forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Młynki => Wątek zaczęty przez: Adams w 14 Lipiec 2018, 12:41:53
-
Witam
Rozglądam się za nowym młynkiem do alternatyw. Mam na oku trzy modele : comandante,handground i rhinowares .Nie wiem na który się zdecydować.Może ktoś pomoże rozwiać wątpliwości? Z góry wielkie dzięki Pozdrawiam
-
Pierwszy.
-
Drugi i trzeci już masz.
-
Comandante
-
Raz, a dobrze :)! Również dołożyłbym do Comandante.
-
Też zmieniłem Hario Slima na Comandante. Będziesz bardzo pozytywnie zaskoczony.
-
Comandante również polecam.
Mam, używam, sprawdza się doskonale :)
-
Dzięki wszystkim za podpowiedzi. :brawa:
Przekonaliście mnie do Comandante . Pozdrawiam i miłego weekendu wszystkim
-
Z czystym sumieniem polecam Aergrind by Knoc.Młynek wymiata a za resztę masz mnóstwo dobrej kawy
-
Ja natomiast polecam Timemore'a Chestnut - jest ok. 2 razy tańszy od Comandante (2.5 raza na Aliexpress ;) ), a jakość przemiału nie odbiega od niego na tyle, by warto było aż tyle dopłacać, zwłaszcza przy alternatywach, do których jest wyśmienity :) Z całego serduszka polecam.
-
jakość przemiału nie odbiega od niego na tyle, by warto było aż tyle dopłacać
Nie neguję Timemore'a , ale jak to wyliczyłeś?
-
A gdybyście mieli wybierać między Comandante a Macap M2M ?
-
Macap to nie młynek do alternatyw. Raz, a dobrze :). Zobaczysz, bedziesz zadowolony. Przy obecnej cenie z coffeedrinkers to już w ogóle nie ma się nad czym zastanawiać :).
-
OK. Dzięki jeszcze raz .Pozdrawiam :poklon:
-
Macap m2m to nie młynek do alternatyw
a niby czemu? M2m, Mignon czy Vario (byle nie jakieś mocno zużyte) spokojnie nadają się i pod ekspres i pod cokolwiek innego.
Gabaryty domowe, wysoka trwałość, precyzja, możliwości czy łatwość regulacji o niebo wyższa niż w tanich ręczniakach, jak popularne hario slim, zassenhaus. Można używać bez hoppera i mielić pojedynczą porcję, retencja minimalna. Na dokładkę nadaje siię też pod ekspres jakby komuś kiedyś się zachciało spróbować, nieduża utrata wartości i łatwo znaleźć kupca jak się znudzi. Na ręczny młynek mało kto zechce wydać taką kwotę.
Ręczne za tysiaka też fajne, przy tej cenie trudno żeby nie były dopracowane, ale nie każdy lubi kręcić, zdaje się zwłaszcza panie preferują elektryki. Nie jestem tylko pewien trwałości tak małych konstrukcji, myślę że maleńkie żarna (i inne elementy) zużyją się szybciej niż masywne stosowane w dużych konstrukcjach, gdzie nie trzeba wszystkiego mininalizować.
-
Mam rzeczonego M2M i zachwycony nim nie jestem - po pierwsze jest mało stabilny (mówię o espresso, oczywiście) - często trzeba zmieniać nastawy, dwa przemiały jeden po drugim są różne (różny czas ekstrakcji), retencja wcale nie tak mała. Teraz używam C40 IH i z espresso jestem zadowolony, choć co się korbą nakręcę, to moje.
Mój M2M robi jeszcze jeden numer (choć nie wiem, czy to przypadłość egzemplarza, czy te typy po prostu tak mają), że zmieniam nastawę o pół kliku (dorobiłem możliwość poruszania się półklikami) - i czas ekstrakcji prawie nie zmieniony. Zmieniam o następne pół kliku i czas mi się podwaja.
-
jest mało stabilny
zmieniam nastawę o pół kliku - i czas ekstrakcji prawie nie zmieniony. Zmieniam o następne pół kliku i czas mi się podwaja
Brzmi jakbyś zbyt mało wymielał zalegającej kawy.
-
Właśnie, że nie. Wymielam - nawet pół kolby idzie do śmieci i nic.
-
Pół kolby? Znaczy 8g? Właśnie o tym mówię -- 15-45g a czasem nawet i więcej młynek potrzebuje aby w pełni się ustabilizować w nowych nastawach.
-
Ciekawe, co mówisz - sprawdzę, choć brzmi to znajomo - czasem sam miałem takie wrażenie.
-
Mam rzeczonego M2M i zachwycony nim nie jestem - po pierwsze jest mało stabilny (mówię o espresso, oczywiście) - często trzeba zmieniać nastawy, dwa przemiały jeden po drugim są różne (różny czas ekstrakcji), retencja wcale nie tak mała. Teraz używam C40 IH i z espresso jestem zadowolony, choć co się korbą nakręcę, to moje.
Mój M2M robi jeszcze jeden numer (choć nie wiem, czy to przypadłość egzemplarza, czy te typy po prostu tak mają), że zmieniam nastawę o pół kliku (dorobiłem możliwość poruszania się półklikami) - i czas ekstrakcji prawie nie zmieniony. Zmieniam o następne pół kliku i czas mi się podwaja.
Krakus nie mówi się dla picu, że im większe żarna (w granicach rozsądku) tym lepszy jest przemiał. A im on jest lepszy tym łatwiej jest nam zapanować nad "stałym" czasem ekstrakcji.
Chodzi o pylenie i w następstwie tego hamowanie drożności wody przepływającej przez zmielone ziarno.
Wiesz dobrze, że ciśnienie wody np. 9 bar wywiera stosunkowo duży nacisk na ziarno co też bez problemu może powodować przemieszczanie się ziaren głównie drobnego pyłu w dolne części kawowego ciastka.
To jest ta niewiadoma konkretnie ilość drobin która jest zawsze zmienna, za każdym razem pyłu może być w jednym miejscu więcej by w drugim było go mniej.To powoduje brak powtarzalności mając na uwadze czas ekstrakcji. Nigdy nie wiadomo ile pyłu i jaką cześć w % dziurawienia sitka nam zapcha otwory lub przeleci przez nie i znajdzie się w filiżance.
Generalnie, im więcej znajdziesz drobin na dnie filiżanki tym jest bardziej nieciekawie dla przemiału jak i "stałego" czasu ekstrakcji. To tak moim zdaniem. :)
-
Trochę pitolisz kolego.
Inei określa ile ma być pyłu w zmielonej kawie i jeśli mówimy o espresso, to on ma tam być !!!
Młynki które spełniają te warunki mają certyfikat włoskiego espresso.
Sprawa ma się inaczej jak mówili byśmy o przelewach...
Ale mowa o espresso, wiec nie konfabuluj.
-
Raf77, ja nie mówię o wytycznych INEI. To raz. Dwa, mówię co może być przyczyną nierównych czasów ekstrakcji występujących u Krakusa który robi przemiał z Macapa M2M pod espresso.
Co do INEI, owy Macap M2M certyfikatu nie ma. Co do pyłu jak wspomniałeś, że on ma tam być. Przecież się z tym zgadzam. Nie wyczytałem nigdzie, żeby INEI zalecało odsiewać pył kawowy. Dodatkowo, żaden młynek nie zrobi przemiału ziarna by w tym przemiale nie było pyłu.
-
Raf77, ja nie mówię o wytycznych INEI. To raz.
Ooo, to chyba jak Ci wygodnie 🤣
Marek.
-
Nie wiń mnie za to, że się jedno z drugim pokrywa. ;) Przynajmniej mamy jakiś punkt odniesienia któremu możemy zaufać. Ja ufam i na potwierdzenia działa zapewniając mi na starcie "stały" czas ekstrakcji. :)