, bełtania i kołysania "kawowego błota". Parę razy widać na filmie wydostające się na powierzchnię kawowego ciasta spore bąble powietrza. Moim zdaniem świadczy to o nierównomiernym jednak procesie... Robienie palcem dziury w kawowym pyle też mnie nie pociąga. W metodzie wartkiej strugi pędzącej na środek, taki dołek tworzy się od razu sam, a prądy wody bardzo dokładnie kawę wzruszają i mieszają w całej objętości. Mają tylko inny kierunek -- nie w poziomej, horyzontalnej płaszczyźnie ale od dołu unoszą najdrobniejsze cząsteczki ku górze, okrężnie, wertykalnie.

Przy okazji obejrzałem wykład Jamesa na temat zwyciężania w mistrzostwach baristów na przykładzie własnego wystąpienia sprzed lat. Wyraźnie był tym zażenowany ;).

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi