forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kapsułkowe i przelewowe => Wątek zaczęty przez: bedrim w 22 Maj 2017, 14:30:28
-
Obcował może ktoś z takim ustrojstwem jak handpresso auto (można znaleźć w google bo nie moge wstawiać linków ew. xxx.handpresso.com/en/espresso-machines/electrical-espresso-machines/handpresso-auto/)
Chodzi o wstawienie tego na wyposażenie do kampera, czy myślicie że będzie to zbliżone choć trochę do espresso z małego ekspresu dajmy na to za tysiaka (nowego)?
Ja to pije z dripa w takim momencie ale są tacy w moim otoczeniu którym przelewy w ogóle nie wchodzą, dlatego szukamy jakiejś alternatywy do wstawienia małej kolby.
-
Poe opisywał na swoim Blogu (http://popularcoffee.pl/handpresso-test-espresso-w-dlon/), choć to była wersja z ręczną pompką.
-
jeśli dysponujesz gorącą wodą w tym kamperze to dobrym rozwiązaniem może być również Phin lub aeropress. Od gotowych saszetek używanych w auto-handpresso trzymałbym się z dala.
-
Dziękuję za odpowiedzi.
Napisze jak bym znalazł odpowiedzi na moje pytania z innego źródła.
-
czy myślicie że będzie to zbliżone choć trochę do espresso z małego ekspresu dajmy na to za tysiaka (nowego)?
Nie będzie. Przy espresso ciśnienie tworzy ciastko w filtrze i dlatego kawa musi być odpowiednio zmielona. Jeśli przemiał będzie za gruby to ciśnienie nie powstanie, a woda przeleci jak w przelewie tylko szybciej. Handpresso to właśnie taki przelew gdzie zamiast grawitacji jest sztucznie wytworzone ciśnienie przy pomocy pompki.
-
To odkopmy ten piękny wątek bo moje żółte handpresso właśnie odbyło jazdę testową. Na forum HB jest alternatywna instrukcja obsługi (https://www.home-barista.com/espresso-machines/how-to-achieve-best-espresso-with-handpresso-portable-t49791.html) i ją zastosowałem.
Na początku rozprawię się z opinią, że z espresso nie ma to wiele wspólnego - otóż ma. Przy okazji jakiegoś zlotu możemy ślepe testy robić, ciężko będzie odróżnić handpresso od espresso.
W skrócie 9g kawy zmielonej tak jak zwykle na doppio, woda do ekstrakcji o temperaturze 91C, w filiżance 20g. Kawa kapie nie leci, kapie i kapie. Czasu nie zmierzyłem. Z obawą próbuję i szok - jest smacznie, nawet bardzo. Jest wszystko co w filiżance z dużej maszyny. Jestem miło zaskoczony.
Plusy - smak i mobilność.
Minusy - bałagan :), muszę sobie chyba lejek i tamper dorobić, będzie prościej. Nie jest to też metoda na szybkie espresso w polu - no chyba że ktoś ma już zapakowane sitko ze zmieloną kawą, lub używa ESE (może i ja przetestuję) :evil:
Będę sobie dalej powoli testował, zobaczymy jak się jasne ziarna zachowają. Z czasem pewnie też ogarnę procedurę, tak aby była bardziej powtarzalna i prosta. Na razie stwierdzam że jeśli ktoś chce espresso a nie ma wielkich funduszy ani wiele miejsca w kuchni to handpresso + aergrind mogą być zacnym zastępcą. Do tego FP jako spieniacz i nawet cappu nie będzie straszne.
-
Masz może porównanie z prismo lub kompresso?
Jestem ciekaw ślepego testu prismo, kompresso, handpresso i espresso :)
-
Prismo zupełnie tu nie pasuje do towarzystwa.
-
Primo i kompresso nie miałem okazji testować.
-
Kontynuując zabawy ręczną pompką. Dzięki pomocy @siewcu, używam teraz lejka do dozowania i tampera.
Bałagan ogarnięty w 99%. Lejek i tamper piwinny być w zestawie od samego początku.
Namielanie bezpośrednio do sitka, koniec z przesypywaniem i rozsypywaniem. Lekki szybki tamping i strzał. Bajka.
Teraz mogę się bawić maszynką non stop.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190112/c9b86576c7cabf62fc794ef322921eba.jpg)
-
Pod kolor? Nice ;-)
-
Fajnie, możesz przy okazji Doktorze wrzucić jakiś filmik jak wygląda ekstrakcja? Ze swojej strony mogę powiedzieć, że Kompresso też bez problemu daje radę z kawami palonymi pod metody ciśnieniowe. Z jasnymi ziarnami jest trudniej, bo trzeba mielić bardzo drobno i rozgrzewać wszystko żeby kawa nie była kwaśna. Jak będzie okazja, to mogę zabrać swoje Kompresso i można zrobić jakieś porównanie. Tutaj do sitka wchodzi 12-14 g kawy średnio palonej pod espresso, a naparu uzyskujemy do 30g
-
Muszę tylko statyw odzyskać i będę mógł nagrać.
Stosuję standardowy przemiał jaki idzie do podwójnego sitka do espresso.
Jest bardzo powtarzalnie. W filiżance praktycznie za każdym razem smacznie, bez specjalnych starań i zabaw temperaturowych.