forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Pozostały sprzęt kuchenny i nie tylko => Wątek zaczęty przez: KiT w 24 Luty 2015, 21:10:56
-
Pralkę kupiłem siedzę i patrzę jak wiruje, zastanawiam się czy to normalne...
-
Ale taką zwykłą kupiłeś, czy coś z efektami specjalnymi?
-
To normalne ale szybko przejdzie. :chory2: Zrób trzy prania jedno po drugim i ci zbrzydnie. :ohyda:
-
To normalne. Jak kupiłem nową z jakimś tam systemem "6 Motion" to sprawdzałem czy naprawdę bęben te dziwne ruchy wykonuje :smiech: przechodzi to po 2-3 razach, nie uzależnia.
-
Pralkę kupiłem siedzę i patrzę jak wiruje, zastanawiam się czy to normalne...
Nie bardzo. Kiedyś słyszałem, że jest taka choroba. Nie fizyczna i nie żartuję.
-
No właśnie.... Ciekawe jak się nazywa.
-
Ale to stara jednostka chorobowa, wywodzi się od patefonu... :mrgreen:
-
I dotyka głównie koty ;)
-
Nazwy nie pamiętam. Kiedyś kolega miał psychiatrę za żonę i ona mi to powiedziała.
-
De revolutionibus....... :lol2:
A poważnie - autyzm
-
Jak kupiłem pralkę (swoją własną, pierwszą pralunię) to też siedziałem i gapiłem sie w bęben popijając piwo :) Więc to chyba normalne, albo też mi coś dolega
-
A ja lubię wchodzić do sklepów agd i wąchać lodówki :Bicz:
-
Daj znać, czy wieczorem Ligę Mistrzów będą puszczać, bo jak tak, to nie ma sensu kupować NC+ ;D
-
Jak kupiłem pralkę (swoją własną, pierwszą pralunię) to też siedziałem i gapiłem sie w bęben popijając piwo :) Więc to chyba normalne, albo też mi coś dolega
Ja kupiłem pierwszą "swoją" pralkę jakieś 2 miechy temu jedyne co zrobiłem to pomogłem hydraulikowi ją wstawić do szafy :), jedyna osoba która ją ogląda to Żona i ewentualnie KOTY :), nie wiem skąd u was te fetysze :)
pzdr. Łukasz
-
lepiej się przyznaj, że nie mogłeś się dopchać, bo koty były pierwsze...
-
Nie no oglądać tak to widziałem ją nie raz :), koło niej piasek dla kotów stoi ;), ale żeby sobie wirującą imprezę urządzać to nie xD
pzdr. Łukasz
-
Pralkę kupiłem siedzę i patrzę jak wiruje, zastanawiam się czy to normalne...
Nie bardzo. Kiedyś słyszałem, że jest taka choroba. Nie fizyczna i nie żartuję.
Wpatrywanie sie godzinami np w pracę pralki albo innych urządzeń pracujących "w pętli" to jeden z głównych objawów autyzmu