Autor Wątek: Mastro Antonio  (Przeczytany 1516747 razy)

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #540 dnia: 11 Luty 2015, 09:26:04 »
Nie zmieniać czegoś co już jest wyrobioną marką na rynku. To jak strzał w stopę ;)

Zrobić tylko fajny logotyp, unowoczesnić stronę / sklep i do dzieła.
Nic wam więcej do sukcesu nie trzeba.

Dziękuję, Pielgrzymie :-). Ja też uważam, że "strzału w stopę" nie trzeba  :szampan:

Offline Poe Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1167
    • PopularCoffee Blog
  • Ekspres: The Gabi, V60, Chemex, Aeropress, Wilfa Svart, American Press, AltoAir, Kalita, Acaia Pearl i Acaia Lunar
  • Młynek: Comandante MK3 Nitro Blade
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #541 dnia: 11 Luty 2015, 09:27:09 »
A ja tylko dodam, że pomysł z młodą, zdolną, polską graficzką jest bardzo dobrym pomysłem, który wyjdzie Wam na dobre, niezależnie od tego ile w tym zostanie ze "starego" MA
:-)

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #542 dnia: 11 Luty 2015, 09:32:39 »
Dziękuję, Ojcze Poe  :kwiat:. Też tak myślę..
Zastanawiam się właśnie, jaką z naszych kaw wysłać "młodej, zdolnej, polskiej graficzce"na obczyźnie :-)
Tak długo myślę, że jeszcze nie wysłałam.. :Bicz:

Offline Edwin Jagger Mężczyzna

  • Wiadomości: 597
  • Ekspres: Alternatywy
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #543 dnia: 11 Luty 2015, 10:05:47 »

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #544 dnia: 11 Luty 2015, 10:22:54 »
Bardzo fajne, tyle że to jest po hiszpańsku :-) Brzmi świetnie  :kwiat:

Offline Edwin Jagger Mężczyzna

  • Wiadomości: 597
  • Ekspres: Alternatywy
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #545 dnia: 11 Luty 2015, 10:25:11 »
 :uklony: Ole!

Offline tomazo1974

  • Wiadomości: 174
  • Ekspres: Rocket Giotto, Bialetti Venus
  • Młynek: Wega 5.8 Instant (alias Compak K3 Touch), Porlex Mini
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #546 dnia: 11 Luty 2015, 10:27:40 »
Jeżeli  mogę dwa grosze od siebie...
Zaczynając przygodę z kawą (taką prawdziwą :)) )zacząłem kupować kawę w kilku miejscach, niemniej szybko skończyłem w Mastro Antonio. Dlaczego. Ponieważ u Eli i Andrzeja można kupić praktycznie wyłącznie kawę, nie jest ona dodatkiem, ale głównym towarem na półce. Sam wygląd strony - no cóż, lekko oldskulowy, nie raził mnie jednak jakoś bardzo. Nazwa: ok - na początku wydawała mi się trochę pretensjonalna, ale i tak fajniejsza, niż wszelkie angielsko języczne twory. Myślę sobie zatem, iż skoro macie już swoją markę na rynku to zmiana nazwy nie ma sensu. Przecież MA jest integralną częścią kawowego światka w PL i budowanie marketingowego wizerunku nieco od nowa to chyba nie ten kierunek. Zmiana strony - to nieco inna sprawa. Tu jestem zdecydowanie na tak, bo rzeczywiście nie przystaje ona do 2015 roku  :taktak: (drobna sugestia: fajne jest, moim zdaniem, spójne podejście do tematu czyli zaprojektowanie strony + opakowań w jednym "klimacie")
A więc - wytrwałości życzę i konsekwencji, abyście, jeżeli już podejmiecie finalną decyzję, nie stanęli w pół drogi - to byłoby chyba najgorsze z możliwych rozwiązań.

pozdrawiam
t.

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4826
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #547 dnia: 11 Luty 2015, 10:33:51 »
Oby tylko w tym szale skracania nazwy nie dojść do  :evil::

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #548 dnia: 11 Luty 2015, 10:48:08 »
Mnie osobiście bardzo pasuje Mastro Antonio czy El Antonio.
Gdy przeczytałam wczoraj o "Drum Coffee Roasters"  czy "Low Airflow El Antonio Coffee Roasters, to jako polską przeciwwagę chciałam zaproponować "Żeliwny Bębenek" :-). Nasza bębnowa palarka waży 860 kg..i ten argument mógłby "przeważyć"..

Wszystkim OGROMNIE dziękuję za zaangażowanie w nasz temat i cenne sugestie  :kwiat:
Antonio powinien zaproponować specjalny kod rabatowy: LOGO  :szampan: i zaniechać zamiaru "strzału w piętę" ..
« Ostatnia zmiana: 11 Luty 2015, 10:56:15 wysłana przez Elka »

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #549 dnia: 11 Luty 2015, 11:33:19 »
<żart>A może AnEl, brzmi luksusowo, prawie jak Szanel :P</żart>

A na serio - jest was dwoje, każde z nieco innym spojrzeniem na kawę i szkoda by było gdyby nazwa tego nie uwzględniała. A jeśli już nazwa miał by być w stylu KPK - Kołobrzeska Palarnia Kawy, to dobrze by było kawy jasno podzielić że ta jest od La bella a ta od La bestia

KPK, kapek, kap kap, Lublin - ot taki ciąg myślowy ;)
LMWDP #469

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #550 dnia: 11 Luty 2015, 11:43:59 »


A na serio - jest was dwoje, każde z nieco innym spojrzeniem na kawę i szkoda by było gdyby nazwa tego nie uwzględniała. A jeśli już nazwa miał by być w stylu KPK - Kołobrzeska Palarnia Kawy, to dobrze by było kawy jasno podzielić że ta jest od La bella a ta od La bestia


:-)  :kwiat:

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #551 dnia: 11 Luty 2015, 12:42:24 »
Czego się po kawie spodziewać? Donkiszocie, może Cię zadziwię, ale ja wszystkich, nawet najbardziej ekstremalnie jasnych paleń próbuję jako espresso i o dziwo bardzo mi smakuje (aczkolwiek nie zawsze!) taka "słodka kwaskowatość". Prawdą jest jednak fakt, że ja dysponuję bardzo dobrą maszyną ciśnieniową..a także lubię "kwaśne jabłka" :-).  Gdy jabłko dojrzeje i zatraci swoją jędrność i świeżą kwaskowatość: przestaje mnie interesować :-). Bardzo jasnymi, "ekstremalnymi" paleniami częstuję czasem swoich gości i wielu z nich twierdzi, że taką właśnie "słodką kwaskowatość" uwielbia. Ci goście moje jasne palenia zaparzają metodami przelewowymi, gdyż nie mają w domu ekspresów. Profil sensoryczny naparu zależy od metody ekstrakcji a wyczuwane aromaty..od indywidualnych progów percepcji oraz od bardzo osobistych map sensorycznych, jakie każdy z nas nosi w mózgu, w jego częściach podświadomych. Nawet rysując jakąś "pajęczynę" (tak jak CP), narzucam komuś mój obraz oraz percepcję świata. Jestem temu zdecydowanie przeciwna.
Nie dziwi mnie to. Też tak robię, jeśli tylko mam okazję. W ogóle mam tak samo, od dziecka. :pycha: Niedojrzałe papierówki :pycha: agrest :pycha: porzeczki, czerwone, białe :pycha: śliwki damaszki :pycha: można by długo wymieniać.
A ten gość, to też i ja. :pycha: Kwaśne, elektryczne, owocowe espresso to jest to. :pycha:

Niestety nie wszyscy są poszukiwaczami przygód sensorycznych. Jakieś drogowskazy dla nich by się przydały.
Ja sobie, tak prywatnie, upraszczając, klasyfikuję to na owoce i czekolady. Pierwsze są dla mnie, drugie są dla miłośników klasycznych doznań. Gdzieś po środku są kawy herbaciane, kwieciste. Te ostatnie najczęściej smakują obu.

Offline pafcio0 Mężczyzna

    • Nanopalarnia Toruńska :)
  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2372
  • Ekspres: Profitec Pro 300, Arrarex Caravel, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Sculptor 064, Fiorenzato F6d, armia ręcznych
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #552 dnia: 11 Luty 2015, 13:03:51 »
Z braku ziarna do espro ostatnio wycisnąłem w dźwigni filtrową Rocko Mountain - no obłęd!
Dodałem kropelkę syropu z agawy (często tak robię, przyzwyczajenie) i od razu na myśl przyszły mi takie cukierki ciągutki co kiedyś były - sugusy. Słodycz, owoce, zero drażniącej kwaśności, ale moc elektryzującej kwaskowatości :)

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #553 dnia: 11 Luty 2015, 13:16:42 »
Bardzo ciekawy temat poruszyłeś, Donkiszocie :-). Ja od dzieciństwa objadam się niedojrzałymi jabłkami: takimi prosto z drzewa. Najlepiej, jeśli są dzikie i rosną gdzieś w gęstym lesie, jako "wspomnienie po sadzie". To, co dojrzałe i "odleżałe" , jakoś niespecjalnie mnie nęci.

Myślę, że stosunek do kwaskowatości zależy właśnie od takiej wczesno-dziecięcej kallibracji: w Skandynawii pija się kwaskowate kawy, gdyż owoce są tam znacznie bardziej kwaskowate, niż np. w Hiszpanii czy we Włoszech. Myślę, że u ludów z Południa próg percepcji na kwaskowatość jest niższy i że Włosi kulturowo uodpornili się na gorycz i cierpkość w swojej kawie. Klasyczne espresso italiano zasypuje się przecież wieloma łyżeczkami cukru :-(.


Odnośnie aromatów kaw, zdarzają się klienci, którzy odrzucają "kwiaty" jako zapach nietypowy. Znacznie rzadziej występujące w kawie aromaty czerwono-owocowe wydają się być natomiast uniwersalnie akceptowalne. Dlatego ja w moich blendach bardzo chętnie sięgam po loty/mikroloty naturalne: nie z Brazyllii :-)

Drogowskazów zaś natomiast nie daję. Nie jestem "standardowa" i nie lubię się uważać za "miarę wszechrzeczy" :-)
« Ostatnia zmiana: 11 Luty 2015, 13:19:56 wysłana przez Elka »

Offline joonecky Mężczyzna

  • Wiadomości: 960
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #554 dnia: 11 Luty 2015, 13:21:35 »
A u mnie jest trochę inaczej. Nie przepadam za nie dojrzałymi owocami, a kawy z wszelką ilością smacznych kwasków spijam nałogowo. Fakt, że zanim zacząłem pić dobrą kawę, nie wyobrażałem sobie picia kwaśnej kawy. Teraz nie wyobrażam sobie picia kawy bez kwasków.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi