Widziałem w wątku Coffeedeska, że ktoś się chwalił zdjęciami konewki, to może napisze jakie ma wrażenia z jej użytkowania.
Ja się chwaliłem i w sumie nie bez powodu, bo czekałem na Brewistę już jakiś czas.
Od razu zaznaczam, że nie robiłem jakichś profesjonalnych testów czy porównań, ponieważ to jest w ogóle moja pierwsza konewka. Napiszę jedynie swoje odczucia i spostrzeżenia.
1 ) jak dla mnie wygląda bardzo porządnie, materiały wydają się być solidne. Tu jedna uwaga, za pierwszym razem jak postawiłem na blacie to nóżki silikonowe były nierówno wysunięte i się chybotał, ale teraz już nie ma problemu.
2 ) na wylocie szyjki widać wyraźnie zadziory od cięcia (patrz zdj. 1) ale w użytkowaniu nie przeszkadza, a i jak się człowiek nie przyjrzy to nie zauważy.
3 ) bardzo wygodnie się otwiera wieczko przyciskiem na szczycie (nawet mając pełne ręce), a jeśli w Bonavicie trzeba zdjąć całe wieczko, to dużo bardziej wolę to rozwiązanie z brewisty
4 ) Najpierw obsługa jest niejasna, ale po rzuceniu okiem do instrukcji (są 2: skrótowa i pełna) nie ma już teraz problemu. Ma funkcje, których sam nie używam np: po zdjęciu czajnika z bazy po naciśnięciu przycisku + zaczyna działać stoper.
5 ) rączka mogłaby być wygodniejsza, ale nie jest zła, mi nie przeszkadza i na pewno nie zwalę na nią winy, jeśli mi drip nie wyjdzie
6 ) Poj. 1,2 l. Według mnie źle umieszczona linia MAX (patrz zdj. 2) trzeba nieźle się nachylić, żeby ją zobaczyć
7 ) przy pełnym czajniku już przy niewielkim przechyleniu zaczyna lecieć woda (na początku się zdziwiłem, potem przyzwyczaiłem)
8 ) strumień jest regularny i spokojny (patrz
)
9 ) Duża moc - nie trzeba długo czekać na wodę (chociaż jeśli zależy nam na precyzyjnie określonej temperaturze to kilka ostatnich ( może ze 4) stopni C jest dogrzewanych krótkimi impulsami
10 ) przydatne funkcje
- wybór temp. 60 - 100,
- programowane gotowanie (ustawia się godzinę, na którą chce się mieć gotową wodę o podanej temperaturze, a nie o której ma zacząć się gotować),
- podaje na bieżąco temperaturę wody
- podtrzymywanie temperatury przez godzinę
i co najlepsze można łączyć funkcje czyli np: zaprogramować 87*C na godz. 15:08 z utrzymywaniem ciepła przez godzinkę, więc jak wróci się chwilę później do domu, to jest od razu gotowa, ale nie trzeba się śpieszyć, bo nie wystygnie
generalnie jestem bardzo zadowolony, i jeśli miałbym kupić oddzielnie konewkę za ~150 zł, potem babrać się z celowaniem w temperaturę to nie dziękuję postoję