Jeśli publicznie, nie użyłbym wprost hipotezy o spleśniałym ziarnie, tylko zadałbym pytanie o kawę na podstawie doświadczeń: nie mogę sobie z tą kawą poradzić, próbowałem tak, tak i tak, za każdym razem efekt taki i taki. Coś jeszcze mogę zmienić?
Palarnia zachowała się znakomicie, zgodnie z 6p. Też godne podziwu, ale to inny temat.
Bardzo podobnie zrobiłem. Napisałem do nich na fb w wiadomości, że nie mogę sobie poradzić z ich kawą, czy jaką może jakieś próbki schowane, może coś jest nie tak. Dwa tygodnie bez odpowiedzi, mimo, że wyświetlało mi jako przeczytaną. Wystawiłem 2 gwiazdki na google, w uzasadnieniu wpisując, że fajna, mała palarnia, ale brak kontaktu i kawa prawdopodobnie z defektem. Na fb na priv znowu napisałem, że wydaje mi się, że mają spleśniałe ziarno i może trzeba zadbać o lepszą wentylacje. (Swoją drogą zapytałem w wątku "krótkie pytania, krótkie odpowiedzi" dlaczego kawa jest trawiasta i mulista, i taką właśnie dostałem odpowiedź). Dosłownie dziesięć minut później odpisali na fb, że bardzo przepraszają, ale okazuje się, że miałem rację.
Swoją drogą nienawidzę oceniania kawiarni. Nigdy nie wiesz, czy jakiś student, czy nowy cię nie obsługuje. Gdzieś na blogu coffeedesk byla wzmianka, że po jednym złym doświadczeniu w kawiarni, potrzeba 12 kolejnych wizyt by zatrzeć to złe wrażenie. W mojej ulubionej kawiarni, zostałem oszukany (zamówiłem v60, dostałem French press), kilka razy zapomnieli o moim zamówieniu, ale chodzę tam, bo jest świetna atmosfera i bardzo przyjemni właściciele. Jeśli mam ocenić jakąś kawiarnię, to tylko taką w której byłem przynajmniej dziesięć razy, wtedy można powiedzieć czy jest powtarzalność, czy cała obsługa jest w porządku itd. Jeśli słyszę "byłem tam raz i już nie wrócę, bo espresso było gorzkie" - mam ochotę skończyć rozmowę. A podszedłeś, powiedziałeś, że lubisz słodsze espresso, czy mogą zrobić nowe, bo uważasz, że coś jest nie w porządku? Nie? To tylko Twoja wina, a nie kawiarni.