Ach, no tak, miałem pod awatarem, ale wykasowałem - aktualny młynek to Hario Szkieletor.
Oczywiście szukam jakiejś ciekawej, niewysokiej używki, która mi się zmieści między blatem, a górnymi półkami (53cm. to jest maks, co wejdzie, ale jeszcze chciałbym tam móc wsypać kawę), ale też czekam na projekty Valeriego (ewolucje Kazaka).
Dodam, że nie wykluczam ręcznego, bo jakoś mnie to mielenie porywa - zapach, dźwięk kruszonego ziarna, żarna kręcone siłą moich wątłych mięśni. Możliwe, że w poprzednim wcieleniu byłem niewolnikiem na plantacji w Brazylii.
Kawa - jeszcze mam dwie paczki zapasu z MK Fresh. Na tapecie wczoraj otwarta Supreme Strength, wypalana jakieś dwa miesiące temu. Zamówiłem już świeżą, kupioną gdzieś tu na forum i jest już w drodze. Zapomniałem, jaką.
Kolejne zamówienie natomiast będzie u Antonia (Antonio?) i tak będę sukcesywnie próbował różnych ziaren z różnych palarni, tylko koniecznie muszę zacząć robić notatki, bo nieogarnę.
===
Ile kawy wchodzi do oryginalnego NPF Rancilio? Odmierzyłem skrupulatnie, zmielonej "grubościowo" na oko kawy , 16 gramów i po ubiciu tym plasterem (plastik-tamperem
) miałem wrażenie, że wypełniłem go ledwie w 1/3, a po ekstrakcji ciastko miało na wierzchu konsystencję lekkiego błotka, pod spodem zaś było zbite, natomiast jakieś cieniutkie takie - jakby grubasa walec rozjechał. Może z centymetr miało, ale nie mierzyłem, bo się rozpadło na wielu rozwalcowanych grubasów.
Edytka - w międzyczasie @Bacek napisał, odpowiadając po części na moje pytanie, ile tej kawy być powinno w sitku, za co jestem wdzięczny.