Autor Wątek: Mastro Antonio  (Przeczytany 1516125 razy)

Offline Edwin Jagger Mężczyzna

  • Wiadomości: 597
  • Ekspres: Alternatywy
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #525 dnia: 10 Luty 2015, 22:10:36 »
Zgadza się. Braki w treści to po prostu brak ich zainteresowania albo niechlujstwo. Natomiast w wizerunek i design strony ktoś dobrze zainwestował i prezentuje się to moim zdaniem bardzo dobrze.
Wygląda jakby projekt stanął w połowie.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10513
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #526 dnia: 10 Luty 2015, 22:36:37 »
Edwin, nazwa nigdy mi się nie podobała. Obstawała przy niej Ela, ale może wreszcie dojrzała do zmiany... ;)
Podciśnienie mnie pociąga ;). Bo podciśnienie jest kluczem do dobrych ziaren :). Albo Air Flow Specialty Coffee Roasters ;). Kombinujemy...

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #527 dnia: 10 Luty 2015, 23:14:10 »
Wizerunek mega ważny jest. Każdy to wie. Moim zdaniem Antonio powinieneś zainwestować trochę grosza w wizerunek a zwróci Ci się to szybko. Lepsza/bardziej profesjonalna strona, ładny logotyp, kolorystyka, opakowania designerskie.

Bardzo dziękuję wszystkim za konstruktywną krytykę :-). Ja parę razy robiłam już "podchody" po ten profesjonalny wizerunek. Najpierw firma z Goleniowa zaprojektowała interface sklepu: ładna, spójna kolorystyka, fajna jednolita czcionka: projekt odrzucono.

Potem zaprzyjaźniony bardzo zdolny grafik z Kołobrzegu zrobił projekt etykietek, które nie zostały zaakceptowane. Zaprojektowana przez tegoż grafika firmowa pieczątka wcale nie jest używana.

Podejście nr 3: młoda, utalentowana polska graficzka pracująca w UK zrobiła wstępny projekt, który mnie się podoba. Antonio twierdzi, że "nie dostał projektu" i nie wie, o co chodzi..

No to co ja mam zrobić? :-)
« Ostatnia zmiana: 10 Luty 2015, 23:20:46 wysłana przez Elka »

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10513
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #528 dnia: 10 Luty 2015, 23:18:27 »
Co robić? Wziąć sprawy w swoje ręce, od A do Z. Dwa pierwsze podeścia były bezsensowne: powielanie tego samego "Mastro Antonio" i włoskiego buta ;). Dzięki za taką spójność :sciana:.
Trzecie podejście jest rokujące... ;)
« Ostatnia zmiana: 10 Luty 2015, 23:23:08 wysłana przez Antonio »

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #529 dnia: 10 Luty 2015, 23:22:42 »
Wiem, co zrobię: wyodrębnię swoją własną linię :-)
Nazwa robocza już jest: Synestezja  :kwiat:

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10513
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #530 dnia: 10 Luty 2015, 23:24:04 »
Synestezja & Underpressure to brzmi dumnie  :lol2:.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #531 dnia: 10 Luty 2015, 23:40:25 »
A czy nie uważacie, że również nasza nazwa nie pasuje do rzeczywistości? ;)
Z dwóch powodów: Po pierwsze kojarzy się z włoszczyzną. Po drugie w nazwie nie ma Eli :)

Edwinie, bardzo Ci dziękuję za ciepłe wspomnienie o mnie :-). No cóż, Mastro Antonio było moim pomysłem.
Może nie lubię "włoszczyzny", ale Włochy kocham i  spędziłam w nich "szmat mojego życia" :-). Sytuacja patowa? :-)
Może powinniśmy ogłosić konkurs na nową nazwę?

Gdy robię blend, nazwa przychodzi sama i jest koerentna z profilem sensorycznym. Nazwa palarni nie jest już taka ewidentna. Moim zdaniem, Mastro Antonio powinno firmować "klasyczne mieszanki do espresso", bo znalazły one już miejsce na rynku oraz w świadomości klientów. "Coffee Designer" może sygnować autorskie, jasne palenia oraz mniej klasyczne blendy. Myślałam też o linii "Terroir espresso" ;-)

To, co mnie charakteryzuje to zmienność, podejmowanie wyzwań, Przygoda: może Adventure Coffee Roasters..lub Rainbow Coffee Roasters, bo ja widzę moje blendy "kolorowo"? :-)
Synestezja oznacza z kolei przenikanie się wrażeń z różnych kanałów zmysłowych: "barwne" widzenie dźwięku" lub "słyszenie koloru" albo "chromatyczną percepcję aromatu" :-)


« Ostatnia zmiana: 11 Luty 2015, 00:38:42 wysłana przez Elka »

Offline shaqks

  • Wiadomości: 311
  • Ekspres: Kawiarka G.A.T Valentine/ Drip Hario 02 / Aeropress / Chemex(NS Aurelia 2)
  • Młynek: Mazzer Luigi Mini(F83e, Anfim Super Caimano, Mazzer SJ)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #532 dnia: 11 Luty 2015, 01:26:09 »
z tych nazw "Air Flow Specialty Coffee Roasters" najbardziej do mnie trafia.. to brzmi dumnie  :ok:

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #533 dnia: 11 Luty 2015, 01:38:48 »
Przy paleniu "gramy airflow, ale chyba pięcioczłonowa nazwa niezbyt mnie przekonuje..
Ja raczej jestem "designerem espresso"..Mastro Antonio - Espresso Designer" ?
Co Szanowni Państwo na to :szampan:

W logo: w górze połowa włoskiego buta
W dole: 3 fale (Bałtyku) i tamper    :taniec:



Ela i Andrzej = Drip&Espresso Designer (bo do dripa też palimy).
Ela i Andrzej?
Ela i Andrzej: Rodzinna Fabryka Kawy?  :buziak:

Czy możliwe jest stworzenie dobrej nazwy "polskiej", tak żeby "nie zaśmiecać" języka ??
« Ostatnia zmiana: 11 Luty 2015, 02:07:20 wysłana przez Elka »

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #534 dnia: 11 Luty 2015, 03:29:31 »
No właśnie się zawsze zastanawiam w którą stronę ten Wasz wizerunek powinien iść. A zastanawiać się mogę bo nic nie wiem o $. Tutaj trzecie fale, a może Ariadny sprzedaje się 2T przy 20kg jasnej Etiopii? ::)
Poza tym ja już jestem klientem, jestem kupiony, więc moje zdanie się nie liczy :) przecież chodzi o nowych, o więcej i szerzej. :taktak:

Ja jestem za po prostu:
Ela i Andrzej
Palarnia kawy z Kołobrzegu

Ewentualnie:
Ela i Antonio
Palarnia kawy -- Kołobrzeg


A jeśli ma być nowocześnie i enigmatycznie, to zostałbym przy: MA


Jeśli do tego utrzymać w ryzach linie sensoryczne, niech Ariadny i inne klasyki pozostaną Mastro Antonio, a do tego niech będą te borderline, synestezje, Terroir espresso.

Jedyne co, to proponowałbym bardziej wyraźnie zaznaczać stereotypowe zastosowanie kawy, nie wszyscy są tak otwarci na próbowanie wszystkich metod. Ewentualnie umieścić profil sensoryczny naparu w metodzie, bądź szersza skala stopni palenia. Cokolwiek aby bez pytanie via e-mail się zorientować czego się po kawie spodziewać.

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4826
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #535 dnia: 11 Luty 2015, 06:56:53 »
Mnie ani długie ani ciężkie do wymówienia nazwy nie pociągają. Łamańce językowe dla przeciętnego Polaka typu CP strasznie mnie irytują. Dlaczego nazwa MUSI być w języku włoskim lub angielskim?

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4424
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #536 dnia: 11 Luty 2015, 08:08:44 »
Mnie ani długie ani ciężkie do wymówienia nazwy nie pociągają. Łamańce językowe dla przeciętnego Polaka typu CP strasznie mnie irytują. Dlaczego nazwa MUSI być w języku włoskim lub angielskim?

A mnie te wszystkie profenszisy śmieszą tak jakby nie można było polskiej nazwy ładnej wymyślić. No ale trzeba być rozpoznawalnym nie tylko w Polsce ale w Europie, na świecie a nawet w kosmosie.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #537 dnia: 11 Luty 2015, 08:39:06 »
Obudziłam się po krótkim, ale intensywnym śnie: z bardzo podobną ideą jak refleksje @spinacza czy @donkiszota. Nazwa będzie polska, ale "Majster Antoni" :-) jakoś w niej zostanie. Chyba mamy też logo.

Skąd Włochy w naszej nazwie?
Andrzej publikował posty pod pseudonimem @antonio w czasach, gdy żadne z nas nie myślało jeszcze o stworzeniu palarni. Inspiracją Andrzeja był film z Claudią Cardinale i Marcello Mastroianni. Gdy Antonio swą miłość do kawy skonsumował :), nazwa przestała mu się podobać.

Nazwa Mastro Antonio tylko w pewnym sensie nawiązuje do włoskiej tradycji kawowej. Ona nawiązuje do espresso jako do formy ekstrakcji, którą oboje preferujemy oraz do włoskiej kultury i włoskiego stylu życia w ogólności, bo są one nam bardzo bliskie. Ja raczej nie pijam już espresso we włoskich barach, gdyż odkąd palę kawę własnoręcznie, przestały mi smakować ciemne palenia i miernej jakości surowce, ale moją najgłębszą duchową prawdą jest fakt, że moje bardzo liczne podróże do Włoch, lektury na temat tego kraju oraz bardzo ciekawe włoskie przyjaźnie ukształtowały mnie duchowo.

Od połowy studiów uniwersyteckich podobno mówię po włosku, piszę w tym języku  oraz czytam książki. Po przekroczeniu włoskiej granicy, po krótkim lub dłuższym czasie po prostu "wtapiam się" w tłum miejscowy. Marzenie "pozostania tam" jest tak silne, że bardzo silnie, prawie dramatycznie przeżywam swoje powroty tutaj, do obcego mi Kołobrzegu.

Jeśli spojrzycie na grono moich znajomych na facebooku..to jest tam cały włoski świat kawy czy Kawy :-)..osobiście nie znam jedynie Paolo dalla Corte oraz Luigi Lupi z jego "fidanzata" (narzeczona): Chiara Bergonzi. Czasami zdarza mi się uczestniczyć z wielkim zaangażowaniem we włoskich debatach kawowych..Przykładem był w zeszłym roku tzw. skandal Godiny po Reporcie w RAITRE.

Jako studentka pilnie uczęszczałam na wykłady o sztuce włoskiej. Zanim stworzyliśmy z Antonio Kołobrzeską Palarnię Kawy chciałam do Włoch wyjechać na stałe i osiąść w Florencji. Czasami marzy mi się zostanie "przewodnikiem enogastronomicznym" po tym pięknym kraju. Jestem też "panel leaderem analizy sensorycznej" z dyplomem z Brescii i wcale się tego nie wypieram.

Całkowite usunięcie motywów włoskich z logo MA oznaczałoby dla mnie wyparcie się czegoś, co w moim życiu jest bardzo istotne.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #538 dnia: 11 Luty 2015, 09:03:24 »

Ja jestem za po prostu:
Ela i Andrzej
Palarnia kawy z Kołobrzegu

Ewentualnie:
Ela i Antonio
Palarnia kawy -- Kołobrzeg


A jeśli ma być nowocześnie i enigmatycznie, to zostałbym przy: MA


Jeśli do tego utrzymać w ryzach linie sensoryczne, niech Ariadny i inne klasyki pozostaną Mastro Antonio, a do tego niech będą te borderline, synestezje, Terroir espresso.

Jedyne co, to proponowałbym bardziej wyraźnie zaznaczać stereotypowe zastosowanie kawy, nie wszyscy są tak otwarci na próbowanie wszystkich metod. Ewentualnie umieścić profil sensoryczny naparu w metodzie, bądź szersza skala stopni palenia. Cokolwiek aby bez pytanie via e-mail się zorientować czego się po kawie spodziewać.


Czego się po kawie spodziewać? Donkiszocie, może Cię zadziwię, ale ja wszystkich, nawet najbardziej ekstremalnie jasnych paleń próbuję jako espresso i o dziwo bardzo mi smakuje (aczkolwiek nie zawsze!) taka "słodka kwaskowatość". Prawdą jest jednak fakt, że ja dysponuję bardzo dobrą maszyną ciśnieniową..a także lubię "kwaśne jabłka" :-).  Gdy jabłko dojrzeje i zatraci swoją jędrność i świeżą kwaskowatość: przestaje mnie interesować :-). Bardzo jasnymi, "ekstremalnymi" paleniami częstuję czasem swoich gości i wielu z nich twierdzi, że taką właśnie "słodką kwaskowatość" uwielbia. Ci goście moje jasne palenia zaparzają metodami przelewowymi, gdyż nie mają w domu ekspresów. Profil sensoryczny naparu zależy od metody ekstrakcji a wyczuwane aromaty..od indywidualnych progów percepcji oraz od bardzo osobistych map sensorycznych, jakie każdy z nas nosi w mógu, w jego częściach podświadomych. Nawet rysując jakąś "pajęczynę" (tak jak CP), narzucam komuś mój obraz oraz percepcję świata. Jestem temu zdecydowanie przeciwna.

W lipcu zebrałam panel 4 testerów, którzy najpierw z zawiązanymi oczyma próbowali rozpoznać po zapachu i smaku rodzime oraz importowane owoce..jakie sami poumieszczali w kubkach :-). Potem panel dostał do rąk białe kartki..i całą serię kaw, zaparzoną wszystkimi możliwymi metodami. Przy podsumowaniu sesji testowania "panel leader" (czyli ja) zapisał na tablicy..40 deskryptorów! :-).

Powiem więcej: z Rimini z targów World of Coffee przywiozłam Kenię wypaloną w Paryżu. Część ziarenek posłałam Rubensowi Gardelli, wraz z paroma ziarenkami jego palenia z World Roasters Championship, których nie próbował, gdyż w trakcie ich testowania przez zawodników startował w World Brewers Cup. Kenia, którą ja odebrałam jako dość ciemną i trochę gorzkawą nawet w espresso, Rubens skwitował słowami: "bardzo dobra jako drip, ale widać że do espresso kompletnie się nie nadaje bo wypalona jest za jasno"..Urodziliśmy się w innych miejscach świata a może Rubens użył innej wody? :-)

Na World Roasters Championship kawa wypalona przez Joannę Alm dla niektórych (w tym także dla mnie) była powalająco słodka i kwiatowa, dla innych (np. Dmitry Borodaj z Rosji czy wszyscy zawodnicy azjatyccy) kawa ta była "niedorozwiniętą trawą".

Mam kolegę-supertestera, który nie toleruje żadnych kaw z Indonezji i określa je jako "brudne", inni wykrywają geosminę (aromat ziemi i pleśni) w bardzo owocowej Etiopii Rocko Mountain. Jestem zwolenniczką "teorii względności" i wolę się nie podejmować "monokratycznych opisów". Nie wierzę w "prawdy obiektywne" i "słuszne metody" :-)

Na temat mojego warsztatu tyle można jednak powiedzieć, że gdy komponuję mieszankę do espresso, trafiają tam raczej ostatnio kawy naturalne. Wyjątkiem jest "Juicy" czy wcześniejszy "Blend Świąteczny". Ich podstawą jest Sulawesi Toraja a "drugi komponent" amplifikuje jej aromaty". To jest własnie..synestezja :-)
« Ostatnia zmiana: 11 Luty 2015, 09:23:47 wysłana przez Elka »

Offline Pielgrzym Mężczyzna

  • Wiadomości: 13
  • Ekspres: Nivona 757, Delonghi Dedica
  • Młynek: Nivona CF 130
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #539 dnia: 11 Luty 2015, 09:12:50 »
Nie zmieniać czegoś co już jest wyrobioną marką na rynku. To jak strzał w stopę ;)

Zrobić tylko fajny logotyp, unowoczesnić stronę / sklep i do dzieła.
Ewentualnie wprowadzic jeszcze jakiś program lojalnościowy dla ludu ( z własnego doświadczenia prowadzenia skromnego biznesu internetowego wiem, że to przyciąga klientów ).

Nic wam więcej do sukcesu nie trzeba.
" Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują "
   Albert Einstein

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi