Autor Wątek: [James Gourmet] Fazenda Sertao pulped natural Brazilian single estate ESPRESSO  (Przeczytany 6225 razy)

Offline Jaro Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 862
  • Ekspres: tygielki, phin, Izzo Alex DuettoII
  • Młynek: Macap MX900
Palarnia: James Gourmet (UK)
Odmiana: Fazenda Sertao pulped natural Brazilian single estate. ESPRESSO Profile
http://www.jamesgourmetcoffee.com/product.php/704/fazenda-sertao-pulped-natural-brazilian-single-estate--espresso-profile
Data palenia: 25.04.2013
Metoda przygotowania: ekspres

Ziarna raczej nierówne, matowe, średnio palone.
Zapach powalający na kolana, otwarcie paczki to doznanie rozkoszy niemal nieziemskich, ekstaza w najczystszej postaci; w trakcie mielenia potęguje się efekt. Ten zapach jest słodki (ale nie mdły) cytrusowo kwiatowy – kwitnący ogród botaniczny zaraz po deszczu byłby najlepszym skojarzeniem.
Smak – kremowa słodycz, potem delikatne kwaski (cytrusy – mandarynka, dojrzała cytryna, troszkę czerwony grapefruit), kolejny plan – kostka gorzkiej czekolady i gdzieś w tle orzechy, całość posypana płatkami kwiatków (płatki mają w mojej wyobraźni kolor czerwony, w zasadzie kwitnąca na czerwono łąka). Kwaskowość naprawdę delikatna.
Crema nietrwała, jasne, słabo widoczne cętki. Początek ekstrakcji – delikatne kapanie i dopiero potem jasne stróżki.
Kawa bardzo mocno zbrylała się u mnie podczas mielenia, takich efektów nigdy wcześniej nie miałem  :wow2:. Początkowo myślałem, że to efekt zmian wilgotności powietrza (o ile dobrze pamiętam KrzychK kiedyś o tym pisał; jaki mieliśmy maj każdy widział); dodam, że mój młyn to MX900, czyli żarna 65mm i obroty 900rpm, efektów zbrylania podobnych, jak w M4 nigdy nie miałem. Łopatki dozownika troszkę rozbijały grudki, ale i tak wykałaczka każdorazowo musiała być pod ręką. Kolejna kawa w młynku i już wszystko w normie (choć za oknem pogoda bez zmian; czyli to wina wyłącznie kawy).
Kawę piłem przy ustawieniach temperatury 84-86°C; w wyższej temperaturze (ja doszedłem do 90°C) staje się bardzo gorzko-kwaskowa – niepijana.
Kawa bardzo dobra, myślę, że ocena 9/10 jest sprawiedliwa.

Kawa spożywana od 19.05. – dopiero teraz znalazłem czas, aby coś naskrobać.
Najbardziej boję się whisky, bo po whisky nie boję się niczego...

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Ja mam moje fotorelację na temat JGC w aparacie i w zeszycie :) jakoś brak czasu żeby to ogarnąć do końca.

Ale ta Brazylia jest dokładnie taka jak opisujesz. Słodycz słodycz i jeszcze raz słodycz, troszkę kwasków cytrusowych i znów słodycz. Czekolady raczej nie wyczułem u siebie. Tej kawy szkoda dla gości/teściowej. Szkoda jej do cappu. Ta kawa jest dobra aby poczęstować kogoś kto kawy nie pija :)

Ocena 9/10 jest w pełni zasłużona

Natomiast w moim młynie wszystkie kawy JGC były strasznie "luźne" - tzn. z gardzieli dość długo sypał się strumień kawy zanim ją zatkała kawa. Takie coś widziałem po raz pierwszy.

Co do tego co dzieje się po otwarciu torebki - to wszystkie te kawy tak pachną :) pamiętam jak otworzyłem karton z przesyłką - to był dopiero obłęd :D
LMWDP #469

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4828
Czy wszystkie te kawy są tak jasno upalone jak na powyższych zdjęciach? Chcę mieć jakąś wskazówkę gdy sam będę je palił :)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Oj tak - palenie pod espresso jest zdecydowanie jasne, nawet bardzo. Ciekaw jestem jak się prezentują ziarna tych co pod filtr kupili ;)
LMWDP #469

Offline Jaro Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 862
  • Ekspres: tygielki, phin, Izzo Alex DuettoII
  • Młynek: Macap MX900
Czy wszystkie te kawy są tak jasno upalone jak na powyższych zdjęciach?
Tak, wszystkie 3, które kupiłem miały podobne palenie
Najbardziej boję się whisky, bo po whisky nie boję się niczego...

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi