Autor Wątek: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M-jednak najpierw młynek!  (Przeczytany 27583 razy)

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #15 dnia: 30 Styczeń 2014, 19:31:26 »
Cytuj (zaznaczone)
Czy są tylko młynki żarnowe stalowe czy też młynki żarnowe ceramiczne? Bo słyszałem, że ceramika tak szybko się nie nagrzewa i nie przepala ziarna. Czy 500-600 zł wystarcz na nowy młynek? Sam tylko nie wiem jaki model.
Żarna w młynkach mogą być zarówno stalowe jak i ceramiczne. Te pierwsze oferują większą ostrość i żywotność na poziomie 60-600kg kawy (zależnie od producenta), zaś te drugie są podobno nieśmiertelne ale już na starcie oferują zwykle mniejszą ostrość (a tym samym nieco gorszą jakość przemiału) niż stalowe.
Oczywiście w kwotach o jakich mówisz kupisz nowy młynek ale będzie to wariant minimum. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest kupno używanego młyna gastro, bo:
- lepsza jakość przemiału
- zwykle tańsze żarna
- żarna o większej żywotności
- w zasadzie używane młynki gastro są nieśmiertelne ;)
- większa stabilność na blacie.

Offline Marco

  • Wiadomości: 12
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #16 dnia: 30 Styczeń 2014, 23:02:40 »
Gdy zobaczyłem cene Twojego młynka to mie zmroziło   :blue:
Ale już mnie przerobiliście i zdaję sobie sprawę jak istotny jest porządny młynek.
Przyznam się szczerze, że myślałem, iż wystarczy De Longi żarnowy za 210 zł i świat padnie na kolana :taktak:
Mam ograniczone miejsce w kuchni i nie wiem tylko jakich gabarytów są młynki gastronomiczne. Nie wiem też jakiej firmy kupić używkany, żeby posłużył.Może spojrze na alledrogo jeśli ktoś podpowie. Spojrzałem na dzial młynki i świat zawirował w mojej głowie. Teraz to mam dopiero chaos.
W nawiązaniu do planowanego zakupu owych modeli Saeco vs Delongi mam pytanie.
Oba ekspresy robią kawę przy 9 barach. Czy przy takim samym ciśnieniu robicie w swoich ekspresach (rzecz jasna lepszych)? Bo jeśłi tak to na czym polega różnica? Na temperaturze, którą możecie regulować? Na podgrzewanych kolbach?
Staram się znaleźć jakis konsensus,ale bez Waszej wiedzy to ani rusz.
Poza tym, nie mam możliwośći przyłączenia tzw. siły. Więc podejrzewam, że kilka modeli odpadnie. Tym bardziej, że również mogę mieć problem z podpięciem ekspresu pod bieżącą wodę.
Z drugiej strony czy ma sens kupować ekspres z dużym pojemnikiem na wodę, ponad 2 litry.Nie organizuję imprez masowych  :) Zasadniczo z ekspresu ma korzystać żona oraz ja, okazjonalnie goście. Więc może coś z małym zbiornikiem, tak sobie myślę. Bo nie będzie dla dwóch osób podgrzewal całej wody. Może, że wodę podgrzewa wyłącznie w bojlerze, który jest zdecydowanie mniejszy, jak podejrzewam i stąd też można robić kawy pod różnym ciśnieniem.
Ale mi się pos długawy trafił.
Mam nadzieję, że ktoś zdoła odpowiedziec na powyższe dylematy.
P.S. Czlowiek nieświadomy jest człowiekiem szczęśliwym.

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #17 dnia: 31 Styczeń 2014, 07:11:30 »
Młynki gastro to m.in. Mazzer, Mahlkonig, Macap, Brasilia... najlepiej popatrz co Forumowicze mają we wpisach. Jesteś w stanie kupić fajna używkę za 500 zeta, przy 800-900 jest już spory wybór, ot choćby to: http://allegro.pl/mlynek-do-kawy-zarnowy-lepsz-od-mazzer-gwarancja-i3909351597.html. Większość z nas kupiła młynki używane, czasem kilkunastoletnie i są OK. :)
Wszystkie ekspresy ciśnieniowe robią espresso przy ciśnieniu ok 9 bar (czasem mają inne ustawienie ale to wynika raczej z możliwości obsługi saszetek).
Duży zbiornik na wodę jest wygodny, a ponieważ grzeje się wyłącznie to, co jest w bojlerze/bojlerach więc nie tracisz niepotrzebnie energii.
Co do różnicy między tanim a ekspresem bardzie profi... jest ich sporo - przede wszystkim stabilność temperaturowa, powtarzalność warunków parzenia, lepsze i solidniejsze wykonanie, czasem (tam gdzie PID) możliwość ustawienia temperatury...
"Siłę" potrzebują w zasadzie tylko niektóre ekspresy gastronomiczne, te z naszej półki raczej na 230V


PS
Zmień proszę tytuł wątku na inny, bo teraz w żaden sposób nie przystaje do zawartości  :)
« Ostatnia zmiana: 31 Styczeń 2014, 07:23:02 wysłana przez spinka2 »

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #18 dnia: 31 Styczeń 2014, 07:35:07 »
9bar - zawsze się zastanawiam ile tak malutka pompka w tanich ekspresikach wyciska....
Co do wielkości młynów - nie tylko przemysłowymi kobyłami człowiek żyje - vide choćby Ascaso.
Zapewne nie ma co porównywać do dużych, ale pod espresso wystarcza zupełnie.
Kiedy czekałem na swojego Macap'a pracował z moim ekspresem i było O.K.

Offline Marco

  • Wiadomości: 12
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #19 dnia: 31 Styczeń 2014, 12:32:33 »
Dzięki Spinka.
Twoja odpowiedź dała mi duże wyobrażenie na temat ekspresów.
Myślę sobie jednak, że gdy trafił się taki ekspres z powyższych modeli, którymi byłem wcześniej zainteresowany, że będzie cały czas podawał taką samą temperaturę, bo jak rozumiem ciśnien zawsze będzie to samo, to śmiało możemy mówić o powtarzalności produktu finalnego - kawy.
Czy też De Longhi i Saeco będą na tyle niestabilne, że o stałej temperaturze można zapomnieć. Poza tym zastanawiam się jak w powyższych modelach będą wyglądały podzespoły po 3- 5 latach. Czy ciśnienie będzie to samo?
Co do młynka to spojrzałem na ofertę i cena mnie nie przeraża (choć bez wątpienia tanio nie jest). Ale skoro mają korzystać z niego moje wnuki to czemu nie :taktak:
Natomiasty gabaryty już tak. Przyznam się szczerz, że gdybym coś takiego przyniósł do domu, to byłbym pierwszy w historii, który został wyrzucony z niego.
Rozumiem, że waga przekłada się na drgania i na mielenie. Jednak w takiej sytuacji chyba pomyślę o młynku domowym. Nie wiem tylko czy "używki" pojawiają się często na serwisach aukcyjnych.
Myślę sobie, że nie jest mi potrzebny duży zasobnik do ziarna bo i tak mielę na bieżąco. Będę musiał doczytać o domowych bo nie wiem jakiej firmy szukać. Co posiadacz to inna opinia. Choć wiem, że jakieś standardy panują.
Przyznam się szczerze,że dobrze mieć zmieloną odpowiednio kawę pod espresso. Myślałem jednak o takich gabarytach, abym po mieleni mógł młynek schować bez problemu do szafki na półeczkę,ale to co widziałem zawsze było bardzo wysokie w porównaniu do tzw. tradycyjnych młynków.
P.S. Ascaso przemawia do mnie, tylko nie wiem jaki model brać pod uwagę.
M
« Ostatnia zmiana: 31 Styczeń 2014, 12:37:25 wysłana przez Marco »

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #20 dnia: 31 Styczeń 2014, 12:44:17 »
Stabilność temperaturowa polega raczej na tym, ze w całym procesie parzenia (czyli przez te 25-30s) temperatura wody jest mniej więcej stała. "Duże ekspresy" to zapewniają, małe niekoniecznie. Poza tym dobrze jest mieć kontrolę nad temperaturą - w różnych temperaturach kawa pokazuje różne oblicza.
Jeśli interesuje Cię młynek domowy w miarę kompaktowy to spójrz na Mahlkoniga Vario Home, Ascaso, Demoka (te 2 ostatnie to fajne młynki na początek ale na dłuższa metę mogą Ci nie wystarczyć). Kawy do pojemnika syp tylko tyle, ile zużyjesz na raz.

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #21 dnia: 31 Styczeń 2014, 12:48:54 »
Czy też De Longhi i Saeco będą na tyle niestabilne, że o stałej temperaturze można zapomnieć.

Ekspresy o których mówisz mają termoblok zamiast bojlera, to nie może być stabilne, doświadczyłem na własnej skórze w ec 820, który jest gdzieniegdzie zachwalany jako najstabilniejszy "domowy" termoblok. Potrzeba było naprawdę dużo zachodu, żeby kawa nie wyszła niedogrzana. To, jak wielką porażką było pienienie mleka, zauważyłem dopiero po przesiadce na lacimbali.

btw. Jeżeli planujesz dużo kaw mlecznych, rozglądaj się za HX, nawet używanym, naprawdę warto. Na delonghi zrobienie 4-5 cappu dla gości zajmowało 10-15 min, na lacimbali ~3 min :D

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #22 dnia: 31 Styczeń 2014, 13:30:46 »
mają termoblok zamiast bojlera, to nie może być stabilne
Zgoda jeśli chodzi o "zabawki', przy Ascaso interesujący jest następujący filmik

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #23 dnia: 31 Styczeń 2014, 13:40:59 »
Ok, tylko mierzone tu jest to co wpadnie do filiżanki, do tego sondą o sporej bezwładności, myśle, że mimo "ładnego" wyniku w kubeczku ekstrakcja może zaczynać się przy wyższej temp. i kończyć sporo niższą.

Aż mnie korci, żeby samemu pomierzyć :)

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #24 dnia: 31 Styczeń 2014, 13:47:57 »
Jestem poważnie zainteresowany, kumpel musi kupić sprzęt i chwilowo Ascaso jest na topie.
Masz taką możliwość (pomiar)?

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #25 dnia: 31 Styczeń 2014, 14:00:14 »
Brakuje mi sprzętu Ascaso przede wszystkim :-\ Myślałem o porównaniu junior vs ec820 vs eea110 :mrgreen: i jeszcze kapsułkowca mógłbym dorzucić :smiech:

Mam całkiem sprytny multimetr z wejściem na termoparę, dobrał bym coś z minimalną bezwładnością, i jakoś wepchnął w kolbę.
Jak by to fajnie działało, to chętnie udostępnił bym zainteresowanym przetestowaniem swoich maszyn.

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #26 dnia: 31 Styczeń 2014, 14:53:26 »
Natomiasty gabaryty już tak. Przyznam się szczerz, że gdybym coś takiego przyniósł do domu, to byłbym pierwszy w historii, który został wyrzucony z niego
Pojemnik na ziarna najczęściej stanowi ~połowę wysokości, jeśli będziesz sypał tylko tyle ile akurat mielisz, to można to zdemontować (nie wiem czy we wszystkich modelach) i używać czegoś w zastępstwie. Choćby jednorazowego kubeczka z przykrywką, ale za to bez dna.

Offline Marco

  • Wiadomości: 12
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #27 dnia: 31 Styczeń 2014, 21:54:34 »
Dzisiaj byłem w Sklepie Kolonialnym i zakupilem troszkę kawy. To już jest zdecydowana różnica od tego co piłem. Poprosiłem o zmielenie kawy i tu pojawił się na horyzoncie Mazzer. Ku mojemu zdziwieniu pomyślałem sobie, że jednak mógłby stać u mnie w domu. Oczyma wyobraźni zobaczylem już istotne zmiany w układzie mojej kuchni  :mrgreen:
Kolokwialnie mówiąc "ładnie chodził" i szybkość mielenia była bardzo dobra. Poprosiłem panią o to aby powiedziała mi jaki model. Pani otworzyła usta ze zdziwienia poczym stwierdziła, że nie wie. Nie widziałem żadnego symbolu pomimo tego, że za przyzwoleniem sprzedającej wychyliłem się za ladę.
Poprosiłem o zmielenie pod espresso i tu pani ustawiła mielenie na najdrobniejsze czyli 9. Zapytałem się na jaki stopień mielenia ustawia standardowo młynek, gdy mieli innym klientom. Odpowiedziała, że na troszkę inny. Więc dalej próbowałem brnąć w temat. I nic. W końcu zapytałem czy na 7 i pani odpowiedziała, że tak. Podejmowanie prób uzyskania szczegółowych informacji (wiadomości) spelzły na niczym. Pomyślałem sobie wtedy, że jak to dobrze, iż jest to forum  ;D
W końcu nie wiem czy Pani dobrze zmieliła na 9.
Z innej beczki...
W związku z tym, że emocje opadły, a życzliwe rady przywróciły mnie do stanu racjonalnego podejmowania decyzji to postanowiłem, że nabędę porządny młynek. Odpuszczam sobie DeLonghi za 220-260. Pułap stawiam na 600 zł (może być używka). Max w czerwcu chce go kupić. Może uda się dokulać do tego czasu jakieś 200 zł.
Poza tym postanowiłem, że zapytam Was na forum czy nie będziecie mieli czegoś na zbyciu w stosownym czasie. Jeśl ktoś będzie miał w najbliższym czasie to niech też pisze na priva. Pewnie ktoś będzie realizował swoje marzenia i wymieniał sprzęt. Zawsze uważałem, że lepiej kupić od zaufanego forumowicza. Nie wiem tylko jak do tego czasu poradzić sobie bez mlynka. No wlaśnie, a jak Wy sobie radziliście?
Zacznę od dobrego młynka. A co tam...
Mam jeszcze jedno pytanie. Ile średnio placicie za kawę?
Dziś nie mając presji związanych z czasem zakupu będę mógł uważnie śledzić rynek, a to jest bardzo istotne. Może też mi się uda coś fajnego kupić, tak jak to bylo w przypadku Macieja.
P.S. Dziękuję za pomoc i cenne rady.

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #28 dnia: 31 Styczeń 2014, 22:39:19 »
Dobra decyzja ;)

Offline gromog Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1046
  • Ekspres: Crem One 2B R-LFPP Dual, Quick Mill Super Cappuccino, Jura F 50 II, Astoria CKE
  • Młynek: ZF64W, La Marzocco
Odp: Saeco Estrosa vs DeLonghi EC 850M
« Odpowiedź #29 dnia: 31 Styczeń 2014, 22:52:40 »
Ja też zaczynałem od nowego młynka za 600zł, którego pozbyłem i teraz mam używany, ale wyższej klasy. W międzyczasie przerabiałem ekspres z Lidla i Zelmera, klasy podobnej jak te Delonghi. Po czym stwierdziłem, że szkoda czasu i nerwów na taki sprzęt, w którym nie uzyskam tego czego oczekuję. Teraz zbieram na konkretny sprzęt, na którym uzyskam powtarzalne prawdziwe espresso.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi