forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: Miklas w 08 Listopad 2016, 23:00:59
-
Dobry wieczór.
Wyszukiwarka nie wyrzuciła mi innego wątku o tym ekspresie oprócz wątku z ofertą Maćka, dla tego pozwoliłem sobie założyć nowy temat.
Chciałem pochwalić się nowym zakupem. Dziś dotarł do mnie ekspres zakupiony u kolegi Maćka. Przyszedł pancernie opakowany.
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161108/823e940662d690d74758488f95bb1da5.jpg)
Miałem go dźwigać z żoną na czwarte piętro, ale trafił się sąsiad pasjonat offroad'u i zaoszczędził małżonce wysiłku. Zamówił sobie skrzynie na jakieś szpeje do terenówki. :-)
Po zdjęciu wieka ukazał mi się taki widok.
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161108/63968b71150c3c034e9f4d87d66c4f54.jpg)
Dobrze, że zostałem uprzedzony, że górna pokrywa jest zdjęta, bo bym się trochę przestraszył. :-)
Po założeniu pokrywy przyszedł czas na ustawianie sprzętu. Żona nawet za bardzo się nie krzywiła, że pozbawiam ją jednego blatu w kuchni, mam świętą żonę :-). Nie chce jednak na razie pozbywać się automatu, do puki nie oswoi się z obsługą Astorii.
Tak wygląda na dzień dzisiejszy mój kącik kawowy :-)
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161108/9df09810c18b883ee89518565f6f6e2b.jpg)
Na razie brakuje mi jeszcze kolby i ślepego sitka. Sitka IMS podwójne i pojedyncze "the single" już kupione. Tamper też jest, ale pewnie z czasem zamówię jakiś bardziej precyzyjny :-).
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161108/58aa827336ddc96d9ef802f12f16b58d.jpg)
Dziękuję Maćku za udaną transakcję, pewnie będę męczył Cię jeszcze pytaniami :-). Na pewno pytania będę zadawał również tutaj na forum,a może z czasem będę mógł pomóc innym.
Cieszę się jak dziecko :-)
Pozdrawiam, Marek.
-
:brawa:
-
Gratuluję dobrego zakupu :)
-
Mam już pierwsze spostrzeżenia. Przymierzam się do ustawienia timera. Zmierzyłem czas w jakim ekspres gotowy jest do użycia i wygląda to następująco. Czas zagotowania wody w bojlerze to 8'40", po tym czasie presostat wyłącza grzałkę i ciśnienie w bojlerze wacha się w zakresie 1-1,3 bar. Po tym czasie grupa jest ciepła ale nie gorąca. Wydaje mi się, że około minuty 11 grupa osiąga swoją maksymalną temperaturę i dosyć parzy, nie pozostawia oparzeń, ale nie da się utrzymać na niej ręki przez dłuższą chwilę. Poczekałem do minuty 15 i wydaje mi się, że temperatura się nie zmieniła. Testy temperatury wyłącznie organoleptyczne więc obarczone błędem ;-).
Jak na razie z mojego ekspresu wychodzi jedynie świetna herbata, bo jak wspomniałem wcześniej brakuje mi kolby :-).
Pozdrawiam, Marek.
-
Gratulacje :brawa:
Timer - im dłużej tym lepiej. 30-45 min będzie pewnie optymalne. A i tak najlepiej pokaże ci to twój smak, ale to jak już maszynę opanujesz. Jednego dnia kawa po 30 min grzania drugiego dnia po godzinie.
Młynek - ja bym go docelowo na miejsce automatu wrzucił - hopper i ziarna będą miały chłodniej i nie będą się od potraw na kuchence nagrzewać.
Wcale nie takie duże są te sprzęty gastronomiczne :evil:
-
Mały hopper robi robotę. ;)
-
Nie bardzo chcę stawiać automat koło kuchenki, bo ma plastikową obudowę i boję się, że może się ona od gorąca, nie wiem jak to nazwać "starzeć" w taki sposób, że zrobi się krucha, a w najgorszym przypadku zdeformować. W młynku nie trzymam ziaren, tylko wrzucam tyle ile chcę zmielić. W ogóle to mam nadzieję, że automat wyleci ;-).
Mam kilka pytań laika. Bawię się trochę i naszły mnie takie wątpliwości.
- Podczas uruchomienia dyszy pary ciśnienie spada do około 0,5 Bara.
- Po całkowitym otworzeniu zaworu pary z dyszy nieznacznie, ale zauważalnie pluje mi wodą, żeby była para zawór musi pozostać otwarty mniej więcej w połowie, być może trochę więcej.
- przy nieużywanym ekspresie ciśnienie wacha się w granicach 1-1,3 Bara z amplitudą długości około 10 s.
Czy takie objawy są normalne?
Mały hopper robi robotę. ;)
Jak kupiłem ten młynek, to wydawał mi się wielki, teraz jakoś to wrażenie się zatarło
Pozdrawiam, Marek.
-
Taki ekspres musi się rozgrzewać pół godziny, lepiej trochę dłużej, chyba, że przepuścisz przez niego sporo wrzątku.
Pierwsze espresso zawsze będzie gorsze.
W dyszy pary może być troszkę wody, różnica temperatur skrapla parę.
przy nieużywanym ekspresie ciśnienie wacha się w granicach 1-1,3 Bara z amplitudą długości około 10 s.
To znaczy, że w ciągu 10 sekund spada z 1,3 na 1?
-
W ciągu 10 s od 1 rośnie do 1,3 i spada na 1
-
U mnie cykle są dużo dłuższe, ale może te Astorie tak mają.
-
Jak kupiłem ten młynek, to wydawał mi się wielki, teraz jakoś to wrażenie się zatarło
Od złej strony zacząłeś zakupy ;) było najpierw kupić kozę (hopper na ~2kg ziarna), potem sprzedać kozę -- od razu byś docenił przestrzeń i swobodę .
-
Cykle grzania się wydłużą, jak maszyna się rozgrzeje :)
-
Tak, pewnie masz rację, i może wtedy para będzie też lepsza.
Pozdrawiam, Marek.
-
A myślałem, że u mnie coś nie działa jak tak ciśnienie pływa :) Kolby oryginalne jeśli chcesz mają w J. J. Darboven po bodaj 160 zł nettto, podwójne sitko jest tak zrobione, że tamper od Metiu pod vst z nim współpracuje :)
-
W ATP jest troszkę taniej, nie wiem czy oryginalne. Z resztą nie wiem czy sobie nie wytoczę z drewna jakiejś ładnej rączki :-)
Podwójne sitko IMS?
Pozdrawiam, Marek.
-
No ja kupiłem oryginalną kolbę tam, a sitko podwójne było w zestawie - oryginalne Astoria, dostałem w zestawie takie, pojedyncze i ślepe. Tamper i tak chciałem docelowo kupić od Metiu pod sitko VST, ale przypadkiem się okazało, że różnica w średnicy sitka Astorii a VST(podwójnych) jest tak mała, że tamper pod VST spokojnie zrobi robotę z tym sitkiem - i mam docelowy tamper który u mnie działa teraz, i nie będę go musiał zmieniać jak kupię podwójne sitko VST.
-
Rozumiem, no to wychodzi na to, że cena będzie zbliżona, ja kupiłem samą kolbę bez sitek, a sitka zamówiłem u Rogera już docelowe. Tamper kupiłem tutaj na forum od kolegi Dopeman za przysłowiową dychę, choć w tym przypadku była dosłowna ;-). Docelowy będzie właśnie od Metiu.
Co do wahania ciśnienia po porządnym rozgrzaniu cykl wydłużył się do prawie półtorej minuty. Para również jest lepsza, dysza nie pluje mi już wodą po całkowitym otwarciu zaworu.
Pozdrawiam, Marek.
-
Ja dzisiaj wybrałem się na wycieczkę po swoją Astorię :D Udało mi się ją już podłączyć i teraz się odkamienia. Niestety coś jest nie tak z HX-em bo grupa się nie nagrzewa, a gdy załączam pompę to ciepła robi się tylko rurka powrotna. :sciana: Jutro rozkręce. :P
-
Od góry w grupie odkręcasz dużą śrubę (chyba 17) pod spodem jest mniejsza, którą też odkręcasz. W tej mniejszej jest otworek na wylot - przetkaj go.
-
Zajrzę do tej śrubki jutro ale chyba nie ma już potrzeby. Dzisiaj ekspres przeszedł porządne odkamienianie i grupa ma już 92 stopnie. Dopływ wody z wymiennika był całkowicie zapchany, tak jak i sam wymiennik. Rurkę wykręciłem i wygotowałem w kwasku, kwasek wlałem też do wymiennika i poskładany rozgrzałem. Potem porządne płukanie i wszystko działa. :)
Pompa działa dość głośno - to normalne w tym modelu?
-
Kilogram kwasku cytrynowego i kilkanaście litrów wody później:
[ You are not allowed to view attachments ]
-
A mi dziś przyszedł portafiltr i poczyniłem pierwsze shoty. Skręciłem młynek na zero i trochę odpuściłem, pierwsze trzy próby dały po kilka kropel :-) czwarta zakończyła się wzorową ekstrakcją i kawa była wyśmienita. Żonie zrobiłem z tego cappuccino i stwierdziła, że znacznie lepsze niż z automatu, ja wypiłem espresso i po prostu niebo w gębie, kawa to Honduras od MA. Tak wyglądało moje pierwsze poprawne espresso :-)
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161121/8ce05ca1b6c249b9d211464e033bc6b5.jpg)
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161121/93dbc764199e8cf84db3252587d3d608.jpg)
Później nie wiem co mnie podkusiło zacząłem kombinować z młynkiem i zanim ustawiłem go ponownie poszło do kosza pewnie ze 150g wyśmienitej kawy. Ale ostatecznie udało się powrócić do prawidłowych ustawień. Nas filmiku jeszcze trochę za dużo kawy wychodzi, ale smaczna. Na dziś skończyłem z testami, bo bym chyba do rana nie zasnął.
https://youtu.be/gH1G9Sw-8Uk
Pozdrawiam, Marek.
-
Natural czy czerwony miodek?
-
Pompa działa dość głośno - to normalne w tym modelu?
Nie, powinno być tak jak na filmie Marka - pod obciążeniem prawie nie słychać. Zobacz Czy obudowa jest prawidłowo założona, lubi wpadać w wibracje.
-
Natural czy czerwony miodek?
Natural :-)
Pozdrawiam, Marek.
-
Dziś go skończyłem, weszła Etiopia. Powiem że różnica jest wyraźna.
-
Pompa działa dość głośno - to normalne w tym modelu?
Nie, powinno być tak jak na filmie Marka - pod obciążeniem prawie nie słychać. Zobacz Czy obudowa jest prawidłowo założona, lubi wpadać w wibracje.
Moja warczy jak odkurzacz. Nie wiem czy to nie kwestia ciśnienia na wejściu. Manometr pokazuje 4 do 5 barów. Obudowa faktycznie jest trochę luźna, masz może jakiś patent na jej dokręcenie? Na dole widzę 3 śruby z łbem imbusowym, tylko żaden z moich kluczy nie jest tak długi.
-
Te śruby na dole tylko ustawiają obudowę na miejscu, żeby ją zdjąć odkręcasz 2 po bokach u góry i całość schodzi do góry. Zobacz, czy ze zdjętą obudową nie będzie ciszej.
-
Nie wiem czy to Ci coś pomoże, ja mam na tą chwilę ekspres nie podpięty pod sieć. Zasilam go z garnuszka 3l stojącego na ekspresie, ciśnienia w zasadzie nie ma, jedynie tyle co z grawitacji. Na ten miesiąc już spasuję z zakupami, a w przyszłym planuję zakup pojemnika ciśnieniowego do osmozy, którą już posiadam. Nie wiem jakie ciśnienie wytwarza taki pojemnik, ale Maćkowi się to sprawdza.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Na garnuszku efekt ten sam niestety. Po południu rozmontuję i zrobię mały przegląd.
-
Jeszcze możesz mieć krzywo skręconą pompę z silnikiem.
-
Pompę wymontowałem, kręciła się z lekkim oporem. Przepłukałem i zamontowałem na miejsce, niestety dźwięk pozostał:
http://youtu.be/9lWH3MBzv_E (http://youtu.be/9lWH3MBzv_E) (nie mogę dodać jako link)
-
Zobacz, czy ta obejma łącząca pompę i silnik jest prosta.
Sam silnik bez pompy brzmi normalnie?
-
Nagrałem jak to brzmi u mnie
https://youtu.be/8H3ml-sCbtU
https://youtu.be/knrdGrJkuHA
Pozdrawiam, Marek.
-
Dzięki za filmy! Obejma jest w porządku. Po ponownym rozmontowaniu i złożeniu jest lepiej, chyba podobnie jak na filmach choć u mnie wyraźniejsze jest takie jakby wysokie cykanie. Wcześniej przyciśnięte przewody przenosiły wibracje na budę i potęgowały efekt. Gumowe podkładki pod silnikiem też będę musiał wymienić bo oryginalne stwardniały. Przy wydawaniu gorącej wody jest ciszej niż jak woda leci przez grupę - wtedy cykanie się nasila. Sam silnik pracował cicho. Przy okazji udało mi się ułamać rurkę manometru na wyjściu pompy :Bicz: Była dość mocno skorodowana i nie wytrzymała demontażu. Da się to jakoś naprawić czy muszę wymienić cały przewód/manometr?
-
Witam wszystkich!
Mam tą fantastyczną maszynę kilka ładnych lat (kupiłem z grosze z uszkodzonym elektrozaworem i po wymianie zrobiła wiele kaw w domu) jednak ostatnio słabo podaje wodę (wpieta w instalacje), wyczyściłem grupę, ale nic nie dało, objaw jak tu (nie mogę podać linku, ale wystarczy wpisać w google: astoria cke problem).
Co można sprawdzić zanim wymienię pompę?
http://www.youtube.com/watch?v=fdJNQCiSwwo
-
Ok, bawimy się dalej. Rurkę manometru polutowałem i działa. :) Pytanie do posiadaczy - Jaką uszczelkę do grupy zamówić? Pomierzyłbym obecną ale jest w takim stanie, że nie wyjmę jej bez niszczenia. Musze też zakupić jakieś sitko, bo te oryginalne mają strasznie obite ranty. Kolby też są całe poobijane, jakby ktoś używał imadła jako odbijaka. Opłaca się dopłacać do VST, czy IMS wystarczy?
-
@Navi - gdyby pompa nie chodziła tak jak chodzi to obstawiłbym konieczność odkamieniania. A tak to najpierw zająłbym się tym żeby cicho było. To silnik czy pompa tak hałasuje?
@Federerer - wystarczą nawet zwykłe sitka. Na nich poćwicz, dobierz dozę pod swój smak, i wtedy dopiero idź w IMS czy VST.
-
Moja pompa też się tak tłucze, zwłaszcza pod obciążeniem. Tyle, że ja mam ciśnienie w normie. Chciałem zajrzeć do środka, ale nie mam czym jej rozkręcić (dekielek ma 2 otwory na specjalny klucz, coś jak do szlifierki kątowej).
Odnośnie sitek, to i tak kupić coś muszę, bo moje ciekną niestety na rantach. :( Poszukam po sklepach. Póki co jest trochę dziwnie, bo przyzwyczaiłem się do średnicy 51mm gdzie 16g kawy i umiarkowanie drobny przemiał działały idealnie a do 58 trzeba młynek skręcić ;) Przydałby się jakiś schemat tej maszyny, bo póki co działam trochę po omacku.
-
Przydałby się jakiś schemat tej maszyny, bo póki co działam trochę po omacku.
Jeśli chodzi o schemat serwisowy(z opisanymi częściami) to mogę Ci podesłać, bo mam.
-
Chętnie przyjmę :) Kombinuję gdzie najlepiej zamontować termoparę do pomiaru temperatury grupy, a bez schematu ciężko ją rozgryźć ;)
-
W debilnym miejscu jest wkręcona śrubka w grupie. Na samym jej froncie, pod obudową, jest mały imbus... Miejsce mniej więcej takie jak w E61, ale dostępu w sumie nie ma. Podeślij na priv maila to Ci wyślę schematy.
-
Jeśli chodzi o schemat serwisowy(z opisanymi częściami) to mogę Ci podesłać, bo mam.
To ja też poproszę. Zaraz dam namiar na PW
Marek.
-
Poszło ;) Eh, trochę Wam zazdroszczę, że macie działające a moja stoi i się kurzy...
BTW - jak sprawdzacie ciśnienie na rota pompie? Bo ja ani u siebie ani na schematach nie widziałem żadnego manometru, poza tym w bojlerze.
-
Nie mam pojęcia jakie jest tam ciśnienie, na razie robi mi poprawne shoty, do smaku nie mam się co czepiać, więc nie kombinuję, to mój pierwszy ekspres nie licząc automatu Krupsa i cieszę się, że mi coś wychodzi.
Marek.
-
Ja mam dwa manometry ::) z czego jeden jest na wyjściu pompy.
Eh, trochę Wam zazdroszczę, że macie działające a moja stoi i się kurzy...
A co jej dolega?
PS Przypomnę się nieśmiało z pytaniem o wymiary uszczelki w grupie, bo chciałbym zamówić a nie jestem pewien czy taka do e61 będzie pasowała:)
-
Poczytaj kolego katalogi, które dostałeś ;) Jak chcesz to w Darbovenie mają na miejscu na pewno(choć wysyłka od nich 37 zł netto, ale można wysłać swojego kuriera lub odebrać osobiście), a sam wymiar to 72X56X8.5 - to jest ta grubsza, polecana przez nich. Taką mam i działa.
A co dolega? Elektronika, jak się nagrzeje to nie chce puścić wody na grupę. Kolega elektronik na chorobowym, jak wróci to może mu to podrzucę, bo raz już mi to naprawił i może drugi raz też się uda...
-
Ehh na złą pozycję w katalogu patrzyłem... chyba późno już ;) Są w ATP dostępne.
Ja mam kilka pomysłów na modyfikacje elektroniki u siebie, ale to na spokojnie, najpierw pomiar temperatury grupy. Faktycznie śrubka jest z przodu. Wcześniej nawet jej nie zauważyłem. Żeby do niej zajrzeć, trzeba rozebrać połowę ekspresu :o
-
Tak na szybko - plastikowa obudowa na górze, płyta z włącznikiem na froncie na 2 śruby na klucz 10, panel sterujący, odpiąć przycisk wylewki wody i zdemontować wylewkę, zdemontować zawór pary(cały), odkręcić grupę - jej zewnętrzną część, trzy lub cztery śrubki na imbus od góry, a panel trzyma się na dwóch śrubkach od góry i na dwóch od frontu. I nie wiem czy nie trzeba zdjąć tacki ociekowej z obudową, bo u mnie jej w ogóle nie ma.
-
@DrUsagi - podałem przykładowy film, u mnie pompa pracuje normalnie, ale objaw ten sam. Na początku trochę leci woda (ok 30ml), a później tylko kapie i tak za każdym włączeniem. Nie bardzo wiem jak go odkamienić (poza prysznicem w grupie oraz backflush z kwaskiem cytr.). Jest wpięty w rurę wodną bez żadnego filtra i tak było z 5 lat (fakt, że dużo kaw nie robił dziennie 1-2), a kupiony używany. Na dole obudowy jest jakiś zawór, czy to tam należy podać roztwór wody z kwaskiem (tylko jak on to zaciągnie, może trzeba kompresorem jakoś dmuchnąć), w instrukcji którą miałem nie ma nic nt. takiej procedury (załączam, może się komuś przyda - sry nie mogę podawać linków wraz, a tu żeby załączyć za dużo).
-
Zawór na dole, ten zakończony rurką, służy do spuszczania wody z bojlera. Nie opróżni go całkiem niestety... Ale nawet gdyby to wyczyszczenie wnętrza bojlera dużo Ci nie da, bo są tam w środku dwa HXy(od wody i od kawy) więc to w żaden sposób nie blokuje przepływu. Ale jest jedna jedna możliwa przyczyna... Wszystkie 4 przyciski na panelu są programowalne na określoną ilość wody, i to nie na czas działania tylko na przepływ określonej ilości wody - w środku jest przepływomierz. Więc może po prostu spróbuj przeprogramować przycisk na inną ilość...
-
Ale jest jedna jedna możliwa przyczyna... Wszystkie 4 przyciski na panelu są programowalne na określoną ilość wody, i to nie na czas działania tylko na przepływ określonej ilości wody - w środku jest przepływomierz. Więc może po prostu spróbuj przeprogramować przycisk na inną ilość...
O tym samym pomyślałem. Może przypadkowo przeprogramowałeś przyciski. Przytrzymując dłużej Prog/Stop włączasz tryb programowania co objawia się zapaloną diodą pod przyciskiem do kraniku, później robisz kawę i wyłączasz tym samym przyciskiem, bądź przyciskiem stop i już jest zaprogramowane na określoną ilość ml.
Ja to robię tak, że pierwszą kawę z nowej paczki parzę z programowaniem i wagą pod filiżanką, jak uda mi się poprawny shot, to już tak zaprogramowane zostawiam i już później używam tego programu bez wagi.
-
Dziękuję za wasze podpowiedzi, ale to nie to. Przeprogramowałem przycisk i to samo. Na usterkę wskazuje migajaca dioda podczas wydawania wody. Wcześniej poprostu świeciło.
Czy jest sposób aby odkamienić to bez rozbierania?
-
Możesz spróbować kupić jakiś odkamieniacz do ekspresów i zamiast zasilać to z instalacji wodnej to wsadź wąż do baniaka z wodą, u mnie to tylko tak działało - bo tak to bez rozbierania nie ma opcji na wyczyszczenie HXa...
-
Mierzyliście może temperaturę grupy? U mnie utrzymuje się w okolicach 100 °C na powierzchni (sondę mam wetkniętą za grupą, niedaleko elektrozaworu). Przed ekstrakcją zlewam zwykle filiżankę wody i temperatura spada do około 90 °C :)
-
A czy może być tak, że to jednak pompa jest winna (chodzi ale jest przytarta i mało wody daje) albo to kwestia elektrozaworu co reguluje ilość przepływu?
-
@Navi
Jak już gdzieś kilka razy pisałem ;) najprawdopodobniej dławik/kryza/CzyCoKolwiekTojest zarósł Ci kamieniem.
Od góry grupy odkręcasz dużą śrubę (chyba 17) pod spodem jest mniejsza śruba - odkręcasz ją i czyścisz otworek w tej śrubie. Skręcając z powrotem uważaj - śruby są dość miękkie.
-
U mnie ta śruba puściła dopiero po potraktowaniu odpowiednio długim kluczem nasadowym. W środku czyściutko, kwasek dał radę.
-
Pomyliłem wątki :-/
Marek.
-
Ja to robię tak, że pierwszą kawę z nowej paczki parzę z programowaniem i wagą pod filiżanką, jak uda mi się poprawny shot, to już tak zaprogramowane zostawiam i już później używam tego programu bez wagi.
Jako bieda-gravi to nie zadziała, woda jest wredna i czasem ta sama ilość wody rozpuszcza inną ilość cząstek.
-
Pewnie tak, jak na razie zrobiłem to z Hondurasem i chocolate wave od Antonia i jeśli postaram się z dystrybucją, to wynik w filiżance i na podniebieniu jest powtarzalny :-)
Marek.
-
Tylko ciężko bez bezpośredniego porównania ;)
-
No oczywiście, dla tego nie neguję, ale leniwy jestem a kawa mi smakuje, więc nie kombinuję :-)
Marek.
-
Dzisiaj przyszedł prysznic IMS i nie pasuje :sciana: Według rysunku na stronie producenta powinien być lekko wypukły jak oryginalny a jest praktycznie płaski (raczej trochę pofalowany) i odstaje na krawędziach około 1 milimetra... Ehh, przynajmniej sitko jest w porządku ;)
-
Nie da się tego naprawić, dopasować, wygiąć?
-
Gdyby to była tylko kwestia wygięcia, to tak, ale ja musiałbym go wytłoczyć. Oryginał przypomina trochę kapelusz grzyba, jest lekko wypukły na środku. Odeślę i okaże się czy to jakiś wadliwy egzemplarz czy po prostu nie pasują te prysznice do Astorii.
-
Odkopię znowu. Macie może jakiś patent na spienianie mleka tą 5-otworkową orygninalną dyszą? Nie bardzo wiem pod jakim kątem ją ustawić w dzbanku. Albo mam zero piany albo same wielkie bąble. Po zatkaniu 4 dziurek wykałaczkami wychodzi fajny wir i kefirek, tylko trochę to trwa niestety.
-
Ja robię dokładnie tak jak w tym filmiku i wychodzi bardzo dobrze.
https://vimeo.com/63338928
Marek.
-
Działa Potrzebny był trochę inny kąt dyszy niż byłem przyzwyczajony. Dzbanek trzymam teraz z boku ekspresu, oparty o tackę, bo inaczej się nie mieści. Przydałaby się dłuższa dysza.
-
Ja wysuwam dyszę w prawo, poza tackę, pod kątem około 35/40 stopni i spieniam trzymając dzbanek obok ekspresu. Staram się to robić jak na tym filmiku.
Marek.
-
Niestety wyczyszczenie otworu w tej małej śrubce nic nie dało, zresztą nie było to bardzo zatkane. Efekt dalej taki sam, co można jeszcze zrobić (pompa moim zdaniem pracuje cicho). Poniżej załączam filmiki, tak leci na nierozgrzanym ekspresie, jak osiągnie normalną temperaturę to leci lepiej. Wygląda to tak, że przez pierwsze kilka sekund leci prawie normalnie (ale dioda miga od razu), a później jest taka sinusoida. Jak coś to mogę nagrać filmik na rozgrzanym - jak się mocno uprę to idzie wycisnąć jakieś espresso, ale trwa to ze 2-3 minuty ;)
eh, znów tych linków nie mogę zarzucić, co trzeba zrobić żeby móc je załączać?
-
Trzeba mieć jakąś minimalną liczbę postów. Wrzuć filmiki np ze spacją po http, moderator poprawi.
-
Navi, a odkamieniałeś to w ogóle? Ja ze swoim pierwsze co zrobiłem, to demontaż na części pierwsze i wrzucenie wszystkiego(no, prawie) do wody z kwaskiem cytrynowym + grzanie i na noc... Problemów nie ma. A jak masz możliwość, to zdejmij obudowę, uruchom pompę i sprawdzaj po kolei wszystkie elementy - luzuj lub odkręcaj śruby na drodze wody, żeby zobaczyć w którym miejscu woda nie chce przejść. A trochę drogi ma...
-
No właśnie chyba go nigdy porządnie nie odkamieniałem - ogólnie przydałby się mu pełen remont, bo mam uszkodzone przełączniki, popękaną tackę - ale brak czasu, a kawę zawsze jakoś robił (choć niewiele, bo to maszyna w domu stoi i rano tylko piłem) - choć teraz przestał :(
No dobra to filmik, tylko się nie przestraszcie, bo mocno zaniedbana maszyna, rozkręciłem co tam na górze się dało, ale wraz nie leci (jak zimny), jak się rozgrzeje to leci prawie normalnie ale jakieś 50ml i się przycina.
https://1drv.ms/v/s!Agxc2xL_RpQfh50FCboKHncH4ruThA
-
No i zaczynają się schody, mam nadzieję, że nie strome. Mam problem, nie wiem czy istniał od początku czy pojawił się teraz. Zawsze mam ekspres na programatorze, gdzie rano załączony jest przez 4h, wieczorem również 4h, a w weekendy przez 13h. Zawsze wieczorem opróżnianiam tackę, czasem częściej. Tym razem załączyłem programator na stałe ponieważ wieczorem miałem gości, którzy pili kawę po godzinach załączenia. Zapomniałem ustawić programator na noc,a dziś pracuję w domu, więc grzeje się do teraz, czyli od 16 to będzie 26 h. Przelała mi się tacka ociekowa i poleciało na podłogę. Okazuje się, że do tacki ujściem zaworu trójdrożnego kapie powoli woda jak na filmiku.
https://youtu.be/mJ1a-rkVv8c
Co z fantem zrobić?
Marek.
-
A nie jest to czasem zawór opv?
-
Za tą srebrną osłoną są 2 rurki - cieńsza i grubsza, zobacz z której z nich kapie.
-
Ok, zrobię to za jakieś 2-3 godzinki. Zostałem z dzieciakami w domu i obiecałem im, że będziemy robić wulkan z masy solnej z lawą z sody oczyszczonej i octu :-)
Marek.
-
Ok, jestem.
Zdjąłem tą osłonę i wygląda na to, że cieknie z tej większej rurki jak na zdjęciu:
(https://c1.staticflickr.com/4/3692/32781031034_a5a0cd0267_c.jpg) (https://flic.kr/p/RWKmsf)PicsArt_03-24-03.16.35 (https://flic.kr/p/RWKmsf) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/), on Flickr
Jest ona podłączona do czegoś co wygląda jak elektrozawór:
(https://c1.staticflickr.com/3/2902/33240341210_14dce992eb_c.jpg) (https://flic.kr/p/SDkrnd)IMG_20170324_152558 (https://flic.kr/p/SDkrnd) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/), on Flickr
-
Jakiś "syf" prawdopodobnie przyblokował zawór i nie pozwala mu się domknąć. Zdejmij cewkę, rozbierz "tłoczek" i wyczyść.
-
Ok, jak myślisz, żeby wyjąć elektrozawór muszę odkręcić ten mosiężny element przymocowany czterema śrubami?
Marek.
EDYTA:
Już odpowiadam sam sobie. Nie, żeby dostać się do tych śrub śrubokrętem trzeba odkręcić elektrozawór.
Ale, ale ... kryzys zarzegnany. Ponieważ zaniedbałem ekspres na rzecz tygielka, to chyba w ten sposób zwrócił na siebie uwagę i krzyczał "zrób espresso, zostaw ten tygielek". Zaintrygował mnie ten syfek, o którym pisałeś , który przyblokował zawór. Puściłem flush, żeby sprawdzić czy sam się nie wypłucze i tak też się stało, już nic nie kapie :).
Spanikowałem jak baba :D
Dzięki za podpowiedzi.
Marek.
-
Z ciekawostek - dostałem odpowiedź na wysłane miesiąc temu zapytanie o ceny części. I wychodzi tak...
sterownik - 571 zł netto,
obudowa tacki ociekowej - 120 zł netto,
tacka ociekowa - 84 zł netto.
Wychodzi na to, że jak mi się pojawi budżet, to chyba jednak te części obudowy kupię, a nie będę się bawił w rzeźbiarstwo artystyczne i robienie tego samemu... Gorzej z elektroniką, ale to najpierw muszę grzałkę ogarnąć i posprawdzać co i jak.
-
Czy ktoś z szanownych użytkowników podpowie mi czemu mój ekspres zaczął stękać dosyć głośno podczas każdego cyklu pracy grzałki i wzrostu ciśnienia w bojlerze? Wydaje mi się, że na początku też występował ten dźwięk ale tylko podczas uruchomienia i pierwszego gotowania wody, a może się mylę, ale teraz również występuje w tym czasie.
https://youtu.be/bUctF4NuDnk
Marek.
-
Mój wydaje identyczny dźwięk jak dolewa wody do bojlera. Przy grzaniu póki co cisza.
-
Dziwne te dźwięki jak na pompę, chyba że to wibracyjna...
-
To nie jest dźwięk pompy. Ten dźwięk pojawia się przy załączeniu grzałki i podnoszeniu się ciśnienia w bojlerze. Mogę się tylko domyślać, że może to jakieś zabezpieczenie, czy ogranicznik ciśnienia, bo z ciśnieniem zdaje się ma to coś wspólnego, ale niestety nie mam tyle wiedzy, żeby to zidentyfikować. Może w weekend spróbuję zdjąć górną obudowę i podejrzeć w środku co się dzieje, może będą widoczne jakieś wycieki czy podobne widoczne ślady.
Marek.
-
Czy ktoś z szanownych użytkowników podpowie mi czemu mój ekspres zaczął stękać dosyć głośno podczas każdego cyklu pracy grzałki i wzrostu ciśnienia w bojlerze? Wydaje mi się, że na początku też występował ten dźwięk ale tylko podczas uruchomienia i pierwszego gotowania wody, a może się mylę, ale teraz również występuje w tym czasie.
https://youtu.be/bUctF4NuDnk
Marek.
Fajnie ;) Ci pierdzi ta membrana. :mhh:
-
ale niestety nie mam tyle wiedzy, żeby to zidentyfikować
Wibracje powinny być wyczuwalne "na palec" :mhh:
Uważaj tylko, żebyś się nie poparzył.
-
Fajnie ;) Ci pierdzi ta membrana. :mhh:
Wibracje powinny być wyczuwalne "na palec" :mhh:
Uważaj tylko, żebyś się nie poparzył.
Jaka membrana, jakie wibracje, czym poparzyć? To nie kalambury, jeśli chcesz mi pomóc będę wdzięczny i zobowiązany, ale nie widzę nic śmiesznego w Twoich zgadywankach?
Marek.
-
A masz takie "ustrojstwo" w swoim ekspresie?
http://www.atp-czesci.pl/presostaty/24893-PRESOSTAT-XP110-125-0-5-1-2-bar1-8-1320546.html (http://www.atp-czesci.pl/presostaty/24893-PRESOSTAT-XP110-125-0-5-1-2-bar1-8-1320546.html)
-
Nie wiem, pewnie tak. To to tak jęczy? Da się jakoś naprawić, czy trzeba wymienić?
Marek.
-
Nie wiem, pewnie tak. To to tak jęczy? Da się jakoś naprawić, czy trzeba wymienić?
Marek.
Jest to bardzo ważna cześć w ekspresie. Nie kosztuje dużo, więc nie warto jej naprawiać. Moim zdaniem.
-
nie widziałem wcześniej ceny. Nie majątek, spoko, kupię. To na pewno to skrzeczy? Da się to jakoś sprawdzić? Mówisz, żeby dotknąć i sprawdzić czy wibruje?
Marek.
-
Mówisz, żeby dotknąć i sprawdzić czy wibruje?
Marek.
Tak. Możesz jeszcze osłuchać to miejsce drewnianym kijem. :)
-
Odłącz presostat od zasilania i posłuchaj czy będzie cicho. Tylko pilnuj ciśnienia w bojlerze, bo presostat nie wyłączy grzałki i będzie cały czas rosło.
-
Odłącz presostat od zasilania i posłuchaj czy będzie cicho. Tylko pilnuj ciśnienia w bojlerze, bo presostat nie wyłączy grzałki i będzie cały czas rosło.
Presostat nie potrzebuje zasilania. Jest to wyłącznik {przerywacz obwodu}prądu sterowany ciśnieniem. Odłączając kable, przerywasz obwód i grzałka się nie załączy.
Można to obejść, lecz ja tej metody na forum nie zaproponuje. Tak moim zdaniem.
-
Odłącz presostat od zasilania i posłuchaj czy będzie cicho. Tylko pilnuj ciśnienia w bojlerze, bo presostat nie wyłączy grzałki i będzie cały czas rosło.
Presostat nie potrzebuje zasilania. Jest to wyłącznik {przerywacz obwodu}prądu sterowany ciśnieniem. Odłączając kable, przerywasz obwód i grzałka się nie załączy.
Można to obejść, lecz ja tej metody na forum nie zaproponuje. Tak moim zdaniem.
To prawda, próbowałem u siebie. I faktycznie, lepiej nie ryzykować z obchodzeniem presostatu... Chyba że wkręcenie śrubki prawie do oporu go "wyłączy", ale wtedy zostaje zabawa z ustawianiem ciśnienia - a chwilę to trwa.
-
Ok wszystko wiem, mam świadomość, zastanowię się. Rozumiem, że na 100% to jest presostat i nie ma co się bawić w sprawdzanie, tylko kupić nowy?
Marek.
-
Jak kupisz nowy presostat, to ustawiaj go delikatnie. Presostatem nie powinno się kręcić bez umiaru. Ustaw raz i daj mu spokój.
-
Pośpiesznie napisałem i przez to błędnie :redface:. Chodziło mi o wyeliminowanie presostatu z obiegu, żeby sprawdzić czy to on jest przyczyną niepokojącego dźwięku. Najprościej jest zastąpić go innym, niekoniecznie 100 % sprawnym, u mnie akurat by się taki w szpargałach znalazł. No i zgadzam się, że tanim presostatem nie można nadmiernie kręcić, bo szybko pada.
-
Prawdę mówiąc, to nie spotkałem się z takimi dźwiękami w ekspresie. Dokładnie taki sam dźwięk wydawał padający mikser, gdzie zatarło się łożysko. Ale skoro ktoś miał taki przypadek, to dobrze, że jest zdiagnozowany.
-
Dzięki Panowie, niestety nie mam presostatu na podmianę. Z grzebania w weekend nici bo wylądowałem na jeziorku pod żaglami. W poniedziałek zdejmę górną obudowę, spróbuję zlokalizować i osłuchać presostat.
Marek.
-
Nawiązując do przedniej dyskusji presostat sam się uspokoił i już nie jęczy. Gdzieś chyba też pisałem, że mam problem z niekontrolowanym załączaniem się pompy. To akurat samo się nie naprawiło aczkolwiek zmusiło mnie do podciągnięcia ścieku pod ekspres, bo kilka razy tacka się przelała i miałem kałużę pod ekspresem. Te niekontrolowane załączenia pompy występują zawsze przy uruchamianiu zimnego ekspresu, później albo w ogóle ustają, albo pojawiają się bardzo sporadycznie. Idąc za poradą Maćka spróbowałem odłączyć panel z przyciskami. Po odłączeniu ekspres się uspokaja i rozgrzewa się normalnie bez niespodzianek. Oznacza to jak zrozumiałem z rozmowy z Maćkiem, że sam kontroler, który znajduje się wewnątrz ekspresu najprawdopodobniej nie jest uszkodzony, tak samo taśma, która do niego prowadzi, a problemem jest panel z przyciskami, który pełni funkcję klawiatury. Za namową Maćka przygotowałem osobne piny na przewodach, żeby można było odpiąć pojedyncze przyciski i znaleźć ten, który zwiera samoistnie. Na razie eksperyment jest w toku, bo mam ciepły ekspres, który nie wariuje, jutro dam znać co i jak. Dziś jednak rozrysowałem sobie który pon za co odpowiada. Wrzucam fotkę, może komuś się przyda. :-)
(https://farm5.staticflickr.com/4450/26214492809_130f6bdd03_c.jpg)
20171028_172836 (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/26214492809/) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/) - Flickr2BBcode LITE (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dariogf.flickr2BBcode_lite)
Marek.
-
Mogę Ci pożyczyć panel jak chcesz... Moja i tak stoi rozbabrana a kasy na grzałkę brak póki co.
-
@siewcu, dziękuję za propozycję. Będę zobowiązany, ale najpierw spróbuję pobawić się wypinaniem przycisków. Jeśli okaże się, że muszę mieć odpięty któryś przycisk, to mi to nie będzie przeszkadzać. Jeśli jednak okaże się, że to nic nie da, to wtedy chętnie skorzystam, żeby sprawdzić czy na innym panelu nadal problem występuje.
Marek.
-
Ciekawa sprawa, podobny problem pojawia się czasem i u mnie w Expobarze. Z wizyty u siewca pamiętam, że w Astorii elektronika jednak innego producenta. Widać więc, że to bardziej ogólna przypadłość. Teraz już wiem przynajmniej, skąd ten problem pochodzi. Może trzeba lepiej odizolować przyciski od wody/pary?
-
Dziwne to wszystko... Niby rzeczy, które nie powinny mieć ze sobą związku a jednak mają. Ja nie mam nawet jak u siebie sprawdzić, bo jak mi grzałka nie działa to pompy nie uruchomię, bo to bez sensu - u mnie problem się pojawiał na ciepło, więc i tak nic nie sprawdzę :( Ale wiem za to, że mam uszkodzony kabel pomiędzy panelem a sterownikiem, ale z racji nietypowej wtyczki od strony sterownika(nie mogę takiej znaleźć na necie) nie mam nic na podmiankę...
-
Trafiony zatopiony. Za pierwszym podejściem. Podejrzewałem jeden z przycisków, bo po takim niekontrolowanym uruchomieniu jednym z przycisków mogłem zatrzymać pompę, ale nie zawsze, a zawsze mogłem zatrzymać przyciskiem stop, pozostałymi przyciskami nie mogłem zatrzymać. Tak więc problem wyeliminowany, nie przeszkadza mi to za bardzo, bo używam tylko dwóch przycisków, jeden do doppio i jeden do flush.
Marek.
-
Ja kiedyś myślałem o takiej klawiaturze ale z przyciskami ;) Płytka z przyciskami i folia z nadrukiem na wierzchu, tak w razie gdyby się panel zepsuł...
-
po takim niekontrolowanym uruchomieniu jednym z przycisków mogłem zatrzymać pompę, ale nie zawsze, a zawsze mogłem zatrzymać przyciskiem stop, pozostałymi przyciskami nie mogłem zatrzymać.
Ja chyba nie potrafię zrozumieć tego zdania... Mogłeś czy nie mogłeś, czym mogłeś a czym nie?
-
Rzeczywiście trochę bez ładu.
Normalnie klawiatura działa w ten sposób, że można uruchomić pompę każdym przyciskiem z symbolem filiżanki. Pompa działa do czasu, aż przepuści zaprogramowaną ilość wody przez przepływomierz. Można zatrzymać pompę przed czasem za pomocą tego samego przycisku, którego się użyło lub przycisku prog/stop. Nie można wyłączyć pompy przed czasem żadnym innym przyciskiem oprócz tego, którego się użyło do załączenia oraz przycisku prog/stop. Więc kiedy pompa załączała się samoistnie mogłem wyłączyć ją przed czasem jednym z przycisków z ikoną filiżanki, zawsze tym samym(ale nie zawsze zadziałał, stąd mój brak pewności) oraz przyciskiem prog/stop. Okazało się jednak, że moje podejrzenia były słuszne i trafiłem za pierwszym razem.
Marek.
-
O, teraz prosto i zrozumiale! :) Muszę u siebie spróbować tej techniki, może też znajdę winowajcę zamieszania (a już dwa razy zalało mi stół...).
-
Możesz spróbować na ślepym sitku, wtedy czas działania pompy wydłuża się znacznie i łatwiej trafić z próbami wyłączenia w czas kiedy jest załączona.
Marek.
-
Miklas, Ty to u siebie jakoś na krótko do sterownika podłączałeś czy z użyciem kabla który tam jest w zestawie? Mój niedomaga i wypadałoby coś z tym zrobić, ale nie mam pojęcia jakie tam są wtyczki a podobnych coś znaleźć nie mogę...
-
Moja taśma do sterownika jest sprawna i jest spięta z taśmą drukowaną od panelu taką listwą z pinami jak na zdjęciu.
(https://farm5.staticflickr.com/4443/37969861036_98d97d3141_c.jpg)
20171029_225746-01 (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/37969861036/) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/) - Flickr2BBcode LITE (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dariogf.flickr2BBcode_lite)
Takie listwy można kupić w sklepach z elektroniką, moja żona ma tego trochę, używa przy składaniu dronów. Te piny można dowolnie docinać, ja wyciąłem 14 pojedynczych i przylutowałem parami na przewodach długości ok 3 cm. Teraz sobie myślę, że niepotrzebnie, bo takiego pina można z tej listwy wysunąć.
Marek.
-
Raczej chodzi o tę od strony sterownika ;)
-
Wiem, pisałeś wcześniej, ale ja nawet nie dotykałem nic z tamtej strony, tylko przy panelu.
Marek.
-
Hehe to lepiej nie dotykaj :D sterownik znalazłem za tysiaka netto :)
-
Możesz spróbować na ślepym sitku, wtedy czas działania pompy wydłuża się znacznie i łatwiej trafić z próbami wyłączenia w czas kiedy jest załączona.
Ale czemu miałby się wydłużyć? Przecież pompa dopełnia bojler przy załączeniu ekspresu. Tylko wtedy pojawia się ten problem, właśnie przy pierwszym załączeniu na zimno. A nawet, gdyby pojawił się na ciepło, to i tak woda ucieka zaworami, a nie przez grupę.
-
Janek, mówisz chyba o czymś innym. U Miklasa jeden z przycisków "robienia kawy" co jakiś czas "naciska się sam". Na tym przycisku jest zaprogramowana konkretna ilość wody (np. 50ml) która musi przepłynąć przez przepływomierz. Przelanie takiej ilości wody przez pustą kolbę trwa może 5s, a po zapięciu ślepego sitka, trwa to teoretycznie w nieskończoność.
-
Jest dokładnie tak jak pisze Maciek.
Minął mniej więcej rok mojej przygody z Astorią. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czyściłem prysznica. Ostatnio do backflush używam pokruszonych tabletek do zmywarki. Jednak ostatni backflush robiłem ze trzy tygodnie temu a wczoraj zapomniałem wywalić ciastko z kolby i zostało tam do rana. W związku z tym rano zrobiłem backflush z detergentem i wyleciało sporo syfu, takiego posklejanego w kępki. Nie wyglądało to ładnie, stąd decyzja o czyszczeniu grupy.
O dziwo po rozkręceniu prysznica było całkiem czysto, delikatny brudzący czarny nalot, ale nie jakieś złogi tylko cienka warstwa. Mam tylko problem z prysznicem, nie mogę zdjąć sitko prysznica z tego mosiężnego elementu. Zacząłem podważać od środka ale zaczął się odkształcać. Jakieś sugestie?
Spróbuję wrzucić go do wrzątku z detergentem przed wyjściem do pracy, może wtedy puści.
Marek.
-
sitko dobrze łyżką (do jedzenia) zdejmować, chyba że o innym myślę.
-
Chodzi o ten element. Zostawiłem w detergencie, jak wrócę z pracy to może się odmoczy i będzie można go lepiej wyjąć.
(https://farm5.staticflickr.com/4572/38227323322_e70ee4102c_b.jpg) (https://flic.kr/p/21f22pq)20171108_081021 (https://flic.kr/p/21f22pq) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/), on Flickr
Marek.
-
Rzeczywiście, przeczytałem jeszcze raz i widzę, że mój problem jest inny. U mnie raczej świruje czujnik poziomu wody. Zazwyczaj pompa dolewa tylko troszkę wody tuż po włączeniu żeby uzupełnić do odpowiedniego poziomu. Ale czasami pompa hula aż bojler jest pełny i sika z parorurki i wylewki wody.
Miklas, możesz zrobić zdjęcie grupy od spodu zanim wkręcisz prysznic z powrotem? Ciekawy jestem, jak to wygląda i skąd leci woda.
-
JanekdF może masz uszkodzony czujnik? W Astoriach był taki problem i podłączali kabelek od czujnika do masy, żeby w ogóle nie uzupełniało...
-
Ale ja chcę, żeby uzupełniało :P No i problem pojawia się raz na ~20 włączeń. Sam czujnik to jest po prostu pręt z metalu, gdy woda do niego dochodzi to on właśnie zwiera do masy przez przewodnictwo elektryczne przez wodę. I teraz albo mam ten czujnik zakamieniony (raczej nie, czyściłem przy rozbieraniu i składaniu ekspresu), albo jest jakiś problem elektryczny przy kontrolerze (rozłącza przewód od wibracji pompy?). Muszę się temu bliżej przyjrzeć. Póki co, gdy problem się pojawia to działa stary sprawdzony sposób ludzi z IT. Have you tried turning it off and on again?
-
Jeżeli off/on pomaga, to niestety wskazuje na puszkę z elektroniką. Ale sprawdź też jakość połączenia sondy z kablem i czy bojler ma dobre połączenie z masą.
-
Niestety nie udało mi się zdjąć tego stalowego sitka prysznica z mosiężnego elementu. Trochę pokancerowałem tą siatkę przy próbach i się poddałem
Miklas, możesz zrobić zdjęcie grupy od spodu zanim wkręcisz prysznic z powrotem? Ciekawy jestem, jak to wygląda i skąd leci woda.
Tak to u mnie wygląda
(https://farm5.staticflickr.com/4549/26496480829_d7f7269468_c.jpg)
20171108_175031-01 (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/26496480829/) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/) - Flickr2BBcode LITE (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dariogf.flickr2BBcode_lite)
Próbowałem to jakoś doczyścić, ale wygląda że jest czyste, tylko jakby było kiedyś niklowane i oblazło.
Marek.
-
Muszę rzeczywiście sprawdzić połączenie do masy, powinno pomóc.
A jeśli chodzi o prysznic to widzę, że są 4 otwory, którymi podawana jest woda. Mogą wypaść bezpośrednio nad otworem w prysznicu. Czy w tej Astorii są problemy z kanałowaniem? Pytam, bo u mnie woda podawana jest centralnie a prysznic tę centralną część ma pełną, więc woda się od tego odbija i rozprowadza po całej powierzchni. Wydaje mi się, że to właśnie zapewnia brak problemów z kanałowaniem w moim ekspresie (a spodziewałem się ich jako nowicjusz :D ).
-
Musiałbym to rozkręcić i przyjrzeć się jeszcze raz. Otworów jest pięć bo jest jeszcze centralny EDIT - CZTERY, CENTRALNIE JEST SRUBKA. Ten mosiężny element, którego nie mogę oddzielić od sitka prysznica ma bodajże 9 otworów o dużo mniejszej średnicy, a sitko prysznica ponadto jest jakby z dwóch warstw pierwsza to taka blaszka perforowana o otworach nie wiem może 1, może 2mm średnicy i drobniejsze sitko z mikro otworami.
Ciężko stwierdzić czy nie ma kanałowania, bo nie mam NPF, ale w kawie nie widać objawów, na ciastku również.
-
Ja u siebie też miałem problem z rozłożeniem tego... I chyba odpuściłem, żeby nie pogiąć sitka.
-
No pewnie, że centralny masz na śrubkę ;)
Ale to mocno skomplikowane jest, najpierw 4, później 9 otworów i dopiero prysznic. Ale jeśli działa, to git.
-
to mocno skomplikowane jest,
Skomplikowane? To mniej więcej takie rozwiązanie, jakie chłopaki stosowali w prysznicach ascaso z docinanymi blaszkami. Ta sama idea.
-
czy bojler ma dobre połączenie z masą
No i nie miał. Nie dokręciłem jednego wkrętu przy składaniu ekspresu. Teraz wszystko działa jak należy :)
-
Prawie jak w IT "A próbowałeś rozłożyć i złożyć jeszcze raz?" :mrgreen:
-
Woda z gorącego kranu w tym ekspresie jest nieco za chłodna do kawy, bo pochodzi z oddzielnego obiegu hx i tylko przechodzi przez bojler. Tak sobie pomyślałem czy dałoby radę zrobić małą modyfikację i wziąć wodę z zaworu pary (założyć tam rodzaj zaworu mieszającego, pozwalającego ustawić proporcję wody pobieranej z bojlera i tej z hx od obiegu gorącej wody). Czy ktoś myślał o czymś takim, wydaje mi się, że w bardziej zaawansowanych maszynach tak jest właśnie problem wody gorącej rozwiązany (problem złej jakości wody jeśli kran gorący jest zasilany wyłącznie wodą z bojlera).
-
Z tej wody robię czasem herbatę, taką zwykłą czarną w torebkach i zaparza się całkiem dobrze. Bratu robię americano i też nie narzeka, że za chłodne. Jeśli chcesz wrzątek, to spuść z HX i zagotuj dyszą pary, albo jak wolisz to możesz nalać zimnej i też dyszą zagotować.
Marek.
-
Ekspresu poza mną używają też inne osoby, niezbyt biegłe w obsłudze. Chcę pozbyć się czajnika z blatu i żeby to zrobić woda po wlaniu do kubka ma mieć ok 90 stopni i być na przycisk bez bawienia się dyszą pary. Ustawiłem ciśnienie na bojler na max. wskazówka była pionowo w dół poza skalą i woda w krainie miała ok 76 stopni po wlaniu do kubka.
Czy mój pomysł ma sens, czy wie ktoś z Was jaki zawór mieszający się do tego nada? W teorii przeróbka jest dość banalna...
Alternatywnie rozważam wpięcie kranu do przewodu dyszy pary, ale trochę obawiam się jakości wody w bojlerze (najbardziej cofek ze spieniania).
-
Czekaj czekaj, bo chyba coś pomyliłeś. Ustawiłeś presostat na ~3 bary?
-
Ustawiłem ciśnienie na bojler na max. wskazówka była pionowo w dół poza skalą
Jeżeli udało Ci się uzyskać takie ciśnienie, natychmiast wymień zawór bezpieczeństwa!
A w temacie, wydaje mi się, że najprościej było by jakoś ograniczyć tempo przepływu wody w hx, jednak nie jestem pewny, czy hx do wrzątku wytrzyma wyższe ciśnienie
-
A przy jakiej wartości powinien się otworzyć zawór bezpieczeństwa?
Czy ten elektrozawór od gorącego kranu można regulować, wydaje mi się że tam nie ma takiej możliwości żeby zmniejszyć przepływ w ten sposób, choć to by mogło rozwiązać problem.
-
Zawór przy 2 barach. Ty się ciesz lepiej że żyjesz, bo gdyby Ci strzelił bojler przy takim ciśnieniu to by nie było ciekawie... Mi raz się otworzył z hukiem i zacząłem uważać z presostatem. Ustawienie ciśnienia mi zajęło godzinę... Na max poluzowany i powolne dokręcanie, żeby tylko nie przesadzić.
-
Raczej myślałem o wstawieniu jakiegoś restryktora przepływu ale to na własną odpowiedzialność, jak pisałem wcześniej, nie wiem czy hx od wrzątku jest równie wytrzymały jak ten od ciśnienia.
Jest też jeszcze jedna możliwość - możesz mieć tak zakamienionego hx'a, że woda nie ma się jak ogrzać.
-
Zmierzę wieczorem temperaturę z mojego HX
Marek.
-
Dzięki za wasze sugestie, no to zmieniam zawór u siebie, bo było grubo, grubo powyżej 2 barów. Będę zobowiązany za info o temperaturze, w moim po wlaniu do filiżanki (niepodgrzanej, temperatura pokojowa), jest ok 71-73 st. C. Żeby było tak nieco ponad 80st to byłoby idealnie. Podając temperaturę, odnoszę się cały czas do temperatury wody zaraz po wlaniu do filiżanki. Nie mierzyłem na wylocie, przez chwilę leci wrzątek, ale to może 30 ml.
-
Ja chyba mam gdzieś zawór ale nie jestem pewny czy działa jak powinien, wyczyszczony etc ale u siebie i tak zmieniałem wszystko, to jego też... Jak chcesz to Ci mogę wysłać.
-
Dzięki. Zawór mam, tylko muszę dokupić przejściówkę 3/4 na 1/8. Pojawił się jeszcze wyciek powyżej grupy (na łączeniu), z tego co widzę na schemacie tam też jest uszczelka?
-
Nie kombinuj tak, takie rzeczy się kupuje dedykowane a nie przerabia i kombinuje.
-
Sprawdzałem w plastikowej miarce kuchennej, żeby nie odbierała ciepła. Dla 150 ml (filiżanka do cappuccino) temperatura z kranu ciepłej wody w ekspresie to 87*C. Dla 250 ml (duży kubek) nie jest już tak dobrze, bo jedynie 75*C. Niemniej wystarcza to do zaparzenia herbaty w torebce, nie leję pełnego kubka, więc pewnie jest koło 200 ml i temperatura wtedy wynosi 82*C.
Marek.
-
Cześć. No i jak się ma coś zepsuć, to za pięć minut dwunasta. W poniedziałek ma ten kiermasz, na który obiecałem stanąć z ekspresem. Wszystko już pozałatwiane, kupione.
Dziś rano jem śniadanie i słyszę, że ekspres szumi - gotuje wodę niezwyczajnie długo. Patrzę na manometr a tam 2 atmosfery i rośnie. Szybko wyłączyłem.
Rozumiem, że to ten presostat, który kiedyś mi tak dziwnie hałasował?
- Czy link, który podał TEDI to presostat, który jest dedykowany do Astorii CKE? Dostępny jest na zamówienie. Pewnie nie zdążę do poniedziałku.
https://www.atp-czesci.pl/presostaty/24893-presostat-xp110-125-05-12-bar1-8-1320546.html (https://www.atp-czesci.pl/presostaty/24893-presostat-xp110-125-05-12-bar1-8-1320546.html)
- Czy są jakieś zamienniki dostępne od ręki?
- Co mi będzie potrzebne do wymiany takiego presostatu oprócz narzędzi, jakaś pasta uszczelniająca, klej?
Bardzo proszę pilnie o pomoc.
Marek.
-
Ja bym zadzwonił do atp, pomocne czasami, odpowiedzi na maila ciężko się doczekać.
-
Wysyłałem Ci kiedyś katalogi ;) I tak, przypadkiem udało mu się wysłać link do oryginału. W zamienniki bym się nie bawił... Ale czy to presostat? Ciężko powiedzieć. Próbowałeś nim pokręcić? Może coś się ruszy i zadziała. Ewentualnie próbuj w darbovenie, numer części 20155 i opis w katalogu XP79B921.010 T.1BAR
-
Dzwoniłem do ATP i mają ponoć na stanie. Czekam tylko na potwierdzenie.
Bardzo proszę jeszcze o opinię, czy to na pewno presostat. Co jeszcze może powodować nadmierny wzrost ciśnienia na bojlerze?
Marek.
-
W sumie to nic mi nie przychodzi do głowy... Spróbuj jeszcze nim pokręcić, bo się może tylko coś przycięło - przynajmniej byłoby wiadomo czy to to.
-
Sprawdź rurkę biegnącą z bojlera do presostatu, może jest przytkana. A sam presostat możesz dać inny, jeżeli rozmiar i gwinty się zgadzają.
-
Dokładnie jak wyżej - wykręć presostat i zobacz czy pójdzie para z rurki.
Możesz użyć dowolnego, który będzie pasował rozmiarem gwintu, zakresem ciśnienia i oczywiście napięciem.
Jak nie znajdziesz nigdzie od ręki odzywaj się na pw.
-
- Czy link, który podał TEDI to presostat, który jest dedykowany do Astorii CKE? Dostępny jest na zamówienie. Pewnie nie zdążę do poniedziałku.
https://www.atp-czesci.pl/presostaty/24893-presostat-xp110-125-05-12-bar1-8-1320546.html (https://www.atp-czesci.pl/presostaty/24893-presostat-xp110-125-05-12-bar1-8-1320546.html)
- Czy są jakieś zamienniki dostępne od ręki?
- Co mi będzie potrzebne do wymiany takiego presostatu oprócz narzędzi, jakaś pasta uszczelniająca, klej?
Z tego co pamiętam model presostatu podałem Tobie z serwisówki. Zamienniki możesz stosować zgodne z charakterystyką pracy oryginału. Dotyczy się to ciśnienia gazu czyli pary i obciążenia jako prądu i gwintu połączenia.
Połączenie, przeważnie uszczelnienie metal o metal z wykorzystaniem w jednej strony stożka z drugiej otworu. Klucze płaskie, często 17 i 16 , lub 17 i 14.
-
Niestety w ATP nie mają, zamienników też, mają tylko 1/4 cala ale inny przedział ciśnienia. W moim jest 0,5-1,2 bara, w tym, który mają od ręki jest 1-2,5.
-
Tu masz na stanie od 0,5 do 1,5. Redukcja na gwint i po kłopocie.
http://www.coffeeparts.pl/przelaczniki-cisnieniowe/501-przelacznik-cisnieniowy-brasilia.html (http://www.coffeeparts.pl/przelaczniki-cisnieniowe/501-przelacznik-cisnieniowy-brasilia.html)
EDIT.
Do Astorii na 1/8 cala. od 0,5 do 1,2- 48 zł brutto, dostępny 5 dni.
https://www.gastroparts.pl/partner_towar.php?a=1&idtow=100439 (https://www.gastroparts.pl/partner_towar.php?a=1&idtow=100439)
-
Dziękuję Tedi za linki. Na razie sytuacja opanowana. Jak wróciłem do domu i uruchomiłem ekspres okazało się, że wszystko wróciło do normy. Za radą Maćka otworzyłem obudowę i pokręciłem nieco śrubą do regulacji presostatu, ustawiłem z powrotem ciśnienie, ostukałem przełącznik i złożyłem do kupy. Maciek opowiedział mi, że miał podobną historię i po tych operacjach presostat chodzi do dziś czyli około dwa lata. Maćku, dziękuję za pomoc.
Tak czy inaczej presostatu na szybko nie dostanę. Po imprezie na spokojnie zastanowię się czy zamówić dedykowany, czy może jakiś bardziej precyzyjny, ale chcę go wymienić. Ponoć zawór bezpieczeństwa nie jest jednorazowy, więc najwyżej grozi mi nieco wody pod ekspresem i zaparowana kuchnia. Na imprezie będę miał oko na manometr. Jeśli ekspres zawiedzie, na wszelki wypadek będę miał ze sobą aeropress i drippery .
Dziękuję wszystkim za pomoc w temacie.
Marek.
-
Ja bym proponował jeszcze zastosować takie czyszczenie, z perspektywy czasu stwierdzam że 90% problemów to kwestia czystości ekspresu (w środku :) ) http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=8.msg118755#msg118755 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=8.msg118755#msg118755)
-
Kup dedykowany i pokręć śrubką - nie ma sensu kombinować...
-
Swego czasu posiadałem Astorię CKE. Był to bardzo dobry sprzęt. Jedynie bojler 2 litry trochę mały ( z tego co pamiętam poziom wody do czujnika to jakieś 1,1 - 1,2 litra ), ale jeżeli spokojnie korzysta się z pary to daje rade.
Po zakupie rozebrany był na części pierwsze. Całość wyczyszczona, uszczelnienia wymienione, pompa rota nowa, ocieplone co się dało.
Aż szkoda było sprzedawać .
Bliźniacza siostra Wega mininova jest jeszcze fajniejsza z uwagi na stosowaną w niej grupę E-61.
-
A grupa w CKE nie jest przypadkiem bliźniaczą dla E61? Chodzi o wymiary, bo konstrukcyjnie inna... U mnie się pojawił cień szans na naprawę, więc może po ponad roku uda się uruchomić i wyjdzie pierwsza kawka
-
...ostukałem przełącznik i złożyłem do kupy...
Czasem właśnie krańcówka się "skleja" w tych presostatach, a jak się sklei to jedynym ratunkiem jest zawór bezpieczeństwa. O ile jest sprawny. Lekarstwem może być zastosowanie SSR-a załączanego w zerze sinusoidy w obwodzie grzałki. Oczywiście przy 100% sprawnym presostacie i zaworze bezpieczeństwa. Zawór bezpieczeństwa trzeba sprawdzać dość często, żeby być pewnym jego drożności. Tu nie może być miejsca na żadne kompromisy. Kup dedykowany i pokręć śrubką
Kręcenie presostatem nie prowadzi do niczego dobrego. Powinno się z nim delikatnie obchodzić i nie kręcić bez umiaru. Dobrą zasadą jest raz ustawić i nie kręcić bez potrzeby.
-
" A grupa w CKE nie jest przypadkiem bliźniaczą dla E61? Chodzi o wymiary, bo konstrukcyjnie inna... U mnie się pojawił cień szans na naprawę, więc może po ponad roku uda się uruchomić i wyjdzie pierwsza kawka "
Grupy wymiarami są takie same, ale Wega ma dodatkowo komorę grupy automatycznej E61 ( co widać na załączonym zdjęciu - nakrętka komory ).
Mam identyczną grupę E61 rozebraną ( grupa od vibiemme domobar piccolo, automat, bez dźwigienki, tylko start - stop , rzadki okaz ), ekspres rozebrałem rok temu i jakoś nie mogę się zabrać do jego złożenia :smiech: .
Grupy niby te same, ale jednak inne.
-
Jeżyk, jak sprawdzić zawór bezpieczeństwa?
Marek.
-
Grupy niby te same, ale jednak inne.
Dlatego pisałem tylko o wymiarach ;) chodziło o kompatybilność pryszniców etc tylko.
-
jak sprawdzić zawór bezpieczeństwa?
W zasadzie powinno się wymontować go z ekspresu i sprawdzić na stanowisku jakie ciśnienie go otwiera. Jednak nie każdy ma taką możliwość. W zasadzie jeśli nie pękła sprężyna (wówczas zawór nie będzie szczelny) delikatne podniesienie grzybka szczypcami powinno "upuścić" nieco pary z bojlera. Sprawny zawór będzie drożny po podniesieniu grzybka i szczelny po jego puszczeniu. To trzeba robić ostrożnie, wiadomo dlaczego. Niektóre ekspresy mają odprowadzenie z zaworu do zbiornika wody, inne do ścieków, a jeszcze inne po prostu w powietrze. W opisanym wcześniej przypadku, gdy manometr pokazał ciśnienie parę razy wyższe od nominalnego, a zawór bezpieczeństwa się nie otworzył, to jest uszkodzony albo zarośnięty kamieniem. Tak czy owak nadaje się do przeglądu lub wymiany.
-
Mam nadzieję, że na tym forum nie znajdzie się osoba szalona, myląca notorycznie odwagę z głupotą która by podjęła się naprawy zaworu bezpieczeństwa. :picardpalm: :ogien:
Jest to niebezpieczne dla zdrowia. Żeby uspokoić zapędy osób "oszczędnych" koszt nowego zaworu bezpieczeństwa jest od 50 zł. Dzisiaj go nie wymienisz, a jutro zapłacisz za niego w formie wyższego rachunku za prąd. :lol2: Wystarczy tylko, żeby zawór był nieszczelny. O pracy ekspresu pod względem stabilności temperatury nie wspominam.
Zawór można sprawdzić wykręcając go z bojlera, lub pozostawiając go na swoim miejscu. Podam publicznie tylko metodę bezpieczniejszą.
Zastąpimy gorącą parę sprężonym powietrzem. Potrzebna będzie sprężarka, reduktor, manometr , parę węży, naczynie z wodą. Wyjdzie nam z tego metoda bąbelkowa.
Łączymy zawór z sprężarką. Ustawiamy ciśnienie na np. 1,2 Bara i wkładamy zawór do wody. Zawór szczelny to brak bąbelek powietrza. Zwiększamy ciśnienie na 1,3 Bara i patrzymy na zawór czy puszcza powietrze.
I tak cały czas do skutku, no chyba, ze zawór jest zapieczony to na wartości 2,5 Bara można zakończyć test.
Ta metoda jest prosta do przeprowadzenia dająca nam wymierny obraz charakterystyki pracy zaworu umieszczonego w zimnej wodzie. Można nią np. sprawdzić nowy zawór bezpieczeństwa który był tzw. leżakiem magazynowym.
-
Mam nadzieję, że na tym forum nie znajdzie się osoba szalona, myląca notorycznie odwagę z głupotą która by podjęła się naprawy zaworu bezpieczeństwa.
Święte słowa. Zawór bezpieczeństwa to ostatni strażnik NASZEGO bezpieczeństwa.
-
ŻYJE! W końcu, po ponad roku walki i ogromnej ilości wydanej kasy w końcu działa! Aż postanowiłem to nagrać :D
https://www.youtube.com/watch?v=LVRWphKpPLo&feature=youtu.be (https://www.youtube.com/watch?v=LVRWphKpPLo&feature=youtu.be)
2 shot, pierwszy - o dziwo - udany, 2:1 w 25 sekund robiony z Cafe Cubano, drugi - ten z filmu - to Perla Negra. Doza i mielenie takie same, niestety drugi nie wyszedł. O dziwo wypić się jakoś udało pomimo tego, że wyszło gorące... Chyba za krótki flush, ale wyszedł od razu problem MSJ i retencji, bo smakowo był to mix tych dwóch kaw + wyszła cała filiżanka, gdzie przy ratio 2:1 było to w okolicach 1/3 objętości. Pozycja na filmie jest ostatecznym miejscem ekspresu(tak, to podłoga niestety) ale jestem mega zajarny tym, ze działa :D choć burdel niesamowity i proste to w użytkowaniu nie będzie, bo nie mam pojęcia jak rozwiązać podłączenie pod ścieki i póki co nie mam kratki ociekowej(jedyna z potrzebnych rzeczy, których brakowało w gratach, które zakupiłem), ale to z metra dotnę ;) Dzisiaj ostatnia walka była z uszczelnieniem grzałki i voila, wsio działa :D Także mam fajny prezent pod choinkę ;)
-
Tak na szybko to możesz sobie kupić nieduży arkusz spienionego PCV albo PMMA i dociąć nożykiem do tapet, a otwory ponawiercać wiertarką, a w między czasie zlecić wycięcie w nierdzewce. Fajnie, że żyje. Gratuluję samozaparcia. Ściek pociągnąłem rurą kanalizacyjną fi 32 za szafkami.
Marek.
-
Facet od którego brałem części mówił, że może mi tackę załatwi. Choć ścieków nie pociągnę, bo ekspres stoi na podłodze i tam zostanie niestety... Dzięki za podpowiedź z tacką, może tak to rozwiążę póki co - ale kupa nauki przede mną :) Detalami i tak zajmę się później, bo nie ukrywam, że wolałbym coś, co będzie się dało wyciągnąć, a nie kombinowanie ze ściekami - i tak zostaje mi zabawa z wężem w butelce, a dołożyć do tego ścieki... Chyba czeka mnie jakaś podstawka, nawet kilka cm na jakiś pojemnik pod spodem. Jakieś dorobione nóżki czy coś, bo póki co innego pomysłu nie mam. Albo szuflada z odbijakiem i ściekami :) Póki co muszę się odbić finansowo, bo zakup części ostro pociągnął mnie po kieszeni i zostałem z ręką w nocniku w pewnym sensie...
-
Chyba czeka mnie jakaś podstawka, nawet kilka cm na jakiś pojemnik pod spodem. Jakieś dorobione nóżki czy coś, bo póki co innego pomysłu nie mam.
Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale u mnie ta czarna kuweta da się wyciągnąć. W niej nawiercony jest otwór w najniższym miejscu i woda ścieka do takiej okrągłej mniejszej, która ma króciec do podłączenia węża. Przez długi czas miałem po prostu zalepiony ten otwór w pierwszej, większej kuwecie silikonem akwarystycznym i wyciągałem ją kiedy się napełniła.
Marek.
-
U mnie coś się nie chce wyciągać, rurki od trójdrożnego i jakaś mniejsza obok są za nisko :/ Chyba że wystarczy wyjąć tę do ścieków... Tego nie sprawdzałem, ale za późno już i nie chce mi się grzebać, może jutro sprawdzę o ile nie zapomnę. Dużo by to ułatwiło, bo odpadłby mi całkiem problem z tacką. Poza tym jeszcze trochę shotów bez obudowy mnie czeka, żebym wiedział, że na pewno wszystko ok i nic nie cieknie(grzałkę już 3 razy wyciągałem po włożeniu nowej, dopiero teraz przestało cieknąć), trochę chyba syczy antydepresyjny(ale nic nie leci), ale to już kosmetyka...
A co do przekaźnika, który powinien być na obudowie sterownika - u mnie bardzo podobny jest przymocowany do podstawy obok pompy.
-
Pięknie, pięknie! :) Ale czemu na podłodze..?
-
Nie ma innego miejsca... :/
-
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ] Witam.
Śledze wątek o Astorii cke. Bardzo mnie to interesuje, gdyż nabyłem tenże ekspres (za 600,0zł) zepsuty.
Okazało sie że był zepsuty panel. A więc wykonałem sam, ponieważ nowy kosztuje połowę mojego ekspresu.
Oto mój ekspres [ You are not allowed to view attachments ]
Pozdrawiam
-
Brawo ty! :brawa:
-
To ten z Gdańska/Gdyni z olx?
-
Tak. Ten z Gdyni z olx.
-
A podobno działały...
-
Nie dawał gwarancji, że będzie działał. Mój miał wiele mankamentów:
1. Grzałka nie grzała - wyskoczył termostat,
2. Pompa nie napełniała wody - poluzowane masy przewodów,
3. Ciekło z zaworów - (bezpieczeństwa i depresyjnego)- odkamieniłem i uszczelniłem smarem silikonowym,
4. Ciekło przy manometrze i przy grupie - dokręciłem (ktoś składał wszystko na teflon)
5. Zepsuty panel
Ale i tak jestem zadowolony. Działa bez zarzutu. Wysłał także dwie kolby, sitko pojedyncze i podwójne.
-
A ja w częściach kolby nie dostałem... Ale na teflon to chyba fabryka składała, mój z innego źródła ale też wszystko na teflonie(pomimo tego, że powinno się samo uszczelnić).
-
Mnie się opłaciło. Ekspres kosztował 600,0 zł, części do panelu 10,0zł, i trochę smaru silikonowego 😁😁
-
Mi finalnie nie :D ale po co Ci 6 przycisków na panelu?
-
Na panelu fabrycznym też jest 6 przycisków. Ostatni piąty podzielony na dwa: stop i program 😁
-
Ja mam 5, ale jeśli dobrze zrozumiałem instrukcję to ten piąty przełącza się między stop a program, a nie jest podzielony na dwa. 6 pinów jest na wyjściu, to by się zgadzało ;)
-
Jak rozebrałam panel, to ten piąty ma dwa styki na górze i na dole
-
A to jakoś dziwnie to zrobione, bo jak czytałem to wyglądało to inaczej w opisie ;) Ale rozbierać nie będę, wierzę na słowo :D
-
Jeden styk jest połączony z masą tak jak inne cztery przyciski, a drugi -program- nie z masą ale ze stop.
I tak jak się dotyka to on sobie wybiera,stop albo-dłużej-program.
Ale robiąc panel z przyciskami trzeba rozdzielić 😁
-
Nie dawał gwarancji, że będzie działał. Mój miał wiele mankamentów:
1. Grzałka nie grzała - wyskoczył termostat,
2. Pompa nie napełniała wody - poluzowane masy przewodów,
3. Ciekło z zaworów - (bezpieczeństwa i depresyjnego)- odkamieniłem i uszczelniłem smarem silikonowym,
4. Ciekło przy manometrze i przy grupie - dokręciłem (ktoś składał wszystko na teflon)
5. Zepsuty panel
Ale i tak jestem zadowolony. Działa bez zarzutu. Wysłał także dwie kolby, sitko pojedyncze i podwójne.
Dobrze wiedział co sprzedaje. Przez telefon wciskał, że powinny działać, jak poprosiłem o filmik z robienia kawy to napisał, że nie ma czasu.
Siewcu a Ty czemu niezadowolony ? Chyba w dobrej cenie masz mnóstwo części zamiennych :)
-
Siewcu a Ty czemu niezadowolony ? Chyba w dobrej cenie masz mnóstwo części zamiennych :)
Niezadowolony ze stanu moich finansów po tym zakupie ;) trochę mnie poniosło w tym miesiącu i nie mam nic. A części... Najgorsze to, że większość z nich się nie przyda. Bojler, rurki itd raczej się nie zepsują.
-
Chce ktoś kupić? Na 99% sprzedam ekspres + karton gratów, ale bez sterownika w zestawie(obie sztuki pójdą do utylizacji). Znowu przestał działać.
-
Jestem zainteresowany, tylko nie wiem co masz i ile kasy.
-
Zakończenie roku jak w najlepszych brazylijskich serialach ;)
-
Dobre :).
-
O tak :brawa: Nie wiem tylko czy to zemsta czy nowe braterstwo :mrgreen:
-
A to Ci historia hehe ;D Czekam na c.d. ;D
-
Jestem zainteresowany, tylko nie wiem co masz i ile kasy.
Jak dla Ciebie to możesz zaraz przyjeżdżać, 8 tysięcy za dwa ekspresy(jeden cały + drugi prawie cały w kartonie, rozłożony). Nawet sterowniki dorzucę.
Póki co wrzuciłem stary sterownik, coś ruszyło ale nie miałem czasu sprawdzać nawet shota zrobić, bo to było 5 min przed wyjściem z domu. Na poprzednim zaprogramowałem dozę na flush i przestało działać. Zgasła lampka na przepływomierzu i zero reakcji na cokolwiek. Jak jeszcze raz zdechnie się zastanowię ile to może być warte...
-
A może poszukaj źródła problemu? Jakieś zwarcie, które pali elektronikę?
-
Nie mam siły :) Włożyłem drugi sterownik, kawę zrobił. Ciekawe tylko ile ten stan potrwa... I to jest właśnie ten 1% brakujący do sprzedaży.
-
Jak dla Ciebie to możesz zaraz przyjeżdżać, 8 tysięcy za dwa ekspresy(jeden cały + drugi prawie cały w kartonie, rozłożony). Nawet sterowniki dorzucę.
Za tą kwotę to pozostałości po ekspresach na kubiki można kupować :lol2:
-
Dlatego napisałem "jak dla Ciebie". Jak dojdzie ten 1% to cena będzie ustalona z osobą zdecydowaną.
-
To może poświęć mu trochę czasu jeszcze. :mhh: Sprawny za dużo większą kwotę sprzeda się.
-
Yoda speak
Marek.
-
Z ciekawostek - 0,84 kWh w godzinę.
-
kWh z definicji są w godzinę ;)
-
Z ciekawostek - 0,84 kWh w godzinę.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180104/3afb884e2c270ce5d9fbe9c8d5ed41c1.gif)
-
Jeżeli to od włączenia na zimno to w miarę normalnie.
-
Ano. Ale stał nieużywany przez ten czas...
-
Tylko, że musisz zagotować wodę w bojlerze, a to pochłania sporo energii.
-
I trochę zajmuje ;) Nie sprawdzałem jeszcze ile to trwa, ale następnym razem(czyli pewnie jutro) zmierzę z ciekawości ile czasu zejdzie od włączenia na zimno do nabicia ciśnienia na presostacie(mam chyba 1,35 b ustawione). Jakieś porady jak dużego flusha zrobić? Chociaż orientacyjnie... Przydałby mi się jakiś punkt odniesienia.
-
Przez początkowy okres już po nabiciu ciśnienia grzałkazałącza się zdecydowanie częściej niż kiedy jest dobrze rozgrzany ekspres.
Marek.
-
Flush do momentu aż woda przestanie wrzeć na prysznicu. 1,35b to wg, mnie odrobinę za dużo.
-
Flush do momentu aż woda przestanie wrzeć na prysznicu. 1,35b to wg, mnie odrobinę za dużo.
Jakieś porady jak dużego flusha zrobić? Chociaż orientacyjnie... Przydałby mi się jakiś punkt odniesienia.
Robię dokładnie tak jak Maciek pisze.
Marek.
-
1,35b to wg, mnie odrobinę za dużo.
To ile ustawić?
-
W przypadku domowego użytku ekspresów z HX im mniej tym lepiej. 0,8-1 bar. Łatwiej będzie opanować ekspres, wystarczy krótszy flash. 1,3 bar to w przypadku pracy ciągłej w kawiarence..
-
Ja mam ustawione tak, żeby nie spadało poniżej 1. Musisz poobserwować kilka cykli po przestawieniu presostatu.
-
Mi spada o jakieś 0,2 b chyba, jak nie zapomnę to popatrzę dokładnie co i jak. Starałem się nie wypadać poniżej zielonego pola, ale ciężko mi idzie trafianie...
-
U mnie wacha się w zakresie zielonego pola mniej więcej od 1 do 1,3
Marek.
-
Pytanie za 5 punktów. Potrzebuję taniego rozwiązania na rota pompę. Ekspres w końcu działa jak powinien(chyba), sterownik jakieś zaprogramowane dozy ma więc zakładam, że z nim wszystko ok, ale... Nie wiem czy tak być powinno lub czy tak może być, ale chyba się cofa woda z rota pompy do zbiorniczka. Flojet odpada ze względów finansowych na wstępie, więc ten temat można pominąć, tak samo jak podłączenie do sieci - nie wchodzi to w grę w żaden sposób. No i co zrobić? Nawet między porcjami kawy woda się cofa. Nie wiem jak bardzo, bo nawet nie zwróciłem uwagi, ale tak obrazowo. Zrobiłem kawkę, przepłukałem grupę(backflusha jeszcze nie robiłem), wypiłem, poszedłem po inne ziarno(co mi chwilę zajęło), wróciłem, zmieliłem, zważyłem itd, flush i... zonk. Wody brak. Zaciągnęło dość sporo z pojemnika stojącego obok, poszło. I nie wiem czy powinienem stawiać zbiornik wyżej, czy zrobić jakiś mini stojący na zbiorniku i dorobiony do niego wąż wychodzący przez otwór od zbiornika z wersji z pompą wibracyjną, czy wykombinować coś jeszcze innego... Jakiś pomysł? Gdyby się dało to od razu podciągnąłbym wodę, no ale niestety takiej możliwości nie ma.
-
Ekspres w końcu działa jak powinien
Pochwal się, jak to osiągnąłeś.
-
Nie wiem czy tak jest u mnie, bo albo miałem baniak 5 l postawiony na ekspresie albo 30l obok, gdzie poziom wody był powyżej ekspresu. Jeśli jednak tak się dzieje, to może warto by dać jakiś zawór przeciwzwrotny między pojemnikiem a ekspresem.
Marek.
-
zawór przeciwzwrotny między pojemnikiem a ekspresem
To właśnie chciałem napisać - jak masz ekspres na stałe podłączony do sieci wodnej, to ciśnienie na wejściu masz jakieś 1,5 - 2,5 barów. Prawdopodobnie ciśnienie w bojlerze wypycha wodę.
-
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, czy woda cofa Ci się z ekspresu do zbiornika ze świeżą wodą? jeśli tak, załóż zawór zwrotny. Jeśli woda przelewa się ze zbiornika wody świeżej gdzieś do układu ekspresu, to zawór zwrotny też powinien pomóc, bo w tę stronę również trzeba troszkę ciśnienia, żeby się otworzył.
-
Jeśli dobrze rozumiem, to jest to ekspres przystosowany do podłączenia do sieci, a nie jest ani podłączony do sieci, ani do pompy która by pod ciśnieniem tę wodę do ekspresu podawała. Na manometrze pewnie jest 0 w spoczynku.
Zatem tak, zbiornik możesz postawić wyżej. Pytanie, czy nie boisz się o pompę przy takiej pracy? Tym bardziej pytanie czy taki ewentualny zawór zwrotny podciśnienie z pompy otworzy bez problemu?
Jeśli flo jet zbyt drogi to spójrz na ceny pompek do kempingu, jachtów itp. Są o wiele tańsze, tylko brzydsze.
-
Ile tej pompie się stanie przy kilku espresso w tygodniu? Zresztą, nawet gdyby to mam drugą... :P
-
To właśnie chciałem napisać - jak masz ekspres na stałe podłączony do sieci wodnej, to ciśnienie na wejściu masz jakieś 1,5 - 2,5 barów. Prawdopodobnie ciśnienie w bojlerze wypycha wodę.
Gdyby taka sytuacja miała miejsce można powiedzieć, że ekspres jest źle skonstruowany.
Zatem tak, zbiornik możesz postawić wyżej. Pytanie, czy nie boisz się o pompę przy takiej pracy? Tym bardziej pytanie czy taki ewentualny zawór zwrotny podciśnienie z pompy otworzy bez problemu?
Gdy zbiornik wody jest wyżej niż pompa, zaworu zwrotnego nie stosuje się. :taktak: :lol2:
Pompę niszczy brak wody, gdy ona jest dostarczona przy stosunkowo małym oporze zadane ciśnienie wody pompa wytworzy. Jedyny minus to taki, że nastąpi to w dłuższym czasie. Może być to wadą jak i zaletą, ale to inny temat.
Bym zapomniał, słupek wody sam w sobie wytwarza ciśnienie. :taktak: :taktak:
Pytanie za 5 punktów. Potrzebuję taniego rozwiązania na rota pompę. Ekspres w końcu działa jak powinien(chyba), sterownik jakieś zaprogramowane dozy ma więc zakładam, że z nim wszystko ok, ale... Nie wiem czy tak być powinno lub czy tak może być, ale chyba się cofa woda z rota pompy do zbiorniczka. Flojet odpada ze względów finansowych na wstępie, więc ten temat można pominąć, tak samo jak podłączenie do sieci - nie wchodzi to w grę w żaden sposób. No i co zrobić? Nawet między porcjami kawy woda się cofa. Nie wiem jak bardzo, bo nawet nie zwróciłem uwagi, ale tak obrazowo. Zrobiłem kawkę, przepłukałem grupę(backflusha jeszcze nie robiłem), wypiłem, poszedłem po inne ziarno(co mi chwilę zajęło), wróciłem, zmieliłem, zważyłem itd, flush i... zonk. Wody brak. Zaciągnęło dość sporo z pojemnika stojącego obok, poszło.
Podciśnienie. :mhh: Jak tak, to odkręć/poluzuj korek od zbiornika z wodą, lub masz uszkodzony zawór zwrotny w ekspresie.
-
Prośbę mam - może ktoś zmierzyć wymiary kratki ociekowej? Muszę coś dorobić a, nie wiem dlaczego, to co druknę(wymiary 1:1) średnio chce pasować... Byłbym wdzięczny, płacę kawą :D
-
Witajcie CKE-owcy,
Również o ok. 2 latach użytkuję ten sprzęt w domowych warunkach. Jestem zawolony z efektów. Sprzęt pracuje codziennie na 2-3 kawy. Dość regularnie czyszczę grupę środkiem Puly Caff. Jednak to tyle z dbałości o sprzęt. Po przeczytaniu całego wątku na dniach od razu czyszczę prysznic, bo aż wstyd. Co jeszcze warto oczyścić, rozkręcić, umyć do codziennego użytkowania. Dodam, że ogólnie sprzęt działa codziennie.
Ostatnio zauważyłem dwie zastanawiające mnie kwestie:
1. W momencie rozgrzewania się do pracy zapala się zielona lampka z lewej strony (ta którą widać przy pracy ekspresu). Po dłużej chwili gaśnie. Nie jest to jednorazowe w czasie nagrzewania. Czy to właściwe? Mam wrażenie, że wcześniej tego nie było.
2. Zaprogramowane przyciski się resetują. Tzn. są momenty kiedy przy wykonywaniu espresso po sekundzie lub dwóch następuję zakończenie procesu. Muszę powtórzyć lub wybrać inny przycisk.
3. Czy są elementy, które warto wymienić z racji użytkowania? Coś na zasadzie materiałów eksploatacyjnych. Pytam, bo nie jestem typem złotej rączki i specjalnie do środka nie zaglądam. Wymieniłem tylko na nowy: zawór bezpieczeństwa i zawór depresyjny.
Z góry dzięki za podpowiedzi.
-
Siewcu, w którymś z wątków pisałeś o banalnym wyjmowaniu grupy. Czyli jak? Chcę uszczelkę wymienić.
-
Jeżeli jesteś pewny, że masz pasującą nową uszczelkę, najprościej w starą wkręcić mały drewnowkręt i wyciągnąć kombinerkami, nie trzeba rozbierać grupy :)
-
Siewcu, w którymś z wątków pisałeś o banalnym wyjmowaniu grupy. Czyli jak? Chcę uszczelkę wymienić.
Pstryknę Ci fotkę jak będę w domu. Ściągasz plastikową pokrywkę i masz od góry trzy śrubki, nie pamiętam jaki rozmiar imbusa(chyba 4). Odkręcasz i grupa spada w dół na 99%, bo nie jestem pewny czy nie trzeba przypadkiem odkręcić panelu(mój jest lekko zdezelowany, dlatego nie jestem pewny).
Chyba że chcesz kupić na części drugą ;)
-
Grupa trzyma się tylko na tych trzech śrubach, nie trzeba ściągać panelu. W panelu jest otwór pozwalający na dostęp do trzeciej śrubki bez jego ściągania. Jest to o tyle problematyczna operacja, że trzeba mieć długiego imbusa, który łatwo się ukręca ze względu na niewielki rozmiar.
-
Podziękował, wyjąłem uszczelkę wkrętami. Zapasową dostałem od ciebie razem z ekspresem, ale tak ją dobrze schowałem, że muszę nową zamówić ;)
Nową uszczelkę wystarczy wcisnąć?
-
Wcisnąć tyle ile się da palcami, żeby była w miarę równo, a resztę docisnąć zapinając kolbę.
-
Wcisnąć palcami i, jeśli znajdziesz coś tępego, to możesz lekko docisnąć. Powinna wskoczyć na miejsce, ale całkiem docisnąć i tak najlepiej i najbezpieczniej będzie kolbą.
-
Którą uszczelkę kupić? muszę się już zaopatrzyć, woda bokiem jeszcze nie leci, ale mam wrażenie, że kolba wchodzi dużo dalej niż na początku.
-
Cześć,
jestem użytkownikiem tego sprzętu od dwóch tygodni, mam tylko problem z temperaturą. Woda lecąca z grupy ma stosunkowo niższą temperaturę niż powinna, pomimo tego, że ekspres nagrzewa się ponad godzinę. Czy można i w jaki ewentualnie sposób zmienić temperaturę na termostacie?
Dodam tylko, że woda z wylewki przynajmniej początkowo jest wrząca a para z dyszy sucha.
Pozdrawiam serdecznie
-
Co się dzieje i jak doszedłeś do wniosku, że woda jest za zimna, skoro skwierczy na prysznicu? Zastanawiam się jak to się objawia i skąd ta pewność.
Marek.
-
Może trochę mało precyzyjnie napisałem, woda skwierczy wylatując z wylewki gorącej wody a nie z grupy/prysznica. "Espresso" wypływające z PF jest kwaśne, prawie bez cremy. Nie mam niestety termometru, żeby podać dokładnie ale chyba bez tego się nie obejdzie.
-
A otrzymujesz ratio 2:1 w 25 - 35 sekund?
Marek.
-
Rozumiem, że chodzi Ci o zbyt szybką ekstrakcję ale dziś próbowałem na B Santos, wczoraj na Gwatemali, robię na poj. sitku 13g kawy, zbieram do kieliszka 28ml i mieszczę się w ramce czasowej. Mam co prawda porównanie tylko z Gaggia Classic ale tam nawet filiżanka po ekstrakcji była bardziej gorąca. Jest jakaś możliwość regulacji tej temp ?
-
Rozumiem, że wykonywałeś już poprawne espresso na gaggii i wykluczasz swój błąd. Jakie wartości pokazuje Ci manometr?
Marek.
-
Cały czas w zakresie 1,1 - 1.3. Nie schodzi poza zielone pole
-
Więc tak, temperaturę w HX reguluje się presostatem zwiększając, zmniejszając ciśnienie, ale twoje wydaje się ok. Drugą przyczyną niskiej temperatury może być źle dobrana kryza w termosyfonie, ale wrząca woda raczej przeczy temu. Możesz pokazać jak robisz kawę, jakiś filmik wrzucony na Youtube?
Marek.
-
Jasne, tylko z racji pory dopiero jutro.
-
A odkamieniany był ten ekspres? Może wymiennik cały jest zawalony kamieniem...
-
Drugą przyczyną niskiej temperatury może być źle dobrana kryza w termosyfonie, ale wrząca woda raczej przeczy temu.
Kolega ma wrzącą wodę z wylewki wody, a nie z grupy. Kryza może więc być problemem. Kamień też.
-
Raczej co było źródłem problemu już się nie dowiem. Panel z przyciskami przestał pracować, co zmusiło mnie do oddania Astorii sprzedawcy. Teraz muszę znaleźć innego HX. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam
-
Koledzy,
obecnie mam sitko IMS B70 2T H24.5 M ze standardowym portafiltrem, no nieco zmodyfikowanym. Szukam sitka z bardziej prostopadłymi ściankami i pasującym do niego portafiltrem. Może NPF + jakieś sitko?
-
Sam mam sitko IMS B70 2TC H24E (czyli bez przetłoczenia z wypukłym dnem) i ścianki mam idealnie równolegle. Masz inaczej? Pozostaje Ci albo trudno dostępne B70 2TF H24, albo coś od VST.
-
Sitka idzie kupić, jednak nie za bardzo mam doświadczenie z portafiltrem. Głównie chodzi o jego kształt. To które mam obecnie jest zaokrąglane u podstawy i sitko IMS B70 2T H24.5 M opierało się o nią. Sitko wystawało 2mm ponad. Musiałem podszlifować ręcznie, aby wchodziło głębiej do obrzeża.
Bardziej chodzi mi o głębszy i bardziej prostopadły portafilter. Może właśnie NPF
-
Może właśnie NPF
Zdecydowanie. Coć z drugiej strony mnie do standardowego portafiltra wchodzi sitko 26mm.
PS. Masz jakieś źródło sitek (a właściwie tego, którego szukam)?
-
A masz jakieś źródło NPF? Raczej dedykowanych i sprawdzonych, choć pytam z czystej ciekawości, bo może jednak sprzedam ekspres...
-
A masz jakieś źródło NPF?
Oczywiście, nawet dwa: jedno niskobudżetowe (https://akcesoriabaristy.pl/pl/searchquery/npf/1/phot/5), drugie wysokobudżetowe (https://www.naked-portafilter.com/shop/naked-espresso-gear/). Sam używam niededykowanego no name - działa nie najgorzej, choć łapki ma zrobione odrobinę niesymetrycznie i w trakcie ekstrakcji rączka idzie kilka milimetrów w dół (a npf wgniata się jednym brzegiem w uszczelkę).
-
Z tego co wygoglowałem, Astoria CMA ma zunifikowane mocowanie i ponoć w pełni kompatybilne między modelami. Na 99,99% to taki
https://www.ebay.ie/itm/ASTORIA-58mm-Bottomless-Naked-Portafilter-Espresso-Handle-Triple-21g-Basket/272214775425?hash=item3f6143d681:g:9K4AAOSwzrBas78i (https://www.ebay.ie/itm/ASTORIA-58mm-Bottomless-Naked-Portafilter-Espresso-Handle-Triple-21g-Basket/272214775425?hash=item3f6143d681:g:9K4AAOSwzrBas78i).
-
Jeżeli budżet pozwala to nie ma lepszej opcji niz XT - https://www.cafelatstore.com/products/cma-astoria-portafilter
-
@pj.walczak
bardzo fajna opcja. Cena z dostawą i cłem to ponad 140E. Na ten moment widzę inne miejsca gdzie mógł bym tyle spożytkować.
Kolejną rzeczą jakie mnie nurtuje, to odległość prysznica od powierzchni ciastka. Przy "załadowaniu" 16-17g ciastko jest naruszane przez prysznic. Jest to ewidentnie nieprawidłowa sytuacja. Jak sobie z nią radzicie?. Jaka powinna być odległość między powierzchnią ciastka a prysznicem?
-
Przyznam że nie ważę kawy w kolbie, tylko patrzę na ilość. Jak po zmieleniu i po wyrównaniu bez uciskania mam równo z rantami to wiem że jest dobra ilość, następnie tamper i wyskakuje tygrysek :)
-
Nadeszła ta chwila kiedy należy pochylić się nad odkamienianiem. O ile odkamienianie HXów wydaje się proste, po prostu odkręcę wężyk od sieci i podstawię pojemnik z odpowiednim roztworem, to zastanawiam się jak z głównym bojlerem.
Macie jakieś sugestie? Zastanawiam się czy trzeba rozkręcać bojler, czy może są jakieś patenty.
Marek.
-
Musisz dziada rozkręcić niestety. Kranikiem nie spuścisz całej wody, więc jak coś tam wlejesz(a nie jest to problem) to nie spuścisz i para zawsze będzie w sobie coś miała... Nawet jeśli będzie to woda z kwaskiem cytrynowym...
A swoją drogą moja do sprzedania. Ile to może być warte? Ekspres, prawie działający(coś się przykopciło w elektryce - jest druga instalacja) i do tego drugi prawie cały w częściach(bez zaworu zwrotnego - jest przełożony do drugiego, elektrozaworu wylewki wody i sterownika - też przełożony + drugi sterownik do sprawdzenia, jest pompa i silnik).
-
Musisz dziada rozkręcić niestety. Kranikiem nie spuścisz całej wody, więc jak coś tam wlejesz(a nie jest to problem) to nie spuścisz i para zawsze będzie w sobie coś miała... Nawet jeśli będzie to woda z kwaskiem cytrynowym...
A swoją drogą moja do sprzedania. Ile to może być warte? Ekspres, prawie działający(coś się przykopciło w elektryce - jest druga instalacja) i do tego drugi prawie cały w częściach(bez zaworu zwrotnego - jest przełożony do drugiego, elektrozaworu wylewki wody i sterownika - też przełożony + drugi sterownik do sprawdzenia, jest pompa i silnik).
A gdzie ten kranik? Może dało by radę napełnić i wypuścić wiele razy. Wtedy stężenie będzie nieznaczne.
Marek.
-
Na dole ;) jak zajrzysz to powinno być widać chociaż samą końcówkę, wychodzi z bojlera trójnikiem obok grzałki chyba razem z przewodem do presostatu. Musiałbyś "trochę" pobujać ekspresem, żeby wodę wylać - albo odkręcić grzałkę i wyciągnąć strzykawką, ale to będzie wymagało wyciągnięcia pompy z silnikiem(bo jeśli mnie pamięć nie myli to rota pompę masz) albo chociaż samej grzałki i wtedy próbować wężykiem.
-
No dobra, właśnie usłyszałem z kuchni dziwne syczenie. Taki widok zastałem.
https://lh3.googleusercontent.com/Wyk7YdODHTscbpka3CAslMnipwAWAwx5iFd3SoViC1hgr4hHgTjUjutGmtiZkGP7cTUH5hrRLsAnGXF3HFt2ZYVh6aKGV0_Sl85_cCTDgcUvuzaJZ4JSjBzWosfwMrtODkYyHILm5pc=s0
Co z tym począć?.
Zawsze coś przed tym festynem, w tym roku dyrektorka też mnie poprosiła o pomoc i postawienie punktu z kawą i czekoladą.
Jadę w ten weekend do łodzi, chyba zagadam do Janusza, może weźmie na serwis.
Marek.
-
Nie wiem czy z Google dobrze się wyświetla, tutaj filmik z YT
https://youtu.be/sKPpvhUKQis
Marek.
-
W strasznym stanie masz ten zawór bezpieczeństwa :O Wymień to lepiej, powinien był wystrzelić przy 2 barach...
-
Presostat i zawór bezpieczeństwa do wymiany. I lepiej nie włączaj ekspresu.
Marek nie baw się w półśrodki. Rozkręć wszystko i do odkamieniania.
-
I przypadkiem nie próbuj naprawiać presostatu - to się nie kończy dobrze. Nowe są a ATP.
-
Ekspres już po serwisie u Janusza. Moje obawy o zakamieniony bojler okazały się bezzasadne. Po wyjęciu sondy okazało się, że jest na niej tylko ciemny nalot i zero kamienia. HX'y pewnie były nieco zakamienione bo elektrozawór od gorącej wody trochę przepuszczał. Po odkamienianiu znowu trzyma. Wymieniony zawór bezpieczeństwa i ten, który zamyka bojler kiedy grzałka pracuje żeby wytworzyć ciśnienie. Wymieniony presostat na jakiś bardziej dokładny. Mój stary trzymał ciśnienie w zasadzie w zakresie zielonego pola czyli 1-1,3 bar, ten nowy mniej więcej w jednej trzeciej tego zakresu, czyli około 0,1 bar. Presostat musiałem od razu przestawić, bo był ustawiony na 0,8-0,9 bar. Honduras Guara Azul od Gorana mimo, że zaparzony prawidłowo był tak kwaśny, że nie do wypicia. Po podkręceniu do 1,1-1,2 jest pycha. Ostatnio zaniedbałem backflush z chemią i okazało się, że sitko prysznica było do wymiany. Uszczelka mimo, że nie ciekła była twarda jak skała. Grzegorz z ascaso twierdzi, że powinno się ją wymienić co pół roku, żeby uniknąć kłopotu z wymianą. Chyba tak będę robił, uszczelki kosztują jesteś nieduże pieniądze, wziąłem dwie na zapas. Bardzo polecam serwis ascaso, nie tylko dla sprzętów ascaso .
Bardzo dziękuję za poświęcenie prywatnego czasu i odebranie oraz wydanie ekspresu w czasie kiedy serwis był już zamknięty. Dzięki @Janusz, dzięki Grzegorz.
Marek.
-
Bardzo polecam serwis ascaso
Bo pomimo ciągłych utarczek słownych na forum z nimi są jako firma wzorowi.
-
Zaizolowałem bojler filcem technicznym. Ma ktoś jakieś złote rady, zanim zacznę składać? Obkleję go jeszcze mocniej taśmą srebrną odporną na wysokie temperatury
-
Jakie ciśnienie macie w swoich CKE?