forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Młynki => Wątek zaczęty przez: mac111111 w 17 Lipiec 2018, 20:34:17

Tytuł: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: mac111111 w 17 Lipiec 2018, 20:34:17
Witam,

Wiem... takich pytań masa,

ale będę wdzięczny jeżeli będę mógł przeczytać Wasze komentarze, dywagacje czy uwagi,
lub proszę wskażcie mi odpowiedni wątek bo o Baratza Virtuoso nic nie znalazłem...

dzięki

Maciej

I1 przedstawiać tu nie trzeba, a

Baratza Virtuoso jest m.in. w coffeedesk
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 17 Lipiec 2018, 21:00:11
Zwróć uwagę na żarna  40 vs 54  mm
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: WS w 17 Lipiec 2018, 21:19:18
Zwróć też uwagę, że Baratza ma żarna stożkowe.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: erykszolc w 17 Lipiec 2018, 21:36:06
Miałem Virtuoso w duecie z Gaggia Classic. Na sitku z podwójnym dnem jeszcze coś tam wychodziło, ale już na normalnym lipa :/ Brak płynnej regulacji i spora „losowość” jakości przemiału dla mnie była nie do przyjęcia. Kawy mleczne oczywiście spoko, ale jeśli myślisz o powtarzalnym espresso na normalnych sitkach to raczej odradzam.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 17 Lipiec 2018, 21:45:12
Ascaso ma żarna płaskie - nie wiem, jak ze stabilnością przemiału (czyli tym, na co narzekał w stożkowej Baratzy @erykszolc), W moim Macapie M2M z żarnami 50mm - słabo.

PS. Podnieś budżet (fakt, sporo - 3 razy) i kup np. Ceado E5P.
Tytuł: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: erykszolc w 17 Lipiec 2018, 21:53:01
PS. Podnieś budżet (fakt, sporo - 3 razy) i kup np. Ceado E5P.

Ja dokładnie tak zrobiłem, sprzedałem Virtuoso i kupiłem E6P Szkoda czasu na półśrodki
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: WS w 17 Lipiec 2018, 22:08:18
Zaraz @Grex się zjawi ze swoim testem Bellabaristy i Was uświadomi, co do jakości przemiału niewielkich, kompaktowych, domowych młynków :).
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 17 Lipiec 2018, 22:29:11
co do jakości przemiału niewielkich, kompaktowych, domowych młynków
Mnie młynek zaczął irytować po czterech latach od zakupu, po pięciu i pół kupiłem nowy. Tak że są dwa wyjścia - taniej, entry level (swoją drogą, za chwilę będę sprzedawał swojego sześcioletniego M2M pewnie za pół ceny początkowej - popatrz ile jest wart 6 letni samochód), albo znacznie drożej - młynek na tzw. lata.

kupiłem E6P
Ale to podnosi budżet czterokrotnie.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: mac111111 w 18 Lipiec 2018, 00:57:02
hej

dodam jeszcze pytanie o Eureka Mignon v. te młynki , szczególnie v. Ascaso I1?

pozdrawiam,

M
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 18 Lipiec 2018, 08:29:59
Sam temat jest niewłaściwie napisany. Jak nie, to proponuję kupić Graef CM 800. Co za różnica z jakiego zapylacza pójdzie przemiał do espresso.
Sam to przerabiałem tylko, że szybko się z tego wyleczyłem. Po 2 miesiącach od kupna Graefa stał u mnie nowy Fiorek EVO 64. I to był starzał w dychę centralna.
Gdybym go nie kupił, dalej bym się bujał i bujał. A tak miałem przemiał na którym mogłem polegać.

Co do jakości przemiału. Im jest on lepszy tym automatycznie dostarcza równiejszy opór przypisany wysokości słupka ziarna w sitku na całej powierzchni np. 58 mm, i co ważne jest też odporny (tylko zmiana intensywnosci naparu) na większy przepływ wody podczas ekstrakcji nie powodując dodatkowego zakwaszania czy też dostarczania goryczki w smak espresso.

Moja propozycja. Jak espresso to warto pójść po przemiał jaki generują nowe lub stare młynki gastro 64 mm znanych Włoskich firm.



Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 18 Lipiec 2018, 22:07:47
Tedi, czy Ty wiesz czym jest over extraction?
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Lipiec 2018, 23:06:22
Nie wyżywaj się w obcym języku. Swoją drogą czasami zastanawiam się jaki jest język ojczysty Tediego.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 19 Lipiec 2018, 08:45:24
Tedi, czy Ty wiesz czym jest over extraction?

Mnie w szkole uczyli ruskiego. Napisz po rosyjsku, coś jeszcze pamiętam. Nikła ale szansa jest, że parę słów zrozumiem.
Wracając do mojej poprzedniej wypowiedzi. Donkiszot masz podane jak na tacy, a Ty czepiasz się nie wiadomo czego.
Szukasz jakiś definicji, być może jakiegoś matematycznego wytłumaczenia... :mhh:  Ważne, że wynik się zgadza.  :taktak: A z czego się wziął, na pewno nie z translatora angielskiego.  ;)
Wyluzuj, lub napisz po swojemu.  ;) Sam przeczytam.  :)

Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 19 Lipiec 2018, 08:59:59
Tedi, zdaje mi się, że to pojęcie dotyczy zbyt dużego nasycenia Twoich wpisów młynkową propagandą...

Lepszy czy gorszy przemiał -- jak Ty to mierzysz? Li tylko organoleptycznie w filiżance kawy? Czy masz może jakiś przyrząd do badania rozkładu wielkości cząstek? Ta pierwsza metoda jest obarczona sporym błędem statystycznym, po prostu subiektywna ocena nie ma wielkiej wartości.

Wiadomo, że F64 jest bardzo dobrym młynkiem do espresso i tyle. Wystarczyło napisać tyle, że to Twoje zdanie, bez niepotrzebnych dywagacji...
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 19 Lipiec 2018, 09:25:30
Antonio, sonda pomiarowa temperatury w ciastku prawdę powie. Cały wykres z rejestratora to nic innego jak drożność wody. Za drożność odpowiada głównie przemiał.
No i jest jeszcze smak. Wiesz, że bazuję głównie na ciemnym lub średnim paleniu ziarna pod espresso.
A im palenie ciemniejsze tym łatwiej o goryczkę. Ekspresy mam super, to i przemiał muszę mieć jak najlepszy. Nie chwaląc się, smak potrafię wycisnąć z zmielonego odpowiednio ziarna.
Dlatego kładę na to duży nacisk. Lecz nie mam zamiaru nikogo do kupna takiego lub innego młynka namawiać. Opisuję tylko własne spostrzeżenia.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 19 Lipiec 2018, 10:08:41
Ale bzdury. Jak najlepszy przemiał? Nie masz EK43, żarna 98 mm, musi być nieporównywalnie lepszy niż te 85 mm bo ma sporo większe żarna, a twierdziłeś, że im większe tym lepsze.

Ludzie, dlaczego on jeszcze jest na forum? Nie ma żadnego rejestratora dla pomiaru jakości młynka a uznaje za niego jakiś rodzaj pomiaru temperatury. Bazuje na smaku, którego nie ma jak porównać na forum, bo nie wiadomo czy ktoś tu w ogóle pije kawy bez określonej daty palenia będące blendem cholera wie czego. Super ekspresy? Zero informacji o sprzęcie, więc to, że super to są nic nie warte słowa. Ja też mogę napisać, że mam świetnego HXa jeśli nie podam co to za ekspres, bo nikt tego nie zweryfikuje.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 19 Lipiec 2018, 10:19:27
Moim skromnym zdaniem sonda w ciastku kawowym to przepis na kanał.

Marek.

Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 19 Lipiec 2018, 10:31:41
@Siewcu. Wiesz co Siewcu. Twoje wypowiedzi są bardziej śmieszne niż filmy z Louis de Funès w roli głównej.
Na dodatek wspominasz o młynku EK 43, który jest najbardziej skrzywiony fizycznie ze wszystkich, ale ma to coś technicznie bdb. I tak nie wiesz o czy mówię.
Podpowiem podajnik ślimakowy. Wiesz co dostarcza mając na uwadze jakość przemiału?
Ale co tam, ja nawet nie mając tego młynka w ręce i tak będę wiedział o nim więcej niż Ty byś go macał przez 100 lat.

@Miklas. Marku sonda to cienki drucik umieszczona na środku mają na uwadze wysokość słupka ziarna. Kanału jeszcze nigdy nie zauważyłem, bo dokonując pomiarów staram się wszystko robić dokładnie w szczególności rozprowadzenie i ubicie ziarna w sitku.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 19 Lipiec 2018, 10:51:18
Ano tak, termopara może mieć znikomy wpływ na proces przebijania się wody przez kawę. Ale cokolwiek byś nie zarejestrował taką termoparą, to będzie to też "niewiadomą" ze względu na duże błędy pomiarowe. Gdyby pomiar był dokładny, może jakiś związek między przepływem (szybkością strugi wody) a temperaturą moglibyśmy zaobserwować: na pewno istnieje związek między temperaturą zaparzania a przepływem wody. Jaka jest ta zależność? Ma na nią wpływ: konstrukcja i stan układu hydraulicznego, myślę że w największym stopniu masa, kształt, temperatura grupy. Ale od czego mamy regulację stopnia zmielenia? Wystarczy niewielka korekta ustawienia żaren, by znacząco wpłynąć na przepływ, niezależnie od średnicy i jakości żaren.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: pmichal w 19 Lipiec 2018, 11:26:11
@Tedi - mówisz o smaku i super ekspresach, a jeszcze niedawno chciałem przedstawiać teorię poprawnie zaparzonej kawy za pomocą ekspresu kapsułkowego, gdzie takie parametry jak ciśnienie, temperatura zaparzenia są wielkimi niewiadomymi i każda kawa może być zupełnie inna.
Poza tym, jeżeli większość na tym forum ma zupełnie inny smak i co innego rozumie przez pojęcie prawdziwej kawy to ktoś musi się mylić.
Według mnie raczej myli się jedna osoba niż kilkadziesiąt (może i więcej) pozostałych.

Co do tematu samego młynka to wiadomo, każdy ma jakiś budżet, to może używany 58mm?
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 19 Lipiec 2018, 11:29:48
Ja jestem bardzo zadowolony z 58mm, używam w pracy, świetnie sobie daje radę z espresso. Ważne, żeby miał regulację bezstopniową.

Marek.

Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 19 Lipiec 2018, 12:24:43
Antonio, wszystkie twoje uwagi są cenne. A ja ze swojej strony "zmienne" wyeliminowałem.
1/ Ekspres stabilny temperaturowo do wartości przepływu dwukrotnego jaki jest wymagany do zrobienia espresso, czyli ok. 130 ml. wody bez zmiany temperatury.
2/ Te samo ziarno.
3/ Ta sama ilość ziarna zapodana w sitko w g.
4/ Ta sama siła ubicia- tamper dynamometryczny.
5/ Taki sam czas ekstrakcji.
6/ Taki sam uzysk kawy wynikający z odczytów przepływomierza. Nie jest to żaden błąd pomiarowy bo drożność przemiału sprawdza się najlepiej po zachowaniu temperatury w fazie gdy ona idzie w górę. Czyli wartość początkowa.
Jedyna zmienna.
1/ Przemiał z kilku młynków.

Potwierdzenie odczytów to np. parabola. Patrzymy na zachowanie temperatury. Widać kiedy kolba była wpięta w grupę, widać kiedy poszła w ciastko woda, jak i również po jakim czasie nastapił wzrost temperatury.
Im szybciej odbyło się to w czasie, tym przemiał jest bardziej drożny. To właśnie rejestruje sonda pomiarowa.

(https://zapodaj.net/images/947d825560de2.jpg)


Jak widać drożność wody stoi na wysokim poziomie. Oczywiście krzywa może mieć inny kształt to to zależy od ziarna i technicznych własciwości układu hydraulicznego ekspresu. Mimo to jakie by nie było ziarno musi być w każdy młynek zapodane te same. Ekspres bierze udział tylko jeden w teście.
Na podstawie wykresów sami zauważymy który przemiał jest bardziej drożny. Na potwierdzenie można test powtórzyć.
Można zdziwić się jak dany pomiar na przykładzie tego samego młynka będzie co rusz to inny. Winowajcą nie będzie ziarno, ekspres, czujnik temperatury, czy ten co kawę ubił, tylko na 90 % przemiał czyli młynek. Te 10 % to można ekspresowy przypisać o ile jest coś nie tak z nim. Jak wszystko ok to 100% idzie w przemiał.

@Pmichał. Wszyscy lubimy pić kawę. Jak ktoś ma ekspres np. na kapsułki to po co zabierać mu tą przyjemność. Ja swoją wypiłem ze smakiem. To, że mam lepszy sprzęt od kogoś tam, nie czyni mnie mądrzejszym od innych.
Co do smaków. Opisuję własne spostrzeżenia. A, że się trochę w to zaangażowałem, to inna strona medalu.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 19 Lipiec 2018, 12:29:56
To jak już takim specjalistą jesteś, to wykaż tu w jakiś weryfikowalny sposób czas reakcji termopary na wahania rzędu 0,1 oC. Temat był niedawno poruszany na forum.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 19 Lipiec 2018, 12:51:51
Specjalistą to jestem bdb gdy wykonuję swoją pracę. Do tego stopnia, że nigdy w życiu nic nie skopiowałem od innej osoby wykonującą podobną pracę do mojej.
Kawa to pasja, jak i kilka innych zajęć jakie lubię. Weryfikacja po mojej stronie już się obyła. Nic na siłę. Każdy z Was może dokonać weryfikacji samemu. Przynajmniej będzie wiedział na czym stoi.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: pmichal w 19 Lipiec 2018, 13:06:21
@Tedi bardzo fajne pomiary, ale jest tu duży błąd statystyczny.
Pomiary wykonuje jedna osoba. Nie chodzi tu o Ciebie, nie bierz tego sobie do serca, chodzi o to, że jest to pomiar wykonywany przez jedną osobę.
Co jeżeli w którejść z rzeczy zrobiłeś błąd, którego nie widzisz, a nie jest on skorygowany przez inną osobę?

Nie chcę Ci nic zarzucać, być może Twoje pomiary są wręcz bardzo dokładne i prawdziwe, ale równie duże szanse mogą być, że są błędne.

Co do kawy z kapsułki - wszyscy lubimy kawę, lub prawie wszyscy i dlatego na tym forum też jesteśmy. Nie po to jednak staramy się nasze maszyny mieć stabilne temperaturowo, a przemiał równomierny, aby polecać coś co tych norm nie spełnia.
Niestety, ale kawa z kapsułki, nawet od @Antonio nie będzie smakować tak samo za każdym razem.
Tak jak mówię, nie masz możliwości kontroli ciśnienia oraz temperatury, a te dwie z kilku najważniejszych składowych.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 19 Lipiec 2018, 13:40:02
@Pmichal. Zgadzam się z Tobą, że co dwie głowy to nie to co jedna. Lecz ja już w tej materii jakąś drogę niekrótką przeszedłem.

Co do ekspresu kapsułkowego który jest termoblokiem. Lubię kawę, więc zapodałem mu przemiał w kapsułkę z Macapa MXD. Co ważne wstrzeliłem się za 2 razem w espresso które było zrobione z 7,7 g kawy.
To nie ekspres zrobił robotę ani mój palec który służył jako tamper, tylko przemiał. Smak zaskoczył mnie pozytywnie. Do dzisiaj  jestem zdziwiony takim stanem rzeczy. Ekspres za 250 zł, a młynek za parę tys.


Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 19 Lipiec 2018, 19:21:35
czepiasz się nie wiadomo czego.
:o

To było tylko jedno, proste pytanie. Tak/nie, wiesz/nie wiesz.

A określenia anglojęzycznego użyłem jedynie dla uściślenia, z góry omijając niepotrzebne dywagacje słownych gierek.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 19 Lipiec 2018, 19:27:45
Pod espresso i jeszcze do jasnych ziaren to tylko coś z solidnym mocowaniem żartem.  Plastiki to proszeneie się o problemy. Także z doświadczenia własnego Baratze odradzam.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Lipiec 2018, 00:18:43
Tak/nie
@Tedi?
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 21 Lipiec 2018, 08:39:11
Donkiszot wstawiasz na polskojęzyczne forum dwa słowa prawdopodobnie pisane po angielsku , i się pytasz ponownie czy wiem.
Mając na uwadze powyższe, wstawiłeś  "over extraction", to wytłumacz mi co to znaczy, do czego nawiązuje ...,  proszę.

Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 21 Lipiec 2018, 11:09:32
Nie wiesz, wiec w zasadzie 99% swoich teorii na temat espresso mozesz sobie w buty wsadzić ;)
Z rok temu pytałem o TDS pod postem Tediego o idealnej ekstrakcji. Tez nie doczekałem sie odpowiedzi.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Lipiec 2018, 11:13:40
Donkiszot wstawiasz na polskojęzyczne forum dwa słowa prawdopodobnie pisane po angielsku , i się pytasz ponownie czy wiem.
Mając na uwadze powyższe, wstawiłeś  "over extraction", to wytłumacz mi co to znaczy, do czego nawiązuje ...,  proszę.


A, czyli nie wiesz -- trzeba było tak od razu.


Z kawy możesz rozpuścić ~30% substancji, reszta to nierozpuszczalne w wodzie budulce ziarna. Natomiast w praktyce okazuje się, że tylko od 18% do 22% zawartych w ziarnach substancji warto rozpuszczać. Jeśli rozpuścisz zbyt dużo to mamy do czynienia z over extraction (marne polskie tłumaczenie to nad ekstrakcja).

Zwykłe tłumaczenie najczęściej nie oddaje definicji, dlatego (o czym nieraz rozmawialiśmy) albo pojawiają się zapożyczenia, albo lansuje się jakąś spolszczoną wersję. Stety-niestety dziś częściej i łatwiej używać większości zapożyczeń, dlatego over funkcjonuje w potocznym slangu kawowym. Over, czyli zbyt trzeba by w tym kontekście powiedzieć po polsku, ale zbyt ekstrakcja nie brzmi, a przecież nie jesteśmy ponad ekstrakcją...

Kończąc te językowe zagwozdki definicji -- nie pisz zatem:
jest też odporny (tylko zmiana intensywnosci naparu) na większy przepływ wody podczas ekstrakcji nie powodując dodatkowego zakwaszania czy też dostarczania goryczki w smak espresso.
bo to nieprawda. Nie zmienia się tylko intensywność. Jeśli kawa jest rozwodniona, ale jest over -- a do tego doprowadzi większy przepływ wody przy równiejszym przemiale -- to nadal nie jest to dobre. Oczywiście Tobie może smakować, ale dla większości, nie jest to dobre.

Przeanalizuj sobie Coffee Brewing Control Chart (jeśli będziesz miał problemy z tłumaczeniem -- pisz śmiało) -- masz osiem opcji złego zaparzenia i tylko jeden kwadrat, po którym warto się poruszać, aby kawa smakowała.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 21 Lipiec 2018, 11:29:53
Zagwozdki językowe można olać, nadekstrakcja i podekstrakcja to określenia tutaj raczej znane.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 21 Lipiec 2018, 12:19:19
Dzięki Donkiszot za wytłumaczenie. Ja od siebie żeby nie być gołosłownym zapraszam Ciebie do mnie. Być może będziesz kiedyś w wschodniej części Dolnego Śląska, miałbyś możliwość ocenienia smaku z większym lub mniejszym przepływem wody. Nie chwaląc się,  :mhh:  jeśli chodzi o smak espresso, czuję się w tym mocny. ;) 

Nie wiesz, wiec w zasadzie 99% swoich teorii na temat espresso mozesz sobie w buty wsadzić ;)

Tak samo ja Ty, gdy miedzy innymi krytykujesz Scotta Rao. A to dowodzi, że o ekstrakcji w 99 % czytasz lub wiesz o niej z opowieści. ;)

Z rok temu pytałem o TDS pod postem Tediego o idealnej ekstrakcji. Tez nie doczekałem sie odpowiedzi.

Wybacz, nie oceniam smaku potrawy ani espresso na podstawie wiarygodności przepisu lub odczytów TDS. Wolę poczuć smak na języku i w przeciwieństwie do Ciebie zrobię wszystko by poznać
przyczynę takiego lub innego stanu rzeczy odpowiedzialnego za poszczególny smak.  :)




Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Lipiec 2018, 13:43:30
Dzięki za zaproszenie, na Dolnym Śląsku bywam niezwykle rzadko.
Niemniej mam możliwość oceny smaku z większym lub mniejszym przepływem u siebie. :szampan:
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 21 Lipiec 2018, 15:11:03
 :szampan:
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 21 Lipiec 2018, 23:55:07
Tak samo ja Ty, gdy miedzy innymi krytykujesz Scotta Rao. A to dowodzi, że o ekstrakcji w 99 % czytasz lub wiesz o niej z opowieści.

Wiele pomylonych zdań napisał ostatnio. O które konkretnie chodzi?
Ty za to go nie rozumiesz więc wiesz jeszcze mniej.

Wybacz, nie oceniam smaku potrawy ani espresso na podstawie wiarygodności przepisu lub odczytów TDS. Wolę poczuć smak na języku

No i w końcu podałeś powód przez który większość tego forum ma z Tobą sprzeczki i udowodniłeś, że nie do końca warto brać na poważnie to co piszesz.
Smak na języku różni się rano, popołudniu, wieczorem, po zjedzeniu owoców, warzyw, mięsa, po większym czy mniejszym wysiłku, po temperaturze otoczenia, po drożności nosa itd. Refraktometr jest obiektywny - Ty nie.  Dziękuję, dobranoc.
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 22 Lipiec 2018, 09:32:14
Dzień dobry Szczympek. Czy ja kwestionuję odczyty z refraktometru, nie.  :mhh: Za to jak czytam Twoje argumenty i często opisywane przez Ciebie smaki typu smoła, błoto, zienia itp.  zastanowiłbym się czy ten Twój refraktometr nie uległ uszkodzeniu lub Twoje kubki smakowe "przepaleniu".  ;-)  Ale co tam, niech Ci będzie, bez refraktometru nie zrobię kapitalnego w smaku espresso.  :szampan:


Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 22 Lipiec 2018, 09:45:12
Dzień dobry Szczympek. Czy ja kwestionuję odczyty z refraktometru, nie.  :mhh: Za to jak czytam Twoje argumenty i często opisywane przez Ciebie smaki typu smoła, błoto, zienia itp.  zastanowiłbym się czy ten Twój refraktometr nie uległ uszkodzeniu lub Twoje kubki smakowe "przepaleniu".  ;-)  Ale co tam, niech Ci będzie, bez refraktometru nie zrobię kapitalnego w smaku espresso.  :szampan:
Raczej bez dobrej kawy.

Marek.

Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 22 Lipiec 2018, 10:02:38
Marku, ziarno to podstawa.  :ok:
Ja osobiście gdy pewne ziarno zaciekawi mnie pod względem smaku i chcę wyciągnąć z niego wszystko co najlepsze w smaku dla mnie, robię testy kilku dniowe.
Za najbardziej neutralne odczucia smakowe biorę pierwsze espresso pite z samego rana.
A jak jest z tym u Was?
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 23 Lipiec 2018, 09:02:40
Marku, ziarno to podstawa
Kupujesz kawy w których jedyną informacją jest 100% arabica. No dobra, jeszcze termin przydatności do spożycia. I uważasz, że to najwyższa półka... Poza tym, masz pecha. Gaggia nie ma certyfikatu INEI...
Tytuł: Odp: ASCASO I-1 mini vs. Baratza Virtuoso pod espresso
Wiadomość wysłana przez: Tedi w 23 Lipiec 2018, 10:52:35
Kolejny dzień i wstał znów Siewcu lewą nogą.  ;) Wypal człowieku lepszą kawę, to ja ją od Ciebie z przyjemnością kupię, i nawet nie zapytam się o skład. Wystarczy mi termin przydatności i ile % arabiki. Pomijam to, że pewne palarnie celowo mogą chronić swój skład mieszanki.
No dobra, żeby nie było o kawach z certyfikatem INEI. Następnym razem kupię (piłem ją wcześniej) z certyfikatem CSC (Caffé Speciali Certificati)  z podanym składem.
Link z Konesso.

https://www.konesso.pl/search.php?text=agust

(https://www.konesso.pl/pol_pl_Kawa-ziarnista-Agust-Elegante-1kg-1804_1.jpg)

(https://www.konesso.pl/pol_pl_Kawa-ziarnista-Agust-Gentile-100-Arabica-1kg-1803_1.jpg)

A teraz popijam sobie,


(https://zapodaj.net/images/20f1232aa9f15.jpg)

i zastanawiam się którą mam wybrać. A Ciebie Siewcu nie powinno interesować co piję w danej chwili. 
Starasz się tylko mi dowalić, w wychodzi z tego to, że się kolejny raz ośmieszasz. Tak trzymaj jak Tobie na tym tak bardzo zależy.:ok:

Bym zapomniał. O jakiej Gaggia mówisz?