Chleb i sprzęt...

[Heniutek]

Oprócz porowatości i umiejętności chłonięcia wilgoci to kamień posiada jeszcze tzw akumulację ciepła.
Mam w tej chwili 3 kamienie : szamot gr.3 cm, granit ok 2cm i kordieryt niecałe 1 cm, i na każdym z nich wychodzi inna pizza.
Zatem każdy kamień w inny sposób sie nagrzewa i w inny sposób oddaje te ciepło+ opcja chłonięcia wilgoci - zgadzam się.
Druga sprawa kordieryt potrafi się nagrzać do 290-300 stopni mimo że na papierze piekarnik ma tylko 250 stopni, w teorii myślę że może max 270 stopni, miałem 2 termometry piekarnik-owe, ale oba b.szybko się popsuły i zaprzestałem używania.

Jak zatem mierzę kamień, pirometrem tak jak kolega @korea83, no przecież nie ręką 

[Heniutek]

Coś tu cichawo ostatnio.
Z ciekawych i łatwych przepisów robiłem chleb ma maślance i tostowy


Noi niezmiennie co jakiś czas tartine bread, mniam 😀






Drugi się upiekł, muszę popracować nad nacinaniem.
Ciężko jak pisał Robertson w głębokim garnku nacinać ;/

[kulka]

Coś tu cichawo ostatnio.
Z ciekawych i łatwych przepisów robiłem chleb ma maślance i tostowy

To forma od Korzeniewskich? Ja po 3 totalnie nieudanych chlebach i jednym wywalonym zakwasie w końcu wszedłem na właściwy tor. Na bieżąco piekę szkodnika, pszenny na żytnim i 3-fazowe na żytnim. Przede mną Hamelman, 3-fazowy na razowym, ten na maślance i tostowy

Ciężko jak pisał Robertson w głębokim garnku nacinać ;/

Na kamieniu łatwiej. W głębokim garnku to bym kombinował żeby żyletkę do czegoś dłuższego przymocować.

[Heniutek]

Tak, forma jest od nich
Szczerze, to tostowy wyszedł super ( w sensie wyskoczył pięknie z formy).
W tych dwóch pozostałych keksówkach od nich, próbowałem piec bez papieru i była porażka totalna.
Drożdżowy to jeszcze jakoś powiedzmy wyszedł, ale żytnio-pszenny to była masakra, połowę chleba rozwaliłem :/
Trzeba smarować i bardzo mocno obsypywać, albo coś robię nie tak?!

Generalnie chleby z dużą zawartością mąki żytniej to robią się u mnie takie klejuchy, że w w większości przypadków piekę z papierem i mam z czapy.

W Sobotę dokupiłem olej kokosa w słoiku i na próbę wziąłem w markecie Kotányi w sprayu 500 ml, zobaczymy.

Edit.
Jak pisałem kiedyś, próbowałem żyletkę na patyku od sushi, ale jakoś słabo mi to szło, odpukać nowy nożyk ceramiczny się jakoś spisuje.

[kulka]

Trzeba smarować i bardzo mocno obsypywać, albo coś robię nie tak?!

Tak, smarowanie i obsypanie muszą iść w duecie. Ostatnio tylko nasmarowałem i żytni ledo wyjąłem z użyciem noża.

[pj.w]

Tłuszcz plus to się u mnie dobrze sprawdza: https://allegro.pl/oferta/podsypka-pod-pizze-staccapizza-1kg-do-rozciagania-9284656647

[Heniutek]

Dzięki za info, jak zużyje to co zanabyłem, to może spróbuję 
Mam jeszcze na tapecie : drobne otręby żytnie, otręby pszenne, kaszkę kukurydzianą, gruba semolinę i inne wynalazki..

[Sshim278]

Ja piekę chleb pszenno-żytni w formie silikonowej. Bez tłuszczu i podsypywania sam wyskakuje. Wcześniej używałem blach z różnymi nieprzywierającymi powłokami i nawet po wysmarowaniu olejem i obsypaniu otrębami chleb po kilku pieczeniach nie chciał wychodzić z formy. Ewidentnie ta powłoka się zużywała. A chleb pieczony w keksówce wyłożonej papierem nie miał chrupiącej skórki.

[Heniutek]

Racja z tym papierem i braku skórki.
Czytałem , że niektórzy dodatkowo smarują papier tłuszczem i trochę tam się przyrumienia.
Jednak nie próbowałem sam tego sposobu, gdyż musiałby to być jakiś tłuszcz w formie bardziej stałej i nie wiem ile bo go tam trzeba było nakitować, dla mnie troszkę nielogiczne.

[DawidP]

Witam, przepraszam, że może wtrącę się do dyskusji, ale może ktoś ma dobry przepis na focaccię? Wypróbowałam już kilka przepisów z internetu, ale zawsze wychodzą twardsze. Chciałabym zrobić ładną, puszystą focaccię

[Heniutek]

@DawidP , może nie jest to mega ultra Włoska focaccia, na pewno jest puszysta i smaczna.
 Purysta może ją nazwać pseudo foccaią, szybko się robi, ciężko coś zepsuć.
Zależy czego szukasz?

https://karolinaplaza.pl/najszybsza-i-najlepsza-focaccia-bez-zagniatania-gotowa-w-2-godziny/




Próbowałem już różnych przepisów, składana, długo garowana, z dodatkiem zakwasu, garowana w lodówce, ale zawsze coś mi nie pasuje.

Teraz będę próbował z ziemniakami z przepisu od Robertsona 
To chyba jeden z  takich klasyków, dam znać.

Z powodzeniem piekę na patelniach tefala, dla mnie rewelacja, nawet chleb ostatnio na niej piekłem



Jeśli ktoś by miał jakiś sprawdzony przepis na focaccieę chętnie sam sprawdzę.

Zawsze można wpisać w google : "ricetta della nonna focaccia" i heja po kolei 😀

[rapoh]

Witam, przepraszam, że może wtrącę się do dyskusji, ale może ktoś ma dobry przepis na focaccię? Wypróbowałam już kilka przepisów z internetu, ale zawsze wychodzą twardsze. Chciałabym zrobić ładną, puszystą focaccię

Foccacia z natury rzeczy nie jest puszysta, skoro jest silnie naoliwiona - można mówić raczej o "gąbczastej". Znakomity przepis:

Sprawdzony już parę razy w praktyce - działa.

szybko się robi

Foccacia raczej nie wymaga znacznego czasu, skoro daje się sporo drożdzy (np. w porównaniu z pizzą). Czyli ten przepis, który wskazałeś, w tym zakresie nie jest "niepurystyczny"
Raczej dyskusyjne jest to, że Autorka - mimo że robi zaczyn, co jest pewnym zaangażowaniem - zrezygnowała z przekładania w czasie wzrostu ciasta. To faktycznie znaczna "herezja". Ale skoro działa...

[Heniutek]

Dzięki za przepis, najpierw lece z ziemnakami, później ten Twój.
Zrobię z ciekawości, pierwszy raz widzę/czytam żeby ktoś polewał woda z oliwą...

Ja dodałem oliwę do ciasta i polałem grubo, wyszła puszysta, ok może lekko gąbczasta, ale nie gniot

Martwi mnie tylko, że skończył mi się cukier muscovado i kokosowy, noi widzę że płatki soli to jednak must have 

[tom517]

Heniutek, masz formy od Korzeniewskich, zainwestuj jeszcze w patelnię ze stali niebieskiej (chociaż można to nazwać oszczędnością). Ja mam już swoją trochę lat i z każdym rokiem robi się coraz lepsza, w odróżnieniu od tych z powłokami. Do kwaśnych rzeczy trzeba używać innej np. z nierdzewki.

[Heniutek]

Heniutek, masz formy od Korzeniewskich, zainwestuj jeszcze w patelnię ze stali niebieskiej (chociaż można to nazwać oszczędnością). Ja mam już swoją trochę lat i z każdym rokiem robi się coraz lepsza, w odróżnieniu od tych z powłokami. Do kwaśnych rzeczy trzeba używać innej np. z nierdzewki.

Dzięki, zrobię rozeznanie, z tego co kojarzę to chyba nie można ich używać na indukcji, co akurat u nas nie jest problemem bo mamy gaz.
Jeszcze niedawno kupiłem duża płytę żeliwną z uszami, ale to pójdzie na grilla chyba, nie pasuje mi.
Polecasz jakąś konkretną markę?
Jak pisałem w innym wątku muszę trochę porządków zrobić z tym co mam, bo jeszcze chwila i wyrzuca mnie z domu do altanki, albo blaszaka, albo jeszcze gdzie indziej...