Forum > Sprzęt i technika palenia kawy

Toruńska nanopalarnia powraca...

(1/45) > >>

pafcio0:
...po remoncie.
Kuchnia jeszcze nie wykończona na błysk, ale wystarczyło, że płyta gazowa trafiła na blat, żebym rzucił się do palenia.
Siedem wsadów siedmiu kawek pod rząd, na oko wyszło nadspodziewanie fajnie, zobaczymy co powie cupping.



Udoskonalony system chłodzenia i usuwania łuski, Ikea inspired :)



Kawałek cementu (?) w Kenii Nyeri od Sweet Maria's...



Wypalone!

DrUsagi:
pięknie!

donkiszot:
:brawa:

krystians:
zazdroszczę i kuchni i możliwości palenia :)
TOżto dostałeś prawdziwy artefakt kawowy. Pewnie z jakiegoś młyna albo farmy :)

DrUsagi:
Tak tak.  Ten cement na naszyjnik przerobić dla ukochanej z okazji Walentynek.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej