Wydzielony z wątku DF64Cześć wszystkim,
okazało się że jestem szczęśliwcem i mój DF54 dotarł do mnie już dzisiaj
Pierwsze wrażenia bardzo dobre - młynek zbudowany solidnie, może poza przykrywką na ten 'mieszek' do wypompowywania resztek kawy.
Podczas mielenia kawy młynek pracuje kulturalnie, jest oczywiście hałas ale nie jakiś irytujący.
Punkt zero wygląda na ładnie wyregulowany - żarna zaczynają się ocierać lekko poniżej ustawienia '0'.
Pierwsze mielenie i z wrzuconych 19g młynek oddał mi 18.5 - czyli pół grama retencji.
Ziarno to Tuscan blend z Lacava. Na ustawieniu 15 udławiło mi maszynę i jedynie parę kropel wyleciało.
Drugie mielenie - 19g, zapomniałem sprawdzić ile po mieleniu.
Ustawienie młynka 20 - szocik poleciał prawie idealny, 38g w 35s. Bardzo smaczny - wypity jako espresso, lekko gorzki co pewnie da się dostosować przez grubość mielenia.
Trzecie mielenie - 19g wsypane, młynek oddał 19.
Ustawienie trochę grubsze niż 20 - szocik poleciał do ice latte - dziewczyna mówi że bardzo dobre
Więcej testowania jutro, ale pierwsze wrażenia bardzo pozytywne - wirtualnie zero retencji, bez spryskiwania ziaren przed mieleniem, wymaga jedynie lekkiego popompowania mieszkiem żeby pozostałości wyleciały z młynka. Zmielona kawa wylatuje bardzo puszysta, nie robią się żadne grudki, kubek na zmieloną kawę też ok - nie przykleja się kawa do niego, można prosto do portafiltra przerzucić bez żadnego problemu.
Nadmienię jedynie że nie miałem wcześniej styczności z domowymi młynkami elektrycznymi typu Eureka Barratza etc. Wcześniej używałem młynka ręcznego - taniego, Xeoleo więc nie trudno o lepsze doświadczenia przy używaniu DF54.
Zobaczymy też jak się spisze przy filtrach - nie mam aktualnie w domu jasnych roastów
Pozdrawiam