Autor Wątek: Drip, czyli prosto i smacznie.  (Przeczytany 670980 razy)

nu

  • Gość
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #315 dnia: 16 Sierpień 2014, 11:34:24 »
Dzień dobry.
Zarejestrowałem się tutaj, bo szkoda życia na marną kawę :)
Potrzebuję pomocy z wyborem drippera, filtrów oraz kawy z prawdziwego zdarzenia.
W domu używam małej kawiarki. Ten zakup "jednokubkowy" jest z myślą o miejscu pracy.

Przeczytałem cały wątek, jak i wiele innych, ale nadal nie mogą się zdecydować.
Zależy mi na szybkim przyrządzeniu jak i powtarzalności naparu.
Nie ukrywam, liczy się w tym wszystkim cena, ale tworzywa sztuczne odpadają.
Waham się między Hario, a Kalitą z naciskiem na cenę poniżej 100zł.

Co do kawy... do tej pory trzymałem się sklepowych Dallmayr.
W pracy jest to najczęściej prodomo, czasami Sul de minas, Neiva, czy Kilimanjaro. Ta ostatnia była najciekawsza.
Posiadam młynek Hario Mini Mill Slim. Do domu kupuję kawę w ziarnach d'oro espresso, crema, crema intensa. Niestety szału już nie ma :)
Na mieście pijam kawę Bazzara Espresso z mlekiem, która bardzo mi odpowiada. Nie wiem jaka to mieszanka.
Illy Espresso też była bardzo smaczna.

Nie jestem fanem czarnej kawy, najczęściej pijam ze śmietaną 30% (100g) lub masłem (40-50g).
Tą ze śmietaną słodzę cukrem brzozowym, mała płaska łyżeczka (5g) lub syropem irish cream (5-10g).
Jednakże wraz z zakupem, na pewno poszerzyłbym horyzonty.

Nie przepadam za goryczą czy mocno kwasowymi posmakami. Bardziej podchodzą mi słodsze nuty :)
Na początek ~35zł, za 250g kawy w ziarnach wydaje się sensowym kompromisem by poznać samego siebie :)
Fajnie gdyby sprawdziła się również w kawiarce.

Chciałbym wszytko kupić w jednym miejscu.
Proszę o rady i wskazówki :)

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #316 dnia: 16 Sierpień 2014, 19:48:33 »
Wolę Kalitę, ale najpopularniejsze jest Hario, więc może i Ty pójdziesz tą drogą. Mniejszy model 01 w zupełności wystarczy, żeby przygotować do 400 ml naparu.
Z kawami to Ci nie pomogę, w dripperze lubię akurat kwaskowate akcenty. Kup może jakąś Brazylię średniopaloną z dobrej palarni, (byle nie Dallmayr czy inne marketowe), powinna być słodka i czekoladowa.

nu

  • Gość
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #317 dnia: 16 Sierpień 2014, 20:50:37 »
Czytając opisy o powtarzalności i smaku przyrządzanej kawki bliżej mi do Kality. Cenowo lepiej wypada Hario.
W grę wchodzą tylko 01 i 155, gdzie szklana Kalita jest w takiej samej cenie jak ceramiczny Hario. I tutaj mam dylemat.
Na cokolwiek bym się nie zdecydował na pewno będę zadowolony, ale wiecie jak to jest.
Podobnie pewnie będzie z kawą, bo nie ma co porównywać aromatów czy kwasowych doznań między dobrą kawą, a typową sklepówką - do niej już nie wracam :)

Zastanawiam się czy są jakieś różnice między szklanym, a ceramiczny dripperem? Na którego korzyść?
Zdaje się, że szkło będzie cieńsze i dodatkowo szybciej oddaje ciepło. Co to właściwie oznacza?
Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę.



Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #318 dnia: 16 Sierpień 2014, 21:24:52 »
Moim zdaniem nie ma to większego znaczenia... Są jeszcze metalowe (różne) i plastikowe drippery. Nie dziel włosa na ośmioro, bo się dobrej kawy nie napijesz ;). Ceramika to klasyka, ale szkło ma swój urok. Metal jest solidny, a plastik lekki. Cokolwiek kupisz będzie OK. Jeśli postawisz obok siebie urządzenia wykonane z tychże czterech materii i zaparzysz w nich tę samą kawę, to różnice będą raczej związane z różnicami w procedurze zaparzania... Wiesz, "panta rei".
Myślę, że większy rozmiar jest lepszy niż mniejszy...
« Ostatnia zmiana: 16 Sierpień 2014, 21:29:04 wysłana przez Antonio »

nu

  • Gość
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #319 dnia: 16 Sierpień 2014, 21:29:23 »
Wiem, wiem. Nie wspominiałem o nich bo plastik odpada w przedbiegach, a metal za drogi. Lubię kupować w punkt, stąd cała rozkmina. Zamówienie idzie w poniedziałek :)

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #320 dnia: 16 Sierpień 2014, 21:45:56 »
Zdaje się, że szkło będzie cieńsze i dodatkowo szybciej oddaje ciepło. Co to właściwie oznacza?
Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę.

To płyn nagrzewa dripper, a nie odwrotnie. Mniej ciepłochłonny materiał oznacza wyższą temperaturę zawiesiny, ale jak pisał Antonio, większego znaczenia to nie ma. Różnice w smaku zawsze jakieś będą i nigdy nie będziesz w stanie powtórzyć takiego samego procesu zaparzania.

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #321 dnia: 01 Wrzesień 2014, 16:00:49 »
Mieszacie dripy w czasie preinfuzji?

Offline Poe Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1167
    • PopularCoffee Blog
  • Ekspres: The Gabi, V60, Chemex, Aeropress, Wilfa Svart, American Press, AltoAir, Kalita, Acaia Pearl i Acaia Lunar
  • Młynek: Comandante MK3 Nitro Blade
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #322 dnia: 01 Wrzesień 2014, 16:43:02 »
Hmmm... Właściwie to nie. Ale intensywnie polewam na początku, zdecydowanym strumieniem.

Offline mmorka

  • Wiadomości: 602
  • Ekspres: Bezzera Bz10, V60 1 i 2, AP, FP
  • Młynek: Eureka Mignon i parę ręcznych
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #323 dnia: 01 Wrzesień 2014, 17:03:30 »
Ja mieszam - przód tył lewo prawo ;)

Offline Metiu

  • Wiadomości: 518
    • M Coffee Accessories
  • Ekspres: Isomac Tea II, La Pavoni Prof.
  • Młynek: Mazzer Mini A Digital, Wilfa, Feldgrind, Comandate Mk3
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #324 dnia: 01 Wrzesień 2014, 20:24:16 »
Nie mieszam. Zdecydowany chlust w zupełności wystarczy. Mieszam później, podczas późniejszych polewań. :)
Czy potrzebujesz tampera ? - > clik !

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #325 dnia: 01 Wrzesień 2014, 21:09:34 »
Mieszanie przemiału w czasie preinfuzji może zmienić/polepszyć smak naparu, przekonałem się o tym kilka razy. A konkretnie, to zniknęła „niechciana”, choć delikatna, czekolada, i pojawiło się więcej fajnych owoców i kwasków. Oczywiście nie każda kawa tak zareaguje na mieszanie w czasie preinfuzji. Ale myślę, że warto spróbować. Ja byłem zadowolony, bo smak naparu się poprawił. Przytrafiło się to tylko w dripperze V60 z fitrem Hario. W Kalicie, ten sam singiel, nie reagował na mieszanie w czasie preinfuzji.

Offline Poe Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1167
    • PopularCoffee Blog
  • Ekspres: The Gabi, V60, Chemex, Aeropress, Wilfa Svart, American Press, AltoAir, Kalita, Acaia Pearl i Acaia Lunar
  • Młynek: Comandante MK3 Nitro Blade
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #326 dnia: 01 Wrzesień 2014, 22:21:07 »
A to ciekawe. Jakoś tak na logikę biorąc, myślałem że takie mieszanie może właśnie zwiększyć czekoladę, body i gorycz na niekorzyść owoców. Będę musiał sprawdzić.

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #327 dnia: 01 Wrzesień 2014, 22:54:56 »
Też mnie to zdziwiło. Pierwszy singiel na którym to zauważyłem, był dosyć mocno czekoladowy. Dlatego nawet nie mieszałem go w czasie przelewania, żeby nie podbijać tej cechy. Ale kiedyś miałem ochotę na mocniejsze wrażenia i przemieszałem przemiał w czasie preinfuzji. Smak zmienił się na znacznie bardziej owocowo-kwaskowaty. Z ciekawości zaparzyłem drip bez mieszania, był bardziej czekoladowy. Żadna reguła to pewnie nie jest, może akurat trafiłem na jakieś przemiany w ziarenkach, nie wiem. Ale spróbować na pewno warto, bo zmiana smaku powtórzyła mi się kilka razy.

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #328 dnia: 01 Wrzesień 2014, 23:26:44 »
W takim razie mam pytanie: ile dajecie wody na preinfuzję? bo mnie ciężko sobie wyobrazić jakiekolwiek mieszanie. Staram się wody na wstępie nalać tyle, aby możliwie nic nie przeciekło, ale aby cała objętość przemiału została zroszona.

Offline Poe Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1167
    • PopularCoffee Blog
  • Ekspres: The Gabi, V60, Chemex, Aeropress, Wilfa Svart, American Press, AltoAir, Kalita, Acaia Pearl i Acaia Lunar
  • Młynek: Comandante MK3 Nitro Blade
Odp: Drip, czyli prosto i smacznie.
« Odpowiedź #329 dnia: 02 Wrzesień 2014, 07:58:26 »
Różnie. Czasami 1:1, a czasami (chyba najczęściej) 2:1.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi