Cignobianco Espresso Blend - palarnia kawy Gardelli Specialty Coffees
Założyciel palarni Rubens Gardelli jest znaną postacią w świecie kawy, nie tylko włoskiej. W ostatnich latach zdobywał czołowe lokaty we włoskich zawodach Brewers (mistrzostwa w parzeniu kawy metodami alternatywnymi) i trzy razy z rzędu, w latach 2014 - 2016, był mistrzem Włoch w wypalaniu kawy. Nic dziwnego, że chwali się tymi tytułami na opakowaniach swoich produktów. W kraju, w którym jest kilkaset palarni, taki sukces jest niebywałym osiągnięciem.
Cignobianco Espresso Blend to mieszanka espresso sporządzona z ziaren speciality pochodzących z dwóch krajów. W tej wersji jest Brazylia Mogiana, odmiana Yellow Bourbon, naturalny sposób obróbki i myta Panama Boquette, odmiana Red Bourbon.
Ziarenka niezbyt ciemno palone, mają intensywny i miły aromat słodko - czekoladowy, z figowym akcentem. Sposób przygotowania: ekspres Nuova Simonelli Musica i młynek Mahlkönig K30. Espresso było robione jako jedno z dwóch z podwójnego sitka, doza 18 g, czas ekstrakcji 27 sekund. Crema niezbyt ciemna, dosyć trwała. W aromacie espresso jest karmelowa słodycz, czekolada z orzechami i figi. A w smaku słodka kandyzowana cytryna, delikatne orzechy, figi i takie kremowe wrażenie. Posmak podobny, z czasem przechodzący w orzechowo - czekoladowy. Espresso smaczne, zdecydowanie odmienne od tradycyjnych włoskich przepalanek. Zalecany przez Rubensa Gardelli czas parzenia espresso Cignobiamco wynosi 22 – 30 sekund. Manewrując nim, można zmieniać stopień kwaskowatości w filiżance. Od dosyć mocnego przy 22 sekundach, do prawie zerowego przy ponad trzydziestu. Americano z Cignobianco żonie smakowało, a na cappuccino jakoś nie było chętnych. W aeropressie zrobiłem tylko jedną próbę, espresso bardziej mi odpowiadało, więc powtórki nie było.
„Cignobianco” po polsku znaczy „Biały łabędź”. Nazwa może nietypowa jak na kawę, ale espresso jest dobre, godne polecenia i warte spróbowania.