forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: dareksto w 07 Kwiecień 2024, 12:49:38
-
Cześć, jestem totalnie nowy, dlatego poproszę o trochę więcej wyrozumiałości niż zazwyczaj. Nabyłem ekspres La Cimbali M39 Dosatron plus młynek La Cimbali Magnum Silver. Sprzęt oczywiście używany, ale po dużym serwisie. Testuję, bawię się, uczę, ale... jeden temat spędza mi sen z powiek. Mianowicie młynek reguluję pod ulubioną kawę przy stosowaniu kolby z dwoma wylewkami. Efekt oczekiwany uzyskany. Następnie tak samo zmieloną kawę daję do kolby z jedną wylewką, no i klops. Żeby cokolwiek zaparzyć muszę przestawić młynek o kilka punktów, bo inaczej może kilka kropel wyjdzie. Kolby tej samej marki z nowymi sitkami. O co chodzi? Tak ma być, czegoś nie wiem, coś przeoczyłem?
-
Na tej samej grupie robisz espresso?
-
Sitka ta sama pojemność czy jedno espresso a drugie doppio?
-
Fux, na mieleniu do podwójnego to i na pojedyńczym poleci. Trzeba zmielić drobniej.
-
Niezależnie od grupy, efekt jest ten sam. Sitka o różnej pojemności, czyli w kolbie pojedynczej załadowane sitko do espresso (7g), a w podwójnej do doppio (14g). Drobniejsze zmielenie, to raczej nie jest dobry kierunek - standardowo im drobniej zmielone, tym gorzej leci. No i mieląc drobniej burzę schemat wypracowany dla doppio
-
czyli w kolbie pojedynczej załadowane sitko do espresso (7g)
Ile sypiesz gramów?
-
Do sitka pojedynczego sypię po krawędź i wychodzi właśnie około 7g. Zresztą w podwójnym dokładnie tak samo na maxa, co daje 13-14 gram
-
Przeważnie powinno w pojedynczym sitku na tym samym przemiale lecieć szybciej niż na podwójnym, wke może jakaś tu była filozofia tworzenia takiego sitka. A na pewno to pojedyncze sitko jest standardowe? Jak wyjmiesz, to jesttaka sama ilość dziurek po obu stronach czy jest od dolu tylko jeden otwór?
-
Z tym drobniejszym mieleniem, to nie odnosiłem się do Twojego problemu.
Do sitka pojedynczego sypię po krawędź i wychodzi właśnie około 7g
Może masz jakieś inne sitko niż to, które dołącza fabryka: mniejsze The Single lub podobne. Zrób zdjęcia: z boku i góry.
-
Pierwsze, co pomyślałem, to że mam jakiś problem z sitkami. Kupiłem nowe oryginalne fabryczne do pojedynczej i podwójnej kolby. No i nic się nie zmieniło, czyli problem pozostał :( Myślałem, że coś źle kombinuję, ale po odpowiedziach widzę, że to jakiś nietypowy problem
-
Wpisz do stopki swój sprzęt.
-
Pierwsze, co pomyślałem, to że mam jakiś problem z sitkami. Kupiłem nowe oryginalne fabryczne do pojedynczej i podwójnej kolby. No i nic się nie zmieniło, czyli problem pozostał :( Myślałem, że coś źle kombinuję, ale po odpowiedziach widzę, że to jakiś nietypowy problem
Zdjęcia!
-
Nie mam w tej chwili, jak zrobić zdjęć, ale przesyłam fotki sitek, które kupiłem i to właśnie ich używam
-
To sitko na pojedynczą dozę przypomina VST 7g. Ubijamy tylko wewnętrzny lej tamperem fi 41mm. Ale w dalszym ciągu trudno mi uwierzyć, że stopień mielenia z podwójnego spowodował Twoje problemy przy sypaniu 7g mielonki. Może niestandardowe, bardzo małej średnicy dziurki w sitku?
-
Stare sitka, nowe sitka, problem wciąż ten sam. Średnica dziurek w jednym i drugim sitku identyczna. Z dużego sitka wychodzi to, co powinno. Z małego wychodzi parę kropli
-
Tak totalnie bez sensu, ale się spytam: a sitko w grupie ma działające dziurki na środku?
-
Kolega napisał, że tak samo się dzieje na obydwu grupach.
-
Zgadzam się z tym, że to bez sensu, ale niestety dzieje się. Ten sam problem na jednej, jak i drugiej grupie. Kolba podwójna, zarówno na jednej, jaki drugiej grupie, spisuje się bez zarzutu. Zapięta w to samo miejsca kolba pojedyncza sprawia wrażenie "zapchanej" Dopiero po przestawieniu młynka na grubsze mielenie uzyskuję właściwe espresso :'( :'( :'(
-
Pyli ci za bardzo ten młyneczek.
-
Nie mam w tej chwili, jak zrobić zdjęć, ale przesyłam fotki sitek, które kupiłem i to właśnie ich używam
Cos nie halo z ubiciem. Za mocno. Pylenie raczej nie; doppio także powinno kuleć.
-
Z ubiciem też już cudowałem :( Tak sobie myślę, że może czyta to jakiś mistrz z Gdańska. Chętnie zaproszę do testów, bo czuję się jak idiota z tym swoim problemem
-
Do domu to kupiłeś czy knajpa?
-
Co do zasady: młynek regulujemy indywidualnie pod każde sitko. Innymi słowy - grubość przemiału, która jest odpowiednia dla podwójnego sitka praktycznie nigdy nie jest właściwa pojedynczego. Fakt, że zazwyczaj problem jest odwrotny niż u Ciebie tzn. przy ustawieniu grubości mielenia pod podwójną dozę uzyskujemy zbyt wysoką ekstrakcję na sitku dla pojedynczej dozy, ale ja bym się nad tym za mocno nie pochylał, ponieważ istnieje prawdopodobieństwo, że sitko na pojedynczą dozę do tego ekspresu ma po prostu bardzo małą sumaryczna powierzchnię wszyskich otworów, co bardzo obniża wartość przepływu w trakcie ekstrakcji.
-
Robisz wdt?
-
Ekspres ma być używany w małej kawiarence, która jest na etapie "tworzenia"
WDT nie robię. Nie doszedłem jeszcze do tego etapu zgłębiania sztuki parzenia kawy ;)
Regulacja młynka pod każde sitko, to dla mnie trochę nowość, aczkolwiek brzmi sensownie. Męczy mnie jednak fakt, że kawa zmielona idealnie pod sitko podwójne, na pojedynczym przepuszcza 2-3 krople. W praktyce ta różnica to kilka poziomów na młynku. Zastanawiam się nad tym, co piszesz o różnicy w sumarycznej powierzchni wszystkich otworów pomiędzy sitkami. To chyba jest uzasadnienie dla mojego problemu.
Jedyne, co mnie wobec tego dziwi, to fakt, że większość osób na tym forum, która pracuje z różnymi ekspresami, sitkami jest zdziwiona moim "problemem". To może inaczej zapytam: jak się zachowywać, co robić, czego używać, żeby unikać przestawiania młynka za każdym razem? Tylko kolba podwójna i odpowiednio inne dawkowanie kawy do espresso i do doppio?
-
Jedyne, co mnie wobec tego dziwi, to fakt, że większość osób na tym forum, która pracuje z różnymi ekspresami, sitkami jest zdziwiona moim "problemem".
Ja też nie bardzo rozumiem zdziwienie ;). Nawet w domowych warunkach da się zaobserwować ten problem - większość z nas używa cały czas podwójnego sitka lub korzysta z dwóch różnych młynków.
Aż z ciekawości odpaliłem anglojęzyczne fora: https://www.home-barista.com/espresso-machines/grinder-setting-for-single-baskets-and-double-baskets-t1650.html Zagwozdka, jak widać na załączonym przykładzie, nie tylko dla Ciebie :)
Są 3 opcje moim zdaniem:
1) Korzystasz z 2 młynków. Zawsze można kupić z drugiej ręki coś bardziej $ przystępnego. Jeden ustawiasz pod podwójną dozę, drugi pod pojedynczą.
2) Przygotowujesz zawsze podwójne espresso i akceptujesz to, że przy małym ruchu w kawiarni będziesz często połowę kawy wylewać do zlewu.
3) Kombinujesz i szukasz sitek, tak żeby dobrać 2, które przy takim samym ustawieniu młynka dadzą oczekiwany efekt zarówno dla pojedynczej, jak i podwójnej dozy. Nie mam doświadczenia w tym zakresie, ale można przeczytać w Internecie, że niektórym się udało (mi by się nie chciało, jeśli mam być szczery).
-
@Tukidydes dziękuję bardzo. Temat wyjaśniony. Opcja 2 zapewne stanie się standardem. Ale przy sitkach, wcześniej czy później, zapewne pokombinuję. Dzięki!
-
Opcja 2 zapewne stanie się standardem.
I zyskasz tym uznanie kawoszy, którzy przyszli napić się dobrego espresso. Dzisiaj udowodniłem właścicielowi sieci cukiernio-kawiarnii jak kiepskiej jakości ma napar z pojedynczego sitka. Zresztą z podwójnego też nie było wybitne, ale przynajmniej nie lało się jak z wiadra przy pojedynczym. Co ciekawe wszyscy jego pracownicy "bariści" byli szkoleni, jak twierdzi, przez baristę i przez niego były ustawiane młynki Fiorenzato f64 i dwugrupowe Faemy.
-
Co ciekawe wszyscy jego pracownicy "bariści" byli szkoleni, jak twierdzi, przez baristę i przez niego były ustawiane młynki Fiorenzato f64 i dwugrupowe Faemy.
Możliwe że ustawił właśnie na podwójnym - ale wiesz, strata tych 7 gramów kawy za każdym razem mogła katastrofalnie wpływać na rentowność i właściciel postanowił zoptymalizować proces ;)
-
Zazwyczaj do pojedynczego sita daje się kolo 60% tego co do podwójnego bez zmiany miałkości. Przykładowo 14g dla podwójnego, 9g dla pojedynczego