Autor Wątek: Cafe Las Flores  (Przeczytany 6706 razy)

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Cafe Las Flores
« dnia: 01 Maj 2013, 19:25:48 »
Café Las Flores® is a washed Arabica specialty coffee produced from plantations located on the Mombacho Volcano in Granada, Nicaragua.

Źródło: EuroCafe (data palenia nieznana)
Sposób przyrządzenia: aeropress, metoda odwrócona
Doza: 18g/240ml

Po otwarciu opakowania aromat niezwykły, ciemne owoce, aronia, (wiśnia?), ale też coś cięższego, drzewnego? Ziarna dość duże, ładne, całe, bez plam olejkowych, matowe. Palenie ciemne, czy może raczej cynamonowe, nie czuję się zbyt upoważniona, by oceniać stopień palenia.  :redface: Po zmieleniu przyjemny zapach, zalewane wodą, ładnie puchły.
Napar mnie zaskoczył. Spodziewałam się czegoś kwaskowego a tutaj aksamit. Rozpłynęło mi się to w ustach, tak gładkie, takie... hmm... bez kantów...  :mrgreen: Kwaskowatość jest, cudna, w drugim rzucie, bardziej wyrażna, gdy napar ostygnie bardziej. Faktycznie kwaskowatość wiśni, nie aronii, bez tego garbnikowego ścięcia na języku. Żadnej goryczy, żadnej czekolady i delikatny, trochę zbyt krótki słodkawy aftertaste. Zachwycił mnie ten aksamit, zaskoczył na tyle, że pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy to mleko. Ta kawa mi przywodzi na myśl mleko, podobnie odbieram je na języku.
Bardzo przyjemna kawa, choć chyba dla mnie trochę nudna. Ja jednak lubię grę smaków, jakieś wibracje i symfonie a tu raczej solówka na gitarze klasycznej.
Relacja foto: 8)

http://www3.picturepush.com/photo/a/12827831/640/12827831.jpg
Cafe Las Flores


http://www1.picturepush.com/photo/a/12827794/640/12827794.jpg
Cafe Las Flores


http://www2.picturepush.com/photo/a/12827840/640/12827840.jpg
Cafe Las Flores
« Ostatnia zmiana: 01 Maj 2013, 19:54:46 wysłana przez Olak »
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline ranGo Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 2374
    • Euro Cafe
  • Ekspres: Dalla Corte Mina, Moccamaster, V60, Chemex, Kalitta, Aeropress,
  • Młynek: RTF64, Lido2, Lido3, Ditting, Mahlkoenig, Quamar80e
Odp: Cafe Las Flores
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Czerwiec 2013, 17:38:45 »
Wibrację, i to nie byłe jakie, ta kawa oddaje pełnym sercem, dopiero przy paleniu dripowym. Za każdym łykiem, kwasowość jest coraz bardziej intensywna i zmienna. Pierwsze kropelki ciemne a potem, sam syrop leci do filiżanki ( body jest bardziej wyraziste przy jasnym paleniu ). Na ostatnim zdjęciu widać że kawa jest, aż za świeża do parzenia w ekspresie, ale do dripa idealna.  Zamówiłem kawę z tej plantacji, nie zastanawiając się, jak tylko ujrzałem opis projektu : Mujeres cultivando el Cafe de Nicaragua ( Woman Project ). I teraz mam tylko ten problem że za mało kawy zamówiłem ;) Ale następna dostawa już płynie...




















Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4976
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Cafe Las Flores
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Luty 2014, 11:24:49 »
Spróbowałem tej kawy, Nicaragua Las Flores Woman Project z palarni Euro Cafe, w wersji jasno palonej do metod przelewowych.
Pierwsze wrażenie po otwarciu torebki jest bardzo dobre. Ziarenka są ładne, średnie i duże, niektóre nawet bardzo duże, jasno i równo palone. Zapach miły i delikatny, owocowy.
Sposób przyrządzania: dripper Tiamo V60-01 z białymi filtrami Hario. Doza 6 g na 100 ml. Temperatura wody 85°C, próbowałem też w 90°C, ale mniej mi podeszła. Zaś niżej z temperaturą parzenia nie schodziłem, przy 85°C kwaskowatość była wystarczająco intensywna. Czas parzenia ponad 2,5 minuty, razem z 30 sekundową preinfuzją. Po zalaniu zawiesina była mieszana. Aromat po zmieleniu jest złożony, głównie owocowy, z nutą mlecznych cukierków czy też waniliowego kremu w tle. W smaku, na początku, wybija się kwaskowatość. Ale nie jednostajna, tylko zmienna, jakby z jasnych i ciemnych cytrusów na przemian, czasem z wiśniową cierpkością. A na finiszu czeka syrop ze słodkich owoców cytrusowych. Posmak jest długi i przyjemny, cytrusowo-kwaskowaty, z czasem przechodzący w orzechowo-czekoladowy, z owocową cierpkością w tle.
Parzyłem też tę Nikaraguę w Chemexie, temperatura wody 90°C, doza 6 g na 100 ml. Była trochę smaczniejsza niż przyrządzona w dripperze, mniej kwaskowata, słodsza, z większym body. Było jej też więcej :).
No i co tu więcej pisać? Na dripy czy chemeksy, Nikaragua Las Flores z palarni Euro Cafe, to kawa pierwsza klasa, mogę ją tylko polecić.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi