Przepis na pomniejszenie wagi o kilka kilo w miesiąc:
śniadanie jak kto woli, ale konkretne
obiad - spory kotlet ze świnki, ale naprawdę fest, grill (blacha) + sporo oliwy, do tego ryż oraz frytki, jako warzywa sałata, grubo pomidorów, cebuli, a polane to wszystko oliwą, dużo! Deser normalnie - flan i do tego dzbanek winka domowego.
Na kolacje butelczyna białego porto.
Gwarantuję powrót do zdrowia i parę kilo mniej!
ps. bym zapomniał wszystkie przerwy przed/po śniadaniu, obiedzie i kolacji wypełnione spacerem ok 4-5 km/h .