W akcie desperacji zmuszony byłem kupić na szybko jakąś kawę. Padło na Tchibo. W sklepie okazało się, że coś tam dostaję gratis i mi babka zapakowała ww. kawę. W domu jednak bardzo zaciekawiły mnie ziarna - jako, że jestem raczej początkującym kawoszem ciekawi mnie, czy często spotyka się ziarna o tak znacząco różnym stopniu palenia w jednej mieszance?
Swoją drogą jestem w sumie zaskoczony jakością - z frenchpressu jest to nawet pitne, z minimalną odrobiną kwasowości nawet. Myślałem, że nie nada się do niczego, ale da się wypić
Ach no i bym zapomniał, link do galerii: <nie mogę podać linku na imgur bo nie>
Pierwsze zdjęcie po wysypaniu z puchy, drugie jak sobie zadałem odrobinę trudu na oddzielenie ziaren, trzecie już po zmieleniu na frenchpressa. Co o tym sądzicie?
Dodaję bezpośrednio w post zdjęcia: