Co prawda jestem dopiero początkującym poszukiwaczem smaków i aromatów kawy, ale zgadzam się z WS, że to ciekawe ziarna jak wszystkie, które próbowałem od Gorana. Przy okazji jest to moja pierwsza wypowiedź w kwestii kawy, więc jeśli napiszę coś głupiego to dajcie znać, a ogólnie proszę o wyrozumiałość
Próbowałem najpierw z aero na 92 st. i 85st z dozą 7 na 100, czasy (z preinfuzją) 1:35 i 1:50 . W wyższej temp lepiej mi smakowała pomimo krótszej ekstrakcji. Czuć było ciekawy potencjał, ale aromaty jakby skompresowane i wygaszone, po ostygnięciu wyraźniej owocowa. Powiedziałbym, że na zimno lepiej smakuje w moim wydaniu AP. Swoją drogą ciekawe jak cold brew by smakował z tej kawy. Nie uzyskałem jednak zadowalającego naparu tą metodą, trochę byłem niezadowolony z siebie że nie potrafię pomóc tej kawie rozwinąć skrzydeł, ale nie poddaję się. Będę jeszcze próbował dłuższych ekstrakcji przy niższej temperaturze.
Dziś zaparzyłem Panamę w kalicie i w końcu była bardzo dobra. Zaparzałem na 92 st i łącznie z preinfuzją ekstrakcja trwała 4:30, doza 6 na 100, bez mieszania. W porównaniu z aero tu kawa w końcu złapała wiatr w żagle i zaprezentowała swoje bogactwo od wytrawnej czekolady przez suszone owoce do świeżych, czerwonych, słodko-kwaśnych (czereśnie?). Bardzo to był bogaty i przyjemny napar. W końcu udało się poprowadzić partnerkę z Panamy, co prawda do trochę innej muzyki
, ale dla takiego kawowego smarka jak ja jest to powód do zadowolenia
Nie mam innych dripperów, ale będę próbował jeszcze z kality w niższej temperaturze, żeby spróbować z mniejszą dozą czekolady.