Black Insomnia, Death Wish albo coś podobnego - próbował ktoś?

[Huk]

Witam po dłuższej nieobecności

Pytanie jak w temacie - poszukuję jakiejś kawy 'z kopem' natknąłem się na to:

https://www.caffeineinformer.com/caffeine-content/black-insomnia-coffee

oraz:

https://www.caffeineinformer.com/caffeine-content/death-wish-coffee

Czy ktoś może testował jakąś z tych kaw, albo wie gdzie/czy w Polsce można to kupić? A może znacie jakieś inne kawy z dużą zawartością kofeiny które możecie polecić?

Dodam że od czasu do czasu pijam sobie czystą: Robusta Indie Parchment Peaberry z X-cafe, ale mimo wszystko słabo to na mnie działa (uodpornienie na kofeinę robi swoje niestety ) dlatego poszukuję czegoś mocniejszego.

Pozdrawiam.

[Hranulek]

Widziałem kiedyś taką  kawę z dużą zawartoscią kofeiny Angels touch jest naturalna i smakowa .
Próbowałem kiedyś na jakiejś degustacji wiśniowej ale dla mnie była zbyt słodka bo piję kawę bez cukru.
/sklep.goldenbow.pl/angel-s-touch-coffee-rozpuszczalna
jest chyba też ziarnista .

Jeżeli nie można wstawiać linków to przepraszam.

[Huk]

@Hranulek:

Dzięki, na pewno wypróbuje,ale to nadal 'tylko' 1/3 tego co mają te kawy wymienione przeze mnie... Czyżby nikt na forum nie lubił dobrej porcji kofeiny ?

[DrUsagi]

Zawsze można kofeinę w tabletkach w aptece zakupić. I popijać je dobrym dripem lub espresso.

[Mader]

Tu się pije kawę dla smaku nie pobudzenia zresztą organizm szybko przyzwyczaja się do większych dawek kofeiny i albo zrobisz detox albo zmienisz towar.

[Huk]

Panowie, no ale mnie też własnie ciekawi jak te wynalazki smakują, albo to (obecnie chyba najmocniejsza na świecie):

https://www.caffeineinformer.com/caffeine-content/biohazard-coffee

Chciałbym połączyć przyjemne z pożytecznym o ile to możliwe Do kofeinie już niestety strasznie przywyknąłem i potrafię wypić nawet wspomnianą wcześniej robustę w trybie double shot... po czym położyć się spać za 15 minut... Dlatego szukam czegoś mocniejszego.

[grex]

Tu się pije kawę dla smaku nie pobudzenia zresztą organizm szybko przyzwyczaja się do większych dawek kofeiny i albo zrobisz detox albo zmienisz towar.

dokładnie.
Poza tym robusta jest paskudna. Najmocniejszą kawę na upartego zrobisz sobie sam - czystą kofeinę w kroplach mozna nabyć w aptece, dolejesz sobie choćby i całą butelkę.

A  tak serio - miesiąc urlopu bez kawy, organizm w końcu odetchnie i się odzwyczai. Kawa na dłuższą metę jest kiepskim pobudzaczem, sportowcy bazują raczej na preparatach ziołowych które działają łagodniej i dłużej, do tego koniecznie tzw. zdrowy tryb życia, odpowiednie jedzenie, dużo snu i ruch na świeżym powietrzu.  Bez tego organizm nie ma z czego budować rezerw i żadne cudowne środki niewiele są w stanie zdziałać.

[Huk]

@grex:

Poza tym robusta jest paskudna.

No to ja tutaj ponownie będę robił za heretyka, ale mnie akurat to:

https://xcafe.pl/kawa-swiezo-palona-robusta-indie-parchment-peaberry.html

Całkiem smakuje zawsze zamawiam sobie z 0.5 albo 1 Kg i jak kończy mi się Monsooned Malabar czy Mujeres, to lubię się na trochę na robustę przestawić. Fakt jednakże że ja pijam mleczną więc może tak tego nie odczuwam, aczkolwiek nie powiedziałbym że jest to paskudne, raczej po prostu inne

miesiąc urlopu bez kawy[...]

U mnie ciężka sprawa, podobnie z trybem życia, snem czy czymkolwiek - ale kiedyś kawa dawała kopa, mimo że tryb życia był ten sam a dzisiaj bardziej jest to przyjemność z picia niż zastrzyk energii...

No nic, te kawę którą zapodał @Hranulek pewnie wypróbuję... jakby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie co innego można wypróbować, dajcie proszę znać

[siewcu]

A ja na Twoim miejscu wziąłbym sobie do serca warning z death wish. A jak już tak bardzo niezbędna jest Ci kofeina, to tak jak DrUsagi pisał...

[donkiszot]

robustę w trybie double shot... po czym położyć się spać za 15 minut...

Nic w tym dziwnego, kofeina wchłania się 30 min.

[krystians]

Może lepiej stosować na przemian różne substancje pobudzające organizm. Cukier, herbata, kawa, yerba, guarana, żeń-szeń. Poza tym tak jak pisał grex odpowiednia dieta i tryb życia dadzą dużo więcej energii niż wszelkie doraźne wspomagacze.

Co do robusty też uważam, że fajnie się układa z mlekiem i nie każda wcale musi być paskudna też jako czarna.

[donkiszot]

Herbata, kawa, guarana, to wciąż ta sama kofeina.

[krystians]

Herbata, kawa, guarana, to wciąż ta sama kofeina.

Niby tak, ale przynajmniej jak dla mnie nie do końca taka sama.

[pj.w]

Dobrze działa też mix: Efedryna, Kofeina, Aspiryna Aż za dobrze i od paru lat stacków ECA już legalnie w Polsce kupić nie można.

A w drugą stronę? Jakaś dobra kawa bezkofeinowa? Zdarza się?

[krystians]

A w drugą stronę? Jakaś dobra kawa bezkofeinowa? Zdarza się?

Ja osobiście nie spotkałem takiej, która by mi smakowała, co najwyżej niezbyt odrzucającą.

No i zapomniałem o jeszcze jednej rzeczy, która niesamowicie energetycznie potrafi działać, a jest nią odpowiednio dobrana muzyka.