Autor Wątek: Mastro Antonio  (Przeczytany 1516873 razy)

Offline macias Mężczyzna

  • Wiadomości: 100
  • Ekspres: Sylvia, Chemex, AP, FP
  • Młynek: Eureka Zenith E65, Iberital, Rhinowares
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #930 dnia: 22 Marzec 2015, 00:01:09 »
No właśnie. Jeśli dobrze rozumiem króliczkiem, za którym gonicie jest powtarzalność rezultatów (jeśli tylko akurat nie eksperymentujecie). To próbuje uzyskać się za pomocą powtarzalności procesu (jego nastawialnych i mierzalnych parametrów w czasie). Jednakże sama ta powtarzalność nie wystarcza i konieczna jest ingerencja ludzkiej inteligencji do podjęcia decyzji o zakończeniu procesu (ewentualnie o zmianie jego parametrów).

Gdyby tak zaprząc do działania system uczący się, który na podstawie wielu powtórzeń procesów, pomiarów i decyzji rzemieślnika - potrafiłby znaleźć asocjacje / funkcje między parametrami mierzalnymi a decyzjami i powtórzyć je samodzielnie? Oczywiście system raczej mógłby sterować i wspomagać decyzje niż ją wykonywać. Ale może przyczyniłby się do minimalizacji nieudanych rołstów?

Gdybam.

Z innej beczki - jak to jest, że niektóre kawy mają piękne zapachy przy mieleniu, ale napar jest zasadniczo inny (rzeczona Sulawesi Toraja)? Inne z kolei potrafią przekazać swój (niemal) pełen aromat do naparu (Hunda Oli)? Czy to tylko moje ograniczenia zmysłu powonienia?

(...) Sulawesi Toraja jest naprawdę fantastycznym ziarnem. Kawowce rosną naprawdę wysoko a obróbką zajmują się Japończycy.
Jak to? Skąd Japończycy?

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #931 dnia: 22 Marzec 2015, 07:42:52 »
Maćku, króliczkiem za którym gonimy, jest na pewno ZROZUMIENIE procesu. Jeśli mamy genialny system nawigacji (Artisan Marko Luthera) powiązany ze sterownikami pieca (zdolności i praca pana Arkadiusza Jestertjewa i pana Macieja Liszewskiego), to dzięki faktowi, że krzywe temperatury i krzywe narastania temperatury w czasie są na bieżąco widoczne a ja mogę naciskać guziczki tego samego, miłego dla oka programu, to mogę lepiej skupić się na procesie i obserwacji samej kawy. Oznacza to, że część poznawcza procesu palenia jest dla mnie bardziej komfortowa i mogę podjąć trafniejsze decyzje czy też dojść do ciekawszych wniosków. Kiedy palę ciekawą kawę, mój mózg cały czas kombinuje, nos wącha, oczy patrzą, uszy słuchają. Dlatego (ku zgrozie Antonia a czasami gości) nie umiem palić publicznie. Mam bardzo niepodzielną uwagę a palenie jest dla mnie w jakimś sensie..procesem medytacji :-).

Jak wszystko wokół gra, to "płynie się na fali" i..wychodzą "fajne kawki" :-). System ekspercki tym się ode mnie różniłby zapewne, że by w nim nie było emocji i braku podzielności uwagi, ale jak wyposażyć go w moje doświadczenia nie związane z kawą, w moje lektury, w wyniki moich rozmów, w moje przemyślenia czy nawet w "blado wyczuwane" intuicje? Tego, Macieju, nie wiem..

Chciałabym mieć powiązany z palarką nos elektroniczny a w swojej drużynie biochemika, który o tym procesie i jego dynamice wiedziałby więcej ode mnie.

O Sulawesi i Etiopii postaram się napisać w innym poście. Muszę się nad tą kwestią dobrze zastanowić.
Jak zaparzasz te kawy? Które masz palenie Sulawesi? Pozdrawiam ze słonecznego Kołobrzegu.
Dróg "nie zasypało", jest niedziela więc chyba pójdziemy na długi spacer, zamiast palić kawę  :-)
Kawki będziemy palić we wtorek-środę a wtorek wolałabym uczynić "dniem bez wysyłki" gdyż w tym dniu w palarni odbędą się 10-te urodziny Matyldy, naszej córki :kwiat: . Będziemy jeść tort, słuchać gry na gitarze oraz tańczyć  :taniec:
« Ostatnia zmiana: 22 Marzec 2015, 07:50:14 wysłana przez Elka »

Offline ziarenko

  • Wiadomości: 929
  • Ekspres: Ascaso Dream Electronic, Kitty 6tz, Bialetti Mukka Express, drip Tiamo, Coffee Press Tiamo, Chemex
  • Młynek: Eureka Mignon Single Dose, i-2 mini, Comandante MK3
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #932 dnia: 22 Marzec 2015, 08:13:57 »
A ja dzisiaj podczas przelewania Etiopii Rocko Mountain w Chemexie odkryłem zapach gumy balonowej  :)

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4424
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #933 dnia: 22 Marzec 2015, 08:24:14 »
gumy balonowej 
Współczuje ;-) Ja właśnie też ją pije tyle że z dripa ale daleki jestem od wyszukania tego typu hmm smaku :-)

Offline ziarenko

  • Wiadomości: 929
  • Ekspres: Ascaso Dream Electronic, Kitty 6tz, Bialetti Mukka Express, drip Tiamo, Coffee Press Tiamo, Chemex
  • Młynek: Eureka Mignon Single Dose, i-2 mini, Comandante MK3
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #934 dnia: 22 Marzec 2015, 09:46:20 »
Ale mi się on bardzo podoba- takie wspomnienie z dzieciństwa...

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #935 dnia: 22 Marzec 2015, 10:05:30 »
W takim razie kwestia pieca pozostaje prawie zakończona, bo nie wierzę, ze jeszcze nie będzie modyfikacji, pozostaje skupienie się na aspekcie najbardziej zmiennym.
Ziarnie. ;)
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #936 dnia: 22 Marzec 2015, 10:38:47 »
Dzisiaj próbowałam Topa Red z 6.03: (z Etiopią Rocko): był niewiarygodnie PYSZNY..piszę to, choć to trochę nie na miejscu zachwycać się "własną robotą"..

Elu, jak najbardziej powinnaś się chwalić tym blendem na lewo i prawo, jest genialny :pycha:
Wczoraj poczęstowałem znajomego, który zwykle pijał u mnie "bezpieczniejsze" kawki (np. mieszanka świąteczna mu nie podeszła z ciśnienia). Był Bardzo pozytywnie zaskoczony, "Jeszcze nigdy czegoś takiego nie pił"

Mam nadzieję kontynuować dzisiaj eksperyment na szerszej grupie, jednak już teraz wydaje mi się, że ta mieszanka to fajna pozycja startowa dla nieobytych z takimi klimatami :ok:

Co do "systemu eksperckiego", wydaje mi się, że najpierw trzeba by całkowicie poznać i zrozumieć wszystkie reakcje zachodzące w procesie palenia, niejako odrzeć ten proces z tajemniczej, "magicznej" otoczki ale czy tego właśnie chcemy? ;)

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #937 dnia: 22 Marzec 2015, 22:26:12 »
Dziękuję ogromnie za pochwały dotyczące  mieszanki "Red".
Długo, bardzo długo dochodziłam do receptury tego blendu. To był taki "ideał sensoryczny", który chciałam zrealizować. Jeśli mam jako roaster estetyczne credo, to wyraża je Red oraz profile Etiopii Rocko Mountain..

Na półkach jest teraz parę paczek "Red" z 6.03 i to jest właściwy skład, który będzie systematycznie powtarzany (kolejne palenie we wtorek). "Red" z 13.03 nie zawiera Etiopii Rocko Mountain i jest bardziej podobny do Cioccolato. Jutro go przemianujemy na "Dark Red". Za dwuznaczność terminologii przepraszam.Nie powinna była mi się zdarzyć..Blendy tego typu sugeruję pić po upływie mniej więcej 2 tygodni od daty palenia: wcześniej ich balans jest niejednoznaczny..i sprawia wrażenie "akrobacji na linie :-)

Palenia niedzielne odbyły się po niedzielnym spacerze: ja wypaliłam Etiopię Rocko Mountain i Kolumbię Villa Esperanza a oboje z Antonio "złożyliśmy" blend "Cappuccino" : może najpełniej wyrażający "zderzenie" naszych osobowości, czasem skrajnie różnych.. :buziak:

Nad pytaniem Macieja dotyczącym Sulawesi versus Etiopia wciąż myślę i temat bardzo mnie inspiruje :-)
Nie czuję się jeszcze gotowa do odpowiedzi..

Offline macias Mężczyzna

  • Wiadomości: 100
  • Ekspres: Sylvia, Chemex, AP, FP
  • Młynek: Eureka Zenith E65, Iberital, Rhinowares
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #938 dnia: 22 Marzec 2015, 23:44:01 »
No to mamy pierwszy śnieg tej wiosny za sobą  :o przynajmniej w Bszczy.

Systemy eksperckie są tworzone głównie aby wspomagać podejmowanie decyzji, a nie podejmować decyzje autonomicznie. Akumulują to co zowie się "wiedzą ekspercką", która niekoniecznie ma postać usystematyzowaną (gdyby była to wiedza poznana - system ekspercki nie byłby potrzebny).

Jeśli dodać do tego maszynowe uczenie systemu eksperckiego to mamy system, który potrafi rozwiązać problem wyboru albo klasyfikacji na podstawie przedstawionych mu przykładów (zbioru uczącego). Jeśli tylko przykłady przedstawiane są z pomocą reprezentatywnego zbioru cech (pomiarów, obserwacji) i prawidłowych decyzji eksperta - system buduje wewnętrzną reprezentację tej wiedzy (intuicji?) właściwą dla użytej metody uczenia (reguły, sieci neuronowe, itd) i potrafi ją wykorzystać do nowych, nie przedstawionych wcześniej przykładów.

Taki system można też z powodzeniem stosować do analizy tej zakumulowanej wiedzy - do ujawnienia czym ta wiedza właściwie jest. Oczywiście  - łatwiej to zrobić w systemie regułowym (gdzie wiedza reprezentowana jest za pomocą reguł "jeśli ... to ...."), trudniej wyciągnąć to z wielomianów czy nieliniowych funkcji.

Dosyć tego mądrzenia się  8). Wracając do kawy - na pierwszy rzut oka, zachowując moją niewinność spojrzenia - palenie kawy może być przekształcone w zadanie klasyfikacji lub wyboru i tym samym być wdzięcznym obiektem badań związanych z maszynowym uczeniem się systemu eksperckiego. Gdybyście wypłynęli z tą kawą 15 lat wcześniej ::) ....

Chociaż jeśli macie już studenta z Wrocławia... Politechnika tamtejsza zaprasza przedsiębiorstwa do definicji prac inżynierskich  :taktak:...


Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #939 dnia: 23 Marzec 2015, 07:39:09 »
Macieju,

Andrzej miał zajęcia na Politechnice Gdańskiej z panem profesorem Michałem Białko: prekursorem systemów eksperckich na tej uczelni. Ja nie miałam, ale tak jak napisałam uprzednio, moim zdaniem taki system miałby rację bytu tylko i wyłącznie w powiązaniu z nosem elektronicznym a ja nie wiem, ile takie "bajeczne" urządzenie kosztuje. Andrzej twierdzi, że system ekspercki mógłby mieć rację bytu do opowiadania na pytanie: jaką kupić kawę? :-)

Synestezja i Mastro Antonio mają zasadniczo różne produkty. Mamy obecnie w firmie 2 sympatycznych współpracowników. Jeden z nich uwielbia kwaskowate kawy, ale niekoniecznie smakują mu naturale.
Generalnie jednak w swoich wyborach sensorycznych kolimuje ze mną.

Drugi współpracownik  "jak diabeł święconej wody" boi się kwaskowatości. Jego ulubioną kawą okazało się..Mefisto (mieszanka z 40% dodatkiem robusty). Po serii wspólnych stołów cuppingowych, wielu shotach z Etiopii Rocko i Red wypalił prosto: być może się pani obrazi, ale ta kawa, jaką mi zrobił teraz pan Andrzej (Mefisto!) jest najlepszą, jaką w państwa firmie wypiłem :-). Zdaniem Szymona kawa powinna być..gorzka  :picardpalm:

Po sympatycznej wymianie zdań w przeszłości na tym forum z donkiszotem "mój wewnętrzny system ekspercki" zaryzykował pytanie: Szymonie, lubisz kwaśne, niedojrzałe, twarde jabłka? :-) . Nietrudno było zgadnąć, że Szymon jabłek takich NIE CIERPI.

Nie musiałam już o to samo pytać Michała, żeby się dowiedzieć że obydwoje twarde, kwaśne jabłka UWIELBIAMY! :-). Nie wiem, jakie pytanie system ekspercki musiałby zadać w kwestii naturali, to jest bardziej złożona kwestia. Mam czasami także seksualne skojarzenia, ale myślę że ukierunkowywanie systemu eksperckiego w tę stronę, byłoby krokiem zbyt odważnym..

Wracając do "systemów eksperckich" i palenia: panel sterujący naszej palarki rozpracował dr automatyki ze Śląska: pan Arkadiusz Jestratiew. W swojej obszernej korespondencji z nim wielokrotnie pytałam o tę kwestię i pan Arkadiusz okazał się  w tej sprawie największym sceptykiem..gdyż uważa że w złożonych kwestiach nic nie zastąpi człowieka :-)
« Ostatnia zmiana: 23 Marzec 2015, 07:44:34 wysłana przez Elka »

Offline macias Mężczyzna

  • Wiadomości: 100
  • Ekspres: Sylvia, Chemex, AP, FP
  • Młynek: Eureka Zenith E65, Iberital, Rhinowares
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #940 dnia: 23 Marzec 2015, 08:58:23 »
A-ha - to Wy to wszystko już wiecie  :doh: Politechnika Poznańska pozdrawia Politechnikę Gdańską  :blue:

Jasne, nic na siłę. Elektroniczny nos to nic innego jak większa paleta cech opisujących system. A ja, dla sportu, szukam tylko ciekawszych (niż to w jaki sposób odczytać parametry urządzeń) technicznych zagadnień rzemiosła, którym się zajmujecie  :szampan:

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #941 dnia: 23 Marzec 2015, 10:51:44 »
Nie wiem, jakie pytanie system ekspercki musiałby zadać w kwestii naturali, to jest bardziej złożona kwestia. Mam czasami także seksualne skojarzenia, ale myślę że ukierunkowywanie systemu eksperckiego w tę stronę, byłoby krokiem zbyt odważnym..
Dajesz, dajesz...  :ogien:
Jak się powiedziało "a"... to nie ma miękkiej gry.

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #942 dnia: 23 Marzec 2015, 15:57:20 »
Po sympatycznej wymianie zdań w przeszłości na tym forum z donkiszotem "mój wewnętrzny system ekspercki" zaryzykował pytanie: Szymonie, lubisz kwaśne, niedojrzałe, twarde jabłka?  . Nietrudno było zgadnąć, że Szymon jabłek takich NIE CIERPI.
:redface: :) Dziękuję.

Offline macias Mężczyzna

  • Wiadomości: 100
  • Ekspres: Sylvia, Chemex, AP, FP
  • Młynek: Eureka Zenith E65, Iberital, Rhinowares
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #943 dnia: 25 Marzec 2015, 07:11:21 »
halo kołobrzeg stop czy planujecie jakieś niespodziewane palenie świąteczne stop bo nie wiem kiedy kupić na święta stop a kawa mi się kończy stop jak żyć stop

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #944 dnia: 25 Marzec 2015, 07:26:08 »
Kupić, kupić, paliliśmy w niedzielę, poniedziałek. Nie widać tego w pełni w sklepie, ale wkrótce to poukładamy. Znowu trzeba by zrobić wykład o "dojrzewaniu" palonych ziaren... Jest parę promocji, obniżek cen związanych z upływem czasu: taniej za lepszą jakość  :kawa:.

Parę dni temu Ela paliła np. Indonezję Sulawesi Tana Toraja, ziarenka Peaberry. Teraz zaparzyłem espresso, w podekstrakcji i nawet w tej wersji Tana Toraja "powala na kolana". Niesamowite ma aromaty i niesamowitą, przyjemną kwaskowatość. O ile rano zwykle bardziej pociągają mnie nawet gorzkie kawy, to tę Indonezję mógłbym popijać codziennie :).
« Ostatnia zmiana: 25 Marzec 2015, 07:58:18 wysłana przez Antonio »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi