@pmichal, którego Glenfiddicha próbowałeś, 12, 15? 15tka jest bardzo fajna, idzie w kierunku ciemnych owoców, rodzynek, miodu. Jeśli miałbym do owoców (cytrusów) dorzucić trochę dymu czy nawet torfu, to wypróbuj Taliskera 10, ale w PL są bardzo dobre ceny (np 179 w Lidlu). Absolutną petardą jest dla mnie Lagavulin 16 (rodzynki, suszona śliwa, sherry + dym, jednak jest go więcej niż w Taliskerze). No i ostatnio zaskoczył mnie Springbank 10YO, rodzynki, kwiaty, nieco dymu.
Oby w Szkocji był dobry wybór. W zeszłym roku byłem bardzo rozczarowany ofertą w Londynie - ceny praktycznie jak w PL.