Ciekawe czy założyciel wątku się zdecydował na zakup, ale wybór wbrew pozorom nie jest taki oczywisty. Używam równolegle RS i GC, kiedyś miałem w domu HX-a, i dla mnie, jeśli chodzi o espresso RS i GC to jest podobny poziom, mimo pewnej różnicy, jakościowej, na korzyść RS. Gdybym wybierał ekspres z uwzględnieniem mlecznych drinków to przewaga RS jest oczywista. Classic tak mleka nie spieni jak Silvia, ma za mały bojler, choć pewnie można nadrobić to techniką.
Jeśli tylko do espresso, to sam nie wiem czy nie wolałbym załączyć Classica, który rozgrzewa się szybciej - tak ma ustawioną fabrycznie pracę termostatu. Aż się zastanawiałem czy to tylko mój egzemplarz tak grzeje, ale w innym, z którym krótko miałem do czynienia, było tak samo. GC wymaga spuszczenia odrobiny wody, zwłaszcza jak się używa mieszanki z robustą, żeby nie przepalić, ale jeśli chodzi o intensywność, moc naparu, jest w zasadzie podobnie, podkreślam - dla mnie jest podobnie. Trzeba by wskoczyć na następny poziom sprzętu żeby uzyskać znaczącą różnicę, dlatego wybór wcale jest taki oczywisty.